MikeStorm

Jak akumulator ma mniej niż 2 lata to ładować do 100% przed każdą jazdą i przechowywać w przypadku długich miesięcy bez jazdy między 60% a 80%. Jak akumulator ma więcej niż 2 lata i już sporo tysięcy kilometrów zrobił to lepiej go nie zostawiać na długie miesiące niedoładowanego. Niestety mogą być rozjazdy na ogniwach i taki kilkuletni akumulator najlepiej ładować do 100% żeby pozwolić BMS na wyrównanie, kosztem maks kilku procent pojemności rocznie. Dlaczego lepsze 100% przed jazdą niż 80%? Bo aku przy wyższym napięciu pobiera mniej energii z ogniw, więc tak naprawdę ładując do maximum oszczędzamy akumulator ciesząc się lepszym zasięgiem.

Hamulec się dotrze i przestanie

Czy ja dobrze widzę po 2100 tyle awarii? I jeździe nie terenowej? Przecież jak ktoś się uprze to taki przebieg w miesiąc zrobi...

No właśnie opona niby mniejsza 42-622, poprzednia 47-622 a ta 42 przez wysokość trze o błotnik bo okazuje się sporo wyższa od poprzedniej a po pomiarze wychodzi 29"!. 3mm szersza opona dobrej klasy to chyba trochę duża rozbieżność. Pewnie z produkcji conti wychodzi 45 a oni sobie je oznaczają jako 47 lub 42... Poza tymi strzałami z wymiarem i lekkim biciem krzywizną opony to jestem z nich bardzo zadowolony. Bardzo przyczepne i naprawdę odporne na przebicie.

Tak ale dochodzą bieżnik plus wzmacnianie ścian i wtedy ten wymiar równym okręgiem nie jest

Mam opony Continental Top Contact II zwijane 42-622. Od początku wydawały mi się duże. Poprzednie teoretycznie większe innej firmy 47-622 nie były takie wysokie i lepiej mieściły się pod błotnikami, szczególnie z tyłu jest na styk i czasami obciera, trzeba wtedy lekko dopasować błotnik. Pomierzyłem je i tak naprawdę są szerokości 45 i wysokie na około 43. Dodatkowo mierząc od środka obręczy do końca bieżnika opony wychodzi 14,5 cała więc tak naprawdę 29 cali. Stąd pytanie czy opony 29 są jeszcze wyższe? Czy to po prostu taki typ że jest większy. Pomierzyłem na innym rowerze z oponami 35x622 i są prawie centymetr niższe i faktycznie z pomiaru obręczy wychodzi 28 cali.

Co do tych Nm w rowerze i rodzajów silników nie dalej jak kilka dni temu czytałem narzekania na silniki bafanga centralne m200 oraz m300 że zwłaszcza ten pierwszy bardzo słabo wspomaga i ma mniejszego kopa w porównaniu do jazdy na przekładniowym silniku w tylnym kole również Bafanga z 32Nm od taka ciekawostka.

W tej cenie to duotts c29 ale to china więc hamulce do wymiany na hydrauliki plus przegląd całości i nie ma pewności że nic się szybko nie popsuje. Czasami na promocji można wyrwać Kross hexagon boost ale te modele akurat też wymagają kilku poprawek. Szału w tej kasie cenowej nie będzie.

Ja sam serwisuje swój rower elektryczny poczynając od silnika kończąc na mechanice rowerowej, niektóre rzeczy tylko czasami zlecam typu centrowanie bo nie mam narzędzi i nie będę się z tym babrał. Silnik mam hub bafanga więc części z ali można tanio wyrwać a sama konstrukcja jest dość prosta. Ostatnio kupowałem bębenek i czujnik obrotu w korbie (który tuningowałem poprzez dodanie łożysk dwurzędowych). Nie wiem jak napędy centralne ale raczej też jakiegoś skomplikowania mocnego tam nie ma, części i zębatki pewnie są problemem. Natomiast wiem z doświadczenia w innej branży że czasami jest możliwość kupna od producenta części zamiennych mimo iż teoretycznie nie ma ich nigdzie na rynku, niestety może być to kosztowne i wymagać dowodu zakupu roweru elektrycznego. U mnie w małym mieście w przeciągu 2 ostatnich lat powstały 2 serwisy od pojazdów elektrycznych typu rowery, hulajnogi itp., robią też konwersje. Przypuszczam że naprawiają wszystko jak leci bo inaczej jaki byłby sens ich istnienia. Nie wiem jak panasonic ale bosch ma dość drogie części zamienne. Mam nadzieję że z czasem się to zmieni i każdy autoryzowany serwis rowerowy będzie ogarniał elektryki bez wysyłania kurierem, bo niestety to też niesie ryzyko uszkodzenia a tak to teraz najczęściej wygląda. Mechanik samochodowy też musi nadążać za zmianami rynku i tak powinno to wyglądać przynajmniej z autoryzowanymi serwisami rowerowymi. Ja byłem w szoku jak miałem rower na gwarancji a serwis autoryzowany musiał wysyłać rower żeby wymienić suport z czujnikiem. Po gwarancji sam to robiłem wg instrukcji i nie było problemu.

A czy te wszystkie speed boxy czasem nie powodują szybkiego zużywania mechaniki napędu elektrycznego i prowadzą do awarii? Bo tak na logikę te napędy nie są przystosowane do pracy ciągłej około 700W.

Jak ma być w limicie i nie jest to full do latania w ciężkim terenie tylko do miasta i na wędrówki to brał bym jak najlżejszy. Kloce po 25kg i więcej powyżej odcinki 25km/h będą ciężkimi klocami. Wiem bo latałem tak elektrykiem z blokadą 25km/h nieraz i pod 40km/h na prostej a bywało i 45km/h. Tak naprawdę byłem nieraz bardziej zmęczony niż po zwykłym rowerze bo zawsze grubo nim cisnąłem psując przy okazji wszystko co związane z napędem. Nie był to rower przystosowany do ostrej sportowej jazdy.

Ze strony producenta ecobike w innym modelu który ma właśnie wersję m81

Skoro M81 ma czyjnik siły to jakim cudem M100 go nie ma? Trochę by było dziwne w napędzie centralnym

Żaden. Ja bym brał Ecobike RX500

No to nieźle. Widać że nie do końca fajna ta yamaha. Ja bym oddał wziął pieniądze i kupił Ecobike RX500.