pecio

@ernorator Coros właśnie zaliczył falstart. Ale dopiero stawia pierwsze kroki w tej rowerowej materii więc trzymajmy kciuki za kolejnego gracza.

@Eathan a nad wykresami z Rally XC200 to będziesz siedział całą noc 🤣 A jak mało to jeszcze parę czujników do kompletu..... A właśnie .... w przewodniku mocy dodali wpływ wiatru . Tylko kicha z prognozami i bzdety wychodzą.

@czach aha... to sobie uwzględniają w obliczeniach naszą prędkość.

@leon7877 Mycie na sucho......😬 a za pół roku rysa goni rysę , lakierek piękny mat się zrobi........

@czach a z Variatki nie pokazuje prędkości pojazdu za nami tylko różnicę prędkości pomiędzy mną a pojazdem nadjeżdżającym . Pokaże prędkość jak będziemy robić za stacjonarny foto-radar. 🤣 Ale fakt bardzo fajny i pożyteczny dodatek . Łączność z czujnikami , usypianie i wybudzanie bez zastrzeżeń. Łączność z telefonem i WiFi bez zarzutu. Jutro kolejny dzień molestowania Garmini. Aha.... też nie widzę sensu przesiadki na 1050 uwzględniając już znane mankamenty. "Bajerancki" ekran to sporo za mało żeby mnie przekonać. 😁 @Eathan nie szczyp się . Jak przystało na prawdziwego fanboya łykaj Explore 2 .😉🤣 Przynajmniej będziesz miał z kim robić "gruprajdy"

No to kolejna porcja rewelacji po testach tym razem jak to ktoś wyżej ujął "gradientu". Lama w swoim teście testował na lichej przewidywalnej górce i zauważyłem u niego nerwowość wskazań nachylenia ale właściwe początki i końce przewyższenia. Napiszę na wstępie tak .... czy można spierniczyć już spierniczone. Otóż można , w Garminie są mistrzami w tym. U mnie gdzie góra goni górę altimetr dostawał padaczki , cyfry nachylenia skakały jak popierniczone nie mogąc się zdecydować co pokazywać . Na płaskim w czasie postoju wyniki skakały od 0% do 6% czasami pokazując -1%. Kiedy w poprzedniej wersji był ospały i nie kwapił się do roboty to w nowej mam wrażenie jakby był totalnie znerwicowany , taki podjarany buldog wyskakujący do wszystkiego i do każdego. Teraz z wielką nadgorliwością pokazuje a przebieg nachylenia trasy przypomina piłkę do metalu z drobnym zębem. Podejrzewam ,że w algorytmach do obliczeń podpierają się danymi DEM. A z tym różnie bywa. Co jeszcze zauważyłem ... dodali parę fajnych elementów graficznych. Teraz ostrzeżenie przed nagłym manewrem wyskakuje w rogu , taki malutki czerwony kwadracik ze strzałką i odliczaniem do "zajścia" . Powiadamiania o niebezpieczeństwach na trasie fajnie działają.... sam siebie powiadomiłem 😁 ( robiłem podwójną pętelkę). Tylko teraz pytanie ile ono będzie tam wisieć. Może się okazać w dłużej perspektywie ,że na trasie będzie alert na alercie a w rzeczywistości już dawno nie aktualny.

@leon7877 do ceny Garmina dodaj sobie " wartość nazwijmy to intelektualną" czyli rozbudowany ekosystem analityczmy , treningowy , itp. I najważniejsze , nikt z nożem w ręce nie zmusza Ciebie do zakupu Garmina. Utyskiwanie nad kosztem zostaw dla siebie.

Inaczej napiszę. Pliki językowe narodowe nie nadążają za zmianami w sofcie. Po dodaniu nowych bajerów ich po prostu nie uwzględniają pliki językowe.

@Eathan jednak różowo nie ma . W trybie jazdy/rejestracji na mapie jak tapniesz w ekran wyskakują dwie ikony Ostrzeżenie i Dom. Po pacnięciu w Dom wyskakuje pozycja na mapie z przypisanym domem (domyślnie siedziba Garmin Tajwan 😁) po czym przechodzi samoczynnie do ekranu startowego. Po wejściu ponownym w nasz profil jazdy masz pozycję domu ale mapa się wyłącza. Czyli na razie sypie się totalnie. Ostrzeżenia nie reagują. @TheJW tu w tym wypadku nie masz możliwości edycji . Musisz najpierw dorwać "kody/ pozycje" plików i je ze stosownymi etykietami "ustalajacymi" po prostu dopisać.

@Eathan NIE. Oficjalnie w Garmin Express nic nie masz.

Interfejs jest bez zmian . W menu dodali "Garmin Share" , a pod "System" dorzucili "Map menadżera" . Są luki w tłumaczeniach a raczej brak tłumaczenia nowych funkcji. Co do stabilności - wypowiem się za kilka dni jak dam w pupkę Garniakowi. Teraz właśnie robię translację nowych bajerów bo trochu denerwują wstawki angielskie.

Ja uczestniczę w zmowie cenowej 🤣 @Eathan Po pierwszych jazdach z nowym "testowym" softem w 1040 wygląda na to ,że dodali to co ma 1050 po za obsługą NFC i bajerów związanych z głośnikiem . Więcej na razie nie powiem bo nie znam z autopsji "rozkładówki" 1050 i ciężko w pierwszej fazie porównywać oba urządzenia.

W beta 23.09 dla 1040 dodali wszystkie funkcje co ma 1050. Poprawili też ...WRESZCIE !!! ...bajery "wysokościowe" ....kilka lat pracowali w kilku kolejnych modelach nad tym !!!

@Eathan w tej wersji nie będzie solara. Taka analogia do Fr 955 /965 , Fenix/ Epix. W ekranach MP masz solary na amoledach już nie. W 1050 dali TFT uprali do środka lepszy akumulator bo wagowo mocno 1050 przytył to i miejsca brak.😁 . Jutro będę testował co dodali do 1040. Ale skoro chcą zrobić teraz społeczność " powiadamiaczy" (Janosików) to będą musieli implementować to do wszystkich 540,840, 1040 , Explorera 2 może nawet niżej.

Jeszcze takie jedno przemyślenie ....... Skoro realnie bateria wytrzymuje w nim około 15 godzin , czyli ładowanie co drugi dzień........ to akumulator będzie można "zarżnąć " w dwa lata.

"Janosik" czyli ostrzeżenia są już dostępne w beta na 1040. Pewnie będzie jak z zegarkami FR 955 i 965. Niezależnie od 1050 będzie 1040 jako ultras. A teraz dodatkowo do tematu linek zabezpieczających ..... jak "szczygną " rower z Garminem 1050 to nie dość ,że maja rower to w gratisie opucują do zera konto w banku. 😁 Czyli Panowie musimy się przebujać z czterdziestkami do modelu 1060 ( jakieś tylko dwie wiosny).😉

Dla mnie 1050 idzie w kierunku zadowolenia grupki amerykańskich 😉 lanserów. DO !!!!! DWUDZIESTU godzin .....totalna dyskfalfikacja.. Płatności w tego typu sprzęcie .....przerost formy nad treścią. Czytelność ekranu w słońcu.......hmmm, rączki opadają. A kluczowe funkcje jak kulały tak dalej są niedo....ne A na dzwonek rowerowy w Edge to się już nie mogłem doczekać , nie mówiąc o "Janosiku" którego dodali .....teraz będzie można sobie przekazywać gdzie miśki suszą . 😲

@jasmin różnica jest taka ,że miękkie siodło szczelnie otula tkanki miękkie . W gorące dni chwila moment i mamy parzony baleron. Natomiast dobry pampers oddycha a w deskę tak nie wpadasz czterema literami.

@HSM dokładnie podzielam Twoje zdanie. Na pierwszym miejscu - waga, na drugim kompaktowość rozwiązania. Tutaj nie oczekuję żeby zapięcie wytrzymało wybuchu bomby atomowej. W takim razie ciekaw jestem tego zwijasa Abusa tylko tej drugiej generacji. Jak ktoś ma i mógłby zrobić foto zatrzasku/ rygielka jak to w środku wygląda.

A ja wyczaiłem takie coś bardzo obiecującego . Jedyne 110 gram , linka 5 mm, 120 cm długości .Kryptonite Keeper 512 Combo Cable.

Świetną lineczkę Abusa @spidelli wyczaiłeś . Jutro z rana trzeba będzie ją nabyć.😁 Jakbyś jeszcze propozycje kłódeczek przedstawił.

Co ja zrobiłem dziś najlepszego rowerowego ? ................. Napisałem posta na Forumrowerowe.org .🤣 A tak serio to od rana zeskrobuję zaschnięte ślimaki z ramy , mycie napędu, trochę smaru tu i tam , generalnie przygotowanie do kolejnego" pakietu kilometrowego."

W tym miejscu co zaznaczyłem wystarczy lekko dziabnąć płaskim śrubokrętem i linka wyskoczy. U Abusa jest tak samo choć lepiej to wygląda. Dla tego jakby to było z amelinium lub tytanu , to już nie było by tak łatwiutko . W tym takim kanciastym najnowszym Abusie chyba dali inserta stalowego.

Tego Abusika..... widziałem gdzieś filmik jak gościu śrubokrętem obudowę podważa i linka wyskakuje z zaczepu. Sama linka jest nawet spoko. W recenzji na którymś niemieckim sklepie Helmut ją chlastał przez 35 minut scyzorykiem. Każdy drucik z osobna po rozpleceniu. A był zmuszony bo się szyfr samoczynnie przestawił. @spidelli na przygodnego Jasia - trzy minuty spoko. Na Jana szpeniochę 😉......hmmmm . Ale na pewno zdążysz "strzała" wyprowadzić.🤣

@spidelli ja miałem przyjemność przetestować taką linkę jak na fotce co zamieściłem wyżej. Nożem nie ma szans jak nożyczki blacharskie miały kłopot z nią. Od strzała dały radę ucinaczki linek Knipexa. Byle jakie kombinerki z opcją ucinania też miały kłopot , dopiero wypasione modele dawały radę od pierwszego podejścia. Na koniec kamień.....jak zapięcie wisi w powietrzu to ciężko jest potraktować takim środkiem . Natomiast leżąc na betonie jest totalnie bezbronne na tak inwazyjną metodę . Rozsypuje się w drobny mak . Plastikowa obudowa i mechanizmy nie chronią przed niczym. Tu byłby dobry jakiś stop aluminium co po strzale zakląknąłby się blokując linkę. I jeszcze próba na wyrywanie / szarpanie. Jak było zapięte na krótko bez luzu nie dało się wyrwać linki z bebechów. Natomiast przy luźnym pełnym rozwinięciu dobre szarpniecie wyrwało linkę z plastikowego 😧 zaczepu. Nie mniej tego używam takiego patentu bo wychodzę z założenia , że kluczowe są pierwsze sekundy utrudniające dostęp. Resztę scenariusza na taki wypadek już Panowie znacie 🤣 A Air Tag nawet w KRAKOWIE !!!! był bezużyteczny. Już nie piszę o okolicach w których mieszkam ..... tam jak kamień w wodę. Pod tym względem jest lepszy system od Samsunga.