Skocz do zawartości

Maciek.B

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    778
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Maciek.B

  1. @Blazee97 1. Rower tego typu ma być w pierwszej kolejności wygodny i dobrze do Ciebie dopasowany, a każdy z zasugerowanych ma inną geometrię i na każdym z nich, każdemu z nas będzie się inaczej jeździło, bo chyba nie jesteśmy tacy sami. 2. Co do napędu to dobrze, że Michał zaznacza, iż jest to jego subiektywna opinia, bo napędy z mniejszą ilością biegów z przodu, lub z całkowitym brakiem przedniej przerzutki nie są jednoznacznie lepsze, a już na pewno nie w rowerze, który ma być uniwersalny. A pakowanie napędów 1x do wszystkiego co się da wynika tylko z chęci podążania za modą, co nie zawsze jest dobre. Automaty z dopalaczami też były modne 3. Kross ani Romet nie jest lepszy od tego Unibike. 4. Nic Ci po wypasionym osprzęcie w rowerze kupionym wysyłkowo, który nie będzie odpowiednio wyregulowany. Itp, itd. Jak nie mieszkasz na końcu świata to idź do sklepu i się przymierz.
  2. Gdzie w Kielcach masz warunki na opony o takiej szerokości i z takim bieżnikiem? Kup sobie coś węższego co z automatu będzie lżejsze. Popatrz po oponach Specialized.
  3. Te 19 kg jak na rower to nadal jest ciężki kloc, a sam rozmiar danego modelu ma wpływ na wagę w zakresie kilkudzisięciu do max. kilkuset gramów. W zdecydowanej większości przypadków jakie mam okazję obserwować regulowany wspornik ma znaczenie w momencie zakupu. Tak samo jak regulacja kierownicy w samochodzie - jeżeli jeździ tym jedna osoba, to ustawiasz raz i zostaje tak na lata.
  4. Dokładnie. Żadne paski, żadne Gazele. W takim budżecie kupujesz nowego Unibike Flash EQ, który w niczym nie odstaje od tych używanych Gazel. Ale na zostawianie pod dworcem to i 500 zł byłoby mi szkoda.
  5. Tu masz odpowiedź na pytanie czy cienkie opony spiszą się w warunkach terenowych w jakich masz zamiar eksploatować przyszły nabytek:
  6. @Rafał87 szczegóły o jakie pytasz autora wątku są jak najbardziej podstawą, ale budżet przekreśla sensowność dyskusji. Poza tym w postach powinny być odpowiedzi, a nie pytania. Tymczasem sam zainteresowany nie użył ani jednego znaku zapytania, nie wspominając już o interpunkcji.
  7. Ja bym wybrał ten wygodniejszy dla mnie. Może byłaby to Merida, może Cannondale, może na obu czułbym się podobnie, a może żaden z nich nie przypasowałby mi pod względem geometrii. Tego Ci nie powiem, bo nie miałem okazji się do takich mierzyć, a tym bardziej nie jestem w stanie wejść w Twoją skórę.
  8. Idź do sklepu, przymierz się (najlepiej przejedź się kawałek). Rowery, które wytypowałeś mają 2 wspólne cechy: są zbudowane z podobnych części, bo mają koła, ramę kierownicę itp. oraz podczas pedałowania w przód jadą do przodu. Natomiast cała reszta to różnice. Wysil się trochę i opisz dokładniej czego oczekujesz, bo bez podania warunków w jakich będziesz używał roweru oraz Twoich preferencji co do stylu jazdy i pozycji za kierownicą, dostaniesz milion linków zaśmiecających wątek, a efekt będzie taki, że będziesz miał jeszcze większy mętlik w głowie i wybierzesz źle nie wiedząc, że może być lepiej, a wnioskuję, że używając słowa "najlepszy" szukasz najlepszego, a nie jakiegokolwiek. Przeczytaj jeszcze raz swoje pytanie i zobacz jak ono wygląda, bo można to ująć w kilku słowach: "3800 zł, dojazd do pracy i w weekend?" Jedyna słuszna odpowiedź na takie pytanie to: Każdy z nich, albo jakikolwiek inny.
  9. Tylko trzeba brać poprawkę na to, że spuszczenie powietrza nie zmienia wysokości siidła 2 razy na sekundę A co do ST / LT to nie wiem czy akurat w przypadku tych sztyc, ale takie nazewnictwo występuje czasem przy rowerach w peĺni zawieszonych i oznacza short travel / long travel. A jak już napomniałem o full'ach, to to jest moją podpowiedzią w kwestii najlepszej sztycy amortyzowanej, bo nawet najlepsza sztyca nie umywa się do zawieszenia tylnego koła.
  10. Pytanie przed kim chcesz szpanować? Bo jak podczas tej dorocznej wyprawy wejdziesz do sklepu na jakimś zadu... i będziesz prosił o ratunek, bo zapas szprych już Ci wyszedł, to szpan zamieni się w szydercze uśmiechy
  11. W sumie dalej mało szczegółów. Ma być dobrze czy tanio? Ale niech będzie to rzucę jakiś przykład: Koło 28: Mavic A317 Szprychy Sapim leader Piasta jakikolwiek Novatec na łożyskach maszynowych Koło 26: Do czego? Tensometr: https://velo.pl/akcesoria/narzedzia/klucze-i-przyrzady-do-centrowania/park-tool/tm-1 Ale tensometr to jest potrzebny jak zaplatasz ultra lekkie koła na cieniowanych szprychach i karbonowych obręczach, żeby nie przesadzić z siłą napięcia.
  12. Nie wiem czy 25 lat doświadczenia da się opisać w 1 poście. Poza tym ilu kołodzieji tyle szkół plecenia. Wysil się i zadaj konkretne pytania, bo to o co pytasz jest prośbą o napisanie wielo tomowego poradnika.
  13. Lewa strona ma prawy gwint, a prawa zazwyczaj lewy (typ angielski ok. 34 mm srednicy) lub rzadziej prawy (typ włoski ok 36mm średnicy) Zmierz to co wystaje z obrysu mufy i będzie wszystko jasne. Co do kluczy to są specjalne, ale młotek i śrubokręt tu akurat jest lepszy Sama kontra powinna pójść gładko, bo wystarczy ją popuścić. Gorzej będziez miskami, tu warto jakoś zablokować klucz przykręcając się do ośki.
  14. Dla mnie wszyscy ludzie są równi, ale mam wrażenie, że dostawcy z sześciennymi plecakami to grupa ludzi, która nie zdaje sobie sprawy, że nie zawsze musi być "pod górkę"
  15. @Johan_Max bez urazy, ale wydaje mi się, że jesteś typowym przykładem klienta, który wyróżnia 2 typy rowerów. Albo takie, na których się "leży" wrzucając do jednego worka wszystkie górale, szosówki itp. Albo takie, które uchodzą za wygodne do użytku po mieście, czyli miejskie oferujące wyprostowaną sylwetkę. A tymczasem jest cała masa różnych typów rowerów "pomiędzy". Pomijając już sam fakt, że taka wypionowana pozycja jest dobra tylko do siedzenia na kanapie przed telewizorem, to Ty w dodatku chcesz dorzucić sobie balast na plecy. Spróbuj wrzucić sobie 10 kg na plecy, usiądź na kanapie i pojeździj sobie tą kanapą po domu. To mniej więcej da Ci pogląd co do właściwości jezdnych takiej wspaniałej Gazelki. Nie jestem ekspertem od bike fittingu, ale tak na chłopski rozum, to dla balastu na plecach trzeba by znaleźć jakąś przeciwwagę w postaci pochylenia się trochę do przodu, nie bardzo, ale choćby trochę o czym wspomniałem sugerując właśnie rower crossowy. A co do elektryka... Sam zainwestowałem w tego typu rower jako dojazdówkę do pracy, ale żeby faktycznie chciało się na tym jeździć (tym bardziej po kilka godzin dziennie) to niestety nie może to być najtańsza możliwa opcja, chociaż zaproponowany Kross nie jest aż tak zły jakby się mogło wydawać. Sam mam elektryka ze 4 razy lepszego od tego Kross'a, ale miałem okazję się na takim przejechać i jak za tę kasę to ten Kross jest naprawdę niezły.
  16. Fajnie się nazywają jak na części do hamulców. Ale jeżeli ktoś mógł nazwać markę "nadzieja", to czemu by nie ryzyko Tak czy i aczej sprawdzą się pod warunkiem, że kupisz kilka zestawów i pokombinujesz z różnymi wyskościami jak w zestawie, który pokazuje @Imar
  17. A może najpierw jedź do sklepu i niech się przymierzy? W przeciwnym razie dostaniesz milion odpowiedzi w stylu: "a może", które tylko pogłębią wątpliwości. Od siebie dodam, że Crossfire to bardzo dobry rower, więc niech go nie skreśla bez przymiarki. Bawi mnie jeszcze fakt, że wiele, o ile nie większość klientek, po zadaniu pytania: "jakiego roweru szukamy?" Odpowiada: "Męskiego" Ależ mnie korci żeby zapytać czy jest przed, czy już po operacji zmiany płci Ja nie wiem o co chodzi, ale niektórzy producenci stają na uszach, aby uczynić rower damski idealnym dla kobiety, a mimo wszystko kobiety wolą męskie rowery i najlepiej jakby były czarne. No może Unibike nie jest najlepszym przykładem, bo męski Crossfire od damskiego, poza miejscem przyspawania rury górnej do podsiodłówki, nie różni się jakoś drastycznie, to mimo wszystko trochę różnic między nimi jest. Tak czy inaczej mówimy o sporym wzroście jak na kobietę i tu Unibike wypada bardzo korzystnie, bo niezależnie od rozmiaru ramy jest spory i prawdopodobnie będzie dla niej bardzo wygodny. Jeżeli chcecie kupić rower, który w pierwszej kolejności będzie się jej podobał to kupcie cokolwiek. Ale jak dziewczyna da sobie coś powiedzieć, przymierzy się do paru rowerów i wybierze rower na podstawie odczuć z przejażdżki, to gwarantuję Wam, że oboje będziecie zadowoleni. Zdradzę jeszcze jedną ciekawostkę pokazującą jak ważny dla przeciętnego klienta jest wygląd roweru: W skrócie... Klient / klientka wybiera rower (załóżmy, że po przymiarce ten mniej wygodny, ale był ładniejszy)... Po czym dobiera do niego masę niepotrzebnego badziewia i uzbraja go jak choinkę poczynając od stopki, a gdy sugeruję koszyk bidonu, licznik, czy oświetlenie, to słyszę, że to niepotrzebne Po jakimś czasie taki klient wraca i zostawia rower na przegląd, a gdy podczas odbierania go z serwisu zostaje zapytany o to jaki to był rower (pomijając na wstępie zerkanie w papiery) - odpowiada: "chyba taki niebieski", po czym okazuje się, że rower jednak jest zielony Takie właśnie ma znaczenie wygląd roweru
  18. Kup se jakąś crossówkę, albo fitnesa, a nie takiego ciężkiego kibla z pozycją jak na kublu. Edit: Pisząć "ciężkiego kibla" nie zerknąłem na wagę w ogłoszeniu bo zakładałem że będzie z 18-19 kg, ale jeżeli te prawie 24 kg w parametrach jest prawdziwe to ja się pytam: jak oni osiągnęli taki wynik? Nie piszą nic o ołowiu użytym do produkcji ramy czy innych komponentów tego cacuszka.
  19. Zerknij Puky ls pro 18. Będzie jeździł szybciej z racji większych kół Ale wszystki przez Ciebie wspomniane mają lepszą geometrię niż Woom'y. Moje dzieciaki przy takim wieku i wzroście zaczynały ujeżdżać 20 calowego Authora Cosmic'a.
  20. Wyciągnij koło i zmierz odległość między hakami.
  21. @morfeusz1805 daj zdjęcie kasety i wszystko będzie jasne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...