Standardowo folia oracal - chociaż można też z foliami winylowymi kombinować (mniej odporna od oracla ale za to z jej usunięciem będą mniejsze problemy). Ogólnie oklejanie całego roweru to orka na ugorze - dużo kątów, łączeń i mało powierzchni płaskich. Ciężko uzyskać estetyczny efekt.
Co do znajomego - coś niby słyszał ale ogólnie to pierdzieli. Przez dwa lata to wątpię, żeby było widać taką różnicę w rowerze stojącym 24h/7d na zewnątrz.