Nawigowałem na rowerze za pomocą 60 CSx, 64S, Edge 1k, Edge 520+ i Edge 1030+. Zawsze jeżdżę po wgranym śladzie, wyrysowanym na ridewithgps.com. Podkład mapowy to OSM rowerowy w wersji lite. Wyrysowany ślad po wgraniu do odbiornika, na ekranie jest gruby i fioletowy. Nie sprawdzałem, czy można zmienić grubość i kolor. Grubość jest dla mnie OK, zwykle korzystam ze skali 120 m, a kolor też mi odpowiada, bo na mapie nic kolorem fioletowym nie jest oznaczone. Zatem nie pomylę śladu z drogą, ciekiem wodnym czy przecinką w lesie.
Żaden z odbiorników nic dziwnego ze śladem nie robi, ale 1030+ ma czasem własną wizję trasy. A to pokaże, że łuk należy ściąć czy jakieś dziwne objazdy proponuje, ale zwykle dla skali 120 m, czyli na ekranie widać jakieś 500 m przed tobą, mieszczą te zmiany na jednym ekranie. Propozycje są jasnoróżowe, zatem nie da się ich pomylić ze śladem wyrysowanym własnoręcznie. Nie wiem z czego to wynika, nie jest nagminne i niespecjalnie mi przeszkadza. Po tym jak się nie skorzysta z propozycji odbiornika znika ona z ekranu. Może zatem to jakiś bug i poprawią to aktualizacją softu.