Jutro będzie w TVP, że niezrównoważony rowerzysta zaatakował kobietę w parku
Sam myślałem kiedyś nad gazem, gdy przy ostrym zjeździe przez wieś bydlak sięgający mi do kierownicy gonił za mną po dziurawym asfalcie. Mam tylko jeden problem, gdzie bym miał go wozić żeby mi nie przeszkadzał i był "pod ręką".