leon7877
Użytkownik-
Liczba zawartości
782 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez leon7877
-
[skurcze] po nie dalekich przejażdżkach, jak zapobiec?
leon7877 odpowiedział tenib2156 → na temat → Problemy zdrowotne
Czy to nie świadczy o jakichś problemach ze zdrowiem albo błędnej diecie? Ja niczego specjalnego nie robię, nie zażywam żadnych suplementów ani elektrolitów, ale żeby po przejechaniu 30 km coś takiego występowało? To raczej nie do pomyślenia. Jakoś mnie to nie przekonuje że aż tyle można wypocić, żeby niedobór elektrolitów był tak duży aby powodować taki efekt. Chyba że dieta jest bardzo nieoptymalna, są stosowane jakieś niepotrzebne suplementy albo występuje jakiś problem ze zdrowiem. Moim zdaniem raczej konieczna konsultacja z lekarzem i dietetykiem + komplet badań. A nie kupowanie coraz to nowych suplementów i elektrolitów i zażywanie na ślepo. -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
leon7877 odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
@TheJW to nie jest pasożytnictwo tylko komensalizm. Tak ściślej mówiąc. -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
leon7877 odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
To nie można wysypać potłuczonego szkła albo trochę pinezek za sobą? Odpuści wtedy. Wracając jeszcze do tematu. Nie wiem jak was, ale mnie denerwują dziadki albo babki na telepiących sie rowerach. Nie o to chodzi, że powoli jadą pasem rowerowym. Problem w tym, że tor takiego „kolarza” jest nieprzewidywalny i losowy. Tzn nie można założyć, że taki będzie jechać swoim pasem cały czas prosto. W każdej chwili może losowo zmienić kierunek jazdy, więc trzeba bardzo uważać wyprzedzając takiego. Najlepiej robić to od prawej strony, chodnikiem bo jest spora szansa że będzie gibać sie w prawo i lewo tylko w obrębie DDR. Podobny problem jest z bachorami puszczonymi na rowerach przez rodziców na pas rowerowy, ale to występuje jednak rzadziej. Często są to rowerki dziecięce z doczepianymi kółkami, ale nie tylko. Oczywiście tacy rowerzyści powinni jechać chodnikiem, no ale. -
[humor] czyli brak sztywności na forum :)
leon7877 odpowiedział next → na temat → NIERowerowe forum na max!
-
7 to ostatni Windows, który nadawał się do użytku. Problem w tym, że jest już stary i coraz więcej jest aplikacji, które na nim nie działają
-
Do czasu
-
[humor] czyli brak sztywności na forum :)
leon7877 odpowiedział next → na temat → NIERowerowe forum na max!
https://www.fakt.pl/kobieta/zapach-grzyba-fungus-dyctiophora-wywoluje-orgazm-u-kobiety/9x34l85 Zakładamy hodowlę tego grzyba, jeśli ktoś wie gdzie go można kupić to piszcie -
Nie wiem czy wiecie, ale teraz już w ogóle Windows musi być online. Nie można już normalnie założyć konta lokalnego w systemie nawet przy instalacji. Odłączenie od sieci nie pomaga
-
[Elektryfikacja] Epidemia rowerów elektrycznych
leon7877 odpowiedział Katrina → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Nie trzeba niczym obładowywać. Wystarczy samemu ważyć 110 jak ja np zamiast 50 -
[Elektryfikacja] Epidemia rowerów elektrycznych
leon7877 odpowiedział Katrina → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Żaden nie ma brody, ale jeden ma za to dwa pępki, a drugi 3 nogi. -
[Elektryfikacja] Epidemia rowerów elektrycznych
leon7877 odpowiedział Katrina → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[Elektryfikacja] Epidemia rowerów elektrycznych
leon7877 odpowiedział Katrina → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
No ale to mniej więcej napisałeś. To taki sam powód do frustracji. Kto by frustrował sie tym, że pojazd z napędem silnikowym jest od niego szybszy? Frustrować to sie można wtedy, gdy ktoś jest lepszy od ciebie chociaż to też niezdrowe i świadczy o problemach ze sobą. -
[Elektryfikacja] Epidemia rowerów elektrycznych
leon7877 odpowiedział Katrina → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Chyba trochę przesadzasz. To tak jakbyś napisał, że ktoś doświadcza frustracji bo wyprzedził go pod górkę dziadek na motocyklu albo w samochodzie. Jednak może przyda się trochę kontaktu z rzeczywistością i jakiegoś racjonalnego myślenia. To było naiwne przekonanie. Czemu ktoś, kto przyzwyczaił się do wygody miałby z tego nagle rezygnować. Gdyby komuś zależało na tym, żeby poprawiać kondycję to by jeździł na rowerze, a nie na elektryku. -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
leon7877 odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Tyle teorii. W praktyce tak średnio w 75% przypadków wylądowałbym na masce gdybym nie przyhamował prawie do zera. -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
leon7877 odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Zauważyłem, że często kierowcy podnoszą rękę, chyba w geście przeprosin jak np nie zdążą się zatrzymać przed przejazdem rowerowym albo zatrzymają się w ostatniej chwili a ja muszę ostro przyhamować bo nie wiem czy by mnie taki nie przejechał gdyby nie to. Cóż, dobre i to ale na kierowców trzeba uważać. 1.5 tony zawsze wygra. Tak samo jak i pół tony. -
[Elektryfikacja] Epidemia rowerów elektrycznych
leon7877 odpowiedział Katrina → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
No naprawdę, jeśli ktoś uważa że celem powinna być średnia, to jest cymbałem. Średnia jaka wyjdzie taka wyjdzie, ważne jest jaki wysiłek w to włożysz, to jest miara jakości treningu a nie to jaką średnią osiągasz. A już takie arbitralne stwiedzenie że jak jeździsz poniżej ileś tam to jest słabo to najgłupsze co może być. -
[Elektryfikacja] Epidemia rowerów elektrycznych
leon7877 odpowiedział Katrina → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Wszystko o rowerach elektrycznych w 20 sekund: To tak w kwestii wyjazdu rowerem elektrycznym w dlugie trasy. Zabierajcie ze sobą fotowoltaikę, taka rada. Ale mnie naprawdę od rowerów elektrycznych bardziej dziwią te elektryczne hulajnogi. Szczerze mówiąc, ja bym na tym bał sie jechać. Na takich małych kołach, każdy kamyk na drodze może spowodować upadek. A gdy ktoś jeździ na takim czymś z prędkością 50 km/h? Widziałem nawet takiego zawodnika na ulicy, wieczorem i to jeszcze bez świateł. I gdy tak sobie obserwuję kto jeździ na takim sprzęcie, to są to 3 grupy ludzi - ludzie starsi aby sobie pomóc bo na zwykłym rowerze nie daliby rady, ci nie szaleją, mają legalny sprzęt, z ograniczeniem prędkości takim jak to jest w przepisach, normalni ludzie którzy czasem sobie wypożyczą np rower elektryczny żeby gdzieś dojechać i grubasy bez formy ani kondycji, którzy kupuli sobie elektryka i mają satysfakcję że wyprzedzają kolarzy na ścieżkach, najlepiej pod górkę i pod wiatr bo z górki z wiatrem to już może sie nie udać. I to ci ostatni są najgorsi. Zamiast poćwiczyć kondycję, to kupi taki sobie elektryka albo hulajnogę i zadowolony że nie musi się ruszać, nie zmęczy się a pojedzie tak jak ci którzy mają język na brodzie. No cóż. Nie to że mi to w czymś przeszkadza tylko dziwię się trochę. I nie mówcie mi że na elektryku też się zmęczysz i że to jest to samo. -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
leon7877 odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
LOL. A ten dalej swoje. Daj już se na luz z takimi wyrokami. Co do tematu. Bez urazy, ja tu widzę gadżeciarza a nie sportowca. Jeśli ktoś zaczyna od tego jakie by tu gadżety kupić to źle wróży. Nic z tego co opisane nie jest potrzebne. Kup rower i jeździj nim. Daruj sobie zwłaszcza spd, niewiele ci to da a polecisz na zęby i tyle ci to pomoże że się uszkodzisz. Zostaw to tym, którzy walczą na zawodach o ułamki sekund.
-
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
leon7877 odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Powinieneś wiedzieć, że w Stanach nie jest popularne poruszanie się rowerem po mieście. Tam rower nie jest rozumiany jako środek transportu, jeśli tego próbujesz to będą dziwnie na ciebie patrzeć. Amerykanie raczej pakują rower na samochód i jadą w teren pojeździć sobie po bezdrożach gdzieś w lesie albo górach, nikt tam nie używa roweru jako środka transportu ani po mieście, ani tym bardziej za miastem (bo za duże są odległości na rower). Dlatego nie licz na żadną infrastrukturę rowerową w takim mieście jak NYC, a jeśli nawet jakaś jest to i tak kierowcy to olewają. Więc, rower jako trening po wyznaczonych szklakach - tak, po mieście - nie radzę. Zwiedzać możesz sobie np jakiś park narodowy gdzie są oficjalne albo nieoficjalne szlaki rowerowe. Co do tego jak jest u nas. Ja zauważam znaczną zmianę podejścia kierowców. Jeszcze kilkanaście lat temu nikt nawet nie pomyślał, żeby budować jakąkolwiek infrastrukturę dla rowerzystów, a jak ktoś jechał rowerem to był raczej obciach, kierowcy nie mieli w zwyczaju np przepuszczać rowerzystów na przejściach czy skrzyżowaniach. Dziś jednak rower zrobił się modny, a chamskie zachowania kierowców to bardziej wyjątek niż reguła. -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
leon7877 odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
No ale to też kiepski argument. To tak jakbym kupił sobie samolot a potem mówił że będę używał ulicy jako pasa startowego. No bo infrastruktura jest niedopasowana do samolotów. Trenować kolarstwo też można na torze. -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
leon7877 odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Przepraszam, nie mam zrozumienia dla tych co „trenują”. Mam jeszcze mniej zrozumienia niż dla tych, którzy chcą gdzieś dojechać. Ciśnie się tu tylko jedna odpowiedź: to niech sobie trenują gdzieś indziej. -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
leon7877 odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
I znów ta sama śpiewka. Każdy uczestnik ruchu jest zobowiązany do korzystania z infrastruktury, która jest dla niego przeznaczona i nikt tego nie kwestionuje. Nawet jeśli jezdnia jest nierówna, to nie słychać np kwików od jeżdżących na skuterach że należy znieść obowiązek poruszania się skuterów po ulicy, żeby mogli sobie pojechać po równej DDR albo chodniku obok. Bo szybciej. Ale rowerzyści to pany są, ważniejsi. Znieść przepisy, pozwolić im jeździć wszędzie gdzie chcą. To chyba stan umysłu. Kolarz uważa się ze represjonowanego i prześladowanego i że prawo, które każe rowerzyście korzystac z drogi dla rowerów jest krzywdzące? A czemu krzywdzące? No bo każą mu jechać po DDR a DDR mu może sie nie podobać. WIadomo, że jak się komuś nie podoba droga to powinno mu się zezwolić wjechać tam gdzie mu się podoba, to przecież logiczne.