dejmienoKr

Dzięki za odpowiedź. Niestety rower który podałeś odpada, to musi być klasyczna damka bez poziomej rury. Domyślam się że w tej cenie to nie ma co oczekiwać topowych podzespołów. Obecnie mama jeździ na składaku z kilka stów, więc progres i tak będzie ogromny. Obecnie jeździ tylko kilka km, ale zapewne po zakupie elektryka te dystansy się zwiększą.

Cześć, Szukam roweru elektrycznego trekking/miejski. Ma to być prezent dla mojej mamy, ponieważ stan zdrowia utrudnia jej poruszanie się na zwykłym rowerze, a na dodatek pagórkowate tereny nie ułatwiają sprawy. Budżet najlepiej do 9000 zł netto. Wymagania nie są duże, bateria na tyle wytrzymała żeby można było objechać np. całą trasę wokół Czorsztyna na sensownym wspomaganiu. Za 8500 netto mogę mieć takiego Bergamonta https://bergamont.pl/produkt/45/284/Rower-E-Horizon-Sport-Wave-White/ co o nim sądzicie? pozdrawiam,

@pecio nie wątpię, że takie jednostki się znajdą ;), ale to że jednemu się udaje z US nie znaczy, że komuś innemu w innym US się uda. Profil działalności też ma znaczenie, takie przypadki to raczej nie jest standard. Wszystko też do czasu tak jak z okularami korekcyjnymi, przyszedł czas że US poszedł z tym do sądu i sąd przychylił się do opinii US, że nie jest to zakup firmowy. Fajnie jak wszystko udaje się wrzucić, urzędnik nie zawsze wszystko sprawdza dokładnie a trzeba pamiętać że każda FV jest ważna 2 lata i do 2 lat wstecz kontrola z US ma prawo Cię dojechać. Co do ubrań to - ubrania ubraniom nie równe. Przecież jak prowadzić kancelarię prawną to dlaczego masz nie kupić pracownikom służbowych garniturów? To są normalne koszty. Jeśli chodzi o drogie fury. Limit do odliczenia kosztów uzyskania przychodu i VAT wynosi 150 tyś . Tyle teraz to słabo wyposażony passat kosztuje ;). Co do mieszkania, to vat 8% lub 23% możesz odliczyć tylko jeśli tam nie mieszkasz. A jeśli kupujesz pod wynajem to musisz za każdą ratę najmu zapłacić VAT, więc i tak gdzieś to wrócisz ;).

Jak dla mnie to albo pozostaje silnik albo przyzwyczaić się do wypychu. Na siłę nie ma się co katować jak mimo starań ból uniemożliwia jazdę. Przez odchudzenie roweru zyskasz tylko kilka metrów a pieniędzy stracisz znacznie więcej.

Bo to najlepszy czas na MTB

80km - 100km to już jest konkretny dystans i na takiej trasie dopiero wychodzą często detale w złym ustawieniu nie tylko siodełka ale i całego roweru. Jak masz budżet to bike fitting w takim przypadku to nie jest głupi pomysł, jak robisz takie dystanse. Ból biodra to nie jest typowy przypadek, może być tak że lewą nogę masz krótszą i zbytnio się naciąga podczas pedałowania. Możesz mieć zbyt wąskie siodełko i bujasz się podczas jazdy. Powiem tylko tak, też kiedyś przerabiałem dziwne bóle wychodzące po dłuższej jeździe i to co wydałem czasu i pieniędzy na zmianę pozycji, siodełek itp. w ciemno to już dawno opłaciłbym za to bike fitting. Teraz żałuje że nie skorzystałem wcześniej.

Pomijam fakt, że dofinansowanie do e-bike to pomysł idiotyczny i to dlaczego nie ma dofinansowania do rowerów skoro ich produkcja jest bardziej przyjazna środowisku. Nie wiem gdzie tutaj widzisz problem, że gość sobie odliczył VAT od roweru za 70 kafli. Jak odliczasz samochód to nikt nie drąży tematu po co Ci bmw jak przecież do klienta dojedziesz multiplą. Z tymi ubraniami i butami to kolega ciśnie Ci kit, żaden US nie przepuści odzieży rowerowej w kosztach, ba nie przepuści nawet kasku zakupionego na motocykl. Kolejna sprawa jest taka, że przecież maksymalna dopłata ma wynosić 5 tyś zł... ktoś kto kupuje rower za 60k taka dopłata zbyt wiele u niego nie zmieni. A i z tego co się orientuje to dopłat nie będzie dla działalności gospodarczych, co ma sens. No i nadal nie wiadomo co z markami jak Scott, czy łapią się na dotacje czy nie. Szwajcaria nie jest w UE, ale rower jest produkowany w UE... A sama idea że ludzie kupią e-bike i przestaną jeździć samochodami jest śmieszna. Ktoś kto dojeżdża samochodem dojeżdża nim z konkretnych powodów i tym powodem nie jest to że nia ma e-bike.

Na lokalnych trasach miękkość amortyzatora mi odpowiada, ale czasami mam wyjazdy na trasy gdzie przydałby się bardziej twardy tył. Ale zrobię tak jak ty czyli zakupię kilka sprężyn z minimalną różnicą twardości.

Cześć Aktualnie w tyle mam sprężynę RockShocka 88[500] X57.5-65MM. Ważę z całym ekwipunkiem na sobie około 100kg. Czytałem instrukcje rockshox super deluxe coil select+. Ustawienie SAG wygląda tak żeby rozkręcić sprężynę aż skończy się opór. Następie dwa pełne obroty śrubą i można zacząć ustawiać SAG. Według instrukcji nie powinno się przekraczać 5 pełnych obrotów, ale nie jest napisane czy te 5 obrotów to razem z tymi dwoma początkowymi. Ja założyłem że dwa obroty plus max pięć następnych. Udało mi się uzyskać sag na poziomie 28% (zalecany pomiędzy 25 - 35) przy prawie pełnych 5 obrotach. Chcący zmniejszyć SAG musiałbym wyjść powyżej 5 obrotów. Pytanie czy w takiej sytuacji lepiej wymienić sprężynę na twardszą? Koszt nie jest to wielki. Jeśli tak to na jaką? 530?

Tylko nowe modele mają uniwersalną ramę. Ciężko być pewnym jak się nigdy na 27.5 nie jeździło ;). Ale trzeba przyznać, że jest to rower większy od Scotta Sparka a przy tym znacznie zwrotniejszy. Ciasne zakręty nie są takim problemem jak przy mniejszym Sparku.

Ten ma tylko flip chipa do zmiany geometrii. Nie ma flip chipa do zmiany rozmiaru kół umieszczonego na wahaczu. Ale mullet nie jest zły, musze się przyzwyczaić, że to tylne koło zachowuje się inaczej.

Dobra, pomierzyłem dokładnie i opony jak DHR raczej będą siedzieć zbyt ciasno. Więc raczej gra nie warta świeczki bo nie chce montować żadnych opon XC na tył. Będzie trzeba się przyzwyczaić do dzikiego koła 27.5 na tyle .

Cześć, Mój nowy Spectral przyszedł w konfiguracji mullet. Pojeździłem trochę żeby ocenić jak się tym jeździ i finalnie stwierdziłem, że dla mnie bardziej odpowiedni będzie full 29 (chociaż mullet jest całkiem niezły). Miejsce na większe koło jest chociaż miejsca na agresywną oponę DHR może być dość mało, nie wiem też jaki wpływ będzie to miało na geometrie, zapewne trochę dźwignie HTA i STA, ale tutaj jest spory zapas. Obecnie mam tam koła DT SWISS EX511 z piastą 370 i zastanawiam się czy lepiej kupić całe nowe koło EX 1700 SPLINE na piastach 350 (droga opcja), czy lepiej zakupić samą obręcz EX511 29c, szprychy i przełożyć piastę 370? Jeśli chodzi o piaste to chyba nie ma różnicy czy obręcz jest 27.5 czy 29?

No i jest. Na razie testowany tylko na lokalnych trasach. Nadal bawię się z ustawieniami amortyzacji. Niestety bateria od GX AXS przyszła uszkodzona, na szczęście to ta sama co z Rivala więc przełożyłem z szosy ;).

Nikt jeszcze nie podał więc dodaję: Mosorny Groń w Zawoi. Na górę można dostać się albo wyciągiem (obsługa zakłada i zdejmuje rowery), albo można podjechać z korby singlami podbłędny -> mosorny groń -> zimna dziura -> kawałek wypychu pod górę. Jak dla mnie single podjazdowe są bardzo dobrze zrobione, jednak nie ma co liczyć na piękne widoki, na trasie znajduje się może jeden punkt widokowy z widokiem na Babią Górę ;). Na zachodnim zboczu góry do dyspozycji kilka tras w tym rodzinne, niebieska flow i trudniejsza czerwona: - niebieski Sokolica - świetna trasa i będąc na Mosornym Groniu nie można jej pominąć, to ponad 4km świetnego flow, można połączyć z zielonym rydzowym. - czerwona Diablak - trasa raczej z tych czerwonych łatwiejszych, niewątpliwie najtrudniejszym elementem tej trasy jest drop eliza, który można obejść. Przy samym wyciągu do dyspozycji jest trasa czarna, freeride i niebieska. Jeździłem wyłącznie freeride i mogę polecić, trasa jest bardzo przyjemna, większość ludzi korzystających z wyciągu zjeżdża właśnie tą trasą.

Dobra, maszyna opłacona. Finalnie z rabatem i bez VAT rower wyniósł mnie 13 tyś. Jak przyjdzie to go złoże, przymierze i zdecyduje co dalej. Ze sprzedażą Sparka poczekam, aż przetestuję Spectrala.

@Wojcio Patrzyłem na filmiki z montażu i czy dobrze widzę, że dają nawet pompkę do amortyzatora? Gdybyś miał kupić CF8 dla siebie to wybrałbyś model full 29 cz mullet 29/27.5? Wydawało mi się że Spectral ma kąt główki ramy 64, a ma 65. Czyli trochę lepiej niż Spark (65.8). A tutaj chyba mała pomyłka, bo ten co mi podesłałeś to wersja MULLET z transmission, wersje 29 są tylko w rozmiarach L.

@Wojcio jeszcze tylko kilka kwestii dopytam i dam Ci spokój ;). 1. Z roweru korzystasz na codzień poza górami? Da radę tym jeździć po lasach bez jakiś stromych zjazdów. Ścieżki zielone i niebieskie na trailforks. Zastanawiam się na ile będzie duża różnica względem mojego obecnego Sparka 930. Jest jeszcze opcja żeby Sparka sprzedać i dokupić jakiegoś taniego HT do śmigania po płaskim. 2. Jak odebrałeś rower to sporo było do zrobienia? Rozkręcałeś coś żeby przesmarować? Mam jeszcze opcje zamówić paczkę do serwisu Canyona i oni mogą go złożyć i mam nadzieję że przeprowadzić jakiś serwis zerowy . 3. Kojarzysz twin lock ze Scotta? Jak to działa w Canyonie, rozumiem, że nie można sobie z manetki zablokować amor?

Super, to odezwę się jak już załatwię sprawę z aktualnym rowerem. Mam do Ciebie jeszcze kilka pytań, czy miałeś jakieś problemy z rozmiarem? Ja mam 192cm wzrostu i wewnętrzną długość nogi 91cm i ich kalkulator pokazuje mi L lub XL. Ale chyba pójdę w XL. Czy ja dobrze rozumiem, że ten rower ma z tyłu koło 27.5 a z przodu 29? To ma jakiś sens? Na jakich oponach był Twój model? Ten CF8 jest na Assegai z przodu i Minionach DHR z tyłu, zestaw iście DH... Myślę żeby od razu zmienić na Maxis Dissector z przodu i Maxis Agresor na tył. Orientujesz się jak wygląda sprawa z fakturą VAT? Rozumiem, że jak zamawiam ze strony polskiej to dostaję standardową FV23%?

@Wojcio a jesteś może w programie Canyona "Poleć znajomemu"? Dzięki temu można wyrwać rabat 500 zł na zakup roweru ;).

Niby jakieś promocje na poprzednie roczniki są. Byłem w salonie Speca obejrzeć Stumpjumpera i gość był trochę zdziwiony bo raczej nie zamawiają tych modeli. Według niego ten segment został już praktycznie zastąpiony przez wersje elektryczne, ale skoro się upieram to mogę sobie zamówić nowy rocznik w cenie prawie 30k. Ja liczyłem na to że popularyzacja rowerów elektrycznych sprawi że analogi zaczną tanieć a wygląda na to że elektryki tanieją a analogi drożeją . A wracając do Spectrala, kojarzycie czy ta sztyca G5 to jest zwykła czy opuszczana? W jakim stanie rower zostaje dostarczony? Trzeba przeprowadzić jakiś przegląd zerowy?

Dopłata niewielka tym bardziej, że odliczam VAT i nawet myślałem nad tym modelem tylko trochę mnie zastanawia elektroniczny GX, nie jestem pewien czy to dobry pomysł w MTB. Ale malowanie ma przepiękne. Z wysyłką i po odliczeniu VAT wychodzi 13500 zł. Mam 192cm wzrostu więc raczej podchodzi rozmiar XL, przynajmniej każdy rower kupuje w rozmiarze XL i zawsze był trafiony. Ale widzę, że u mnie w mieście jest autoryzowany partner Canyona, gdzie mają serwis. Fakt nie zauważyłem, że tych rowerów nie można kupić stacjonarnie, czyli nie ma jazdy próbnej trzeba wiedzieć czego się chce. Canyonów jest na trasach pełno, ale nigdy się nad tym nie zastanawiałem, dopiero jak zobaczyłem na katalog to się zastanawiałem czemu cenowo jest znacznie taniej niż u konkurencji i dwa czemu tych rowerów jest tak dużo w ofercie. U konkurencji rozmiary XL praktycznie wyprzedane. A cenowo Scott Genius na Shimano XT kosztuje 25 tyś. tutaj za 16500 jest na elektronicznym GX.

Cześć, Sprawa wygląda tak, że aktualnie w terenie śmigam na rowerze SCOTT Spark 930 z 2022 roku. Amortyzacja 130/120 kąt główki 65.8*. Wszystko fajnie, ale od pewnego czasu myślę nad czymś bardziej użytecznym w bikeparkach, z większym skokiem 150mm - 160mm i bardziej agresywną geometrią. Niestety ceny segmentu all mountain u czołowych producentów są dość duże, Scott Genius to około 19 - 20k, Stumpjumper Speca to już nawet nie mówię. W oko wpadł mi Canyon Spectral CF7 https://www.canyon.com/pl-pl/rowery-gorskie/rowery-trailowe/spectral/cf/spectral-cf-7/3637.html?dwvar_3637_pv_rahmenfarbe=M179_P02 Cena sensowna, rama karbonowa, widelec 150mm, tylni amor niestety tylko 140mm, ale zawsze to więcej niż 120mm. Full Shimano SLX. Kąt główki bodajże 64*, koła DT Swiss M1900. Nie miałem nigdy styczności z marką Canyon, ktoś może się wypowiedzieć na jej temat? Skąd takie niskie ceny? Jednak u konkurencji ciężko dostać odpowiednik w takiej cenie. Tak patrzę na ich ofertę i wizualnie bardzo ładne rowery bez udziwnień w stylu "mostek syncros" którego nie da się wymienić na inny...

Ja już po imprezie, niestety kilka dni mi odpadło od roweru bo jeden dzień padał deszcz a w kolejne zbyt dużo czasu zajęły podróże z rodziną. Finalnie miałem 4 dni na rower. Udało się objechać Pętle Rudka, Stronie Śląskie, Międzygórze, Orłowiec, Zdrojowa z Trojakiem. Jako dodatek podjazd pod Czarną Górę i zjazd Milky Way. Na 100% jeszcze wrócę w te okolice, może nawet jeszcze we wrześniu

Ostatecznie chyba wybór padnie na Stronie Śląskie. Wiem że mieścina nie urzeka architekturą, ale udało mi się znaleźć fajny pokój z balkonem z widokiem na góry i dużym placem zabaw więc żona jest zadowolona ;). Patrzę tylko na mapę tras i tak naprawdę z buta w zasięgu jest Pętla Stronie Śląskie i krótka Pętla Rudka. Ale za to samochodem w kilka minut można podjechać to Lądka i Międzygórza. Międzylesie również jest dość blisko. Czy ktoś z was jeździł po pętlach w Brzozowie niedaleko Kudowy? Warto ze Stronia przebyć cała drogę? Pętli jest sporo ale są raczej dość krótkie.