Skocz do zawartości

pecio

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 065
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Zawartość dodana przez pecio

  1. 1. Jak ośka gładko, lekko bez chrobotania i innych podejrzanych dźwięków się kręci to bez sensu wymieniać. Jak jest na łożyskach maszynowych to można dekielki pościągać i zobaczyć stan smaru/kulek. Jak jest w miarę czysto to można delikatnie dołożyć smaru. Jak brudno to wypłukać izopropanolem i dać czysty nowy smar. 2. Pytanie drugie bardziej natury ekonomiczno-psychologicznej . Ale jeżeli robiłbym przód to ja osobiście zrobiłbym też tył. Ale to moja opinia. 3. Pytanie pozostaje w związku z pytaniem numer dwa.
  2. Sparuj AXSa z Garminem. Będziesz miał wszystkie informacje łącznie z przełożeniami. Jak coś to zobacz Gear27 na Connect IQ
  3. Do zębów rekina daleko. Spokojnie obleci ten sezon.
  4. @FigoiFago 👍Zacny szpej . Teraz poleci już z górki... zegarek, waga, czujniki, trenażer......😁
  5. Widać , że dużo po płaskim . Dla mnie może być. Zresztą zawsze można wymienić najmniejsze i dojeżdżać dalej kasetę. Zwłaszcza ,że" góra " w bardzo dobrym stanie.
  6. @spidelli ja tym razem muszę się z Tobą zgodzić. Baa... moja to nawet ma wymagania odnośnie kwatery , płaskości drogi, stanu nawierzchni , dystansu i jest milicjantem z Chicago strzegącym przestrzegania prohibicji. A do spakowania musiałbym ciągnąć przyczepę. ( skarpetki na rano , majtki na wieczór.......) I dla tego nie śmigam z żoną bo by mi zj......... totalnie cały wypad. Zamiast się cieszyć z łykania kilometrów to więcej kalorii bym spalił ze stresu. Wypady to robię tylko z kumplami i to takimi sprawdzonymi w boju. Z żoną to tylko koło komina . A i tak się nasłucham gdzie ja ją to włóczę .
  7. No właśnie ...co będzie gdy ?..... i próba zabezpieczenia się na wypadek takiej sytuacji. Na wypadek takiej sytuacji zawsze trzeba mieć podstawową "rowerową " apteczkę. Całą resztę można wykombinować po drodze. Paradoksalnie czym "mniejsza cywilizacja" tym łatwiej się wyczarowywuje prowiant i nocleg.
  8. @spidelli jeszcze o 2/3 za duży ten ekwipunek jak na wypady w ramach "cywilizacji". Pora zmienić w pewnych obszarach nawyki. Będzie lżej i mniej gabarytowo. Po za tym zawsze zabieramy ekwipunek z głową tzn. przystosowany do panujących warunków w danym obszarze działania. I nie zawsze musimy brać tony ciuchów czasem wystarczy to co mamy na sobie.
  9. Zjeżdżało się z tego kopca na krechę.....i nie tylko tego .Oczywiście oprócz tego najgłówniejszego krakowskiego.😎 Z czterech na pięć.
  10. Problem jest taki @leon7877 wystarczy ,że powącha kapsla od browca i już odlatuje. Wiadomo po takim odlocie jego percepcja nie pozwala na jazdę rowerem bo się przewraca. Inny osobnik walnie w schronisku dwa browary przegryzie kiełbachą i jak nowo narodzony bezbłędnie zjedzie do kolejnego schroniska. Oczywiście wszystko robimy z dala od dróg publicznych. I żeby nie było, nie popieram jazdy po drogach nawet po powąchaniu kapsla. Moim celem było ukazanie ,że przysłowiowy browar na każdy organizm działa inaczej.
  11. A ja to gdzie.....też Archeo z akcentem na eksponat do formalinki. Mam uzasadnione obawy żem największy geriatryk z pośród wszystkich udzielających się w tym wątku. Zresztą kto jeszcze pamięta wujaszka Leonidka starego kacapa
  12. Ja akurat odwrotnie. Moje mięśnie są przystosowane do długotrwałego obciążenia bez skutków ubocznych. Dopóki będę węgiel i wodę lał do pieca to mogę jechać.
  13. Dziś od Niemca przyfrunęło takie coś do variatki....aero😉 .
  14. @spidelli Żeby sprężarkę doprowadzić do takiego stanu to jeszcze wiele przełęczy trzeba wydymać 🤣 Ale fakt tak jak @dfq pisze ....to genetyka . Tak samo z pułapem tlenowym, odpornością na "mleko" , konstrukcją mięśni do określonego typu wysiłku itp.. Inny rodzaj włókien ma sprinter inne wytrzymałościowy góral.
  15. Tradycyjnie zapytam , a nie lepiej miód pitny tkz. "TRÓJNIAK"
  16. A morał z tych postów płynie taki ....alkohol to nasz wróg więc lejmy go w mordę.😎
  17. A trzeba było sobie zrobić cykl " Śladami pięciu alpejskich przełęczy"😉😁
  18. Tzn zle się wyraziłem są zatykane na czas transportu tylko nikt tam nie wpycha pod korki oliwek
  19. Tak na zdjęciu po prawej z paluchami dzierżącymi kabelek. Nikt nie wpycha oliwek solo do gniazda i nie czopuje "transportowo" klamek. A przeliczenia wyjdą Tobie w ramach tolerancji klucza. Daj mniej 0,2 na podziałce bez liczenia. To nie apteka...😁
  20. Dla mnie pozycja / strony świata/ pory roku/ dzień tygodnia / pogoda za oknem 😉nie ma znaczenia
  21. Specjalnie dla malkontenta prof. MIODKA vel. @KSikorski U mnie "spoczynek" waha się od 44 do 46.
  22. Nie ma błędu jest 14 Luty potem 15 luty, 16 luty, 17 luty itd potem 1 marzec, 2 marzec, 3 marzec.....18 marzec. W systemie Garmin nie odmienia przez przypadki.Teoretycznie mógłby ale po co. Trzeba by napisać encyklopedie a nie prostą tarczę z podstawowymi funkcjami informacyjnymi.😉😁
  23. Masz strasznie wysokie tętno spoczynkowe a i pompa na obroty nie wchodzi .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...