Skocz do zawartości

Greg1

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 933
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Zawartość dodana przez Greg1

  1. A ja w ogóle stravy nie używam... to co znaczy się nie jeżdżę, tak?
  2. Za młodego na podwórku czy w szkole niemal codziennie takie mistrzostwa mieliśmy 😁
  3. Testowałem nową bluzę rowerową Pearl Izumi Quest Thermal Long Sleeve Jersey, którą dostałem na urodziny - 35 km przejechane, temperatura 12°C, pod spodem tylko koszulka termoaktywna z długim rękawem i było o.k., nawet nie czułem za bardzo żeby przewiewała. Pod koniec zaczęło trochę wiać więc musiałem założyć wiatrówkę bezrękawnik. Trochę dziwną mają rozmiarówkę bo bluza mogłaby być trochę dłuższa, szczególnie z tyłu (miałem wrażenie, że mi trochę podwiewa) a rękawy są bardzo długie i dół też tak sobie dopasowany - w sam raz dla niskiego otyłego gościa z długimi rękoma 😁
  4. Ja wymieniłem w tym roku Clarisa na Tiagrę w swoim fitnessie i czuć różnicę. Mimo, że Claris nie sprawiał problemów i działał poprawnie ale Tiagra robi to lepiej, ciężko to wytłumaczyć ale zmiana biegów jest jakaś taka pewniejsza, szybsza, bardziej zdecydowana. Nie jeżdziłem jeszcze na 105 ale skoro Tiagra jest badziewna to nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić działania 105-tki . Sam snuję plany coś pozmieniać zimą i nabyć coś nowego/używanego, właśnie jakąś szosę endurance, żeby zmieścić tam oponę 35-38c i dać radę awaryjnie zjechać z asfaltu na jakąś drogę polną czy leśną. Mam teraz w moim niby-grawelu (którego chcę wymienić) opony 35c i do moich potrzeb jest to wystarczająca szerokość bo nie jeżdżę w trudniejszym terenie tym rowerem bo na trudniejszy teren mam mtb xc. Myślałem o czymś pokroju Giant Content AR2 na Tiagrze ale za 6 tys. zł możesz już znaleźć AR1 na Shimano 105 jak ten, Canyon Endurance AL 6.0 Disc na Tiagrze lub nawet Canyon Endurance AL 7.0 Disc jak ten, Trek Domane AL 4 Disc na Tiagrze, może AL 5 Disc na Shimano 105 jak ten ale są już trochę drogie. Jednak w szosach endurance nie znajdziesz zbyt wielu punktów montażowych - na bidony oczywiście są, czasami coś pod małą torbę tzw. paśnik na górze rury ale na widelcu chyba jeszcze nie widziałem
  5. Nie wiem czego ciągle nie rozumiesz - nie ma zebry bo to jest przejście sugerowane a w tym systemie chodzi o to, żeby piesi uważali na samochody a nie kierowcy na pieszych i żeby piesi się bezmyślnie nie ładowali pod koła samochodów bo wg ustawy maja pierwszeństwo i zapominają, że są kruchym bytem i ustawa jak jakieś czarodziejskie pole ochronne ich nie ochroni przed konsekwencjami przejechania przez samochód. Jakoś u nich brak zeber na przejściach działa a u nas mimo, że są zebry i mimo, że piesi mają teoretycznie pierwszeństwo na zebrach a nawet zielone światło to jakoś nie działa. Prościej chyba sie nie da tego wytłumaczyć. Zresztą widziałem już niejednokrotnie na tym forum, że kręcisz aferę z niczego i ciągniesz bez sensu bezsensowne wątki
  6. Nie, samochód ma czerwone a czerwone jak i u nas to czerwone i samochód ma się zatrzymać. Ale w sytuacji np. awarii świteł już tak i pieszy musi sie upewnić, że może przejść przez ulicę bezpiecznie zanim wejdzie na jezdnię. Co więcej bardzo często np. w Holandii na skrzyżowaniach w godzinach nocnych wszystkie światła palą się na czerwono i dopiero jak samochód podjedzie do skrzyżowania, oczywiście zwalniając, światło zmienia się na zielone
  7. Hm, ale działa - piesi nie włażą bezmyślnie na jezdnię, nie ma wypadków na przejściu. Co prawda nie znam statystyk ale od 2 lat jestem na kontrakcie w Niemczech w jednym z większych miast, stolicy landu i nie słyszałem o żadnym wypadku na przejściu ani nie widziałem. U nas niestety piesi są przekonani, że wchodząć na przejście maja pierwszeństwo, dotyczy to też rowerzystów na przejazdach, a ile razy zdarza się, że kierowca akurat spojrzy gdzieś indziej, coś odwróci jego uwagę, coś go oślepi, itp., itd. (nawet nie wspominam o bezmózgach grzebiących w telefonach w czasie jazdy) i nie zauważy pieszego. Sam miałem taką sytuację zimą gdy było juz ciemno, w deszczu, że nie zauważyłem pieszego na przejściu - mimo, że przejście było oświetlone ale refleksy świetlne od kropel deszczu na szybie spowodowały, że kompletnie nie widziałem pieszego, który był ubrany na ciemno, bez żadnych odblasków, zlał się z otoczeniem. Na szczęście jechałem wolno i udało mi sie wyhamować. Oczywiście nie bronię tych debili z wcześniejszych filmów wjeżdżających na przejście na czerwonym jak ten z Białegostoku czy tych co nie zachowali ostrożności, odstępów, itd. jak ci z Przemyśla
  8. Mam spodnie rowerowe zimowe bodajże Triban RC500 z szelkami i właśnie w takich warunkach typu -3 do +5 i silnym wiatrze sprawują się bardzo dobrze - sprawdzałem w Decu ale chyba już nie ma ich w ofercie, pewnie były za dobre w za niskiej cenie i je zdjęli. Mieszkam nad morzem, silne, zimne wiatry to standard u nas, dojeżdżam do pracy codziennie rowerem, zimą też i w tych spodniach przejeździłem całą zeszłą zimę, czasem w deszczu, czasem w temperaturach 0 st. C, czasem lekko poniżej lub powyżej i było o.k. Najzimniej chyba było -2 st. C z tego co pamietam. Pracę mam tylko 2,5 km od domu ale niemalże codziennie wracam z pracy "okrężną drogą", tak żeby te 20-30 km chociaż zrobić i naprawdę złego słowa na te spodnie nie mogę powiedzieć. PS. Sprawdziłem na stronie Deca i widzę, że mają wersję bez szelek za 199,99 zł - jeśli to ciągle te same spodnie to warto
  9. No ale przecież tytuł wątka "Codziennie jedno zdjęcie" chyba do czegoś zobowiązuje
  10. Kurcze a ja 2 czy 3 tygodnie temu kupiłem nowe bloki bo chciałem wymienić swoje już z lekka zużyte i po przeczytaniu wątka i wpisów odnośnie sh56 sprawdziłem wczoraj co kupiłem i patrzę a to sh56, nie sprawdziłem wcześniej, jak kupowałem i nie wiedziałem, że są to bloki wielokierunkowe. Na szczęście jeszcze nie miałem czasu ich zamontować, a że kupiłem w Decu to mogę oddać. A może jednak je zostawię i zobaczę jak się w tym jeździ
  11. Poza tym krótsza korba mniej obciąża stawy kolanowe - ja sobie wiosną przy okazji wymiany napędu w mojej graweloszosie, która też jest moim commutrem, wymieniłem korbę na 170 mm mimo 183 cm wzrostu i 87 cm przekroku
  12. Też wychodzę z tego samego założenia ale jak ostatnio wybrałem się na przejażdżkę jak padało, nie mocno ale była mżawka to mimo odpowiedniego ubrania nie przejechałem nawet 20 km bo mi cały czas padało na okulary i ograniczało widoczność (bez okularów byłoby jeszcze gorzej jakby padało w oczy) i generalnie na twarz co nie było zbyt przyjemne i stwierdziłem, że nie ma sensu się męczyć
  13. Ja mam dwustronne pedały spd/platforma w moim niby-grawelu, który też jest moim commutrem - do pracy przeważnie jeżdżę w butach trekkingowych na stronie platformowej a po pracy jak jadę pojeździć gdzieś dalej to w butach spd. Nie jest to idealne rozwiązanie bo pedał się różnie ustawia ale generalnie jestem zwolennikiem tego rozwiązania w rowerze o takim zastosowaniu jak ja używam (w fitnessie, którego używam jako "szosy z prostą kierownicą" mam pedały spd a w rowerze mtb mam platformy) - moje obecne spd ustawiają się zapięciem do góry co jest irytujące jak jedziesz w normalnych butach, poprzednie ustawiały się spd do dołu. Moje obecne pedały to taki chińczyk z Ali ale są bardzo dobrze wykonane: Wcześniej miałem takie jak wkleiłeś zdjęcia na końcu
  14. Nie wiem czemu ludzie chcą stawiać stopy na ziemi jak jeżdżą na rowerze, jak dzieci. Albo masz prawidłowo ustawione siodełko albo stawiasz stopy na ziemi. Jeśli dotykasz ziemi palcami to znaczy, że jest o.k., tak ma być, tak jeżdżą dorośli 😁
  15. A jak chcesz typowo rowerowe mtb to polecam Endura Singletrack II - mam takie i sobie chwalę, zimą jak jest mocno zimno to pod spód wrzucam kalesonki termo, choć z kieszeniami w nich tak sobie. Na pseudo-grawela, zresztą na mtb bardzo często też, zakładam zimowe obcisłe z pieluchą i na to krótkie spodenki trekkingowe z Deca Forclaz MT500 - w nich jest kilka zapinanych kieszeni
  16. Zaraz Cię szosowi puryści zakrzyczą, że pedały i buty spd do szosy to świętokradztwo
  17. Jak masz możliwość przymierzyć gdzieś u siebie w jakimś sklepie to zrób to. Jak nie to zamów dwa, jeden odeślesz
  18. Kiedyś wszystko było tańsze. Kas trzeba przymierzyć, nikt Ci nie powie czy ten będzie dobry czy nie. Może się okazać, że kask, który kiedyś pasował dzisiaj nie pasuje bo albo nam się trochę czaszka odkształciła, albo jakiś guzek czy inny tłuszczak gdzieś wyskoczył albo producent dokonał jakiegoś liftingu i coś tam zmienił
  19. Tak średnio działa. Tzn. nie jest złe ale powierzchnia na której się siedzi jest dość płaska a na bokach są te poduszki żelowe, które jakoś dziwnie wystają i jak się jeździ to jest trochę dziwne wrażenie. Zdecydowanie wolę inne siodełka ale wiadomo, że dla każdego wygodne jest co innego
  20. Ja mam Cube, co prawda poprzedni model, który nazywał się jeszcze SL Road (z Tiagrą 2x10 na pokładzie) ale uważam, że napęd 2x będzie bardziej uniwersalny. Do miasta wystarczyłby 1x ale jak chcesz też tak jak piszesz trochę ambitniej poza miasto to napęd 2x da Ci trochę więcej prędkości dzięki większej tarczy 46T i da Ci mniej dziurawy napęd dzięki ciaśniej zestopniowanej kasecie
  21. Gościu sobie z Was bekę robi ewidentnie a Wy się wczuwacie...
  22. Ok, bo czytałem jakiś czas temu, że te SLX takie giętkie, może jakiś jednostkowy przypadek
  23. A czy to nie jest ta przerzutka w której wózek jest zrobiony z jakiegoś bardzo miękkiego stopu i co się wygina od byle patyka w lesie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...