Skocz do zawartości

Greg1

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 933
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Zawartość dodana przez Greg1

  1. Wracając do tematu wątku, mnie denerwuje deszcz - od trzech czy czterech dni codziennie po południu, kiedy mogę pojechać sobie na rowerze w siną dal zaczyna padać, i to pada tak, że się nie da jeździć. Jak w jakimś klimacie tropikalnym w porze deszczowej, rani ładnie, człowinarobi sobie nadziei na popołudniowe rowerowanie a o 15:00-16:00 zaczyna najpierw kropić a później lać 🤬
  2. Masz kilka rowerów, na tym z klamkami Microshifta przejechałeś 75 tys. km, pewnie na tych innych też jeździsz, można wiedzieć kiedy śpisz, jesz, pracujesz?
  3. Tu masz jeszcze do porównania Scotta w promocji z Włoch: https://evolutionbikes.pl/products/scott-scale-965-2022?_pos=1&_fid=83f30f52d&_ss=c&variant=40728741904486 A tutaj Rock Machine: https://www.centrumrowerowe.pl/rower-mtb-rock-machine-torrent-70-29-pd37482/?v_Id=206622
  4. Niestety istatnio coraz częściej obserwuję, że myślenie boli coraz większą część społeczeństwa...
  5. Myślę, że warto. Ja miałem Tribana 100 na oryginalnych kołach z wolnobiegiem, zmieniłem tylko korbę na 2-rzędową i miałem napęd 2x7. Tu masz Sorę 2x9 ze zmianą biegów w klamkomanetkach a nie na kierownicy jak było oryginalnie i nowe koła pod kasetę. Też miałem klocki hamulcowe wymienione na Ultegry ale nie nastawiaj się, że będą to jakieś żylety. Generalnie jako grawel entry level jest o.k., jest naprawdę wygodny, przejeżdżałem nim po kilkadziesiąt kilometrów jednorazowo bez żadnych problemów. Ja w nim miałem semi-slicki Hutchinson Overide 35c, wejdą nawet 38c więc możesz wsadzić szersze niż są teraz tam zamontowane 32c, np. Hutchinson Overide 35c a nawet na Hutchinson Overide 38c lub Specialized Pathfinder 38c. Miałem na początku 32c ale były to strasznie ciężkie Schwalbe Marathon Plus ważące prawie kilogram, jak wymieniłem na Hutchinson Overide 35c ważące 350 gram to poczułem kolosalną różnicę. Zimą jeździłem na Schwalbe Smart Sam 35c bo semi-slicki były trochę za śliskie. Myślę, że cena 1500 zł jest adekwatna, ja swojego, który nie był tak doinwestowany, wystawiłem za 1000 zł i sprzedałem jakiś miesiąc temu za 900 zł
  6. Miej tylko świadomość, że w plecak o pojemności 6 litrów za wiele nie włożysz: Na rower więcej nie potrzebujesz ale na wycieczkę do innego miasta już przeważnie tak
  7. Też często jeżdżę w długich spodniach Endura Singletrack II, szczególnie jak jeżdżę do pracy (zimą pod spód kalesonki termiczne) albo w długich spodniach obcisłych zimowych a na nie szorty mtb lub krótkie spodenki trekkingowe z Deca, czasami też w długich spodniach trekkingowych ale jak jadę typowo "na rower", gdzieś dalej, na przejażdżkę/wycieczkę to raczej w obcisłych gaciach, choć czasem na wierzch nakładam luźne krótkie spodenki. Ale ja nie mam szosy tylko grawela, fitnessa i mtb. Na szosie raczej bym jeździł w obcisłych gaciach chociaż, jak pisano powyżej, nikt nie stoi na ulicach i tego nie kontroluje. Jak chcesz jeździć w dresach, Twój wybór
  8. Tu masz tabelkę: Jak widać, dla wewnętrznej szerokości obręczy faktycznie max to 32 mm a dla 17 mm to już aż 50 mm. A czy do tego Tribana w ogóle wejdzie opona 35 mm? Miałem Tribana 100 tam też jest chyba szerokość wewnętrzna obręczy 15 mm i jeździłem na oponach semi-slick 35c bez problemu ale tam pozwalały na to dość szerokie hamulce szczękowe Tektro i widełki, zwłaszcza tylne są często wąskie, nawet 38c by weszło
  9. Widziałem, że ostatnio młodzież wkłada nogawki dresów w długie, białe skarpetki, przeważnie takie z czarną łyżwą 😁 Myślałem, że koszula flanelowa jest zarezerwowana dla grawelowców 🤔. Kurde, to ja kupiłem grawela jak znalazłem w szafie jakąś starą koszulę flanelową a mtb już miałem wcześniej... Niepotrzebny wydatek 😁
  10. Z tych dwóch co podlinkowałeś to wolałbym Meridę, poza kiepskimi hamulcami ma już chyba wszystko co potrzebne. W góry wymieniłbym tylko hamulce. Koła też pewnie kiepskie ale do amatorskich zastosowań dadzą radę. A tak naprawdę to bym poważnie rozpatrzył tego Expl 700 bo ma dobry widelec ze skokiem 120 mm, dobry napęd (może nie 1x12 ale będzie dużo tańszy w eksploatacji) i hamulce lepsze niż mt200. Jak nic nie ogarniasz sam to serwis w Decu (może czasami nie najbardziej fachowy) też przemawia na Twoją korzyść
  11. No jest kilka braków w tym Orbea, począwszy od amora Judy Silver i to jeszcze na szybkozamykacz, sztywna oś tylko z tyłu, pozagrupowa korba, hamulce też podstawowe, raczej trochę słabe jak na góry. Jak w przyszłości będziesz chciał wymienić amor na jakiś lepszy, ze sztywną osią, to też będziesz musiał wymienić koło. Piszą, że koła 23c - jeśli to szerokość wewnętrzna to może być chociaż teraz standardem w xc chyba jest 30mm, minimum 25mm
  12. Masz HV do grawela i HP do szosy czy jedną, którą przepinasz? Gdzieś wyczytałem, że dobrym rozwiązaniem są rękawiczki elektryczne, cokolwiek to znaczy, bo są dość cienkie a nie rozwalają się jak te winylowe. Ja mam trzy rowery i w każdym mam oddzielną podsiodłówkę z zapasową dętką, trzema łyżkami, kilkoma trytytkami, multitulem ze skuwaczem. Niestety nie mam spinek (chociaż wszędzie mam napęd 2x10 więc łatwo to ogarnąć) ani zapasowego haka - ciągle planuję to uzupełnić i jakoś zapominam. Pompki mam też przy każdym rowerze pod koszykiem na bidon
  13. Większość małych pompek rowerowych ma mocowania pod bidon, mam trzy rowery i we wszystkich trzech tak przewożę * przykładowe zdjęcie z neta
  14. Tu masz za 1000 eur ale wysyłka tylko na terenie Niemiec, musiałbyś mieć kogoś kto pracuje albo mieszka w Niemczech i do niego wysłać. Są też tzw. pośrednicy, biorą parę złotych za usługę, zamawiasz przez nich a oni wysyłają do Ciebie https://www.fahrrad-xxl.de/cube-nulane-pro-m000065366 Ci wysyłają do Polski za 90 eur ale rower trochę droższy, 1100 eur https://cube-store.nanobike.de/cube-nulane-pro-28-fitness-bike-2023-grey-n-black
  15. Ja bym chyba wybrał tego Bergamonta albo Cube. Bergamont ma napęd 2x10 Tiagra ale niestety ma aluminiowy widelec i osie QR. Cube ma Clarisa 2x8, który do codziennego użytku do miasta jest wystarczający ale na plus ma karbonowy widelec i sztywne osie. Jak masz możliwość dołożyć do Nulane Pro na GRX-ie 2x10 to byłby najlepszy wybór. Sirrus ma napęd MicroShift 2x9, którego jie znam i mam mieszane uczucia co do niego i wchodzą tam wąskie opony. Trek też jest niezły ale ja osobiście jakoś się nie przekonałem do napędów 1x10. Na dojazdy do pracy, jazdę po mieście napęd 1x10 będzie lepszy, łatwiejszy w obsłudze, serwisowaniu, itp. Jednak do szybkich wycieczek za miastem, głównie po asfaltach wolałbym napęd 2xx. Chyba wybrałbym tego Cube, sam mam Cube SL Road, czyli poprzednika Nulane, on też miał napęd Claris ale wymieniłem na Tiagrę. Ja miałem tego starszego Clarisa i działał ale Tiagra działa znacznie lepiej. Więc wybierałbym między Cube a Bergamontem, ze wskazaniem na Cube ze względu na karbonowy widelec i sztywne osie a plusem w Bergamoncie jest Tiagra. Chyba jednak Cube, a jak jeszcze możesz dołożyć do Nulane Pro to nie ma chyba w tym segmencie niczego lepszego
  16. Ten Superior jest o.k., mieści szersze opony, taka szosa Road+, którą jak trzeba to przejedziesz przez las czy inny szuter. Ale mając do wyboru Tiagrę 2x10 czy GRX 2x12 raczej bym wybrał GRX 2x12. No i wybrałbym rower, który mi się podoba bo co to za przyjemność mieć rawer i jeździć na rowerze, który mi się nie podoba i na którym jazda nie sprawia mi przyjemności. Z czasem znajdziesz jakąś promocję na korbę GRX i wymienisz a do tego czasu będziesz czerpał przyjemność z jazdy rowerem, który Ci się podoba
  17. Ale piszesz, że głównie jeździsz po asfaltach i nie chcesz być ograniczony jak "trafisz na ślepy zaułek", żeby móc przejechać po szutrze. Do takich zastosowań szosa Road+ z oponami 35 lub 38c jest idealna. Sam jeżdżę na oponach semi-slick 35c bo też jeżdżę głównie po asfaltach ale chcę zachować możliwość przejazdu po szutrze jak trzeba. Co prawda mam grawela, mimo, że chciałem kupić Road+ ale tylko i wyłącznie dlatego, że chciałem mieć trochę bardziej miękki napęd grawelowy GRX z korbą 46/30T, bo mam też inny rower na Tiagrze z korbą 50/34T i ten, który jest do nieśpiesznej włóczęgi chciałem mieć na czymś bardziej miękkim. W sumie jak masz blisko góry to bym chyba też brał grawela ze względu na bardziej miękki napęd. Ja jakbym miał finansowe możliwości to bym brał napęd 2x12. Jestem też takim trochę purystą i wolałbym pełną grupę GRX łącznie z korbą
  18. To może szosa Riad+, która mieści opony 35-38c?
  19. Nie wiem kogo Wy słuchacie odnośnie tego przycinania, że to specjalnie, żeby drzewo uschło. Tak jak pisałem wcześniej, pierwszy raz się, takim cięciem spotkałem ponad 10 lat temu w Holandii, dziś (dziś nie znaczy w dniu dzisiejszym tylko obecnie, zdjęcie z Google Street View) te drzewa wyglądają tak i jak widać nie uschły: To jest po to, żeby się drzewa za mocno nie rozrastały i żeby nie wyłaziły koronami na drogę
  20. Ja akurat kupiłem w sklepie stacjonarnym przy okazji wyjazdu służbowego do Bydgoszczy - był wystawiony za 5600 zł, stargowałem do 5350 zł bo na Allegro były za niecałe 5300 zł i przy sprzedawcy zadzwoniłem do wystawcy z Allegro bo oczywiście dprzedawca w sklepie twierdził, że to taka ściema na Allegro, że niby taka cena a potem okazuje się, że są droższe. Zadzwoniłem, potwierdziłem i powiedziałem w sklepie, że i tak go kupię i od niego zależy czy kupię go u niego czy na Allegro. Jeszcze mi opony wymienił w cenie ze Smart Samów, których nie chciałem na Vittoria Terreno Dry
  21. 1. Przy Clarisie i Sorze masz hamulce mechaniczne a przy GRX już hydrauliczne. Claris i Sira nie mają sprzęgła i się tłuczą o ramę na wertepach. Można powiedzieć, że jedynym plusem Sory jest to, że jest kompatybilna z grupami mtb i można np. dać kasetę o większym zakresie i przerzutkę tylną mtb żeby zmiękczyć napęd. 2. Tylko i wyłącznie preferencje osobiste. Teoretycznie napęd 1xx jest prostszy w obsłudze i serwisie ale kaseta ma większe skoki między zębatkami. Ja np. wolę napędy 2xx. 3. Internety twierdzą, że GRX jest wygodniejszy ale główną różnicą jest zasada działania, tzn. w Shimano masz oddzielne dźwignie do zmiany biegów w górę czy dół a w SRAM masz tzw. double tap
  22. Dzięki za info. Zobaczę jak rozbiorę jak to wygląda to może następnym razem pomyślę o wymianie
  23. Ja kupiłem Kellysa Soot 50 między innymi dlatego, że ma pełną grupę GRX łącznie z korbą, bo niestety większość producentów wkłada jakieś pozagrupowe korby FSA albo Prowheel czy inne. Chciałem też napęd 2xx. Możesz go kupić za około 5,5 tys. zł. Ja dałem 5,3 tys. zł niecały miesiąc temu. Jeszcze myślałem o stalowym Author Ronin
  24. Cube Nuroad Pro ma wszystko co powinien mieć rower w tej cenie poza jednym - poza hamulcami. Niestety ma on hamulce mechaniczne a w tej cenie są już rowery z pełnym GRX-em i hamulcami hydraulicznymi. Też się przymierzałem do Nuroada ale Pro odpadał ze względu na hamulce a Race, który ma hydrauliki był już trochę za drogi w stosunku do tego co oferuje. Mam 183 cm wzrostu i przekrok 87 cm, więc podobnie. Nuroad pasował mi w rozmiarze 56 a taki np. Cube Cross Race, którego też rozpatrywałem, w rozmiarze 58. Mam też fitnessa od Cube, model SL Road, w rozmiarze 56 i mi pasuje. Ale to kwestia indywidualna bo finalnie kupiłem Kellys Soot 50 w rozmiarze L, który jest tak pomiędzy Nuroadem 56 a 58
×
×
  • Dodaj nową pozycję...