Skocz do zawartości

ChuChu

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 024
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez ChuChu

  1. Contact Urban vs DTH. Bardzo podobne opony.
  2. Kup sobie "robaki" M4. Regulacja przerzutek śrubokrętek to tak idiotyczny pomysł, że dziwie się że Shimano w niższych seriach wciąż się tego trzyma.
  3. Bo jest to szybka opona, a jeżdząc na trasach XC/ Maratonów, czuć że brakuje jej przyczepności. Swoją drogą, po co ten temat? Chcesz ludziom udawadniać że na slicku da się wjechać w teren czy co? W zasadzie to nie pada tutaj pytanie, więc o co chodzi?
  4. Tak tak. Dopóki nie trafisz nawet najmniejszej przeszkody, która spowoduje że będziesz potrzebował przyczepności z tyłu. Miałem w Gravelu Tufo Gravel Speedero 40c. Dobra opona na szutry i ubity piach, nic więcej. Ty wyskakujesz z gładką oponą, która na dodatek była projektowana jako opona miejska. Istnieje jeszcze taka czynność jak hamowanie. Tył blokuje się bardzo łatwo, a na takiej oponie właściwie nie będziesz miał nad tym kontroli. Rób jak tam uważasz, ale według mnie szukasz przygód na siłę. Swoją drogą, to nie wiem z jakimi prędkościami i gdzie jeździsz. Race King jest uznawana za oponę z dość słabą przyczepnością i jeżeli jeździ się w miarę sprawnie, to zaczyna się ślizgać. A podsumowując: Nie zdziw się, jak pewnego dnia, w najmniej oczekiwanym momencie będziesz orał glebę.
  5. Nie wiem czy teraz ceny takie po prostu są, ale 1700 zł za takie koła to absurd.
  6. Powodzenia na pierwszym kawałku piachu.
  7. Przypadkiem rok temu nie miałeś identycznej sytuacji? Kojarzę taki wpis. Już wtedy Ci pisałem, żebyś czasami wrzucił na luz. Jesteś jak ja w pewnym okresie. Można padać na twarz, no ale na rower trzeba iść.
  8. Jakiej kasety możesz użyć, definiuje przerzutka. Jeżeli teraz masz Deore 11-51, to nie jestem pewny czy ta sama przerzutka będzie działała tak samo dobrze z 11-46. Mogą pojawić się pewne problemy z kulturą pracy, chociaż nie jest to pewne.
  9. To ja tylko przypomnę. @marcesco napisał że jego kolega potrzebując rower do dość konkretnych, miejskich zastosowań, został naciągnięty na Scotta do XC. Ile i jak się jeździ w mieście? A jak się jeździ z dzieckiem w foteliku? Napęd 1x, mimo nietrafiomego roweru, sprawdzi się tu idealnie. No i jak zwykle tutaj pojawił @marvelo, z tymi swoimi pierdołami o jeździe 90 km/h z góry i napędem 3x. Jak zwykle to samo. Pisze że ludzie są dla niego chamscy, że za kadym razem jest to samo. Tylko kto tutaj pisał o jakiś górach i zjazdach, że trzeba było jak zwykle pisać wypracowanie ( kolejne) o napędach? Jak ktoś sobie żyje w górach, to niech sobie jeździ i na 4 blatach z przodu. Problem jest taki, że większość Polski jest stosunkowo płaska i napęd 1x sprawdza się idealnie. Napiszę więcej. XC to nie DH, że się dokręca jadąc 60 km/h. Więc po co taki rower ma mieć 3 czy nawet 2 blaty? Nie ma takiej potrzeby, bo w kolarstwie górskim celuje się raczej w stronę niskich prędkości. Więc ponownie, co wywód @marvelo wnosi do tematu? Nic. Najwyraźniej @marvelo ma problem z tym, że na rzecz lżejszego napędu, mniej skomplikowanego, łatwiejszego do czyszczenia i bardziej napiętego łańcucha, można poświęcić prędkość maksymalną, której i tak się nie wykorzysta. A tu jak zwykle tylko płacz że kiedyś to było, a teraz nie ma. Na koniec jest standardowy foch. No i jeszcze jedna rzecz. Każdy z nas pewnie jeździł na 3x, znaczna część pewnie na 2x też. A teraz niech @marvelo przypomni, ile przejechał na rowerze z 1x, że się tak ochoczo wypowiada o jego bezsensowności. Może i my patrzymy z perspektywy "płaskoziemców", ale ktoś tu zapomniał jak wygląda Polska...
  10. Znowu to samo... Przejedź się kiedyś takim rowerem, trochę dalej niż pożyczonym od kolegi do sklepu.
  11. No ale żeby sprzedawca wciskał szosę TTH= 574 mm i HT= 190 mm dla osoby o wzroście 174 cm? Życia nie znasz? Trafia się klient, to trzeba coś sprzedać...
  12. No przecież do miasta to tylko "góral". Wszystko się zgadza
  13. Z tego co wiem, to nie. Ten z rolki jest tylko z wytłoczonym napisem.
  14. Nie wyrokuje. Ty napisałeś że będzie zapas, a ja napisałem że może ocierać. Zębatki nie zawsze są także idealnie równe.
  15. Tak i nie. Może na sucho nie będzie tarła, ale już pod obciążeniem i brudem, jest szansa że coś tam czasami lekko przyszoruje.
  16. No i hop, szlif na szosie zaliczony. Zjeżdzałem w lewo na skrzyżowaniu. Złożyłem się w zakręt, a po chwili obydwa koła odjechały. Przeszlifowałem jakieś 5 metrów. Najpierw lewą nogą, potem prawą ręką. Jedyna "dobra" rzecz to to, że złożyłem się gdy byłem mocno pochylony. Więc jestem pościerany, ale nie potłuczony. No i zniszczyłem buty, bluzę i spodenki. W rowerze trochę manetka i owijka. Chyba nic więcej. Chyba... Bardzo fajnie. Nowy rower, przejechane niecałe 300 km i już upadł mi z lipnego stojaka, a dzisiaj szlif.
  17. Mieszkam obok lotniska. Oprócz Agrykoli i krótkiej pętli przez Bemowo, nie ma gdzie jeździć.
  18. Nie ma tam absolutnie niczego ciekawego. Chyba że lubisz asfalt i ogłuszający hałas samochodów. Jeźdżę modelem RC w okolice POW. Jest tak głośno, że gdy pierwszy raz wyjechałem modelem przed blokiem, zorientowałem się ile robi hałasu. Jeżdżąc na wspomnianym miejscu, nie słyszałem go wcale. Masz wielki las w Wawrze, do tego Mazowiecki Park Krajobrazowy. Jest gdzie jeździć.
  19. Nie wolisz pojeździć po okolicznych wsiach czy lasach, których dookoła nie brakuje? Taka jazda w pobliży ruchliwych dróg, to raczej na zdrowie Ci nie wyjdzie.
  20. Daleko. Nie wiem czy jest to ciągłe połączenie, czy może trzeba gdzieś zjechać czasami w okolicznej wsi. Natomiast patrząc na mapę i za okno ( często tamtędy jeżdżę samochodem), to da się dojechać do Kałuszyna. Wydaje mi się, że jest to połączenie ciągłe. Czasami trzeba zmienić stronę.
  21. Napiszę krótko: Tego się nie da czytać. Nie wiem dlaczego ten temat nie poleciał do kosza, tak jak inne ze względu na gramatykę. Z tego co napisałeś, to przyjechał szef sprawcy w mundurze policjanta, w stopniu majora. Ostatni post wcale lepszy nie jest. Pierwotnie zrozumiałem, że dojechał jeszcze jeden policjant, ale chyba tak nie było. Tak czy inaczej, ktoś coś tam nakręcił i nastąpiła zmiana decyzji. Czy słusznie, nie wiem, ale wydaje mi się to dziwne.
  22. No są fajne, sam dzisiaj jeździłem. Dojazd jak dojazd. Czasami lepszy, czasami gorszy. Niestety na ogół to drugie.
  23. Jeździć lubię, no ale od kiedy mam drugie hobby, trochę zdystansowałem się do kolarstwa. Pojechałem na most Południowej Obwodnicy Warszawy. O 17 miały być pokazy lotnicze. Byłem koło 16:30, więc pokręciłem się po okolicy, jadąc dobry kilometr po drodze z sześciokątnych, dziurawych płyt chodnikowych. No ale trudno, wróciłem na most koło 16:55. Wiało chyba z 300 km/h, no ale przecież samoloty! No i tak stałem i oglądałem do 17:25, bo już mi było zimno... Wodę ogladałem i sylwetki golasów na plaży nudystów, bo ani jednego samolotu nie było.
  24. @KSikorski ma rację. Wydawało mi się że widziałem to już sto lat temu, ale uznałem że autor ma rację.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...