Co do wątpliwości o zjazd poza asfalt, to nie powinieneś ich mieć. Po prostu nie i już. GP5000 mają tak cienkie ścianki, że po jakimś czasie zobaczysz wystające nitki.
Co do reszty, Twoje wyjściowe opony były dość zamulaste. Tufo Gravel Speedero są znacznie szybsze i pewnie różnica byłaby jeszcze mniejsza. Natomiast trzeba przyznać, że typowe opony szosowe mają w sobie coś, co powoduje że mimo że na papierze są zbliżone do Gravelowych, to dają odczucie dużo większej dynamiki. Nie wiem czego to kwestia, nie będę teoretyzował.
Aha, jeszcze jedna kwestia co do zjazdu poza asfalt. Nie wiem na jakim ciśnieniu jeździłeś na Gravelu. Natomiast jak wjedziesz na 4.7 Bara na szuter i taki kamyk strzeli spod opony, to szybko Ci się odechce Oczywiście, są sytuacje że chciał czy nie, przejechać trzeba.
Miłej jazdy. Jak nie jeździłeś nigdy na szosowych oponach, to uważaj na piasek.