Codzienne użytkowanie to jazda po trójmiejskich lasach, Orłowskie i Redłowskiej klify czy Trójmiejski Park Krajobrazowy. Sporo górek, ale bez ekstremów. Druga strona medalu to ostrzejsza jazda na singlach w tymże TPK lub gdzieś w górach. Córka trenowała przez ponad rok w klubie mtb, miała rok przerwy i teraz wraca. Ma jakieś podstawy i chce więcej. A jak się w coś wkręca to nie odpuszcza, czyli np. sezon trwa cały rok przy każdej pogodzie. Chcę jej kupić rower, który w miarę możliwości założonego budżetu da jej i fun i trochę większe bezpieczeństwo (sztywne osie, dobre hamulce/opony,/amor itp). Mam nadzieję, że doprecyzowałem czego szukamy.