leon7877
Użytkownik-
Liczba zawartości
782 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez leon7877
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 30
-
Mi się zdaje że ma na myśli to, że jak wyjedziesz w takiej w deszcz to pod kurtką będziesz mieć sucho. To jest tak debilny pomysł że szkoda nawet komentować. Nie wiadomo czy śmiać się czy płakać że ktoś coś takiego wymyślił. Jedyne rozwiązanie które ma sens to wodoodporne buty i nieprzemakalna odzież. A latem nie ma potrzeby ani sensu chronić ciała przed wodą, ja osobiście wtedy mam koszulki i krótkie spodenki ze sztucznej tkaniny, która nie nasiąka wodą tylko ją przepuszcza. Do tego czapka z daszkiem żeby woda nie lała się w oczy (nie, kasku nie używam i dobrze mi z tym). Człowiek nie jest z cukru i dopóki jest ciepło, woda nie stanowi żadnego problemu.
-
[zdrowie] Ataki paniki w czasie jazdy rowerem
leon7877 odpowiedział Adasko2 → na temat → Problemy zdrowotne
Taaa, nie ma to jak leczyć się na forum. Będziemy tu mieć zaraz wysyp domorosłych neurologów, psychologów i psychiatrów. To bardzo dobry pomysł leczyć ataki paniki na forum rowerowym. -
[Trenażer] Wahoo Kickr Core - awaryjność
leon7877 odpowiedział Michal2008 → na temat → Trening rowerowy
Pracuje niczym silnik Diesla w starym Oplu -
[trening dla 40 latka na początek] Czy tylko wytrzymałościowy?
leon7877 odpowiedział Arek_Perla → na temat → Trening rowerowy
Większe mięśnie kosztem wyższej masy nie pomagają. Co najwyżej dają może jakąś przewagę na krótkim odcinku z górki z wiatrem. W ogóle najważniejsza jest tu jak najmniejsza masa, większej masy nie da się zrekompensować większymi mięśniami. Po pierwsze jest dużo ciężej jechać, tak że nawet silniejsze mięśnie tego nie zniwelują, w po drugie większe mięśnie trudniej dotlenić i zużywają więcej energii. Dlatego nie ma kolarzy o sylwetce Pudzianowskiego, pewnie gdyby zmierzyć mu generowaną moc to będzie większa niż u każdego kolarza ale co z tego, skoro tej mocy nie wystarczy na taką masę, a dotlenić takiej masy mięśniowej nie da się tak efektywnie jak to działa u kogoś kto ma sylwetkę kolarza. -
[trening dla 40 latka na początek] Czy tylko wytrzymałościowy?
leon7877 odpowiedział Arek_Perla → na temat → Trening rowerowy
Spokojnie, miarowo, płasko: Jak szybki strzał i jeszcze bardziej płasko to bywa i szybciej: Czy dałbym radę tak cisnąć przez 2 godziny? Pewnie nie. Czy dałbym radę pocisnąć szybciej te 40 km? Pewnie tak. No ale, średnia i tak niewiele mówi. Zależy od roweru, opon, trasy. Gdybym miał szybki rower szosowy to po asfalcie na pewno bym miał lepszą średnią. P.S. średnia kadencja to około 80, to tu to jest maksymalna. -
[trening dla 40 latka na początek] Czy tylko wytrzymałościowy?
leon7877 odpowiedział Arek_Perla → na temat → Trening rowerowy
Pewnie jak zaczynałeś to masa była o kilkanaście kg większa. Wystarczy zrzucić tłuszcz i już jest postęp, bo mniejszą masę łatwiej poruszyć. A do spalania tłuszczu nie jest potrzebny intensywny trening, wystarczy systematyczność. Trudności zaczynają się gdy chcesz poprawić osiągi i wejść jeszcze poziom wyżej. -
[trening dla 40 latka na początek] Czy tylko wytrzymałościowy?
leon7877 odpowiedział Arek_Perla → na temat → Trening rowerowy
Nie jeżdżę jakoś szczególnie szybko, ale też i się nie wlokę, średnia z 50 km przez miasto to zwykle pomiędzy 22-25 km/h. No i fakt że to nie góry, teren płaski. Maksymalna zwykle przekracza 50 km/h, ale to raczej tylko zjazdy. Co można dodać, to jest i tak bez porównania szybciej niż 90% amatorów spotykanych w mieście. Typowy rowerzysta, którego można spotkać jadąc przez miasto osiąga średnią pewnie coś około 15-18 km/h i raczej to jest standard. Więc tak sobie jeżdżę wymijając wszystkich oprócz większości profesjonalnych kolarzy, którzy mają sprzęt za 10k i ważą po 50 kg. Progressu żadnego nie ma spcejalnie, raczej utrzymanie formy która już jest. W sumie nie wiem jak miałbym dojść do takiej granicy. Mięśni dużo, a te trzeba dotlenić żeby dało się je tak przeciążyć żeby mieć zakwasy. A przy większej masie nie jest to takie łatwe. Może by się to udało przy krótszym, ale bardzo intensywnym treningu, ale na rowerze to tego nie widze, prędzej już na siłowni. -
[trening dla 40 latka na początek] Czy tylko wytrzymałościowy?
leon7877 odpowiedział Arek_Perla → na temat → Trening rowerowy
Nie pamiętam, żebym miał jakieś bóle mięśni czy zakwasy po rowerze, nie wiem czy to jest w ogóle możliwe. Wydaje mi się, że jeżeli bolą mięśnie nóg to jest coś nie tak. Nawet po przejechaniu 100 km nie miałem nigdy zakwasów. Jeżeli już to ogólny brak siły, ale nie zakwasy czy bóle mięśni. Ale przejechanie znów 20 km kolejnego dnia rano, nawet po tej setce zakończonej wieczorem poprzedniego dnia to nie był żaden problem. Wiek podobny, masa większa, średnia nieco niższa. -
[Przestawienie się] Mtb->emtb Czy elektryk zrobi ze mnie lenia?
leon7877 odpowiedział pedalarz339 → na temat → Trening rowerowy
No tak, zrobi z ciebie lenia. A czego się spodziewasz, że to że będziesz miał łatwiej jak zadziała? To nie lepiej kupić coś, co jeździ jeszcze lepiej? Jeśli nie chodzi o kondycję, to są pojazdy które jeżdżą lepiej. Nie tylko nie będziesz wypruwać płuc, ale nawet się nie zmęczysz a żaden rowerzysta nie będzie mieć z tobą szans, choćby wypruł sobie płuca i je zjadł potem -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
leon7877 odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Serio? Pierwszy raz słyszę o czymś takim. Przebieg tylko 200 km i takie coś? To chyba raczej przy wąskich oponach szosowych i cienkich obręczach? Też nieraz sam wymieniałem u siebie dętki, ale nigdy z czymś takim się nie spotkałem, ani nie pomyślałem nawet o sypaniu czegokolwiek pomiędzy dętkę a oponę -
[Ubranie] Co u mnie działa czyli jak się ubrać na dane warunki.
leon7877 odpowiedział LFB → na temat → Pytania i porady odzieżowe
Nie wiem czy to, czym ty się dzielisz komuś pomoże tak jak myślisz. Ludzie są różni, jedni bardziej delikatni inni mniej. To co tobie pasuje, niekoniecznie musi pasować innym. Ja powiedzmy jestem na samym początku skali, inni rośnie jedni bardziej inni mniej. Każdy musi sam znaleźć rozwiązanie pod siebie. Chociaż ja uważam osobiście że połowa różnic jest w głowie a różnice fizyczne to tylko drugie pół. -
[Ubranie] Co u mnie działa czyli jak się ubrać na dane warunki.
leon7877 odpowiedział LFB → na temat → Pytania i porady odzieżowe
Ja jestem w tej kwestii zupełnie inny od wszystkich, próg komfortu jest rozciągnięty o 10 stopni w górę i w dół. Mogę tylko dodać że mnie śmieszą te rozkminy jakie by tu ubranie brać, jaka to opatentowana technologia kosmiczna, siateczka, membraneczka - pierdeczka oddychająca anty pocąca ach och a może to może tamto. Dla mnie każde ubranie jest dobre, aby zawsze przewiewne. -
[rower i życie] Rowerowy kryzys
leon7877 odpowiedział gyrill → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Tak, dla mnie to właśnie lepsze rozwiązanie. Wsiadam kiedy chcę i jadę. Cisnę tyle ile mam w danym momencie ochoty i sił. Ktoś inny by mi raczej przeszkadzał w tym, bo wystarczy że będzie miał inny sprzęt/kondycję/masę i już nie mógłbym jechać swoim rytmem chcąc jechać razem z kimś. To mi nie jest do niczego potrzebne. -
[rower i życie] Rowerowy kryzys
leon7877 odpowiedział gyrill → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
No nie, najlepiej wsiąść na rower i jechać. Nie rozumiem po co do tego są potrzebni znajomi rowerowi. Czy samemu nie da się jechać? -
[rower i życie] Rowerowy kryzys
leon7877 odpowiedział gyrill → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Tylko nie rozumiem po co są koniecznie potrzebne znajomości rowerowe. Wsiadaj na rower i ciśnij po 30 km wkoło miasta codziennie. 2 godziny dziennie. -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
leon7877 odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Możesz przecież machać już teraz. To ma sens, ale nie wiem czy ma sens żeby to był obowiązek. Bo to by znaczyło, że jeśli ktoś wejdzie na przejście bez podniesienia ręki to by dostawał mandat, to jednak byłoby głupie. Ja wprawdzie nie macham, ale staram się przynajmniej nawiązać kontakt wzrokowy i upewnić się, że kierowca mnie widzi, wtedy się zatrzyma. Nie wchodzę, jeśli nie jestem pewny że naprawdę mnie widzi, a czy mnie widzi to przecież łatwo stwierdzić. -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
leon7877 odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Któryś z mądrych polityków wymyślił rozwiązanie ostatnio. Otóż pieszy powinien przed wejściem na przejście pomachać ręką kierowcy. Jeśli kierowca odmachnie to zauważył pieszego i można wchodzić. Da się? Da się. -
[Ubranie] Co u mnie działa czyli jak się ubrać na dane warunki.
leon7877 odpowiedział LFB → na temat → Pytania i porady odzieżowe
Faktycznie, teraz już jest luźniej ale to akurat na plus. Ale trzeba poczekać przynajmniej do połowy listopada, wtedy już będzie można normalnie jeździć. Nawet po ddr przez centrum miasta bez potrzeby hamowania bo jakieś zawalidrogi wloką się obok siebie zajmując 2 pasy. -
[Ubranie] Co u mnie działa czyli jak się ubrać na dane warunki.
leon7877 odpowiedział LFB → na temat → Pytania i porady odzieżowe
No cóż, dziś po południu temperatura była +19, odczuwalna +19 - tak było na stronie IMGW. A jednak na ulicach ludzie chodzili ubrani w puchowe kurtki, czapki zimowe i rękawice. Wniosek: dla nich temperatura odczuwalna to było na oko -15. Mi tu jednak dalej coś się nie klei, wybaczcie. W tym momencie, mamy +17, odczuwalna +17. Właśnie wróciłem z przejażdżki po mieście, mijani rowerzyści byli w zimowych czapkach, szalikach i z zasłoniętymi ustami szalikiem. Większość przechodniów też była przynajmniej w zimowych kurtkach. Na parkingu przed galerią większość ludzi z którzy wysiedli z samochodów też miało zimowe czapki i szaliki na szyjach. A przecież oni przyjechali samochodem, mieli do przejścia tylko 50 metrów z samochodu Jak to możliwe, że temperatura odczuwalna wynosi +17, a ludzie odczuwają to jako -10 lub -15? Kto tu jest głupi? Inny przykład: 2 dni temu zdarzyło mi się jechać autobusem PKS. Na zewnątrz około +12, wszyscy w zimowych kurtkach. Wsiadłem do środka i co się okazuje: kierowca daje ogrzewanie na maxa, ze mnie plyną litry potu, a dziewczyna obok mnie okrywa się szczelnie kurtką bo marznie. Na oko temperatura w środku spokojnie doszła do +25. To raczej nie temperatura ani nie temperatura odczuwalna tu gra rolę. To musi być coś innego, nie wiem jeszcze tylko co. -
[Ubranie] Co u mnie działa czyli jak się ubrać na dane warunki.
leon7877 odpowiedział LFB → na temat → Pytania i porady odzieżowe
To chyba nie tylko to... z moich obserwacji wynika, że ludzie przy doborze ubioru nie kierują się tylko i wyłącznie panującymi warunkami, ale również porą roku. Czyli, jeżeli w październiku chodzi się kurtce to chodzi się kurtce. Jeżeli w październiku będzie +20 to nie znaczy że to nie obowiązuje - dalej chodzi się w kurtce i czapce, bo to październik. Temperatura powietrza nie ma specjalnego znaczenia. Jeżeli dodasz do tego rower, to kurtka musi być 2 razy grubsza i trzeba jeszcze zakręcić twarz szalikiem, bo na rowerze 2 razy zimniej niż normalnie. Odwrotnie jest latem. Jeśli w czerwcu będą takie same warunki jak w październiku (a mogą zdarzyć sie takie chłodne poranki albo wieczory np z temperaturą poniżej +10) to nie znaczy że trzeba chodzić w kurtce, czapce i rękawicach. To jest lato, a latem się chodzi bez kurtki, też temperatura nie ma znaczenia. Przecież to lato jest, kurtki schowane w szafie. Większość ludzi nie potrafi stwierdzić czy im ciepło czy zimno i jaki ubiór jest odpowiedni w konkretnym momencie i nie czują czy im ciepło czy zimno. Latem zawsze im ciepło, a jesienią i zimą zawsze zimno. Czasami też obowiązuje to przy dogrzewaniu pomieszczeń - np gdy w mieszkaniu jest +25 stopni ale to jest lato, to skarżą się że upał. Ale gdy +25 będzie w środku zimy, rozkręcają ogrzewanie bo jest za zimno. Jeśli chodzi o ludzi, którzy postępują podobnie jak ja - to zwykle to młodzież w wieku szkolnym, czasami kolarze lub biegacze ale nie wszyscy. -
[Ubranie] Co u mnie działa czyli jak się ubrać na dane warunki.
leon7877 odpowiedział LFB → na temat → Pytania i porady odzieżowe
Dziś o 6:30 było u mnie około +12-13 i praktycznie brak wiatru, jechałem w letnim stroju a większość mijanych rowerzystów była w puchowych zimowych kurtkach, grubych czapkach zimowych, rękawicach a niektórzy nawet komin na głowie i jakiś szalik na twarzy tak że widać tylko oczy. Niektórzy to chyba naprawdę mają nierówno pod deklem, w czerwcu w dokładnie w takich samych warunkach termicznych ci sami ludzie jeździli całkiem rozebrani. -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
leon7877 odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Mnie trochę drażnią tancerze, tzn tacy którzy tańczą na rowerach, co powoduje że tor ruchu staje się nieprzewidywalny i ciężko takiego wyprzedzić. Jeśli ktoś nie siedzi spokojnie na siodełku tylko zaczyna wstawać i tańczyć to giba się strasznie na boki. Tancerze najczęściej spotykani są na podjazdach, ale na prostej też się zdarzają. -
[Gleby] Jak często Wam się zdarzają? Wasze statystyki
leon7877 odpowiedział pedalarz339 → na temat → Wypadki i stłuczki rowerowe
Jak robisz takie ewolucje to w końcu i tak się uszkodzisz nieodwracalnie. To nie jest kwestia czy tylko kiedy. -
[Opona drutowa] Jak poprawnie zapakować opone z drutem ?
leon7877 odpowiedział luker7 → na temat → Koła rowerowe
A mi się wydaje, że nie powinno się tak robić, chyba że na krótko i odbiorca od razu to wyprostuje. Bo inaczej opona już nigdy nie będzie prosta. Dodatkowo, zawsze jak kupujesz taką oponę w internecie jest opcja wysłania bez zwijania, kurierem tylko że wtedy przesyłka może być droższa. Chyba każdy sprzedawca, z którym miałem do czynienia oferował taką opcję. -
[Ubranie] Co u mnie działa czyli jak się ubrać na dane warunki.
leon7877 odpowiedział LFB → na temat → Pytania i porady odzieżowe
U mnie działa to: - przy temperaturze 10+ krótkie spodenki z decathlon/4f lub podobne z miękkiego cienkiego materiału, koszulka: podobny materiał, bezrękawnik. - temperatura 0-10 lub nawet -5-10 (zależy od wiatru): przewiewne dresy z cienkiego materiału i przewiewna całkowicie bluza z cienkiego materiału. Gdy jest poniżej +5, a trasa dłuższa (powyżej pól godziny), rękawice z polaru. - temperatura -10 do -5/0: tak samo, ale grubsza bluza lub koszulka z długim rękawem pod bluzą, chyba że szykuje sie tylko krótka jazda. Przy dłuższej jeździe wskazane grubsze rękawice, np skórzane - poniżej -10: trochę grubsza warstwa pod bluzą i jeszcze lepsze rękawice. Jeżdżę wtedy tylko na krótkie dystanse, najlepiej nie dłużej niż pół godziny (np po zakupy pół godziny w jedną stronę), nie forsuję sie specjalnie żeby zbyt intensywnie nie łykać zimnego powietrza, co prawda nie powoduje to u mnie anginy, ale bywało że była chrypka przez 1-2 dni. Ale tak ogólnie, trzeba wtedy i tak uważać na drogę, więc nie ma szaleństwa gdy się patrzy czy nie jest ślisko i czy można jechać bezpiecznie. Kasku nie używam (tak wiem, powinienem), ale czapka bejsbolówka obowiązkowo - z daszkiem zwłaszcza jesienią albo przy jeździe wieczorem/rano - inaczej słońce tak świeci w twarz, że praktycznie nic nie widzę, gdy jest słonecznie także okulary słoneczne. Nigdy nie osłaniam uszu, głowy ani twarzy, żadne kominy i inne ciepłe ciuchy nie wchodzą w grę. Uprzedzając: nigdy nie zachorowałem przez to, że mnie „przewiało” albo nawiało mi w uszy czy zatoki. Jestem na to całkowicie odporny. Żadnej specjalistycznej odzieży nie potrzebuję - wystarczy żeby była cienka i przewiewna, co całkowicie eliminuje pocenie się. Gdy temperatury spadają poniżej zera potrzebna grubsza warstwa lub najlepiej 2 warstwy -ale nie dlatego że zmarznę (podczas wysiłku fizycznego takiego jak jazda rowerem to nie jest możliwe), a dlatego że mroźne powietrze powoduje pieczenie skóry, przy temperaturach poniżej zera trzeba koniecznie się lepiej odizolować, albo jeździć nie dłużej niż kilkanaście minut.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 30