Skocz do zawartości

ChuChu

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 024
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez ChuChu

  1. Oczywiście że tak jest, tyle że obsługa przerzutek i prostowanie haka, to nadal nieco inny poziom niż klamkomanetki hydrauliczne. Z tego co kojarzę, klamkomanetkę można uszkodzić już na etapie wkręcania lejka 😉
  2. Pytanie tylko, jak takie jedzenie żeli odbije się w przyszłości na stanie organizmu. Jeżeli ktoś startuje w zawodach albo jeździ dla wyników, to jedzenie żeli to świadoma decyzja związana z tą dyscypliną. Natomiast jeżeli ktoś sobie robi wycieczki, to według mnie zjadanie 5 czy 10 opakowań żelu, to chyba zbędna fanaberia. O kosztach nie wspominam.
  3. Już to widzę jak "Pan Henio z garażu" w poprawny i bezpieczny sposób odpowietrza klamkomanetki. Jeżeli mówimy o takim samym typie serwisanta, to Ci ludzie żyją w epoce kulek i konusów, V-Brake i wolnobiegów. Dobry serwis poznaje się po tym, że jest... Dobry. No ale to trzeba po prostu oddać rower i się przekonać lub bazować na rzetelnych opiniach. Ja aktualnie znam tylko jeden dobry serwis, który prowadzi użytkownik tego Forum. Do nikogo innego zaufania aktualnie nie mam.
  4. Jakim cudem typ sprężyny ma wpływ na pracę widelca? Różnica jest taka, że sprężyna stalowa ma charakterystykę liniową, natomiast powietrzna progresywną. Sprężyny stalowej nie ustawisz pod siebie, więc szansa że nie trafisz jest spora. Sprężyny stalowe są dobre do jazdy gwaitacyjnej, ale tam raczej nie chodzi o "pluszowość".
  5. Mnie ostatnio wkurzył GPS Garmin. Nie używałem go w zimę, więc nagle zebrało się milion aktualizacji. Kompletnie nie rozumiem tego procesu, ale wczoraj biorąc w pełni naładowany licznik, nagle okazało się że mam 2%, bo instalowało się 3664849 aktualizacji. Wygląda na to, że każda kolejna paczka nie zawiera zmian poprzedniej. Dziwne, ale jestem w stanie zrozumieć.
  6. Ja bym zwiększył Flare z 24 do 90 stopni, a Drop z 67.5 do 0 mm. Wtedy można będzie ogłosić w końcu, że mamy nowy typ roweru... Reach też fajny, 52 mm. Jeszcze ma chyba gięciengórny które nie jest wspomniane...
  7. Nie ma problemu, po to są wersje z monitorkami i bez Pewnie jak się jedzie raz na tydzień na lody, to monitorek się przydaje. Podczas normalnej, nawet rekreacyjnej jazdy, nie bardzo ma sens. W rowerach szosowych, oprócz jakiś jednostkowych przypadków, nie było i nie ma wskaźnika. Napiszę tak: mój ojciec, aktualnie już emeryt, jeździł 30 lat na 3x6 z monitorkami. Oddałem mu swoje MTB z napędem 1x10, bez monitorka i daje radę, mimo że jeździ tym rowerem raz na tydzień albo i nie. BTW: Dopiero od stosunkowo niedawna, motocykle wskazują aktualny bieg. W samochodzie jest drążek na który można spojrzeć, a w motocyklu już nie, a ludzie jakoś jeździli i jeżdżą. Kwestia wyczucia.
  8. Czyli używasz nawigacji, po to została stworzona. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale nawigacja służy do nawigowania. Jeżeli ktoś chce dojechać z punktu A do punktu B, to dlaczego ma z tego nie korzystać? Nie wiem, lepiej w domu się napatrzyć na mapę, a potem jechać z pamięci? A może błądzić na lewo i prawo, kiedy do zrobienia jest plan treningowy? Natomiast Twoja wypowiedź sugeruje, że uważasz że są ludzie którzy śledzą swoją pozycję na mapie bez nawigacji. Osobiście nikogo takiego nie znam, ani nie słyszałem o takiej praktyce. GPS w "nawigacji" służy nie tylko do wskazywania pozycji, ale i odczytu prędkości, pomiaru dystansu itd. Także jeżeli uważasz że jeżeli ktoś ma wpięty komputer, to patrzy na swoją pozycję, to jesteś w błędzie. A po co śledzić cyferki? Tętno chociażby ze zdrowego rozsądku. Nie zawsze jesteś w stanie wyczuć, kiedy zbliżasz się do poziomu którego przekraczać nie chcesz. Waty, średnia prędkośč, przewyższenia. Wyobraź sobie, że są ludzie którzy trenują i takie dane są im potrzebne. Żeby trenować, nie trzeba być zawodowcem. Ja jeżdżąc amatorska ale ambitnie, często porównywałem sobie dane żeby śledzić progres. Także jeżeli Ty tego nie lubisz, to nie ma problemu, nie każdy musi i nie każdy potrzebuje. No ale robienie z nawigacji zła wcielonego i fanaberii, to takie lekkie średniowiecze. Ze Stravy może i tak. Natomiast licznik GPS przyzwoitej firmy, to taki koszt że raczej pozerów to nie interesuje. A po co się zapisuje ślad, nie będę już się rozpisywał.
  9. @RabbitHood naprawdę uważasz, że ludzie używają nawigacji żeby wiedzieć gdzie są? W ogóle to wiesz, że "nawigacją" w Polsce bardzo często określa się licznik z GPS? Co do tematu. Wskaźnik jest zbędny, bo przecież ustawiasz przełożenie w zależności od potrzebny, a nie faktu że np. na 5 biegu jedziesz po asfalcie.
  10. Lepiej mieć szerszą oponą z wysokim ciśnieniem i ewentualnie trochę obniżyć, niż 25c które trzeba pompować na kamień i nic się z tym nie zrobi. Szerokość opony nie wpływa na opory toczenia. Jedynym minusem jest wzrost wagi w stosunku do wąskich opon. Aktualnie mam w szosie oponę o realnym wymiarze 33 mm, napompowaną do 4.5 Bara. Jaki jest sens pchania do roweru Trekkingowego 25c?
  11. Waż 130kg, uważaj że zejście 3kg z roweru, czyli 2% wagi sumarycznej zestawu coś zmieni... Ja ważę poniżej 60 kg, a nie poczułem znacznej różnicy po zejściu 1.5kg na rowerze podobnego typu ( Gravel vs Szosa Road+). 3k km w dwa sezony, jak wyżej, to jest tyle co nic. Strzelam, a wręcz jestem pewny, że nie masz nawet czegoś co można nazwać "formą". Problem z prędkością nie leży w Twoim przypadku w rowerze.
  12. centrumrowerowe.pl Bez oceny, bo chciałem podzielić się informacją. W listopadzie kupiłem u nich szosę Orbea. Karton sobie zostawiłem, na wypadek reklamacji. W sobotę było otwarcie ich sklepu w Warszawie. Mam do nich 5 minut samochodem. Ucieszyłem się bo raz że wszystko na miejscu, a dwa, że ewentualne reklamacje sobie złożę w sklepie. Otóż nie tym razem. Napisałem dzisiaj maila do CR, dla formalności, czy z racji otwarcia sklepu będę mógł reklamować rower w sklepie stacjonarnym, jeżeli zajdzie taka potrzeba. Będę mógł wywalić karton, który zajmuje dużo miejsca. Odpowiedź: Nie, mam odesłać rower. Kto mi wyjaśni, jaki to ma sens? Gigantyczny sklep z wielkim budżetem. Otwierają wielki sklep stacjonarny, który mam pod nosem, a mimo to mam odsyłać rower w kartonie do ich siedziby. Zdębiałem i wiem jedno: podziękuję, ja ich klientem już nie będę.
  13. Bezwładność to nie mit. Natomiast opowieści o liczeniu masy kół razy dwa, jakimś cudownym wzroście osiągów itd już tak. Pisałem o tym dwa razy. Zyski są marginalne, szczególnie w szeroko pojętej rekreacji. Jak włożysz mniej energii w przyspieszanie, to zużyjesz ją potem, bo rower szybciej wytraci prędkość.
  14. Pierwsze koła to potworne klocki. Waga drugich jest już rozsądna, jeżeli traktować ten zakup jako Upgrade fabrycznych. Co zyskasz? Nic jeżeli chodzi o prędkość maksymalna. Przyspieszenie należy raczej rozpatrywać w kontekście zysków na całej trasie, a nie oczekiwań że nagle na 100 metrach zyskasz sekundę. Zobacz sobie chociażby na kanale GCN, jak marginalne są to zyski. Do lekkich kół wypada założyć lekkie dętki/ mleko i lekkie opony. Wtedy ma to sens, bo takim zabiegiem zbijesz naprawdę dużo w stosunku do zestawu fabrycznego. W innym przypadku nie ma to sensu. W takim przypadku zawsze pojawia się ten mit masy rotującej. Jak się okazuje, zyski wcale nie są tak wielkie jak się wydaje. Rozpatruj to raczej w kontekście obniżenia całkowitej masy roweru, a nie cudownych właściwości kół. Oczywiście, koła lżejsze o 600g będą wydawały się bardziej dynamiczne. Tylko weź pod uwagę, że stracisz jak już przestaniesz przyspieszać. Cięższe koła mają wyżsżą bezwładność, więc Cię "ciągną". Lekkie koła wymagają mniej energii do napędzenia, ale także mają mniejszą bezwładność. Tylko tak jak pisałem wcześniej, nie są to duże wartości.
  15. https://www.olx.pl/d/oferta/moj-prywatny-grawel-rondo-ti-CID767-IDTe5BL.html
  16. A Ty wytłumacz o co Ci chodziło, bo jak na razie to coś chlapnąłeś, a teraz odwracasz kota ogonem. Zauważ tylko, że Ty zacząłeś. Ja tylko zacytowałem Twoją odpowiedź i wyjaśniłem czym jest Pepper oraz dodałem, że nie widzę ani jednego powodu żeby podawać źródło. Piszę to samo każdemu: nie podoba Ci się, jest opcja "Ignoruj". Możesz także śmiało pisać do moderacji, z wnioskiem o bana.
  17. Weź mi wytłumacz, o co Ci tutaj chodziło? Uważam że masz ból tyłka, bo nie ma ani jednego powodu, dlaczego ktoś miałby o tym wspominać. Nie wiem, zabolało Cię że ktoś nie szukał godzinami, tylko wszedł na stronę która zbiera takie okazje? Jak następnym razem coś napiszesz, na dowolny temat, to koniecznie podaj źródło.
  18. W ogóle, nic a nic. Daj spokój. Żyjesz gdzieś tam 40 lat temu, a nie w erze współczesnych rozwiązań. Nie wiem jak można komukolwiek w taki sposób doradzać.
  19. Istnieją dwa typy ludzi, dla których rower to Hobby. Dla jednych jest to tylko i wyłącznie narzędzie, które ma spełniać swoją funkcję. Wtedy wymienia się tylko to, co naprawdę się zużywa. Druga grupa, to ludzie którzy po prostu lubią grzebać czy coś zmieniać. Jest ich bardzo dużo, w tym ja. Koszty wtedy są bardzo wysokie, a dla świętego spokoju, ja nie podliczam.
  20. @KNKS to jakieś zniekształcenie, czy ta kierownica jest gruba jak róg bawoła? 🤔
  21. Nie mam pojęcia jakie to ma znaczenie. Ktoś ma ból tyłka. Pepper to taka strona, gdzie ludzie wrzucają linki do ofert w niskich cenach. To nie jest sklep, tylko zbiór linków, nic więcej.
  22. Napiszę krótko. Miałem za duży rower o dwa rozmiary. Kombinowałem z mostkami, sztycami i kierownicami. Wydałem na to z 600 zł. Rower był gigantyczny, nic tego nie zmieniło. Frameset sprzedałem za 700 zł, nowy kupiłem za 850 zł. Było idealnie od pierwszej jazdy. To co proponujesz Ty, to po prostu pudrowanie trupa. Dziewczyna nie może stanąć okrakiem nad ramą, a Ty piszesz jakieś wypracowania i porównujesz geometrię.
  23. Piszesz o długości rury podsiodłowej, jakby to była jedyna zmienna w geometrii roweru. Szkoda że nic nie wspominasz o długości górnej rury i wysokości główki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...