pecio

Dla takiego szczytnego celu przeprosiłem się z Rouvy i od jutra "pedale" dla dzieciaków. Dzięki @dfq ,że wychwyciłeś taka akcję.

Przednia bryczka.....a można się jeszcze potargować ? 😉😁

Hehe..... ja jestem czcicielem 😍 Króla Krzysia. Kiedyś eony lat temu sprowadziłem z USA i całą pierwszą noc "trykałem " tylną piastą aż mi się wyłączyło zasilanie. Choć już ich nie stosuje bo to ciężkie klamory to z nostalgią wspominam owe czasy.

@leon7877 Nie wiem jakbyś mocno nie zaciskał na nadgarsku to zrozum , że ta" technologia pomiarowa" ma swoje ograniczenia. Najważniejsze to ogromna bezwładność pomiaru. Podczas interwałowego wysiłku poprostu ten typ pulsometru nie wyrabia i pokazuje totalne bzdury. Po za tym karnacja skóry potrafi wnosić spore przekłamania jak i owłosienie na ręce. Ten typ pomiarów " optycznych" to możesz uskuteczniać siedząc na kanapie przed telewizorem i nawet wtedy nie za bardzo jest miarodajny. Przy obecnej technologi jest to gadżet. Załóż np. takiego Polara H10 i porównaj odczyty z sesji treningowej z pulsometrem z zegarka i to jeszcze takiego budżetowego. Mocno się wtedy rozczarujesz. No chyba , że wystarczy tylko wskazanie na cyferblacie, że pompa pracuje.

Dokładnie tak samo w kontrolowany sposób podczas trwania zimy mam utrzymać formę. Nie tak , żeby na wiosnę być już wypalonym , tylko aby z głodem na kilometry rozpocząć kolejny sezon eksploracji naszej planety 😉 A , że lubię sięgać po nowinki dlatego "zaliczam" kolejne apki niczym siodełka w poszukiwaniu " trenażerowego grała" 😁 I nie ważne czy szpej wyciska 12 czy 20 % soku z Nas. Liczy się realizacją pasji.

@leon7877 z tym PASEM to może zbyt dosłownie zrozumiałeś. Chodzi o takie coś jak z zdjęcia poniżej . A jak pisałem wyżej wszystkie pomiary oparte na optycznym odczycie są nie za wiele warte. Można je traktować w "przybliżeniu" hobbystycznie.

Dla tego między innymi za te chore i nierealne manipulacje z prędkością @spidelli porzuciłem Rouvy. Oczywiście z tym skorelowany był dystans. Tak dla przykładu , w realu depnę w pedały to startuję jak F16 z lotniskowca 😉 . Na trenażerze depnę to wystrzeliwuję jak rakieta co odzwierciedla Garmin, natomiast na Rouvy to jakbym powoził wózkiem inwalidzkim. Rozpędzanie się tankowca w kanale sueskim. Miałem klienta do łyknięcia , cisnę a tu się nic nie dzieje. Tak samo jak algorytmy na zjazdach - totalna padaczka.

@axolotl tak się spodziewałem. A w ofercie Garmina są też i przystępne cenowo zegarki. A płacisz nie za kult marki tylko za bardzo rozbudowany ekosystem którego nie ma żadna firma robiąca smartwatche. Po za tym tętno z zegarków (optyczne) jest obarczone sporym błędem i bezwładnością odczytu. Dla tego w celach treningowych najlepsza jest opaska na klatkę.

@Marinbiker niekoniecznie ANT+. Garmin pracuje też w Bluetooth i takowe czujniki też obsługuje. Podstawa aby zegarek miał opcje UDOSTĘPNIANIA transmisji tętna a to nie jest to samo co obustronna komunikacja urządzeń po ANT+ czy Bluetooth. Inaczej mówiąc prościej to co zegarek wyprodukuje w postaci odczytu tętna to te dane muszą być przekazane innemu urządzeniu. W zegarkach Garmin w menu jest taka specjalna opcja - "transmituj tętno" .

@axolotl to zmienia postać rzeczy. Tak można jeżeli twój zegarek udostępnia transmisję tętna. Najlepiej sprawdzić odpalając komunikację w zegarku i zobaczyć czy Garmin go w czujnikach wykryje.

@axolotlzły pomysł na mierzenie tętna i jego transmisję do Garmina. Lepiej kupić dedykowany pulsometr na klatę niekoniecznie Garmina. @Marinbiker niektóre modele telefonów mierzą puls ale jest to na zasadzie jednego pomiaru. Raczej jeździć z przyklejonym palcem do ekranu lub czujnika nie wyobrażam sobie.

Dokładnie tak jak pisze @uzurpator. Wiele firm robi opony w dwóch wersjach nazwijmy to kolorystycznych "boczków ". Marki oponiarskie "butikowe " pozwalają nawet na wybór koloru bieżnika z udostępnionej przez siebie palety barw ( patrz - Ultradynamico).

Jakby zrobić pięcioosobową grupę to na jednego członka wychodziłoby po około 28 zł miesięczne za Rouvy ( teraz jest delikatna promocja). Ktoś w rodzinie ma dwoje "śmigaczy " to może zaordynować stosowną liczbę "dostępową".

@dfq ErgVideo

Mnie też coś brakuje samozaparcia. Miałem plan "wiślany" ambitnie machnąć w dwa dni i nie mogę się zebrać. Może odpowiednie towarzystwo zmotywowałoby do działania. @TheJW też trzymam kciuki bo bark to wredne lubiące się odnawiać kontuzje. @dfq tak śmigałem po twoich trasach bo mnie nostalgia ogarnęła na tynieckie klimaty.

@Tyfon79 Święte słowa - nic dodać nic ująć. W porównaniu do Słowacji nasze góry to potworna BIDA jeżeli chodzi o infrastrukturę przyjazną rowerzystom . Zresztą Tobie to nie muszę o tym pisać bo sam wiesz. Cały rok można śmigać nie dublując trasy 😉 A odnośnie budek i dej...dej to nie wiesz co się robi ? Nie będę opisywał stosownej procedury 😉😁Cepry niech stoją w kolejkach 😁

@Brombosz na tego typu działania są paragrafy (powodowanie zagrożenie życia czy uszczerbku na zdrowiu itp.) U nas jak w lasach dziad wieszał linki między drzewami i raz z klubu kolarskiego chłopakowi "łeb" by ucięło , sprawa stała się medialna. Od razu służby zareagowały i doszło do zatrzymania delikwenta / psychopaty.

@Tyfon79 Od lat lobbujemy w TPNie i tam beton jest nie do skruszenia. Natomiast w gorczańskim dla porównania diametralnie inne podejście. A w babiogórskim jest "uznaniowo" 😉 Z drugiej strony się nie dziwię TPNowi patrząc na to co wyprawiają pseudoturyści. Jak doszedłby problem "patorowerzystów" to w TOPRze chłopaki masowo wieszaliby się na smrekach.

W łożyskach stosowanych w rowerach największy opór generuje system uszczelnienia , potem system smarowania. W łożyskach tajwańskiego producenta suportu masz oszukane uszczelnienie. Jak rozbierzesz to zobaczysz , że jest tylko od widocznej zewnętrznej strony.

Żeby zrobić dobre łożysko ceramiczne to trzeba być odpowiednią firmą i takie autentyczne łożysko kosztuje krocie. "Chińczyki " nie trzymają parametrów ( każda kulka w zasadzie jest inna). Po za tym łożyska ceramiczne nadają się tylko do pewnego zakresu zastosowań , źle przenoszą siły udarowe i są potwornie wrażliwe na syf ( potrafi doprowadzić do autentycznego zmielenia kulek). A jeżeli chodzi o opory toczenia to są "fenomenalne" stalowe łożyska co mają mniejsze opory od ceramiki. Po za tym są to marginalne "dane" przy tym rzędzie wielkości rowerowych łożysk . Wszelkie cudowne opisy marketingowców można włożyć między bajki.

@spidelli u mnie to już pół metra śniegu a ulice solone jak śledź w beczce.😉Tylko w dni robocze kręcę od 8 rano do około 11 i autentycznie nie ma mnie na Rouvy. Od kiedy zlikwidowali prywatne trasy emigrowałem na kanadyjską platformę "treningową". Z tym , że traktuję to nie jako treningówkę a jako przedłużenie pasji "eksploratora e-krajobrazów" 😁

@dfq jeżeli jest jakiś osiłek -pecio na Rouvy to nie ja. Ja jestem starym rachitycznym emerytem kryjącym się pod innym nickiem (miałem kilkanaście kont , obecnie emigrowałem z Rouvy).

Nie chcę nic pisać ale można sobie zrobić jakiś mały "challenge". Zawsze w grupie lepiej (czyt. wydajniej 😁)się pomyka.

Czekaj @spidelli jak cię dorwę na Rouvy...😉😆 wentylator nie wyrobi

Temat nie aktualny - sprzedane. Można zamknąć.