leon7877
Użytkownik-
Liczba zawartości
782 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez leon7877
-
[Znalezione w internecie] Filmy, zdjęcia, gify...
leon7877 odpowiedział SovaLTD → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Skandal, ten kierowca to wyjątkowy cham. Zobaczcie sytuację: -
[Trening] Progress, przetrenowanie i podejście - prośba o poradę
leon7877 odpowiedział grzez → na temat → Trening rowerowy
Ale chyba nie oczekujesz, że postęp będzie trwał bez końca? W końcu dojdziesz do stanu, gdy jesteś powiedzmy dość wysportowany, w dobrej kondycji i tyle. Gdyby tak ciągle był postęp to za 3 lata byś jeździł ze średnią 100 km/h. Jestem trochę tylko starszy od ciebie i powiem ci szczerze, że za kilka lat to będziesz myśleć nie o postępie, a o tym żeby utrzymać dobrą formę, którą masz teraz. Gdybyś był w wieku 15-18 lat to mógłbyś na poważnie myśleć o podbijaniu wyników i może karierze kolarza. Jeżeli to prawda co piszesz, to i tak jeździsz szybciej od 95% ludzi na rowerze których spotkasz np jadąc przez miasto. Wiem bo i ja tak mam, a jeżdżę z podobnymi prędkościami po asfalcie. Możesz jeszcze spróbować suplementów, u mnie sprawdza się kreatyna + beta alanina, osobiście stosuję to: https://sklep.sfd.pl/ActivLab_Crea_Shot_2.0-opis28241.html - tak na 100% nie stwierdzę że na pewno pomaga, ale wydaje się, że po dłużyszym czasie stosowania podnosi wytrzymałość - mięśnie męczą się mniej i szybciej się regenerujesz i możesz znów cisnąć. -
[Trening] Progress, przetrenowanie i podejście - prośba o poradę
leon7877 odpowiedział grzez → na temat → Trening rowerowy
Myślę, że w przypadku jazdy amatorskiej wystarczy że dociśniesz tyle, żeby stracić oddech a potem odpocząć jadąc już spokojniej. Ale tak rozumiane interrwały będą zawsze, bo zawsze zdarzy się odcinek pod wiatr, albo jakiś podjazd gdzie musisz się zasapać żeby tam w ogóle wjechać, np wjeżdżając na wiadukt, a potem spokojnie w dół z wiaduktu. I za każdym razem trzeba będzie użyć mniej lub więcej siły żeby tam wjechać, bo np będzie inny wiatr. Czy 2x w tygodniu, nie wiem. Ja jeżdżę codziennie, ale czasem spokojniej, a czasem dociskając mocniej. Może do regeneracji wystarcza spokojna jazda ale wtedy wiem, że tego dnia nie ma sensu cisnąć bo po prostu to czuć. Ok, czasem mam przerwy w weekendy. Ale też nie zawsze, bo zdarza się i tak że na weekend wybieram sobie jedną trasę ale dłuższą, czyli tak jak codziennie jeździ się rutynowo np po 40 km dziennie, ale nie na raz tylko w sumie z pracy i do pracy, to w sobotę wyjazd 50 km bez odpoczynku. -
[Trening] Progress, przetrenowanie i podejście - prośba o poradę
leon7877 odpowiedział grzez → na temat → Trening rowerowy
Z moich amatorskich bądź co bądź doświadczeń wynika, że aby zrobić progress czyli poprawić kondycję potrzeba 2 rzeczy - systematyczności i interwałów. Z tym że przez „interwały” rozumiem to, że zamiast jechać cały czas spokojnie, lepiej jest docisnąć na maxa, potem zwolnić odsapnąć jadąc spokojnie, a gdy już się da, znów docisnąć na maxa. Dla mnie najlepsza motywacja do takich ruchów jest wtedy, gdy ktoś mnie wyprzedzi jak jadę 😛 -
[Trening] Progress, przetrenowanie i podejście - prośba o poradę
leon7877 odpowiedział grzez → na temat → Trening rowerowy
Nie wiem jak u ciebie, ale ja nigdy nie kręcę się w komforcie. nawet jeśli to jest ta sama trasa. A to dlatego, że zawsze cisnę na maxa, pod wiatr, na każdym podjeździe (i na zjazdach zresztą też, osiągając znaczne prędkości i puls bliski nawet 200 bpm). A warunki za każdym razem są inne, inny wiatr i zawsze się zmacham tak czy inaczej. Oczywiście to pewnie i zależy od motywacji, ktoś może powiedzieć że mu się znudzi jechać ciągle tymi samymi trasami, bo lepiej zwiedzać np. To o czym piszesz już raczej podchodzi pod trenowanie profejsonalne żeby wyciskać jak najlepszy czas. Nie wiem czy jeżdżąc amatorsko ma to sens ani czy to jest zdrowe. Sporty wyczynowy wcale nie jest korzystny. -
[Trening] Progress, przetrenowanie i podejście - prośba o poradę
leon7877 odpowiedział grzez → na temat → Trening rowerowy
I wtedy możesz zwiększyć np czas, to co robisz staje się normą, potem możesz znów podbić w górę. Tylko że jest pewna granica, albo czas albo twoje fizyczne ograniczenia, których już nie przeskoczysz. Na moim przykładzie - najpierw jeździłem tylko z i do pracy. Potem to było za mało, więc drogę powrotną przedłużyłem jeszcze o 15 km, też dzień w dzień. Itd. Nie szkodzi ze zawsze ta sama trasa. U mnie jest tak - do pracy jedna trasa, z pracy inna dłuższa + zakupy. Potem mogę wydłużać sobie jeszcze bardziej. Na weekendy też mam swoją stałą trasę wokół miasta, zwykle kilka okrążeń a jedno okrążenie to około 35 km. -
[Trening] Progress, przetrenowanie i podejście - prośba o poradę
leon7877 odpowiedział grzez → na temat → Trening rowerowy
Ale po co? W jakim celu? Zależy ci na rekordzie przejechanych km? No to u mnie jest co roku więcej, rok wcześniej było około 6k. Z tym że ja niewyobrażam sobie jak bym miał to np podwoić. To nie chodzi nawet o kondycję, nie mam ficznie tyle czasu żeby jeździć więcej. Albo musiałbym jeździć z prędkością samochodu, albo nie schodzić z roweru codziennie przez 10 godzin. -
[Trening] Progress, przetrenowanie i podejście - prośba o poradę
leon7877 odpowiedział grzez → na temat → Trening rowerowy
No nie są, to jest tak normalnie jak na amatora. Nie licz na to że dobijesz do dużo większych wartości, zresztą po co? I zależy jeszcze od tego jaka trasa, np wiadomo że na szosie można kręcić dużo więcej km mniejszym kosztem. Ja mam takie statystki, z roku na rok progress lekki, ale to też zależy i od innych czynników, np czy można jeździć zimą. Dokładnie tak samo jak ja. Nigdy w życiu nie bolały mnie nogi, ile bym nie jeżdził, nawet przez 4-5 godzin bez odpoczynku (ale wtedy rozkładam siły i się oszczędzam jeśli tak daleko jadę). Zmęczony byłem i owszem, ale to nie objawiało się żadnym bólem, a raczej tym, że wydawało się że jest coraz ciężej, tzn siła w nogach osłabła. Nie raz bywało, że nie brałem ze sobą żadnego jedzenia, zjadłem dobre śniadanie, odczekiwałem około godziny a potem 5 godzin i powrót wieczorem. Taki pro tip: nie trzeba żadnych planów. Jeździj codziennie rowerem do pracy. Do pracy i z pracy, bez wyjątku i nie wybieraj najkrótszej trasy, tak minimum 15 km będzie ok. Ja jeżdżę zawsze, nieważne jaka jest pogoda, czy ciepło czy zimno, czy pada czy nie pada, nie ma to dla mnie żadnego znaczenia. Tylko nieprzejezdność trasy, czyli śnieg albo oblodzenie zimą powoduje że nie jadę rowerem. Nie zgadzam się, że trzeba robić jakieś przerwy. Lepiej jeździć mniej, np powiedzmy 30 km dziennie (tak jak mówiłem, najlepiej do pracy, bo logistycznie najłatwiejsze), ale systematycznie niż szarpać się na ponad 100 km trasy raz na tydzień. -
[Aliexpress] Sprawdzone zakupy
leon7877 odpowiedział milosh → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Ale kurier czy Paczkomat? To co mi się nie podoba to że jak nie odbierzesz to wraca do nadawcy. Czyli co, do Chin wraca? Czy gdzieś do jakiegoś centrum dystrybucyjnego Cainiao bo de facto w Polsce to stamtąd to zostało nadane. I co dalej, pisać do Aliexpress i otwierać spór że paczka nie przyszła? Kiedyś było tak, że jak nie odbierzesz to kurier zostawiał paczkę w jakimś lokalnym oddziale Inpost, - a taki jest w każdym mieście, można było tam iść i odebrać. Tak zresztą zawsze robiła każda firma kurierska. I patrzę, że Chińczyki już wyłączyli możliwość wybierania dostawy do paczkomatów Inpost. Kiedyś bezpośrednio u nich można było wskazać paczkomat i szło normalnie na paczkomat. Teraz nie można, idzie kurierem Inpost i trzeba samemu przekierować. A u Chińczyka można wybrac tylko automat paczkowy DHL, ale prawie nigdy nie jest dostępna taka opcja wysyłki, większość idzie jednak przez Inpost. -
[lekka kurtka lub bluza] na wiosnę / lato - określone kryteria
leon7877 odpowiedział wskers → na temat → Odzież górna
Jak jest ulewa to jeździ się tak: Albo jeszcze lepiej tak: Jeśli chodzi o to pierwsze to autentycznie, nieraz spotykałem ludzi w mieście którzy tak jeździli w deszcz. To nie jest mem, to się dzieje dość często. -
[Aliexpress] Sprawdzone zakupy
leon7877 odpowiedział milosh → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Ale gdybyś miał psa, to możesz iść z nim na pocztę i dostanie michę. -
[Aliexpress] Sprawdzone zakupy
leon7877 odpowiedział milosh → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Muszę stwierdzić, że DHL jest znacznie gorszy od Inpostu. W śledzeniu mam info, że kurier dostarczy paczkę do wczoraj do godziny 13:00. Problem w tym, że kurier się nie wybiera do tego paczkomatu, do teraz nie ma i cisza. Ciekawe kiedy będzie łaskaw podjechać i włożyć paczkę. W Inpost nigdy mi się nic takiego nie zdarzyło. Zawsze na czas. -
[Aliexpress] Sprawdzone zakupy
leon7877 odpowiedział milosh → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Tak, zawsze kurier InPost wtedy przekierowuję na paczkomat. Albo kurier DHL - też mają swoje paczkomaty i dziś przyjdzie mi pierwszy raz z takiego skorzystać, zobaczymy czy nie będzie problemów. Rząd z prawicowego zmienił się na lewicowy, więc to nie jest zaskoczenie. Tak samo jak i to: https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2024-04-13/nie-maja-na-wyplaty-chca-kupic-miski-dla-psow-pracownicy-poczty-sa-wsciekli/ lewactwo to stan umysłu, zmieniliśmy dżumę na cholerę -
Ale takiego koła teoretycznie chyba nigdy nie trzeba centrować? Zresztą, w ogóle nie da się go centrować bo i jak. Szprychy mogą przecież np pęknąć albo się poluzować. Jeżeli koło jest jedno całe z takimi przekładkami to chyba tego problemu nie będzie. I tak w ogóle zastanawiam się czy warto inwestować w takie koła z karbonu? Żeby się nie okazało że pęknie i całe koło do wyrzucenia, a masą mam znaczną jak na rowerzystę (około 105 kg).
-
No ale ja poważnie pytam - czy takie mają jakąś przewagę nad szprychowanymi?
-
Oceniają wysoko, jak myślicie? https://a.aliexpress.com/_EIXfAoj Tak w ogóle - co lepiej, takie bez szprych czy jednak ze szprychami?
-
Nie ma to jak chleb ze smalcem, na skwarkach i cebuli. Tylko prawdziwy smalec a nie żadne tam wegańskie podróbki.
-
[akcesoria] Urządzenie do centrowania kół
leon7877 odpowiedział leon7877 → na temat → Akcesoria rowerowe
To prawda, ale z drugiej strony bez zegara trzeba będzie uważnie patrzeć na obręcz. Gdy zegar jest to widać od razu w którym miejscu jest pik i nie trzeba się przyglądać. -
https://a.aliexpress.com/_EvhIfRZ Jak myślicie, warto to kupić?
-
Spróbujcie śliwek, kiszonej kapusty z fasolą i popić zsiadłym mlekiem. Będzie napęd odrzutowy
-
A czym ta się wyróżnia? Niewygodna bo trzymasz w powietrzu na niczym nie opierając. Nie sprawdzisz też ciśnienienia
-
Warto. Mam taką i sprawdza się dobrze. Tylko weź pod uwagę, że bateria się wyczerpuje, a ręcznej użyjesz zawsze. Zwykle jest tak, że bateria wyczerpie się akurat w najgorszym momencie. Z drugiej strony mała ręczna pompka jest mega niewygodna w użyciu. Co do samej pompki to działa bez zastrzeżeń.
-
[Trenażer interaktywny] dylematy kupującego
leon7877 odpowiedział spidelli → na temat → Trening rowerowy
Musisz mieć chyba wyjątkowego pecha, żeby na platformach to poskutkowało upadkiem. Zależy pewnie jeszcze od pozycji na rowerze, pewnie gorzej jak jesteś mocno pochylony. Ale spd to gwarantowany upadek, bo jak się nie zdążysz wypiąć to nie ustoisz nawet chwili -
[Trenażer interaktywny] dylematy kupującego
leon7877 odpowiedział spidelli → na temat → Trening rowerowy
No cóż, spd i wszystko jasne. -
[Bóle podczas jazdy] łopatka i szyja
leon7877 odpowiedział shimaserduszko → na temat → Problemy zdrowotne
Patrząc na zdjęcia wygląda na to że rama ma za mały rozmiar.