Skocz do zawartości

ChuChu

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 038
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez ChuChu

  1. Klocki Tiagra są tragiczne. Lepiej kupić wsuwki od 105, bo przecież fabrycznie są już klatki. Co do rozbierania zacisków: nie polecam. Śruby są zrobione ...ównolitu. W jednej czy dwóch obrobiłem gniazda, a gwint w jednym miejscu w samym zacisku był zmielony od nowości.
  2. Apropo sikania, kiedyś na USG lekarz mi powiedział, żeby nie jeździć z pustym pęcherzem.
  3. Nie jestem pewny, czy kolejna warstwa coś Ci da. Po prostu nie jeździj w największy upał. Dopiero od godziny 16/17 da się w miarę bezpiecznie jeździć.
  4. A kask masz?
  5. Jesteś... odważny. Typ skopał robotę, zniszczył nową przerzutkę, a Ty mu zostawiasz znowu rower? Dodam tylko, że chociażbyś na głowie stanął, to przerzutki już nie wyprostujesz i będzie działało to kiepsko.
  6. Nie. Zmianę zacząłem odczuwać podczas użytkowania N.ext.
  7. Hej, Mam dziwny problem. W Road+ założyłem opony Vittoria Corsa N.ext 34 zwijane, nie TLR. Przejechałem na nich jakieś 400 km, potem zmieniłem na GP5000. Po krótkim okresie wróciłem do N.ext. Po jakiś 600-700 km na N.ext, stało się coś dziwnego. Mam wrażenie że opony stały się jakby miękkie i zaczęły stawiać większy opór. Nie chodzi o to że są bardziej komfortowe, tylko że przy ruszaniu i jeździe z niską prędkością, mam wrażenie jakby kompletnie zamulały. Nie jest to kwestia ciśnienia, bo cały czas jeżdżę na takim samym. Nie jest to też związane z mechaniką, bo wszystko działa idealnie. Czy to możliwe że opony się "rozbiły" i przez to zaczęły zamulać? Nie wiem, oplot przestał być sztywny lub coś takiego? Naprawdę lubiłem te opony, a teraz zabierają mi kompletnie radość z jazdy.
  8. To jest karbon czy aluminium? Mam PRO Vibe o praktycznie identycznej konstrukcji. Jest tam ten sam problem. Minimalna ilość smaru pomogła.
  9. Rozkręć i po prostu rozłóż całe jarzmo. Te elementy się czasami zaciskają.
  10. Nie, nie każdy pieszy jest złodziejem. Natomiast jeżeli ktoś poluje na rower, to być może imbusy i kombinerki ma. Lepsze to niż nic, no ale nie wzbudza wielkiego zaufania. Nawet wchodząc do sklepu na 3 minuty, nie zawsze da się postawić rower tak, żeby był na oku.
  11. Tylko weźcie mi napiszcie, jaki to ma sens? Odkręcenie śrub od koszyka bidonu, to 20 sekund roboty. Nie zawsze jest możliwość, żeby postawić rower tak, że będzie na oku.
  12. Jestem sobie w stanie wyobrazić, że ktoś pociągnie rower i mikro kłódka zaora widelec/ ramę. No i w zasadzie jak by się uprzeć, to taki rower nadal można zabrać bez większego problemu
  13. Jeżeli serwisant zrobił to co napisał autor, to należy zacząć od wymiany przerzutki...
  14. Tylko tak jak Ci napisałem, realnie Orbea jest wyższa, bo nie możesz usunąć pokrywy kabli. Co do rury, może i wystaje 10 cm w Sensa. Nie jestem tylko pewny, czy z rurą karbon, można sobie robić dowolnie wysoki stos podkładek. Tak czy inaczej, to nadal nie ma sensu. Nie wiem kto kupuje rower, z pierwszą myślą że trzeba wystrzelić mostek w kosmos. No i pisałem też o tym wcześniej. Ja tej Orbea nie polecam. Nie w sensie że jest zła, tylko że pewnie są lepsze rowery w tej cenie. Ja kupiłem za naprawdę dobrą cenę, więc to miało sens.
  15. Operując na tym samym rozmiarze, Avant ma główkę 161 mm, do tego pokrywę kabli 10 mm i 35 mm podkładek. Pokrywy nie da się zdjąć. Daje to w wersji fabrycznej sumę 206 mm. Twoja propozycja ma główkę 145 mm + pewnie podkładki 30 mm. Daje to 175 mm. Różnica to 31 mm. Na Avant autor stwierdził że chce jeszcze wyżej. Czyli biorąc Twoją propozycję, trzeba na wstępie wsadzić mostek o gigantycznym wzniosie, a i tak dopiero zrównamy się z Avant. Gdzie tu sens? Autor działa na dokładnie takiej samej zasadzie, jak dzieciaki kupujące rower do miejskiego DH. Nie skupia się na doborze roweru do potrzeb, tylko uparł się na szosę lub gravela i teraz szuka czegoś, co może podpasuje. Tyle że jeżeli taka krowa jak Avant nie pasuje, to zostaje już chyba tylko Marin Four Corners.
  16. Czekaj, chcesz napisać że kupiłeś nową przerzutkę, a ktoś w serwisie zaczął Ci ją wyginać bo rzekomo była krzywa? W takich przypadkach zaczyna się od sprawdzenia haka, bo on może być krzywy.
  17. Świetnie doradzacie, naprawdę. Autor chce prostować pozycję na Orbea Avant ( spojrzał ktoś z Was co napisałem?), a proponujecie rower jak powyżej. Pewnie tylko po to, żeby w następnym temacie się ponabijać, że kupił rower, a teraz chce zmieniać mostek i podnosić pozycję.
  18. Wziąłem 400 mm, taki sam model jak miałem. Jest w sam raz. Przy 380 mm bym raczej czuł się źle.
  19. Wiem. Właśnie dlatego napisałem, że to nie jest zły pomysł.
  20. No ale trzeba przyczepić telefon do kierownicy.
  21. Na początku pomyślałem że to idiotyczna odpowiedź, ale ma ona sens. Jeżeli autor nie potrzebuje śledzić danych na bieżąco, to po co licznik?
  22. Hej, Jest tu jakiś użytkownik kasku Abus Gamechanger? Jak z jakością wykonania po czasie? Pojawiły się jakieś problemy? Słabe punkty? Szukam kasku o możliwie najmniejszej objętości, bo przy mojej posturze w większości wyglądam jak "grzyb". Ten Abus leży dobrze, ale mam wrażenie że przy tak wysokiej cenie, nie oferuje zbyt dużo. Wyściółki praktycznie nie ma, jakość wykonania jak przeciętnego kasku. Na plus waga: jest naprawdę lekki.
  23. No to w tej Orbea sobie nie zmienisz, bo to jest mostek systemowy. Wybacz, ale nie wiem co Ty za rower chcesz. Orbea ma bardzo wysoką główkę, do tego pokrywę kabli i podkładki 35 mm fabrycznie. To daje stos około 200 mm, a właściwie chyba nawet więcej. Sama pokrywa kabli ma z 10-15 mm. To jest absurd, że chcesz jeszcze podwyższać, tak wyprostowaną pozycję. Mam ten rower. Wywaliłem wszystkie podkładki, mam kierownicę z dużym Reach i Drop, a ten rower nadal jest mega wygodny i daleko mu do czegoś, co można określić jako "pochylona" pozycja. Napiszę jeszcze raz: nie szukasz i nie potrzebujesz roweru szosowego, ani gravela.
  24. Nie zauważyłeś, że Orbea ma widoczne pancerze tylko kawałek pod kierownicą, a potem dopiero przy tylnych rurkach? Bolączka jest taka, że jak zapragniesz zrobić cokolwiek co jest związane z pancerzami, to musisz rozebrać przód roweru. Skrócenie to nie problem, no ale schodki zaczynają się jak potrzeba dłuższych lub je po prostu się je wymienia. Coś za coś. No i ta Orbea jest ciężka. W rozmiarze chyba 51, z w miarę lekkimi kołami i bardzo lekkimi oponami, lekką kierownicą, sztycą i siodełkiem, korbą Tiagra, tarczami 140 mm itd, zszedłem do 9.6 kg, co jest bardzo wysoką wagą jak na rower szosowy. Jak zmienisz same koła, to wylądujesz gdzieś w okolicach 10.5 kg, może nawet więcej.
  25. Dopiero zauważyłem co podał autor. To pytanie w ogóle nie ma sensu, bo to dwa różne rowery...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...