Skocz do zawartości

ChuChu

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 047
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez ChuChu

  1. Strzelam że zadziała Psychologia i myśl, że skoro na ramie jest napis TREK, to musi być w czymś lepszy. Serwis masz tam, gdzie kupiłaś rower. Ewentualnie lista autoryzowanych sprzedawców jest długa. Z gwarancją jest o tyle dobrze, że wystarczy zarejestrować się na stronie producenta, nic więcej. Dystrybutorem jest sklep "irowery". Zamawiałem u nich części eksploatacyjne i kontakt jest bardzo dobry. Ogólnie ja czymś takim jak dedykowany serwis, bym się nie przejmował. Jeżeli wystąpi wada fabryczna, odzywasz się do sprzedawcy, bo to jego zmartwienie. Jeżeli masz na myśli bieżący serwis, to znajdź sobie dobry w okolicy i się go trzymaj. Przy rowerze HT naprawdę nie ma dużo roboty. Serwis widelca to podstawa.
  2. Orbea to nie jest mało znana marka. Może w Polsce, bo na świecie jest inaczej. Strona Orbea nie działa aktualnie, więc trzeba chwilę poczekać. Jeździłaś na Orbea? Jeżeli jeździ Ci się na nim dobrze, ma lepsze podzespoły, to gdzie leży problem z wyborem?
  3. Które roczniki? Daj link do specyfikacji, bo zaraz każdy zacznie patrzeć na inny rower, jak to bywało.
  4. Ja kiedyś używałem... klucza do filtra oleju. Piękne czasy, gdy człowiek zamiast kupić bacik za 20 zł, latał do sklepu motoryzacyjnego żeby kupić taki klucz za 15 zł. Działał tak sprawnie, że musiałem go blokować o drzwi, bo ręką nie dało się utrzymać Także @kazafaza, każdy robi takie głupoty.
  5. @spidelli zakładam że miałeś "klasyczną" szosę. Road+ to trochę inna para kaloszy. Naprawdę nie pchałbym się w Gravela, jeżeli głównym argumentem ma być kilometrowa tarka na asfalcie. Przecież Szosa vs Gravel, to nie tylko miejsce na opony. Różnice są w geometrii, napędzie czy samej pozycji ze względu na mostek/ kierownicę. Gravel ma na ogół baranka z Flare. Mi ona zupełnie nie pasowała, bo się jechało jak autobusem. Takich różnic jest masa i naprawdę przestańcie pisać tylko o tych oponach.
  6. Jak Ci się mieszczą opony 50c, a wsadzisz tam szosowe 32c, to idiotyczny wygląd dostajesz Gratis. Niektórzy na to zwracają uwagę.
  7. Pisałem w kontekście Token, o wymianie łożysk. Shimano się zajeżdża i wyrzuca.
  8. Token ma dwie zasadnicze wady, sprowadzające się do jednego rozwiązania. W Shimano, oś opiera się na plastikowej tulejce. W Token, na gołym łożysku. Po pierwsze, przy takim rozwiązaniu nie osiągniesz idealnego osadzenia osi. Po prostu jest to niemożliwe. Gdy tulejka jest plastikowa, zawsze pozostaje jakaś tam tolerancja. Druga sprawa. Co się wolniej zużywa? Gdy metal opiera się o tworzywo, czy o goły metal? Wystarczy że Ci się przyblokuje łożysko lub oś się zacznie na nim ślizgać i metal trze Ci o metal. Suporty Shimano są dobre, koniec, kropka. Łożyska kupisz za 30 zł, tylko trzeba mieć jeszcze narzędzia do wymiany. Dodatkowo, sama miska też się lekko niszczy przy wkręcaniu/ wykręcaniu. Nie będziesz jej używał w nieskończoność. Co do lekkiego kręcenia. Przeczytaj to co napisałem wyżej, tylko zamiast "łożyska ceramiczne", wstaw sobie Token. Jeżeli chodzi o 5k km autora, to mam pewne wątpliwości. Możliwe że przyczyna problemu nie leży w suporcie. A jeżeli tak, to bym obstawiał: 1. Zły montaż 2. Kiepsko wykonaną ramę, przez co łożyska nie są w osi i zużywają się przedwcześnie Biorąc pod uwagę że to Kross, to bym nie wykluczał dwóch rzeczy na raz.
  9. Raz w roku wypada zdemontować lub chociaż ruszyć każdą część, bo potem są niespodzianki. Kluczowy jest suport, stery, szyca i wszelkie gwinty które wchodzę w ramę. Całą resztę można odratować, a jak coś się zapiecze w ramie, to jest problem.
  10. Bo nie ma absolutnie żadnych przesłanek, żeby uważać że to dobre rozwiązanie. Nawet ambitny amator, raczej nie odczuje zysków z tego typu łożysk. Przecież nawet sam CeramicSpeed, który jest "liderem" deklaruje że zyski są minimalne. Czyli cały zestaw. Dzieląc równo, wychodzi że sam suport da 2-3 Waty zysku. Ogromna różnica, naprawdę. Strzelam że lenistwo niektórych rowerzystów, powoduje że o wiele więcej tracą jeżdżąc na brudnym napędzie i nie sprawdzając regularnie ciśnienia w oponach. O jakości opon, które mają kluczowe znaczenie nie wspominam. No ale jak ktoś lubi łykać marketing i ekscytować się że korba fajnie kręci się na stojaku, to droga wolna. 1500 zł to przecież nie jest dużo, jak za taki luksus i osiągi.
  11. Jeżeli nie jeździłeś w jakiś tragicznych warunkach, to być może korba była za mocno skręcona. Kup taki sam lub ten który podałem. Nie ma sensu kupować niczego droższego, a już nie wspominam o suportach z łożyskami ceramicznymi, które są przeznaczone dla rowerowych onanistów. No i zadbaj o prawidłowy montaż.
  12. SM-BBR60 Ile przejechałeś na aktualnym, że go już zajechałeś?
  13. Nie widzę sensu kupowania szosy, jeżeli pojawia się określenie las czy pola. Rower szosowy służy do jazdy po asfalcie oraz jeżeli zajdzie taka konieczność, do awaryjnego przejechania po innym podłożu. Zrobiła się jakaś dziwna moda, żeby rowerem pchać się w każde możliwe miejsce. Sam sobie odpowiedz ile będzie jednego, a ile drugiego. Szosa vs Gravel to nie tylko kwestia opon. Gravel jest świetny, jeżeli masz +/- jazdę 50/50 asfalt/szutry. Bo jeżeli będziesz jeździł głównie po asfalcie, to sprawdzi się średnio. Tak samo jak będziesz jeździł tylko w terenie ( nie mylić z szutrem!). Jeżeli ciągnie Cie w teren, to kup Gravela. Szosę kup wtedy, jak będziesz pewny, że Twój cel to asfalt. Oczywiście możesz kupić szosę z miejscem na szerokie opony, a potem wsadzić tam Gravelowe klocki. Tylko w zasadzie po co?
  14. ChuChu

    [Opony] Gravel 45/47c

    42c trochę mało. Continental na dodatek oszukuje i opony zawsze są węższe. Szukam czegoś bliżej tych 48mm, niż 40 mm. Kandydat dobry, cena już mniej. Zapamiętam. Może i tak. Bardzo mocno zależy mi na objętości, żeby zejść z ciśnieniem. Speedero 40c mają realnie 42mm na obręczy 22.5 mm. Ciekawe ile by miały Thundero 44c.
  15. ChuChu

    [Opony] Gravel 45/47c

    Ja mam Tufo Speedero 40c, realnie 42mm. Chce coś trochę szerszego i z nieco większym bieżnikiem. Nie jestem pewny, czy Thundero będą wystarczające. No i jednak cena, jak na budżetowy rower, nieco wysoka.
  16. Hej, Szukam opon w rozmiarze około 45/47c z bieżnikiem nadającym się do jazdy w teren. Ideałem by była opona w rodzaju MTB Race King, ale niestety nie jest dostępna w rozmiarze jakiego potrzebuję. Budżet? Im niżej, tym lepiej, ale z zachowaniem rozsądku. Chińszczyzna czy taniocha typu Kenda mnie nie interesuje. Waga też nie jest jakoś bardzo istotna, bo to ma być rower weekendowy, a nie do regularnej jazdy. To co dotychczas znalazłem: Schwalbe Smart Sam 28x1.75 Tufo Gravel Thundero 44c Znalazłem jeszcze Pirelli, ale są absolutnie poza budżetem. Jakieś inne propozycje? Najchętniej bym wsadził Race King 2.0, ale nie jestem w 100% czy wejdą z odpowiednim zapasem.
  17. Jeżeli masz torebkę, nie masz świra na punkcie wagi, to kup sobie oddzielnie narzędzia które się zmieszczą. No chyba że masz niezbędne, tak jak piszesz. Mi zależało na minimalizmie, więc chciałem żeby pompka + pokrowiec z łatkami, multitoolem i łyżkami, zmieściły się do najmniejszej kieszonki koszulki. No i powiedzmy sobie uczciwie. Jak masz dobrze serwisowany sprzęt + okresowo sprawdzasz dokręcenie śrub, to tak naprawdę jedyne co może Cię zaskoczyć, to dziura w dętce. Nie przypominam sobie, żebym przez 9 lat jazdy, musiał coś naprawiać podczas wyjazdu.
  18. Nie musisz mi tego mówić. Kiedyś uwielbiałem grzebać przy rowerze. Teraz mam do tego obrzydzenie. Wiem co i jak zrobić, nawet mam ochotę, no ale jak już zacznę, to najchętniej bym oddał do serwisu. Żeby nie było Offtopa, o ironio... Kółka przerzutki RD-M8000
  19. Ja robię tak samo. Wrzucam na łożyskach maszynowych i wybieram model z wysokimi zębami, nawet jeżeli standardowo były zwykłe.
  20. @Dokumosa strzelam, że Twój garaż wygląda jak mokry sen każdego pedalarza... Już kiedyś rozmawialiśmy co tam masz, ale nie przestajesz zaskakiwać.
  21. Ja bym Ci polecał taki zestaw + jakiś mały skuwacz. Ewentualnie taki mały Multitool. Tylko musisz sobie dorzucić mały klucz 4mm, bo ten z zestawu jest za krótki żeby rozkuć łańcuch bez dziurawienia dłoni. Bardzo długo szukałem Multitoola, a potem doszedłem do wniosku, że im prostszy, tym lepszy. W kryzysowej sytuacji potrzebujesz absolutnie podstawowych rzeczy, bo nic grubszego i tak nie naprawisz. Co do zmiany dętki w terenie. Ja zdecydowanie wolę łatki samoprzylepne. Można taką łatkę nakleić nawet bez zdejmowania koła, a w domu zrobić to porządnie.
  22. Gdzie będziesz go woził? W koszulce czy jakiejś torbie lub plecaku?
  23. Jeżeli ktoś nie ma problemu z zatokami, to niestety nie wie z czym to się wiąże. Ja w okolicach 0 nie jeździłem, ale przy około 8, dobrze sprawdzała się opaska Buff + czapka z Merino.
  24. To nie jest nawet pocenie się. To jest film z oleju, bo przecież dolne golenie cały czas w nim pływają. Tak ma być, a będzie go nawet odrobinę więcej po jeździe, w miejscu gdzie kończy się skok.
  25. Ja bym jednak wnioskował o zdjęcia... Dla jednego lekkie pocenie się, to minimalny ślad, a drugiego kręgi z oleju... Jeździłeś już tym rowerem? Ile ma zrobione km?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...