@dfq nylonowy jest bardzo wygodny. Komfortowo nosi się busolę. Ale to wszystko na etapie suchego paska . Chłonie pot i moment robi się mokro a co za tym idzie poprzednie " miłe " odczucia odlatują. Po za tym syf w postaci piachu , błota ma fajne gniazdko i trzeba więcej zachodu aby go eksmitować. Zresztą tego typu dywagacje silikon czy nylon można porównać do dyskusji o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą. Innymi słowami - każdy ma swoje preferencje.
Robisz to na zegarku. Np. podczas trwania aktywności rowerowej naciśnij i przytrzymaj chwilę ekran . Wyskoczy na dloe tak beleczka z opcjami. Przyciskami po lewej stronie ( dwoma dolnymi , albo dolnym i środkowym 😁) przewijasz do menu "rytm" zatwierdzasz , wyskakuje lista i tam wybierasz - rytm lub coś innego. Inna opcja to edycja ekranów w ustawieniach. Opiszę później bo jestem cały czas w locie .
Generalnie na co dzień też nie używam nogawek i rękawków. Ale jak już turystycznie np. walę przez Alpy to zabieram obowiązkowo. Nie zabierają miejsca i prawie nic nie ważą. A na przełęczach potrafi być niezła lodówa zwłaszcza na zjazdach.
Osobiście męczę od skorpionka Nano Flexy. Jedyna uwaga na rozmiarówkę . Ja mam max. rozmiar bo w tych "katalogowych wymiarach były za małe na mnie.
Możesz jeszcze trochu poczekać jak nie goni bo będą wyprzedaże / promocje na Forki 955/965 . A to wszystko w związku z objawieniem się nowej kolekcji chronometrów dla triatlonistów.
@spidelli wulkanizatorzy przy osadzaniu opony chwilowo przekraczają to co jest napisane na oponie. Aby po osadzeniu zejść momentalnie do wartości roboczych przeznaczonych dla danej opony i warunków eksploatacji. Zresztą zaznaczyłem , że nie więcej niż 4 bar .
Zresztą mam nadzieję ,że jesteśmy "istotami rozumnymi" 😉 i nikt nie będzie prał atmosfer aż oponę rozpindoli.
@spidelli nie dopatrzyłem się żadnych podtekstów / zwidów , prawnie nie usankcjonowanych w oficjalnej doktrynie religijnej obowiązującej na terenie naszego państwa. 🤣
Oba robią jako nawigacja. Ale powiem szczerze zegarek raczej kiepsko się w tej roli sprawuje za sprawą rozmiaru ekranu. Można to traktować jako "awaryjny system" . Docelowo szybko zapragniesz czegoś innego.
Skoro to ma być zegarek do brylowania na salonach ........ to Fenix.
Ale jeżeli masz trochu inne , bardziej praktyczne / pragmatyczne podejście to F 955. Na rower o niebo lepiej się nadaje niż busola zwana Ognistym Ptakiem .
Idź w Forka 955. Lepiej się go nosi i błyskawicznie zapominasz o zegarku na ręce. Bez problemów też z nim się śpi. Fenix jest wielki , ciężki i na mniejszych nadgarstkach prezentuje się jak budka dla szpaków. Jeżeli chodzi o funkcje to nawet połowy w Forku tego co tam jest nie potrzebujesz a co dopiero w Fenix'ie.
Dedykowany tej "profesji " Descent może wytrzymać 20 ATM . Fenix , Enduro , Tactix, Instinct , Marq - 10 ATM . Forki ,Vívoactive , Venu ,itd już tylko 5 ATM. W wypadku tych ostatnich jest wzmianka w instrukcji o "nie nadużywaniu " wody.
Po pierwsze -- sprawdź poprawność zamocowania koła w ramie. W tym celu popuść zamykacz , rower stojący na kołach dociśnij do ziemi i z powrotem dźwignię zamknij.
Sprawdź rezultat. Jeżeli dalej bije to w kolejnym kroku sprawdź poprawność osadzenia opony na obręczy. Jeżeli są odchyłki to dobij ciśnienia ( nie więcej niż 4 bar ) aż usłyszysz trzask wskakującej opony na rant. Potem ciśnienie ustaw do roboczych wartości. Jeżeli opona jednak była dobrze osadzona to zostaje ostatnia opcja - źle wycentrowane koło. W tym celu udaj się na serwis aby "wyrównać " naciąg szprych.