ChuChu

Hej, Tematem jest kierownica szosowa z karbonu. Mam dwa pytania do praktyków, nie teoretyków, bo tym drugim to jestem ja sam. Miałem karbon w MTB, ale to jednak nieco inny kształt. 1. Czy różnica podczas jazdy jest wyczuwalna? Czy warto brać karbon? 2. Jak bardzo ostrożnym trzeba być przy dokręcaniu manetek? Jak Wy dokręcacie manetki? Z aluminium nie ma problemu. Używam klucza Dynamometrycznego, ale nawet te 5Nm, a zalecane jest znacznie więcej, wydawało się dość mocnym dokręceniem.

Negują właśnie z tego powodu. Taka oś to nic odkrywczego, jeżeli piszesz o RWS. Jeżeli ktoś rozumie jak to działa, to zacisk na Imbus sprawdzi się tak samo dobrze, jak nie lepiej. Podobnie jak zacisk Tune. Jeżeli ktoś chce wydać 260 zł na zacisk, to jego decyzja. Ja zapłaciłem 110 zł z dość dużą niechęcią, tyle że u mnie problemem była średnica. Normalnie nie kupowałem zacisków za więcej jak 40/50 zł. No ale... Na tym świecie są także ludzie, którzy lubią takie "błyskotki" i ja częściowo do nich należę. Jeżeli ktoś ma przykładowo tytanową ramę, do tego sztycę Darimo czy Schmolke, to taki zacisk Tune, to tylko dopełnienie całości. Wtedy cena też nie wydaje się szczególnie wysoka. Po prostu, jak w każdej dziedzinie życia. Można kupić wazon za 5 zł w Ikea, a można za 200 zł z jakiegoś Fancy sklepu. Obydwa zapewne tak samo dobrze utrzymają kwiatki. Dla jednego rower to po prostu narzędzie, a dla drugiego Hobby. Mamy tutaj na Forum kilka osób, które zakładały komponenty o jeszcze większym stopniu "niedorzeczności". Ja zawsze chętnie obejrzę takie ciekawostki.

A jakich produktów używa ten serwisant? Tych które zaleca RS? Na 3 cm powyżej uszczelki. Pewnie się zdziwisz co jest w środku.

Rzeczywiście, trochę mokro. Powstawanie "krążków" na końcu skoku jest normalne, ale powinien to być raczej delikatny ślad, niż mokry obszar. Smarujesz czymś golenie? Na obydwu goleniach jest tak samo? Ogólnie to wygląda to źle. U mnie w Recon zrobiło się kilka rysek na samym początku i tyle. U Ciebie widać że wyciera się już cała powłoka.

Ano można, ale sprzęgło zmienia dość mocno działanie manetki. W MTB jakoś bardzo mi to nie przeszkadzało, ale w manetkach szosowych czuć było jednak różnicę. Mocniejsze napięcie sprężyny daje nieco inny efekt.

Ja tylko podpowiem, że w przerzutkach Shimano można ustawić napięcie sprężyny na mocniejsze. Robota za 5 minut, a gdy przy okazji zrobimy serwis, to na 10 minut.

Zależy jeszcze jaki jest wózek w tej 105. Ja miałem Tiagre 4700 GS z kasetą 11-34 i łańcuch tłukł potwornie. Zmieniłem na GRX 4xx i problem ustąpił. Potem wróciłem do 4700, ale z kasetą 14-25 i wózkiem SS. W tym momencie nie widzę większej różnicy między 4700 SS, a GRX 4xx.

Problemem był tutaj rozmiar zacisku. 29.8 mm, co jest rzadkością.

A skąd spada na wybojach? Z kasety czy korby?

@kazafaza jednak kupiłem Wilczego Mleczaka. A nawet dwa, bo mi psychika nie pozwala mieć jednej rzeczy danego producenta. Jakość podobnie jak w przypadku K-Edge, typowo Amerykańska. Za to ceny prawie jak z Europejskiego butiku.

Ja pompuję 1.9-2.0 Bara, także spokojnie Dzięki. W takim razie chyba nakleję zwykłą do dętek.

Muszę jeszcze dokładnie obejrzeć, ale wygląda na to że nic więcej się nie dzieje. Taka gruba łatka nie spowoduje, że opona będzie miała lekkie bicie?

Hej, Mam oponę Tufo Gravel Speedero 40c. Kilka miesięcy temu najechałem na szkło i przeciąłem ją na środku. Nacięcie ma jakieś 3 mm i jest "czyste", nie ma poszarpanych krawędzi. Jeżdżę z dętką. Tymczasowo nacięcie zabezpieczyłem łatką samoprzylepną Park Tool. Teraz jestem po sezonie, mam zdjęte opony więc zastanawiam się, czy mogę zrobić coś więcej. Co byście polecili na takie nacięcie? Kleić klasyczną łatką, zostawić samoprzylepną czy może są jakieś dedykowane rozwiązania?

To napisz mi, w którym miejscu skłamałem. Dokładnie napisałem, gdzie leży różnica w stosunku do klasycznych obręczy.

Dlatego najlepiej mieć identyczne piasty i tarcze. No nie ważne. Według mnie to jest jakaś alternatywa, więc wyraziłem swoje zdanie. Przy częstej zmianie opon, dochodzi także koszt mleka. Nikt za darmo go nie rozdaje.

@Chociemir Ty to masz jakiś problem z moimi wypowiedziami. Nie będę już cytował, ale jest takie powiedzenie. Nie trzeba próbować, żeby wiedzieć jak smakuje. Wyobraź sobie, że są takie rzeczy, które wystarczy znać w teorii. Jeżeli masz trochę wyobraźni, to bez brania ich do ręki, jesteś sobie w stanie uzmysłowić chociażby to, co napisałem poniżej. Problematyczny jest chociażby temat zaplatania. Nie jest to takie proste jak przy klasycznych obręczach. Cokolwiek stanie się w obrębie szprycha/ nypel, serwis będzie dużo trudniejszy i bardziej kosztowny. Sama obręcz jest droga, a autor jasno wskazuje że budżet nie jest nieograniczony. Skoro obręcze są drogie, dojdzie przeplatanie/ zaplatanie koła od nowa, to nie lepiej dokupić piasty i niewiele większym kosztem mieć drugi komplet kół? Nawet przekładanie kasety i tarcz, to wciąż mniej czasu i roboty niż przy zmianie opon i ich zalewaniu.

Rozwiązanie mało popularne, bo mało potrzebne i mało wygodne. Zamiast wydawać na takie wymysły, nie lepiej kupić drugie koła?

Wiesz co? Ja do tego widelca nasypiesz żwiru, to wiele w jego pracy i trwałości nie zmieni. Jakie to porównanie, gdy ktoś wstawia taką taniochę, w porównaniu do "pełnoprawnego" widelca?

Odebrałem i obejrzałem owijkę z tematu, czyli Lizard Skins DSP v2 1.8 mm Napiszę krótko: - Gdybym zapłacił 160 zł, tak jak planowałem, to bym się zdenerwował - Gdybym zapłacił 137 zł, bo za tyle była na Allegro, to pewnie nie byłoby źle, ale dobrze też nie. Pewnie bym żałował że nie kupiłem czegoś innego w tej cenie - Miałem Voucher, więc "gotówki" zostawiłem tylko 87 zł, no i w takiej sytuacji może być Prawdę mówiąc, to nie widzę nic specjalnego w tej owijce. Przyczepna, lekko miękka, nic więcej. Naprawdę ciężko mi znaleźć uzasadnienie tej ceny, zwłaszcza że mówimy o najcieńszej wersji. Korki z zestawu są okropne. Fizik Terra Microtex Bondcush Tacky ( dłuższej nazwy nie było?), jest tańsza, chyba bardziej przyczepna, przynajmniej na sucho i grubsza.

Tylko wiesz, problem jest taki, że test może zakończyć się tragicznie dla widelca. Wystarczy że wjedziesz w sypki piach, który wleci za osłonę. Co będzie dalej, pewnie się domyślasz.

A to ma wyglądać, czy działać? Bo jak to drugie, to odpowiedzi są powyżej. Kolejna sprawa to taka, że sprawny amortyzator nie puszcza zbyt dużo brudu do środka. Serwis robi się po to, żeby wymienić przepracowany olej. Oczywiście piszę o serwisie zgodnie z interwałami, a nie w momencie kiedy coś przestaje działać, bo po co serwisować.

Nie trzeba testować, żeby wiedzieć że wysoka główka = wysoko ustawiony środek ciężkości.

No ale nie powinien wyłazić po 600 km. U mnie nadmiar przestawał się wydostawać po jednym wyjeździe ~20 - 30 km.

Zrób zdjęcie po jeździe, jak będzie widać ten olej. Będę w stanie Ci powiedzieć, czy u mnie wyglądało to tak samo.

Wygląda jak za ciasne ślizgi. Niestety miałem coś podobnego, aczkolwiek w znaczniej mniejszej skali w RS Recon Silver, także z czarnymi goleniami. Ta powłoka oraz samo wykonanie widelca, to niestety badziewie najniższych lotów. Jeżeli masz Gwarancję, to składaj reklamację.