ChuChu

Świat oszalał, tyle napiszę.

Złoty szpadel? Złota koparka! Aż musiałem przeczytać pierwotny post. Od 2017, to ja całkiem dosłownie przewaliłem kilkadziesiąt, jak nie kilkaset śrub aluminiowych i tytanowych. Nawet aktualnie mam całe pudełko + sporo w rowerze, a kolekcja rośnie. Ja ufam tylko PROBOLT i LBS Precision, ale wiem że niektórzy są zadowoleni z Chińskich wyrobów. W MTB które sprzedałem, aluminium/ tytanu nie miałem tylko w dwóch miejscach: jarzmo siodełka i śruby regulacyjne przerzutki. W jarzmie był nietypowy rozmiar, którego nie dało się dokupić. W przerzutce miałem nierdzewne odpowiedniki i nie za bardzo było sens zmieniać. @MCSPORT jeżeli dzielisz się wiedzą, to nie ma nic przeciwko. No ale jak wrzucasz link do własnego sklepu, to ekhm. Intencje są jasne.

WTF. To ja mam w domu chyba z 6 sztuk...

Wszystko jest dobrze. Te suporty wyższej grupy mają mniejszą średnicę. W zestawie powinieneś mieć adapter do klucza.

@nossy taka jest specyfika Forów. Zawsze tak było, jest i będzie. Czy to coś złego? Ja nie wiem, po prostu dyskusja jak dla mnie. Raczej nie jest tak ( mam nadzieję), że jakby się ludzie z tego tematu spotkali na ulicy, to by się pozabijali Każdy ma swoje przekonania. Mamy rowerowych ortodoksów ( chyba ja wliczam się do tej grupy), a mamy też ludzi którzy luźno podchodzą do tematu. Tutaj rozmawiamy o geometrii, a na Forum o modelarstwie był baaaardzo długi wątek, bo... ktoś gdzieś napisał, że modelarze którzy sklejają modele nie trzymając się ściśle wierności historycznej, to nie modelarze redukcyjni tylko sklejacze czy jakoś tak. Ogólnie wydźwięk był taki, że sobie sklejają zabawki, a nie tworzą repliki. Gdybyś Ty wiedział co tam się działo Także tutaj jednego rusza 1 cm długości ramy, a na innym Forum że ktoś napisał "ta śmieszna rurka", zamiast "rurka do oddawania moczu przez pilota BF-109, montowana w wersji H1, użytkowana przez Hansa pomiędzy 01.02.1941 a 03.02.1941."

@Roballinho Napiszę krótko: Polecam!

Chodzi o proporcje danego modelu. Chyba że chcesz porównywać XL modelu nr 1, z S modelu nr 2.

Ja w zasadzie nie rozumiem co ma do tego sama marka Orbea. Nie kupiłaś roweru bezpośrednio od producenta, tylko z jakiegoś sklepu. Przecież to sklep powinien zweryfikować co sprzedaje. Do kogo trzeba mieć pretensje? Do producenta, czy do sklepu że sprzedaje rower inny niż podał na stronie? Jak zamówisz buty przez Internet, a dostaniesz inny model, to też obwinisz producenta? Nie, sklep miał buty w ręce, powinien otworzyć pudełko i zobaczyć co sprzedaje, a nie bawić się w "Dropshipping". Naprawdę, coraz mniej wymaga się od sprzedawców. Niedługo będzie trzeba ich całować po rękach, że zechcieli sprzedać rower.

Jeżeli celujesz w coś w takim budżecie, to będzie dobra. Jeżeli natomiast szukasz czegoś, co znacznie poprawi jakość zmiany biegów, to polecam wspomnianą Saint.

Saint niczym jej nie ustępuje, a jest dostępna

Będzie. Możesz użyć każdej przeznaczonej do napędu 10s, pod warunkiem że nie jest przeznaczona do napędu szosowego, co jest rzadkością. Tu masz tabelkę: Oczywiście pewnie się znajdą jakieś antyki, których nie ma w tabelce, ale zakładam że Cię nie interesują.

Jest jeszcze kwestia samej długości mostka. Jak się kupi ramę która dotychczas była uznawana za odpowiednią, to mostek oscylował w okolicach 90 - 110 mm. Jeżeli ktoś miał krótsze ręce, to można było zmienić mostek i nadal było dużo "zapasu". A tu nagle kupujemy długą ramę z wysoką wartością Reach, a do tego mostek 80 mm. Jak ktoś będzie chciał skrócić rower, to co, ma zakładać do "typowego roweru szosowego" mostek 60 mm? Niektóre parametry mają większe znaczenie, inne mniejsze. No ale litości, pisanie o Grail że ma geometrię "typowego roweru szosowego" to ignorancja. Brzmi to jak dorabianie ideologii do danego typu roweru. Tylko po co? Żeby się lepiej poczuć?

Ile ważysz? Ile lat mają opony? Ja jeździłem 2 czy 3 sezony na jednym zestawie i nie miałem kompletnie problemów. Dodam, że jeździłem naprawdę agresywnie i szybko. Rower sprzedałem koledze i... w jakiś miesiąc czy dwa, ściął 4 dętki. Najwyraźniej dlatego że byłem lekki, u mnie problem nie występował. On był cięższy i opona zaczęła ruszać się na obręczy. W jego przypadku, podniesienie ciśnienia pomogło. Niestety wygląda na to, że najlepszym sposobem jest zmiana opon. Dobrze by było kupić jakieś Tubeless i założyć z dętką, bo na ogół są dużo ciaśniejsze niż zwykłe Drutowe/ Zwijane.

Jak nie ma znaczenia, to po co pytasz? Podaj dokładny model starej korby. Dobiłeś nową korbę do suportu od strony napędu?

@some1 piszesz głupoty i Grail nie ma absolutnie nic wspólnego z "typowym rowerem szosowym". Przy kombinacjach z mostkiem, w zasadzie z każdego roweru można zrobić swój rozmiar. Kiedy ostatnio widziałeś rower szosowy dla osoby 180 cm+ z mostkiem 80 mm? Fajnie że wrzuciłeś kawałek tabelki. Ja wrzucę resztę. Wysokość suportu: Grail ma wyższą o 11- 16 mm Baza kół: Grail ma wyższą o 17- 45mm (!!!) Długość tylnych widełek: Grail ma dłuższą o 10- 15 mm Te wyższe wartości, dotyczą roweru Endurance! Endurance, a nie nawet Race. Tutaj tabelka z "typowym rowerem szosowym" Race i wspomnianym Grailem. Orca ma rozmiar taki jak bym wybrał, gdybym kupował "typowy rower szosowy", a Grail to co podaje producent. https://99spokes.com/en-EU/compare?bikes=canyon-grail-7-2023;*z.SM|w.700,orbea-orca-m30-2023;*z.51cm|w.700 Z której strony te rowery są podobne? Tutaj grafika z Twojego linka, tylko usunąłem Treka, żeby obraz był lepszy. Czyli Gravel vs szosa Endurance. Jeżeli dla Ciebie to są małe różnice, to: Obawiam się, że jedyną ofiarą marketingu jesteś Ty. Przez X lat były przyjęte standardy dla ram danego typu. Jakiś czas temu pojawiły się Gravele i nagle wszystko stanęło na głowie. Nie ważne że baza kół jest mniejsza o 4 cm, nie ważne że rama jest nagle dłuższa o 1- 2cm. W ogóle nie ma to znaczenia nic a nic, bo obrazki przecież prawie się pokrywają. Gravel jest rozwiązaniem wszystkich problemów rowerowych i w zasadzie nie ma potrzeby posiadania innego roweru. Jak chcesz jechać w teren, to sobie wrzucisz opony 50 mm. Ja na asfalt, to 25c i też będzie super. Właśnie tak marketing robi papkę z mózgu, co sam udowodniłeś. Tym tokiem rozumowania, w zasadzie można stwierdzić że wszystkie rowery szosowe i Gravele można wrzucić do jednego worka. Przecież różnica to będzie zaledwie kilkanaście, kilkadziesiąt mm. @Chociemir mało sprostowanie. Ten tekst w poprawnej wersji brzmi: "Kończ waść, wstydu oszczędź" Oznacza tyle, że osoba to wypowiadająca, prosi o zakończenie dyskusji, bo jej wstyd i jest ośmieszana.

@some1 z ciekawości spojrzałem na Grail Al w swoim rozmiarze, czyli S. Weź mi powiedz, od kiedy to "typowy rower szosowy" w rozmiarze S, ma TTH 555, Reach 390, HT 123 i CS 430? Od kiedy to "typowy rower szosowy" ma taką dlugą ramę i króciutki mostek?

W jaki sposób sprawdziłaś geometrię?

@marvelo możesz mieć rację. Na szosie jeździłem gdy byłem zdecydowanie lepiej wytrenowany. Gravel wpadł raczej w okres dołka jeżeli chodzi o formę. Co nie zmienia faktu, że rower szosowy jest zdecydowanie lepszy, jeżeli chce się jeździć głównie po asfalcie.

Zatem przy najtwardszym przełożeniu, z kadencją 100 RPM pojedziesz 34.9 km/h. Ja nie piszę żebyś sobie zakładał licznik czy dokładnie liczył dystans i czas. Twierdzę tylko, że piszesz bzdury o tym z jaką prędkością. Ty dość uparcie nie chcesz sprawdzić trasy na Google Maps lub już sprawdziłeś, zdałeś sobie sprawę jaką głupotę palnąłeś, a teraz próbujesz zmienić temat. Jeżeli się coś pisze, to wypada mieć jakieś argumenty. Twoje opierają się na ilości przystanków.

Podam Ci jeszcze jedną ciekawostkę. Tour De France, kojarzysz taki wyścig? To są wyniki z czasówki: https://www.procyclingstats.com/race/tour-de-france/2022/stage-20 Najsłabszy PROFESJONALISTA na rowerze CZASOWYM, zrobił średnią 42.5 km/h. Z Twoich opowieści wynika że jadąc klockiem, zrobiłeś średnią niższą o 5 km/h od profesjonalisty, jadącego na rowerze czasowym po zamkniętym odcinku. Najsłabszy, oznacza 137 zawodnika z elitarnego grona najmocniejszych kolarzy na świecie.

To ja Ci napiszę inaczej. Nie wiem jakie masz tam dokładnie komponenty, więc ustawiłem "na oko". Zębatka: 30T Koła: 27.5' Opona: 2.6' Przy kadencji 100, na najmniejszej koronce 11T byłbyś w stanie jechać 36.9 km/h. Z tego co piszesz, jeździsz nawet szybciej, bo twierdzisz że to i tak nie było "na maxa". Więc twierdzisz że jadąc tym klockiem, zrzucasz na najtwardsze przełożenie, a na dodatek cały czas kręcisz z kadencją 100-110 RPM? Proszę, sprawdź trasę w Google i podziel się z nami. Może zrozumiesz, jak oderwane od rzeczywistości pierdoły tutaj piszesz. Szybko to pojęcie względne i akurat w tym przypadku, nie mające nic wspólnego z rzeczywistością. Możesz sobie pisać co chcesz i zapierać się rękami i nogami. Jeżeli ktoś chociaż raz jechał z licznikiem na rowerze lub umie wyciągnąć średnią z dystansu i czasu, będzie bez problemu w stanie stwierdzić że piszesz historie wyssane z palca. Gdybyś osiągał takie prędkości na takim klocku, na rowerze szosowym prawdopodobnie byś równał się z profesjonalistami lub ich przeganiał.

Tak, zmniejszając średnicę koła, zrobisz więcej miejsca na opony. Oczywiście wypada to zmierzyć, bo nie każda rama jest taka sama. Weź także pod uwagę, że rozmiar 27.5' może nie wymiera, ale jest wybitnie mało popularny. Co za tym idzie, wybór opon będzie nieco mniejszy, szczególnie w typie "Gravel".

Wydaje mi się także, że odległość liczona w odstępie między przystankami, nie jest zbyt precyzyjna. Ja tam do Ciebie nic nie mam, nie moja sprawa, nie muszę czytać tego co piszesz. Wolność słowa. Natomiast pisanie bzdur należy tępić. Bzdur które nie wynikają z błędnego rozumienia tematu czy doświadczenia, tylko jawnego bajkopisarstwa. Jak się do tego doda Twoje "popisy", które z racji wieku wydają się jeszcze dziwniejsze, to objawia się dość dziwna postać.

Jest taka dziedzina nauki: matematyka. Widzę że nadal twierdzisz, że jeździsz tym klockiem grubo ponad 30 km/h. Odpal to Google Maps i sprawdź.

Różnica między 650 a 700, to rozmiar koła. 650 to inaczej 27.5', a 700 to... o chłopie, tutaj zaczyna się jazda. Jak masz rower szosowy lub Gravela, to masz koła 700. Jak masz Trekkinga/ Crossa to masz koła 28'. Jak masz MTB, to masz koła 29'. Psikus na koniec jest taki, że to są dokładnie takie same koła. Mieszają się tutaj dwa systemu pomiaru. Jeden wskazuje na dokładną średnicę obręczy, a drugi bierze pod uwagę także oponę...