Skocz do zawartości

Greg1

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 347
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    14

Zawartość dodana przez Greg1

  1. Bo tak się może skończyć przypinanie samego koła do stojaka na rowery
  2. Dobra, dobra - różową na pochmurne dni. Ale niech Ci będzie, oczywiście wszyscy wiemy o co chodzi, znaczy się ten, no, wierzymy 😁
  3. Do wymiany opon stojak niepotrzebny, wystarczy rower obrócić do góry kołami. W sumie tak nawet wygodniej niż na stojaku ale wiadomo, siodełko i chwyty mogą się wybrudzić, poobcierać no i mało to profesjonalne...
  4. Greg1

    [Odchudzanie] Dętki

    Ja zamówiłem 2 szt. do grawela i 2 szt. do szosy na Temu a później stwierdziłem, że przydałby się jeszcze jakiś zapas więc wrzuciłem jeszcze jedną do koszyka, żeby później przy okazji zamawiania innych "przydasi" też kupić i jak wszedłem na Temu następnym razem czy jednym z kolejnych to dostałem super ofertę i ta dętka TPU do grawela będąca w koszyku została przeceniona na 9 gr. (0,09 zł). Oczywiście musiałem uzupełnić koszyk do minimum 60 zł, żeby dostać przesyłkę gratis ale za dętkę zapłaciłem tylko 9 gr.
  5. Ja pisałem w innym wątku swoje spostrzeżenia: Ale może miałem za mocno ściągnięte, tak jak pisał @TheJW. Niestety z powodu ocieplenia klimatu, a może nadchodzącej wiosny, nie miałem więcej okazji do testowania
  6. Bo u mnie nie ma śniegu, piękne słońce ale tylko 6-7°C i piźźźździ gorzej niż w kieleckim więc była okazja, żeby przewietrzyć mtb 😁
  7. Może coś małego w trójkąt ramy? Albo paśnik na ramę? Chyba najlepszy byłby paśnik
  8. Wszyscy mówią/piszą, że hamulce Shimano mt200 czy Tektro 276 to spowalniacze, że nie hamują i trzeba je wymienić. Ale jak nie jeździsz po górach tylko po mieście tak jak napisałeś w pierwszym wpisie to nie potrzebujesz innych, lepszych. Mam te hamulce (albo 286, nie wiem czym się różnią) w fitnessie, który jest moim commuterem i są wystarczające a ważę 90 kg. W mtb mam hamulce Shimano mt200, które też są nazywane spowalniaczami, mieszkam nad morzem w pofałdowanym terenie z pagórkami morenowymi i też dają radę. Oczywiście w prawdziwych górach pewnie lepsze byłyby lepsze, bo by miały servowave, lepsze modulowanie, obsługa jednym palcem, itp. ale w codziennym użytkowaniu w miarę płaskim terenie nawet Shimano mt200 czy Tektro m276/286 są o.k.
  9. Źle założona opona albo jej defekt
  10. Na pewno odrzuciłbym Speca bo nie dałbym tyle kasy za rower na osiach qr, widelcu aluminiowym i napędzie 1x9 Microsh*t. Płacisz za napis na ramie. Cube wypada najlepiej bo ma sztywne osie, karbonowy widelec, miejsce na szersze opony 40-42c (może nawet 45c). Nie przekonuje mnie jedynie napęd Shimano Cues 1x9, trochę mały zakres. Do miasta w sumie wystarczy, z czasem jakbym zajechał wymieniłbym na 1x11 albo 1x12. Marin byłby moim drugim wyborem, ma karbonowy widelec, napęd Sora 2x9 też o.k., osie qr na minus ale to nie jest must have w tym segmencie chociaż staje się już standardem. Opony 35c też dają radę, jeździłem na takich kilka lat w grawelu, w miejskim fitnessie (notabene Cube SL Road czyli poprzedniku Nulane) dalej jeżdżę, 38c zapewne też wejdą
  11. Kolega już Ci pisał powyżej: - Romet Aspre 2 - Kross Boreas 2 GRX (wersja bez dopiska GRX ma napęd SRAM 1x11) ja do tego durzuciłbym jeszcze Kellys Soot 50, który też się trafia poniżej 5 tys. zł
  12. Shimano też miało jakieś dłuższe szczęki. Hamulec szczękowy Shimano BR-R451 - Sklep rowerowy GoRide - chyba te Są też dostępne na rynku dłuższe szczęki Tektro do szerokich opon: Tektro R 559 (long Arm) hamulec szczękowy, zestaw przód i tył (2025) - 280.40 zł. Sklep rowerowy ACTIVA - Ruda Śląska - przykładowy link, może można znaleźć taniej albo używki
  13. A koła też wymieniałeś czy zostały stare? Może wymieniłeś hamulce na 105? Miałem kiedyś Tribana 100 i jeździłem na oponach 35c i hamulce normalnie łapały obręcz a nie oponę. Oryginalne hamulce (chyba Tektro jeśli dobrze pamiętam) były przeznaczone do szerokich/szerszych opon bo Triban 100 czy RC100 wg Deca jest już grawelem a jeśli zmieniłeś też hamulce na 105 to po prostu mogą być za krótkie
  14. Już tu kilka razy pisałem - ja mam z Ali, które w przeciwieństwie do Shimano EH500 mają większą platformę i dobrze trzymające piny MZYRH pedały do rowerów górskich dwufunkcyjne pedały boczne Plat i SPD pedały zatrzaskowe uszczelnione łożyska, pedał rowerowy 9/16 - AliExpress wkleiłem pierwszy znaleziony link, może można kupić taniej.
  15. Generalnie oba te rowery są dość biedne, mają kiepski napęd, sprężynowe amortyzatory, osie qr (to zresztą jest standard w tym przedziale cenowym). Tu masz sąsiedni, podobny wątek i zaproponowane dwa rowery, które na głowę biją te Twoje propozycje:
  16. Merida jest gorsza od linkowanego powyżej Radona tylko pod względem sztywnych osi ale ma lepszy amor, napęd (Deore 1x12 vs Cues 1x11), hamulce i suport (BSA vs pressfit). Myślę, że w tej cenie to bardzo dobra oferta
  17. Dowód osobisty i 10eur/50zł (w zależności po której stronie granicy jeżdżę) wożę w etui telefonu
  18. A to nie jest tak, że te z beżowym bokiem są szybsze? Jak czerwone samochody?
  19. Ale nie każdy złodziej chodzi ze szlifierkami, większość szuka mniej lub bardziej przypadkowych okazji i jak już to mają ze sobą nożyce bo jednak szlifierka robi więcej hałasu. Szlifierki z reguły używają złodzieje mający zlecenie albo wiedzący co warto przywłaścić, szukają oni "właściwych" egzemplarzy, śledzą gościa, sprawdzają na jak długo zostawia rower i wtedy wchodzą do akcji. Ale oczywiście może się też zdarzyć, że ktoś będzie krążył po mieście dostawczakiem ze szlifierką kątową i szukał okazji. Ja pisałem przed chwilą w innym wątku, że ja używam składanego zabezpieczenia bo mam te szczęście pracować w miejscu gdzie rower jest zostawiany na terenie ogrodzonym, z kontrolowanym i limitowanym dostępem a jak się zdarzy, że w drodze powrotnej do domu muszę wstąpić po jakieś szybkie akupy to składane zapięcie jest wystarczjące (przynajmniej mi się tak wydaje). Jak jadę gdzieś rekreacyjnie czy treningowo to nie zostawiam nigdzie roweru bez opieki i mam tylko linkę z Abusa w razie jakbym musiał np. wejść na stację do toalety czy do sklepiku po wodę
  20. Ja wożę jedną dętkę w zapasie ale do tego łatki samoprzylepne, czerwone z Deca. Nie tak dawno wymieniłem dętku butylowe na TPU i na pierwszej jeździe złapałem kapcia z tyłu. Strasznie piździło i padała mżawa i nie chciało mi się kleić więc postanowiłem założyć zapas. Niestety okazało się, że woziłem dętkę od fitnessa z wentylem samochodowym (kiedyś w fitnessie przy okazji kapcia okazało się, że zapasowa dętka "rozlazła się" przy wentylu więc od czasu do czasu warto robić przegląd) i jednak musiałem kleić w tym deszczu, mrozie i wietrze. Na szczęście łatki do TPU miałem samoprzylepne więc szybko poszło. Tak więc warto mieć i zapasową dętkę i łatki Oprócz tego w podsiodłówce tradycyjnie multitool rowerowy ze skuwaczem, łyżki plastikowe, spinkę do łańcucha, adapter do presty (możliwość popmpowania z kompresora na stacji), kilka trytytek, rękawiczki gumowe/nitrylowe i pompkę przy koszyku na bidon Mam też taki malutki multitool z nożykiem i kombinerkami, kiedyś przydał się jak w mtb na zjeździe wyrwałem patykiem tylny przewód hydrauliczny z mocowań (na szczęście nie z zacisku). Mam cztery podsiodłówki i cztery komplety wyposażenia bo nie chce mi się przekładać podsiodłówek. Kiedyś tak robiłem ale trzeba było pamiętać o zmianie opon bo inna do mtb, inna do grawela i inna do fitnessa (bo ma zawór samochodowy). Zrobiłem też minimalistyczny zestaw do szosy z dętką, samoprzylepnymi łatkami, dwiema łyżkami i minimalistycznym multitoolem bez skuwacza jak z Twojego pierwszego linku a wszystko w małej, płaskiej podsiodłówce. Maleńką pompkę wożę w kieszonce koszulki.
  21. To jest tak samo jak z ludzmi, którzy mówili/mówią, że za komuny było lepiej. A było im lepiej bo byli młodzi i nie myśleli za dużo o pierdołach i się nie przejmowali dniem dzisiejszym. Tak samo Ty za dużo myślisz - miałeś rower, który miał bardzo rekreacyjną geometrię, na którym siedziałeś bardzo wyprostowany, ciało nie musiało za bardzo pracować, itd. Współczesne rowery mtb mają bardzo modną ostatnio "progresywną" geometrię, która jest bardiej agresywna, nastawiona na osiągi, sport, rama jest trochę dłuższa, sylwetka jest bardziej wyciągnięta, pracują inne mięśnie więc odczuwasz różnice. Jak pojeździsz trochę więcej bez porównywania do starego roweru, wzmocnisz trochę mięśnie core w Twoim ciele, przyzwyczaisz się do nowej pozycji to przestaniesz odczuwać dyskomfort. Ustaw optymalnie rower i ciesz się jazdą
  22. Wszysto zależy ile cgcesz widać i gdzie chcesz jeździć po ciemku. Możesz kupić np. zestaw Bontraher Ion jako lampki dzienne - tak w dzień też warto mieć oświetlenie do tego przeznaczone, żebyś był widoczny z daleka. Zestaw Ion 100 kosztuje około 350 zł. Ja nabyłem zestaw dzienny trochę bardziej budżetowy, tzn. lampkę przednią ProX Ara II 200 lm a na tył lampkę typu "Cube", która świeci 120 lm i jest widoczna w dzień z ponad kilometra (kupiłem ją bo jechałem za gościem, który ją miał i jak go dogoniłem to zapytałem co to za lampka). Na wieczory i noce mam Offbondage 1000 lm z Ali oraz Prox Aero F III 400 lm, która ma jeden z najdłuższych czasów pracy jakie znalazłem, i która jest wystarczająca jeśli nie jeździsz nocą po lesie a na tył Infini Ola, która jest widoczna też z boku, co w nocy jest ważne a oprócz tego ma też dość mocny tryb dzienny. Tu masz przykładowo lampkę przednią 1000 lm identycznie wyglądającą jak Offbondage z Ali (na Ali możesz ją kupić za około 60 zł a tu masz razem z tylną): Mocna Lampka ROWEROWA Światło LED przód + tył 1000lm latarka 4800mAh ROWER - 5902659174857 - 12064503506 - Allegro Jeśli chodzi o zapięcia to żadne linki, nawet te dość grube bo je można łatwo przeciąć nożycami do metalu. Najlepszy jest U-Lock z jakąś dobrą klasą zabezpieczenia. Zresztą teraz złodzieje chodzą z flexami akumulatorowymi i przetną nawet U-Locka. Ale U-Locki są ciężkie. Ja na szczęście nie muszę zostawiać roweru na wiele godzin gdzieś w stojaku na mieście bo pracuję na terenie ogrodzonym więc mam zapięcie składane, które moim zdaniem jest wystrczające, żeby pójść na chwilę do sklepu po zakupu - lepsze niż linka, gorsze niż U-Lock ale nie aż tak ciężkie jak U-Lock. Na wyjazdy rekreacyjne, kilkugodzinne wycieczki za miasto gdzie z regułu nie oddalasz się od roweru zabieram tylko linkę Abus Combiflex w razie czego bo wiadomo, że okazja czyni złodzieja
×
×
  • Dodaj nową pozycję...