Greg1

Czyli nie potrzebujesz kogoś kto ma wiedzę na temat startów w zawodach czy maratonach mtb tylko kogoś kto ma pojęcie o rowerach xc bo taki chcesz kupić, tak? Czy też w przyszłości masz zamiar startować? Bo się trochę pogubiłem

Pierwszy Triban za 4999 zł z osiami qr, hamulcami mechaniczno-hydraulicznymi i napędem szosowym opartym o Shimano 105 z korbą "półgrawelową" 48-32T też będzie dość twardy na górkach przy kasecie 12-34T. Drugi Triban, jak wyżej tylko jeszcze drożej bo 5199 zł i twardziej bo korba 50-34T i kaseta 11-32T. Romet na SRAM-ie też twardy z korbą 40T i kasetą 11-42 T. I jaki drogi - 5999 zł 😱 Poniżej 5 tys. zł masz Rometa Aspre 2 lub Boreasa 2 GRX na sztywnych osiach i hamulcach hydraulicznych

@keltu Na Allegro, użytkownik "cyklomania" ale już nie ma, właśnie sprawdziłem bo chciałem podlinkować. Został tylko ten do demontażu korby

Cube Nuroad Pro ma mechaniczne hamulce - niexwarto, dopiero Race ma hydrauliczne. Author Aura XR4 to jakaś zbieranina części bez ładu i składu - manetki GRX, przednia przerzutka GRX ale tylna Tiagra, wtf?! I oś qr z tyłu. Nie warto. Kellys Soot 50 pojawia się ostatnio w promocjach poniżej 5 tys. zł - w tej cenie zdecydowanie warto. Zwróć tylko uwagę, że zdarzały się w nich problemy ze zbyt krótkim ekspanderem rury sterowej powodującym pękanie tejże rury. Wymieniane było w ramach gwarancji. Może już to wyeliminowali, nie wiem. O ile mnie pamięć nie myli to ten Focus ma osie w standardzie mtb i jakbyś kiedyś chciał wymieniać koła to musisz mieć to na uwadze, żeby kupować czy składać koła na piastach mtb a nie na szosowych. Nie kupuj ze sklepu hiszpańskiego bo było dużo wpisów o uszkodzeniach w trakcie wysyłki (słabe zabezpieczenie) i późniejszych problemów wynikających z gwarancji, wysyłki do Hiszpanii, itp. Z graweli "wszystkomających" zobacz też Romety Aspre 2 i Boreas 2 GRX kosztujące poniżej 5 tys. zł. Edit. Zapomniałem dopisać, mój kolega z pracy dojeżdża codziennie i latem i zimą 30 km na Nuroad, nie pamiętam czy Pro czy Race. A ma 60 lat 😁. Zimą czasami przyjeżdża elektrykiem, max. 2 razy w tygodniu. Fitness jest ok w samym mieście (mam jakby co to wiem) ale grawel będzie lepszy poza miastem, na tych dojazdach do miasta. Też jako commutera używam grawela no po pracy jadę na przejażdżki kilkudziesięciokilometrowe za miasto to też wiem co piszę jakby co

Jak będzie za krótki albo za długi to będzie źle pracował bo będzie albi za luźny i będzie wisiał albo jak będzie za krótki to nie wejdzie na największe koronki kasety. Tu np. jest jak obliczyć długość łańcucha: https://roweroweporady.pl/jak-dobrac-dlugosc-lancucha-rowerowego/

Koledze @Kettler chodziło o to, że zawody xc a maratony xc to dwie różne dyscypliny i trochę różne wymagania względem rowerów

Ja tak często jeżdżę zimą, pod spodem obcisłe spodnie zimowe z wkładką i na nie szorty mtb. Mam też długie spodnie Endura i w nich często jeżdżę jesienią bo na zimę są za cienkie, no chyba, że pod spodem man spodnie termoaktywne. Zależy od temperatury, wiatru, itp. Wiatrówka z długim rękawem lub bez rękawów (kamizelka), buff na szyję i na głowę (lub czapeczka pod kask)

Widziałem na stronie Deca taką bez zamka tylko z górną częścią nachodzącą na dolną jak wieko skrzyni (niestety "chwilowo niedostępna"), może to jest rozwiązanie na nieprzemakalność? https://www.decathlon.pl/p/torba-rowerowa-riverside-na-top-tube-1-l-do-bikepackingu/_/R-p-324020

Bez przesady z tym uszkadzaniem opon podczas wjazdu na krawężnik. No chyba, że walisz centralnie w krawężnik bez podrywania kierownicy w górę, ale tak to i felgę uszkodzisz. Wg tej strony do Presidio wchodzi opona 38c bez błotników a 35c z błotnikami a to już w zupełności wystarczająca szerokość. Oczywiście szersze opony dadzą więcej amortyzacji (pod warunkiem, że nie są napompowane na kamień tylko zgodnie z kalkulatorem odpowiednio do Twojej wagi) ale też będą bardziej zamulać. Oczywiście zaraz się znajdą oponenci wklejający link do Bicycle Tyres Rolling Resistance i twierdzący, że są tam opony szersze i mające opory mniejsze niż inne węższe ale nie ukrywajmy, że opony tam testowane to te droższe wersje, z lepszych mieszanek a większość społeczeństwa i tak kupuje ich tańsze wersje lub w ogóle jakieś tanie Kendy, które są czym szersze tym cięższe i tym bardziej zamulające. I znowu odpowiedź zależy od opon, od ich jakości. Dobre, "szybkie" opony będą szybkie. Tanie, kiepskie opony będą zamulały. Rozwinąć ~25 km/h mogę i na swoim mtb z terenowymi oponami ale utrzymać tą prędkość przez dłuższy czas już gorzej. Na swoim fitnessie z oponami 28c i napędem szosowym (tzn. korba kompaktowa 50-34T) standardowo utrzymywana prędkość to 27-28 km/h, podobnie jest na bieda-grawelu Tribanie z napędem grawelowym (tzn. korba 46-30T) i w miarę szybkich i w miarę lekkich oponach grawelowych 35c. Średnia i tak wychodzi w granicach 21-22 km/h. Szczerze mówiąc, nie chciałbym jeździć na co dzień na oponach 2,35" ale jest wielu amatorów takich opon i oni nie chcieliby jeździć na 35c czy mniej

Przygarnąłeś? 😁

@lewocz to nie jest tak, że ktoś kupuje i później płacze, że przemaka - akurat ten Rockbros był zachwalany na którymś z forów rowerowych, może nawet na tym, że pomimo długotrwałej jazdy w ulewnym deszczu nie przemokła. Dlatego wpisałem ją na swoją listę jakbym chciał taką kupić 😁

Mam fitnessa, wspomnianego wcześniej "grawela z prostą kierownicą" Cube SL Road, czyli poprzednika Cube Nulane. Mam też, o czym już wspomniałem, bieda-grawela Tribana 100 tam gdzie pracuję. Trasy 30-60 km robię zarówno jednym jak i drugim bo Cube mam w miejscu zamieszkania i jeżdżę nim w weekendy a Tribanem w tygodniu. Mimo, że mam w Cube założone gripy Ergona z krótkimi rogami to na dłuższe wycieczki wolę jednak Tribana z barankiem. Cube jest zdecydowanie bardziej praktyczny w mieście dzięki prostej kierownicy. Cube ma szosowy napęd i jest szybki, mieści szersze opony i można go traktować jako wszędołaza, jako takiego grawela z prostą kierownicą, technicznie jest znacznie lepszy niż Triban ale jeśli chodzi o komfort jazdy na dłuższych trasach to zdecydowanie wolę Tribana a raczej jego kierownicę typu baranek

35c wejdzie na pewno: A tutaj piszą, że nawet więcej: myślę, że 38 wejdzie ale żeby jeszcze zmieścić błotniki to max 32-35c. Chyba, że założysz niepełne błotniki typu sks raceblade pro xl. Były też takie dzielone, z przerwą na szczęki ale nie pamiętam nazwy

Dobrze wiedzieć, że te Zefale przemakają, miałem ją na swojej liście. Podobno te rockbrosy nie przemakają - bodajże na tym forum ktoś polecał (i też mam ją na swojej liście ewentualnie zamiast Zefala 😁): https://allegro.pl/oferta/torba-na-rame-rockbros-as-019-sakwa-na-rower-1l-9417062668

Strasznie długie te mostki, 90 cm, dosięgniesz w ogóle do kierownicy? 🤣

Ja ze swojej strony mogę polecić Cube - dawniej SL Road (jeszcze są gdzieniegdzie w sprzedaży), teraz, chyba od roku, Nulane. Są różne modele na różnych grupach osprzętu od Clarisa po karbonową ramę i Ultegrę. Bardzo fajną opcją jest SL Road Pro / Nulane Pro na GRX 2x10. Oczywiście wszystkie mają karbonowe widelce (poza podstawową wersją na Clarisie) i hamulce hydrauliczne i mieszczą szersze opony, fabrycznie 40c. Nie wiem jak teraz ze sztywnymi osiami bo te starsze, czyli SL Road chyba nie miały, przynajmniej mój SL Road na Clarisie nie ma

Co znaczy pośmigać rowerem po lesie? Jazda utwardzoną drogą leśną czy bardziej ambitny teren typu jakieś piaszczyste i "korzeniaste" ścieżki? Na bardziej "ambitny teren" te rowery się średnio nadają a po normalnej, w miarę twardej drodze polnej czy leśnej to przejedziesz na upartego nawet na slicku 28c. Stinson ma opony 2,35" więc rozmiar typowo mtb i nic nie musisz zmieniać. Muirwoods jest na oponach 40c, czyli taki "grawelowy" rozmiar, przez wielu ten rower jest traktowany jako bardzo uniwersalny do wszystkiego, wręcz jako taki prawie mtb na sztywnym widelcu i też nim bez problemu pojedziesz przez las. Presidio ma fabrycznie najcieńsze opony bo 32c ale na tych oponach też okazjonalnie da się przejechać drogą leśną czy polną - miałem taki rozmiar w commuterze i nie było problemu. Zresztą pewnie wejdzie też jakieś 35c, może nawet 38c, a w tych rozmiarach masz już sporo opon grawelowych

W rowerze szosowym braku sztywnych osi aż tak bardzo nie odczujesz. Największą zaletą sztywnych osi w tym przypadku przy tarczowych hamulcach jest fakt, że jak zdejmiemy koło to zawsze założymy tak samo i nie musimy za każdym razem regulować hamulców żeby nie obcierały czy nie dzwoniły. Jednak ten Triban ma typowo szosowy napęd, dość twardy napęd, i jak na asfalcie, do tego w miarę płaskim asfalcie jest fajnie, szybko, tak na górkach robi się ciężko. Opony 35c też są wystarczające do okazjonalnego wjechania na utwardzone drogi czy ścieżki leśne i polne. Mam Tribana, takiego bieda-grawela, na oponach Hutchinson Overide 35c, którego wykorzystuję jako commutera a po pracy jeżdżę nim na kilkudziesięciokilometrowe wycieczki za miasto, głównie po drogach asfaltowych ale też nie boję się nim zjechać z asfaltu i przejechać drogą przez las czy pole

Zrobiłem coś podobnego ale z Tribanem 100, czyli jeszcze gorszym paździerzem niż Triban RC 120 bo na hamulcach szczękowych i wolnobiegu. Kupiłem go jako używkę za jakieś psie pieniądze, około 600 zł bo wyjechałem na kontrakt do innego miasta i nie chciałem wozić żadnego ze swoich rowerów co tydzień ze sobą (na weekendy wracam do domu) żeby się nie niszczył a chciałem mieć tam coś w miarę wygodnego, taniego, nie rzucającego się w oczy dla amatorów cudzej własności ale żebym mógł nim jeździć na dłuższe wycieczki po pracy. Tanim sumptem zmieniłem mu napęd na 2x7 z korbą o grawelowym rozmiarze 46-30 T bo na oryginalnym 1x7 z korbą 48T nie dało się jeździć po górkach morenowych, które tam występują. Opony wymieniłem na grawelowe Hutchinson Overide 700x35c i mam naprawdę fajny rower, bieda-grawel pełną gębą ale bardzo wygodny i pozwalający na bezproblemowe przejechanie kilkudziesięciu kilometrów zarówno po asfalcie jak i po drogach polnych i leśnych

Gdzieś widziałem, że 14,83 kg Osobiście uważam, że do miasta po zwykłych chodnikach czy krawężnikach wystarczy sztywny wideł z grubszą oponą. Amortyzator podniesie Ci tylko wagę a żeby działał musiałby być jakiś powietrzny a nie wiem czy takie są w tym budżecie

Ja mam takie składane - zajmuje mało miejsca, nie jest jakoś szczególnie ciężkie, łatwe do przewożenia nawet na ramie, w sakwie czy jakimkolwiek plecaku. Z daleka dla niezorientowanych wygląda dość solidnie, pierwszy lepszy Seba nie sforsuje a specjalista co się zna na rowerach to przyjdzie z fleksem akumulatorowym i każdego u-locka sforsuje

Ma być z jakimś uginaczem z przodu czy ze sztywnym widelcem? Napęd 1xx czy więcej tarcz z przodu? To jakieś 2 przykładowe ale bez bagażników i błotników, trzeba sobie dokupić coś lekkiego: TREK FX 2 DISC STAGGER DAMSKI (11,6 kg) Marin Kentfield 2 ST (13,5 kg) Takie typowe mieszczuchy czy trekkingi z błotnikami i bagażnikami to zawsze będą ważyć więcej

Eh, forum rowerowe a Wy tu zgrabnie już w jednym z pierwszych postów na tematy samochodowe zbaczacie 😁

Ja rozumiem, że jeździ się z wysoką kadencją ale przy blacie 28T będziesz kręcił jak chomik w kołowrotku a prędkości nie będzie. Dużo ludzi kupujących współczesne rowery mtb z napędem 1xx narzeka, że montowane tam przeważnie korby 30 czy 32T są za małe, że nie ma prędkości na prostej i nie można dokręcić z górki i wymieniają na co najmniej 34T (więcej się przeważnie nie mieści)