Maciek.B
Użytkownik-
Liczba zawartości
778 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez Maciek.B
-
[Kaseta] Shimano Deore CS-HG50-10; 11-36 - brakuje większych przełożeń.
Maciek.B odpowiedział rockie → na temat → Napęd rowerowy
Pomylilem literki, ale chodzilo mi o to, zeby nie zmieniac przerzutki, a sam zainteresowany ma T8000, wiec max 36z z tylu. -
Faktycznie wg. Shimano te tarcze niby nie sa kompatybilne, ale nawet jezeli sa szersze to o ile? 0.1, 0.2 mm? To zadna roznica. Zmieszcza sie bez problemu i pewnie beda "dzwonic" mniej niz tarcza o wiekszej srednicy. Tak jak wspominalem wczesniej: klocki wymienic na conajmniej polmetale, ale koniecznie w parze z tarczami, bo tu nie chodzi o to, ze ta seryjna tarcza szybciej sie zuzyje, tylko twarde klocki na dzien dobry mocno ja poszarpia i o modulacji mozna zapomniec.
-
[Opony] Czy Big Apple będzie dla mnie dobra?
Maciek.B odpowiedział Pawel.h00 → na temat → Koła rowerowe
Jezeli chodzi o tlumienie drgan to tam nie ma zadnej kosmicznej technologii. Te opony maja po prostu wysoki profil i maja miekka scianke. Im wyzsza i szersza opona, tym na mniejszym cisnieniu mozesz jezdzic, a ze przy okazji wersje baloon sa miekkie na boku to latwo sie poddaja na wybojach. Ta roznica w szerokosci jest odczuwalna. Sam sie przesiadalem z 2.1 na 2.3 i czuc. Poza tym, jezeli tyle przejechales na oponach, ktore nie nadaja sie na asfalt, to czego nie wybierzesz to i tak bedzie lepiej. A przy takich przebiegach i tak przyjdzie Ci je dosc szybko zmienic, wiec sam dla siebie bedziesz ekspertem -
[Opony] Czy Big Apple będzie dla mnie dobra?
Maciek.B odpowiedział Pawel.h00 → na temat → Koła rowerowe
Od kilkuset km jezdze na Fat Frank'ach. Dojazd do pracy na szybkim elektryku, 80% po asfalcie. Zdarza sie, ze klade sie jak na moto w zakretach 90 stopni z predkosciami ponad 35km/h i jeszcze nie mialem wrazenia jakby sie mialy odkleic. Jak do tej pory na tych oponach mialem jedna glebe, ale przy bardzo malej predkosci na parkingu podziemnym z posadzka z takiego gladkiego betonu, ktora w dodatku byla mokra, ale wydaje mi sie, ze w tamtej sytuacji zadna opona by nie przytrzymala. W tego typu oponach wlasnie fajne jest to, ze nie musi byc szeroka, a ma wysoki profil. I jezdzac na odpowiednio niskim cisnieniu faktycznie czuć, ze jest bardziej komfortowo, nawet pomimo tego, ze mam full'a na dosc miekkim zawieszeniu. Oczywiscie nie ma niczego do wszystkiego, ale to jedna z lepszych tego typu opon jakie ostatnio mialem. Wczesniej jezdzilem na Schwalbe Hurricane, bo wydawalo mi sie, ze bardziej uniwersalny bieznik to bedzie troche lepiej na lesnych sciezkach, a tu nic z tego. Nie dosc, ze w lekkim terenie nie bylo lepiej, to na asfalcie bylo gorzej Dla Twoich potrzeb takie opony jak Big apple, big ben, czy fat frank beda bardzo ok. -
[Kaseta] Shimano Deore CS-HG50-10; 11-36 - brakuje większych przełożeń.
Maciek.B odpowiedział rockie → na temat → Napęd rowerowy
Mylisz pojecia. Pojemnosc, a najwieksza obslugiwana zebatka to 2 rozne rzeczy! https://productinfo.shimano.com/#/spec/TREKKING/Rear Derailleur?q=RD-T8000&header=false&matchmodel=1 Dla T8000 max to 36 zebow i koniec. @sznib dlatego napisalem, ze mi sie wydaje, bo dawno nie mialem do czynienia z takim ukladem, ale jak tak to faktycznie najlepsza opcja. -
@kuba_0000 jeszcze nie Tarcze zmien, ale nie na wieksze tylko na inne. Zaden 4 tloczek nie bedzie hamowal lepiej na zywicznych klockach niz tani hamulec, ale na co najmniej polmetalach. Recepta jest prosta i tania: Rozmiar tarcz zostaw seryjny, tylko wymien je na takie, ktore przyjmuja cos wiecej niz zywica. Jak zerkniesz na swoje tarcze to zobaczysz napis "resin pad only" Kup tarcze SM-RT64 lub wyzsze i zaloz klocki polmetalowe lub fullmetale (sam mam klocki Accent i naprawdę daja rade) Poczujesz spora roznice w sile hamowania, a koszt bedzie niewielki. Pytanie tez ile wazysz i z jak wysokich gor zjezdzasz? Jezeli powiedzmy, nie przekraczasz 80 kg i nie traktujesz tego roweru jak zjazdowki to fabryczny rozmiar tarcz jest ok. A jezeli nawet bedziesz chcial zmieniac rozmiar tarcz to zachowaj roznice w rozmiarze miedzy tylem, a przodem, bo wtedy hamulce beda dzialac rownomiernie.
-
[Kaseta] Shimano Deore CS-HG50-10; 11-36 - brakuje większych przełożeń.
Maciek.B odpowiedział rockie → na temat → Napęd rowerowy
Nie wiem czy odwazylbym sie przesiasc z przerzutki XT na Advent'a Te 36 zebow z tylu to max dla tej przerzutki. Zmiana zebatki na mniejsza z przodu na pewno pomoze, ale wydaje mi sie, ze przednia przerzutka nie ogarnie takiej roznicy. Dlatego jak juz to zmiana obu zebatek na mniejsze lub korby. Ewentualnie przesiadka na naped 1x12, bo w twoim przypadku to chyba najlepsza opcja. -
@ChrisM w skali calego roweru 300g to niewiele, ale biorac pod uwage, ze zrzucamy tyle na 1 elemencie to naprawdę sporo. Kupujac jeszcze np. lzejsze opony po kolejne 300g na szt, nagle okaze sie ze urywamy z roweru 1 kg. Roznica miedzy hamulcami 200, a 500 jest w klamce. 200 maja dzwignie na 2 dlonie, a 500 na 1 palec i sa aluminiowe, a nie stalowe. Ale do takiego roweru to nie ma najmniejszego znaczenia. A jezeli przy jakichkolwiek hamulcach brakuje sily hamowania to zmieniasz tarcze, klocki na polmetale i nagle mt200 zaczyna hamowac lepiej niz 4-tloczkowy Saint z zywicznymi klockami 😛
-
[Zakrętka holllowtech 2] Nie trzyma korby.
Maciek.B odpowiedział Marzo123 → na temat → Napęd rowerowy
Jezeli doszło do sytuacji, ze pojezdziles troche na luznej korbie to wieloklin mogl sie uszkodzic i juz nigdy nie uda sie tego skutecznie dokrecic. Zmierz suwmiarka otwor w korbie czy nie jest owalny, bo bywaly tez wadliwe korby. Jezeli rower jest na gwarancji to zareklamuj. Mozesz jeszcze spróbować dokrecic troche mocniej. Ja swoje korby dokrecam co najmniej na 15Nm. Te gwinty wytrzymaja pewnie i ze 2x wiekszy moment dokrecenia. A i wazne zeby dokrecac po trochu raz jedna, raz druga. -
Tu nie ma co potwierdzać. Rozmawiałem na ten temat z osoba odpowiedzialna w Unibike za dobór komponentow. Wg. nich, aby złożyć rower na rownie wysokiej klasy komponentach, tak musi byc i dziekuje do widzenia
-
A tu ja nie zgodzę sie z Tobą... przynajmniej nie do końca. Bo niby faktycznie w tych pieniądzach pojawiają sie już amory powietrzne, ale nie dlatego, że są lepsze, tylko że rynek się tego domaga. Chodzi o to, ze gdy producent decyduje sie na montaż amora powietrznego, ktory czesto jest tak naprawdę "wzbogacona" tylko o powietrze wersja sprezynowca, robi to przede wszystki po to zeby "janusze" bardziej sie napalali. Żeby zrozumiec o co chodzi trzeba wiedziec jakie sa najwazniejsze zalety, ale przede wszystkim wady amortyzatora powietrznego. Zalety to po pierwsze nizsza masa, no bo powietrze jest troche lzejsze od stali i mozliwosc plynnej regulacji twardosci w ogromnym zakresie. Za to wadą jest to, że sprezyna powietrzna, zwłaszcza w tanim amorze, dosc mocno upośledza płynność pracy amortyzatora. Aby amor powietrzny mogl konkurować płynnością pracy ze średniej klasy sprężynowym, musi kosztowac kilka tysiaków, a nie znajdowac sie w rowerze za taka kwotę 😛
-
To co wygląda dobrze na papierze nie zawsze idzie w parze z tym co zastajemy w praktyce. To jest to o czym wspominałem w kwestii komfortu. Wielu laikow nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, ze decydując sie na gorszy osprzet moze byc lepiej, a w tym przypadku wygodniej. Ten CTM jest idealnym przykladem... już objasniam, bo mialem taki przypadek z Unibike Viper, ktory jes na podobnym osprzecie. Mam klienta, ktory od kilku lat jezdzil tym modelem, a ze juz troche sie zużył to postanowił wymienic na taki sam, ale nowy. W Vipe'rze 2022 tez postanowili dac hamulce M6000, co jest troche przesada do crossowki, ale ok niech im bedzie. Problem w tym, ze chcieli dobrze, a wyszło tak, ze musiałem klientowi zmieniać klamki na model nizej, a wlasciwie na starsze m501... Chodzi o to, ze klamki m6000 maja poprawiona konstrukcje dla zwiększenia sztywności dźwigni. Wszystko byloby ok, gdyby nie kolidowało to ze wskaźnikiem manetki. Problem jest z połączeniem klamek przewidzianych do MTB pod manetki bez wskaźnika, z manetkami przewidzianymi do trekingow i crossowek, w ktorych wskaznik powinien byc. Efekt jest taki, ze ustawiajac sobie klamke tak zeby bylo nam wygodnie naciskac hamulec jednym palcem, to nie jestesmy w stanie dosiegnac kciukiem do manetki zmiany biegow Porównując do motoryzacji to tak jakbyście zamontowali sportowa skrzynie biegow, aby zyskać na szybkości zmiany przelozen, ale ta sportowa skrzynia ni do konca pasuje do waszego auta i okazuje sie, ze dźwignia zmiany biegow musi znajdować sie pomiędzy tylnymi fotelami. Niby sama zmiana biegu przebiegnie błyskawicznie, ale najpierw musicie przesiąść sie na tylna kanapę
-
@ChrisM a czy na którymkolwiek z tych rowerow jechałeś? Odpowiedzi na twoje pytania udzieliłeś sobie sam w pierwszym zdaniu: "nie znam się na specjalnie na rowerach" Jezeli nie znasz sie na rowerach, ale założyłeś taki budżet na crossówkę to niezależnie od marki kupisz coś naprawdę przyzwoitego. A to czy ten rower będzie miał napęd ze złota, czy ze śmietnika, nie zrobi Ci żadnej różnicy jeżeli geometria ramy nie będzie Ci odpowiadać. Idź do sklepu i sie przejedź na kilku rowerach. Drogą eliminacji dorzuć te najmniej wygodne i jezeli nie bedziesz miał jasności, bo np. zostaną Ci 2 rowery, na których jeździ sie podobnie, to wtedy wróć na forum z pytaniem o kwestie techniczne i to pozwoli Ci wybrać ten rower idealny. Moim zdaniem tak to powinno wyglądać, a wszelkie rozważania na temat tego jaki osprzęt jest lepszy w rowerze, ktory w pierwszej kolejności powinien być wygodny, są na drugim planie.
-
[3000 - 3600] wymiana z Unibike Prime na Unibike Crossfire lub
Maciek.B odpowiedział andrzej.b → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
Dlatego na poczatku napisalem, zeby inwestowac w Prime, albo kupic Crossfire. Ale czy widziales tego Prime? W jakim jest stanie i czy jest sens w niego pakowac? Jasne, ze osprzet bedzie wymieniony, ale rama tez w pewnym sensie sie zuzywa. Mozemy wpakowac 3500 zl w osprzet i co zrobisz jak za miesiac peknie rama? Kupujac nowy, a sprzedajac stary, zawsze cos sie odzyska, a dostajemy pelna gwarancje na calosc. Poza tym, sam zainteresowany nie jest ekspertem i sam sobie dobrze napedu nie skomponuje. I ostatnia kwestia to dostepnosc czesci. Momentami bywaly problemy z dostepnoscia podstawowych elementow eksploatacyjnych, a my tu mowimy o zachciankach. A i po wymianie calego osprzetu, zostanie mu kupka gratow z ktorymi bedzie sie uzeral z Januszami na olx i bedzie ganial do paczkomatu z paczkami po 30 zl zeby tego nie wyrzucac, bo na zapas nie ma sensu trzymac. -
Jak juz bedziesz mial sie decydowac to zapytaj czy maja kilka egzemplarzy, bo z racji okresowych brakow w dostawach komponentow, troche sie te rowery rozjezdzaly ze specyfikacja Chodzi o to, ze rzeczywisty osprzet względem tego co mozesz znalezc w opisie na stronie producenta, moze sie troche roznic. Chodzi glownie o amor i korbe. Mozesz trafic na opcje wypas, czyli zgadza sie z opisem i dostaniesz amor xcr i korbe deore. Albo Chinska korbe bez napisow i/lub amor jakis model nizej. Niby odpowiedniki, ale...
-
[3000 - 3600] wymiana z Unibike Prime na Unibike Crossfire lub
Maciek.B odpowiedział andrzej.b → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
@andrzej.b tez cos dodam od siebie. Nie chcialbym namieszac tylko raczej podsumowac i sprostowac jak wybrac rower crossowy, patrzac z perspektywy uzytkownika, ale przede wszystkim handlarza, ktory doradzil, dobral i sprzedal setki crossowek, takich marek jak: Scott, Specialized, Author, Unibike, Kross. W duzym skrocie, tak jak pisali niektorzy przedmowcy: inwestuj w obecny sprzet lub kup Crossfire. A rozwijajac: 1. Crossowka to nie scigacz! Fajnie jak rower nam sie podoba i ma fajny osprzet, ale co z tego jak nie spasuje nam geometria, ktora mowi o pozycji na rowerze. Jezeli cenisz sobie pozycje jaka oferuje obecny rower, to malo co innego niz Unibike bedzie wygodniejsze. Jasne, ze mozesz kupic cos bardziej sportowego i pozniej kombinowac z ustawieniami, czy wymiana wspornikia kierownicy na regulowany, ale po co skoro Unibike juz znasz i w Crossfire takowy wspornik juz jest. Zeby bylo jasne: Nie jestem fanatycznym zwolennikiem marki Unibike i sam jezdze na czyms zupelnie innym, ale... Jezeli proponuje crossowke, a klient oczekuje bardziej wypionowanej, niz pochylonej pozycji, siada na Unibike i wszystko mu pasuje, to nic dodac, nic ujac. W kazdym przedziale cenowym w Unibike dostajemy nie tylko dobry osprzet, ale i dobra jakosc, a to nie zawsze idzie w parze. Lepiej byloby mi sprzedawac kazda inna marke, bo niektorych rowerow mamy w nadmiarze, a Unibike wiecznie brakuje. Dlatego niektorych rowerow Unibike nie wystawiamy nawet na ekspozycje, zeby nie robily konkurencji innym, lub trzymamy dla rodziny i znajomych Ale wyraznie zaznacze, ze sam nie mam Unibike i wybierajac crossowke dla siebie, na Unibike nie jezdzilbym nawet jakby mi ktos za to placil 😛 Sam, pare lat temu, wybierajac rower tego typu dla siebie, zaczalem przymiarki od Unibike, bo wiedzialem, ze pol darmo dostane super rower. Po drodze zmierzylem sie do Author'a, Scott'a, Giant'a, az w koncu dotarlem do Speca... Zanim usiadlem na Spec'a Crosstrail'a stwierdzilem, ze jakakolwiek przejazdzka nie ma sensu, bo nie zaplace za naklejke na ramie, ktorej nawet za bardzo nie widac i nie kupie roweru na tak badziewnym osprzecie za tak chore pieniadze... Mam tego Speca juz 7 lat i teraz zrobilbym tak samo, tylko doplacilbym do modelu wyzej, ale juz ich nie produkuja Wracajac do tematu Unibike: 2. Waga roweru - im lzejszy tym lepiej, ale... Jako aspekt majacy wplyw na wage roweru podajecie rozmiar ramy, a wlasciwie to, ze producent nie zawsze podaje przy jakim rozmiarze sprawdzal wage. Otóż wyobrazcie sobie, ze rama roweru nie jest z olowiu i między najmniejszym, a najwiekszym rozmiarem ramy roznica w ilosci materialu wynosi raptem 10-15 cm aluminiowej rurki, wazacej moze ze 100g. Przecietna rama alu wazy ok. 2kg, wiec, aby jakis rower wazyl o 2kg wiecej z tytulu samego rozmiaru to kazda rurka musialaby byc 2x dluzsza - wyobrazcie sobie taki rower W Unibike co innego robi masę: Wspornik siodla: sztywny jak w wiekszosci crossowek ok. 250g. Regulowany w Crossfire co najmniej 0.5 kg Wspornik kierownicy: sztywny 100-150g. Regulowany ok. 400g Podporka jaka w standardzie ma wiekszosc crossowek wazy... 0g bo prawie nikt jej nie montuje. W unibike to kolejne 350-400 g Manetka blokady skoku w Crossfire tez pewnie ze 100g wazy. Dodatkowo zelowe siodelko tez pewnie z 200-300 g ciezsze niz te twardsze piankowe w rowerach bardziej sportowych. A nawet chwyty kierownicy, w unibike tez waza troche wiecej, bo sa spore, profilowane i przykrecane do kierownicy, a nie wciskane na chama jak w wielu tanszych rowerach. Gdy podliczyc to wszystko, to uzbiera sie blisko 1,5 kg. Piszecie, ze Giant wazy o 2 kg mniej, ale znajac zycie to waga jest podana bez pedalow, ktore tez waza ze 400g i w takim przypadku warto sobie policzyc czy nie warto jest miec troche ciezszy rower 3. Czy warto skusic sie na to, ze Crossfire ma np. lepsza korbe niz wiekszosc rowerow w podobnym budzecie? Ja bym nawet za to doplacil! Wiekszosc laikow napina sie na to aby osprzet byl co najmniej Deore, patrzac na caloksztalt przez pryzmat tylnej przerzutki. Producenci doskonale o tym wiedza, dlatego np. taki Kross Evado 6.0 ma z tylu przerzutke Deore. Tyle tylko, ze w polaczeniu z tanszymi manetkami i korba na kwadracie to bedzie dzialac tak jak najslabsze ogniwo, mydlac oczy "Januszowi" . Wracajac do korby... W Crossfire mamy najtansza mozliwa korbe, ale w najlepszym mozliwym systemie hollowtech II. Nie bede sie tu rozwodzil na temat wspanialosci tego rozwiazania, ale w skrocie chodzi o wieksza sztywnosc tego ukladu, a trzeba pamietac, ze to korba w pierwszej kolejnosci podpiera nasza mase i przejmuje sile nacisku na pedaly. Odkad Shimano wprowadzilo ten system w swoich mechanizmach korbowych mam to w kazdym swoim rowerze, od dirtowki, przez zjazdowke, po crossowke, a nawet 20 calowy rower od 7 letniego syna (tak, skracalem korbe deore na 140mm i gwintowalem nowe otwory pod pedaly Zmierzam tylko do tego, ze ja waze 60 kg i gniotac mocniej korbe na kwadracie czuje jak to pode mna sie ugina, marnujac energie, ktora powinna trafic w naped. Nie wspominajac juz o mysli, ktora siedzi z tylu glowy, ze cala moja masa i energiajaka wkladam w naped opiera sie na osce o srednicy malego palca! Ty nie wazysz 60kg - tyle w temacie korby. Pozostaje tylko kwestia przelozen, bo Crossfire ma 2 biegi z przodu, a to kolejny temat rzeka. 4. Manetka blokady skoku. Moze jestem troche rozpieszczony, bo pojezdzilem sporo na fulla'ch Scott'a z manetka do blokowania obu amorkow jednoczesnie i az bolal mnie kciuk od jej uzywania, ale w rowerze enduro nie wyobrazam sobie innej opcji. W crossowce natomiast mam blokade i prawie jej nie uzywam... Dlaczego? Po pierwsze primo: bo to Spec. A wspaniali inzynierowie ze speca stwierdzili, ze wpakuja lapska w tego i tak slabo dzialajacego Suntour'a i zepsuja go jeszcze bardziej W crossowkach, w amorach Suntour, zastosowali brain'a dla ubogich. Czyli ich patent jakby automatycznej blokady skoku, wywodzacy sie z full'i do xc, w ktorych to jako tako ma sens. O tyle w crossowce ze skokiem amora ok. 60-70mm, uposledza to jego prace na tyle skutecznie, ze przy mojej malej wadze amor i tak jest prawie caly czas sztywny. Po drugie primo: gdyby nawet moj amor w crossowce pracowal tak plynnie jak w zjazdowce, to tez pewnie nie uzywalbym blokady, bo nie chcialoby mi sie zdejmowac lapy z kierownicy. Sytuacja zmienia sie gdy mamy miekka sprezyny tak jak ma to miejsce w Crossfire i dodatkowo pod kciukiem jest manetka, ktora mozemy wygodnie wlaczyc i wylaczyc amor jak sie uprzemy to i z 60 razy na minute Wiec jezeli wiesz do czego sluzy blokada skoku i bedziesz chcial korzystac z jej zalet to manetka moze nie jest niezbedna, ale znacznie ulatwia zycie. A pisanie, ze sieganie reka podczas jazdy np. pod gore na stojaco, to nie problem, to tak jakby powiedziec, ze po co mi pilot do telewizora skoro moge wstac, lub po co mi elektryczne szyby w aucie skoro mozna machac korba itp. Itd. 5. Kolejna kwestia, o ktorej chcialem wspomniec, to amortyzowana rurka podsiodlowa: Sam nie mam tego w crossowce i nie predko zaloze, ale... jak lubisz miec bardziej miekko pod tylkiem to akurat ta podsiodlowka w Crossfire jest bardzo niezla. Oczywiscie w koncu dostanie luzow jak kazda, ale ta akurat pozniej, niz prędzej. Nie jest to to samo co sztyca Suntour NCX, ale Unibike wszystkie komponenty jakie pakuje do swoich rowerow daje naprawdę fajne jakosciowo. Kolejna sprawa, jest to dlaczego niektore crossowki maja amortyzowane rurki, a inne nie. Juz objasniam: Wlasciwie Unibike jest jedynym przychodzacym mi do glowy przykladem sensownosci montowania tego gadzetu w crossowce. Chodzi o to, ze taka rurka ma sens, a nawet jest niezbedna w trekingach gdzie siedzimy w pionie i nie mamy nawet mozliwosci pracowania wlasnym cialem w celu amortyzowania wstrzasow. Wiekszosc crossowek wymusza jednak pozycje bardziej pochylona i w nich taka rurka traci sens, bo tylko zwieksza mase roweru, a nie pracuje jak nalezy, bo przez pochylona pozycje nie dostaje takiego obciazenia jak powinna. Tu znowu idealnym przykladem na to jak przyciagnac Janusza jest Kross Evado 6.0. Pozycja na maxa pochylona jak na crossowke i amortyzowana podsiodlowka 😛 W Crossfire sensownosc montazu amortyzowanej podsiodlowki podyktowana jest faktem montazu regulowanego wspornika kierownicy, ktory pozwoli na uzyskanie bardziej wypionowanej pozycji. 6. Scott Sub Cross. Bardzo fajne rowery i sam bym sobie kupil, ale to kolejny rower, ktory nie lezy mi geometrycznie, dlatego znowu wracajac do najwazniejszego - przymiarka. Sub cross 40 nie powinien istniec w kolekcji Sub cross 30 nie ma tego co Unibike, ale jest juz calkiem niezly, nie pogardzilbym, ale jezeli wspominasz o jakichs modyfikacjach i Scott bylby dla ciebie wygodny to bierz 20, bo tam jest prawie wszystko jak trzeba. Powodzenia -
@Kamil100 wez pod uwage Scott Aspect 930 spoko opcja w takim budzecie. https://www.scott.pl/produkt/1276/8730/Rower-Aspect-930-Black Tak samo jak rama karbonowa, tak i naped 1x... do roweru bardziej terenowego niz typowo gorskiego to tylko chwyt marketingowy. Ten romet to straszna padlina. Nawet nke wiedzialem, ze mozna pakowac taki syf do ramy karbonowej Kellys zas wydaje sie spoko jezeli chodzi o cene do osprzetu, ale rowery na tego typu sprzecie wkraczaja juz w sfere geometrii ramy bardziej do sportu niz rekreacji. Wiec pytanie czy chcesz móc sie pochwalic karbonowa rama, fajnym osprzetem, czy po prostu chcesz dobry i komfortowy rower? Jezeli ta 3. opcja to Scott Aspect 930 bedzie na lrawde spoko. Jezeli jezdzisz turystycznie to obstawiam, ze moze w przyszlosci bedziesz chcial zalozyc np. bagaznik. W obu rowerach, o ktore pytasz nie ma takiej opcji. Tzn. Da sie niby na sztyce, czy jakis uniwesalny na obejmy, ale dedykowanego nie ma szans.
-
[upgrade roweru] zakup lepszego osprzętu do roweru elektrycznego
Maciek.B odpowiedział razor2077 → na temat → Elektryczne - e-bike
@PiotrWie sama jazda na rowerze nawet 100 km/h jest bezpieczna. Dopiero upadek przy takiej predkosci staje sie grozny Ale bardziej mialem na mysli to, ze aby zrobic elektryka, ktory ma jezdzic szybciej niz 25 km/h, tak aby niebezpieczenstwa wynikajace z uzytkowania wynikaly tylko z predkosci, a nie z tego, ze jadac 25 km/h nagle nam cos odpada i to jest przyczyna wypadku. -
Nikt nie wspomnial o dokladnosci wskazan manometrow w pompkach. Umiejetnie uzywany manometr elektroniczny pokazuje prawidlowo cisnienie do 2. miejsc po przecinku! Gdy pompki, nawet te drogie, z manometrem analogowym zawsze klamia. Sprawdzilem kiedys chyba z 10 pompek stacjonarnych w przedziale cenowym 100-700 zl i zaleznosc byla taka, ze te drozsze klamaly tylko o 0.5 bara Pompujac samochod na okolicznych stacjach zabieram ze soba manometr sks i jak do tej pory znalazlem tylko 1 stacje, na ktorej odczyt wzglednie sie zgadzal. Bez urazy @slw_gd ale opieranie sie na wskazaniach manometru pompki z uchwytem zrobionym z nogi od krzesla i oczekiwanie dokladnosci do 0,1 bar w manometrze, ktory moze klamac o 1 bar, mozna wlozyc miedzy bajki. Zamiast wyrzucac pieniadze na kolejne zaworki, zainwestuj w manometr.
-
Dokladnie jest tak jak pisze @Galvatron. Takiego roweru nie kupuje sie uzywanego nawet jezeli wyglada jak nowy. Na co dzien w serwisie widze dzieciaki przyprowadzajace zajechane ulepy z luzami na wszystkim co sie da, ale niby, ze to okazja byla. A gdy zaczyna sie wyliczanka co ile bedzie kosztowac zeby ten sprzet nadawal sie do uzytku, nie mowiac juz o bezpiecznym uzytkowaniu, to nagle okazuje sie ze nowy rower wyszedlby taniej. Sam mam fulla, ktorego dogladam i wymieniam co konieczne co kilkadziesiat km katowania w gorach. Moj rower wyglada prawie jak nowy, ale wiedzac jak ciezkie mial zycie to sam bym go od siebie nie kupil Jezeli mowimy o enduro to podjazdy i zjazdy. Jezeli cos jakims cudem peknie podjezdzajac pod gorke, to najwyzej troche sie potluczemy, o tyle jadac 50km/h w dol po kamieniach miedzy drzewami juz nie bedzie tak kolorowo. Nie twierdze, ze nowe i drogie rowery sa niezniszczalne, ale jednak prawdopodobienstwo niespodzianek jest mniejsze. Dartmoor jest jedna z lepszych opcji jezeli chodzi o nowego full'a na poczatek. A zla slawa, ktora sa owiane niektore modele tej marki, ze niby pekaja nie wynika ze slabosci konstrukcji tylko z rynku w jaki celuja. Dla niezorientowanych objasniam o co chodzi: Dzieciak meczy "starych", ze chce full'a... bedzie to jego pierwszy rower tego typu, wiec o technice nie ma mowy, dlatego na poczatku kazdy lot na hopie konczy sie klinem. Hopy staja sie wieksze, przybywa odwagi, ale nie zawsze techniki, az w koncu rama musi sie poddac, chyba ze w pore sie taki rower sprzeda, to wtedy szybko polamie go kolejny wlasciciel. A dlaczego padlo na Dartmoor'a? Bo to jedna z tanszych , a zarazem bardziej popularnych opcji na naszym rynku. Kupuja to przede wszystkim dzieciaki bez doswiadczenia, ktore katuja, az cos padnie. Gdyby na pierwszy rower tego typu byly brane rowery marek premium: Spec, Scott, Trek itp. Tez pekalyby jak zapalki. A co takiego ma pasc co byloby drozsze niz ladowanie kasy na start w zajechanego trupa? Ja wiem, ze ten jedno zawias w Dartmoorze to nic wyrafinowanego, ale w odroznienu od maestro, czy wszelkich wielozawiasow, tam sa 2 lozyska, ktore da sie kupic w pierwszym lepszym sklepie "metalowym" za 5 zl. A jezeli przyjdzie Ci doprowadzic do porzadku zawieszenie w 5 letnim full' np. Giant, to moze sie okazac, ze od 3 lat nie da sie dostac zestawu tulei z lozyskami Poza tym Ty, ja, czy ktokolwiek inny siedzacy w temacie tego typu rowerow od 20 lat, po pierwsze bedzie w stanie wzglednie zweryfikowac stan i ogarnac podstawowy serwis za 500 zl (oczywiscie jezeli jeszcze masz szczescie i nie dopatrzysz sie czegos po zakupue, solidnym wyczyszczeniu i szczegolowych ogledzinach na spokojnie u siebie na stojaku) O tyle ktos, kto zadaje 3-zdaniowe pytanie na tym forum bez podawania zadnych szczegolow, raczej nie ogarnie tego za 500 we wlasnym zakresie. I albo bedzie probowal cos naprawic psujac to jeszcze bardziej, albo bedzie odbijal sie od serwisu do serwisu slyszac tysiace, a nie setki.
-
[upgrade roweru] zakup lepszego osprzętu do roweru elektrycznego
Maciek.B odpowiedział razor2077 → na temat → Elektryczne - e-bike
Hej, Nie znalazlem typowego watku do przywitania sie, wiec WITAM Pomimo tego, ze to moj pierwszy post na tym forum to mysle, iz z moja wiedza i doswiadczeniem jestem w stanie wniesc cos ciekawego. @razor2077 przede wszystkim odpowiedz sobie na pytanie: Po co Ci to? Nie odbierz mnie zle, bo nie chce nikogo urazic. Ten rower nie jest zly jak za te kase, ale jakby nie liczyc to jeden z najtanszych elektrykow na rynku i jakiekolwiek modyfikacje takiego roweru maja sredni sens. Pomijajac juz sam fakt, ze w systemie wolnobiegowym zadna ilosc biegow nie bedzie dzialac dobrze, to zakladanie do takiego roweru napedu np. 1x12 to jak montowanie kłowej skrzyni biegów rodem z aut WRC do Skody Fabii 1,2 TDI. Niby mozna, ale efekt bedzie taki, ze zamiast zwiekszyc osiagi - zmniejszysz sobie komfort Napedy 1x... nie sa zle, ale wbrew pozorom rower z przerzutka z przodu pozostaje znacznie bardziej uniwersalny, nawet jezeli z tylu mamy jedynie 7 biegow, zwlaszcze jezeli mowimy o rowerze po trochu do wszystkiego, ze slabym silnikiem i bateria o malej pojemnosci. Tak czy inaczej jezeli juz bedziesz chcial pakowac cos lepszego w ten rower to na napedzie raczej bym skonczyl, a zaczalbym np. od amortyzatora, jakichs fajnych opon i hamulcow. Niestety po wymianie tych elementow na lepsze okaze sie, ze wydales kilka tysiecy zl, a rower nadal nie jedzie szybciej, wygodniej i nie jest lepszy w terenie. Podsumowując, opcji jest kilka: Odpowiedz sobie na pytanie czego oczekujesz od roweru: 1. Jezeli z obecnym rowerem wszystko jest ok, a twoje przemyslenia o wymianie napedu to jedynie chec podazania za modą na napedy 1x... to rob co chcesz i nie pytaj innych o zdanie 😛 Ale skoro juz pytasz to ja w takim przypadku po prostu bym go umyl, wymienil zuzyte elementy eksploatacyjne na zblizone do seryjnych i cieszylbym sie nim dalej. 2. Jezeli oczekujesz fajnej zabawki w teren to zrob jak wyzej, tylko zastap ostatnie moje stwierdzenie "cieszylbym sie nim dalej" na: Sprzedaj go i kup cos z centralnym silnikiem, najlepiej z pelnym zawieszeniem. Niestety ta opcja to koszt 20k zl plus, ale dostajesz wszystko co daje wieksze mozliwosci i frajde z jazdy. 3. Nie wspominales o elektryce, ale jezeli chcialbys jezdzic troche szybciej na pradzie, to najsensowniejsza opcja bedzie zas elektryfikacja jakiegos fajnego seryjnego gorala. Recepta jest dosc prosta: rower do 5k + (silnik, bateria i reszta elektroniki) tez ok. 5k = 10k zl, ale masz sprzet, ktory lata bezpiecznie ok. 50 km/h. Powodzenia