leon7877
Użytkownik-
Liczba zawartości
782 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez leon7877
-
[Trening] Progress, przetrenowanie i podejście - prośba o poradę
leon7877 odpowiedział grzez → na temat → Trening rowerowy
Przecież to jest oczywiste że zaczną. Zauważysz to już wyraźnie gdy przekroczysz 40 lat -
U mnie podobnie, chociaż 100 rzadko przekraczam
-
Specjalnie sprawdziłem tzn zwróciłem uwagę jak jest u mnie. Kadencję bliską 90 a nawet wyższą mam tylko przy szybkiej jeździe, tzn jak cisnę powiedzmy około 40-45 km/h i to nie jest wcale jeszcze najszybsze przełożenie. Jadąc spokojnie nigdy nie jadę z tak wysoką kadencją bo byłoby to dla mnie marnowanie energii, takie puste kręcenie w miejscu, nieoptymalny wysiłek. To pewnie dlatego, że szybsze przełożenia są już tak ciężkie że nie da rady ich zastosować i chcąc utrzymać prędkość np pod wiatr muszę kręcić szybkiej jednak na tym wolniejszym. A te najszybsze stosuję tylko gdy jest naprawdę lekko, np z górki. Ale i wtedy kadencja jest wysoka, bo już prędkości przekraczają 50 km/h i brakuje przełożenia żeby jechać szybciej.
-
Zawsze mnie zastanawia skąd wy bierzecie te arbitralne wartości, że przyjmuje się np że 90 to optymalnie. Kto przyjmuje i gdzie i dlaczego tyle? Ja mam około 80 średniej kadencji i nie wyobrażam sobie tak kręcić, żeby mieć 100. I jakoś nie „spalam” mięśni, tylko wręcz odwrotnie. I jeszcze twierdzisz, że celem powinno być osiągnięcie kadencji 100 bo wtedy to juz będzie dobrze dopiero, a moim zdaniem to g prawda, bo to jest indywidualne. Wielu zawodowych kolarzy jeździ bardziej „siłowo” i niekoniecznie z taką wysoką kadencją, jak masz silne mięśnie to możesz kręcić wolniej na szybszym przełożeniu zamiast kręcić nogami jak mały motorek na niskich biegach i z małą siłą. Rozumiem że wpisałes w Google „optymalna kadencja” i pierwszy wynik to był że to 90. No ok. To proponuję otworzyć jeszcze drugi albo trzeci wynik, gdzie piszą rozsądniej: https://www.rowertour.com/blog/kadencja-na-rowerze Dla amatora jak najbardziej wystarczy „na czuja” - kadencja ma być taka, żeby nie było ci za ciężko. A zwiększanie kadencji i pedałowanie jak mały motorek w miejscu prawie, żeby tylko osiągnąć 100 nie ma sensu.
-
Wybierając się w długą trasę nigdy nie ciśnie się ile sił, bo wystrzelasz się na początku a potem nogi będą jak z waty. Chyba że masz kiepską kondycję a tych mięśni to prawie nie ma. Wtedy jeździj krótsze trasy, a gdy to przestanie być trudne, zwiększaj dystans stopniowo
-
[Rower] przesiadka z samochodu na rower
leon7877 odpowiedział PiastPolski → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Ale co konkretnie wychodzi i jak? Bo to jest takie gadanie. Jakieś badania, rzetelne informacje? Przebywanie tylko w cieplarnianych warunkach też nie buduje odporności, a wręcz odwrotnie. Czy uważasz, że jeżdżenie rowerem latem w czasie ulewy wychodzi po 60? Albo jak będziesz uprawiać sport zimą na zewnątrz to sobie szkodzisz? Bo raczej wiedza naukowa mówi coś odwrotnego. Nie szukając daleko - każda aktywność w niskich temperaturach jest bardziej efektywna: https://www.fitpark.pl/blog/zalety-cwiczen-w-niskich-temperaturach-sprawdz-czy-warto A teraz odnieś to do tego, co właśnie powiedziałeś. Jak zła pogoda i zimno, to lepiej się grzać w fotelu, a nie jeździć rowerem, bo jakoby to potem wyjdzie na starość. To, że jak jest zimno to lepiej nie wychodzić i nie uprawiać sportu a jeśli już to ubrać się bardzo grubo to mit. Tam akurat piszą o siłowni, ale to samo dotyczy i roweru. Trenowanie jazdy rowerem w niskich temperaturach działa korzystnie, a to że ktoś jest tak delikatny, że to „nie dla niego” to jest tylko psychologiczna bariera. JA wiem, że większość „rowerzystów” nie wyobraża sobie wyjechać rowerem gdy jest zimniej niż +20 albo albo nawet +15 nie mówiąc juz o jeżdżeniu zimą. Bo to potem „wyjdzie na starość”. Szkoda tylko, że to bzdury. Ale dla mnie tym lepiej, poza „sezonem” nikt mi przynajmniej nie wlecze sie po pasie rowerowym i nie zajeżdża drogi, a te 2 miesiące trzeba przecierpieć, przez 10 miesięcy jest lepiej. Tu bardziej wiarygodne źródło do poczytania: https://www.rynekzdrowia.pl/Badania-i-rozwoj/Badanie-Aktywnosc-fizyczna-zima-daje-wiecej-korzysci-niz-latem-Szczegolnie-na-swiezym-powietrzu,254529,11.html -
[Rower] przesiadka z samochodu na rower
leon7877 odpowiedział PiastPolski → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Zgadzam się. Bez samochodu można obyć się mieszkając w mieście. Ale gdzieś na wsi, mając jeszcze rodzinę to bym odradzał zdecydowanie. W mieście możesz liczyć na transport publiczny, albo w ostateczności zamówić Ubera i cię zawiozą gdzie chcesz. Ale mieszkając za miastem jak to sobie wyobrażasz? No albo jesteś miękki i delikatny, albo nie. Na mnie przestało to robic jakiekokolwiek wrażenie. No, może jedynie ta breja czy marznący deszcz, ale to dlatego że droga jest nieprzejezdna, a nie z powodu warunków jako takich. Są tacy, którzy muszą mieć warunki takie jak u siebie w pokoju jak siedzą w fotelu, ok rozumiem. Ale to już autor sam musi się zastanowić, jeżeli tak to nie ma sensu snuć takich planów, bo rower będzie możliwy tylko od czerwca do sierpnia, a i to nie zawsze to może być z kolei za ciepło albo akurat może padać. Dla mnie deszczowe warunki są bardziej upierdliwe nie dlatego że robi na mnie wrażenie deszcz (chociaz oczywiście jeśłi się da to unikam jazdy w ulewę), a dlatego że czyszczenie roweru po takiej jeździe jest upierdliwe. Co do tematu jeszcze - dużo zależy czy droga do pracy po asfalcie czy po szutrach, od tego zależy np jakie opony trzeba by brać pod uwagę. I jedna ważna rzecz, przy takiej masie koniecznie wzmocnione obręcze. Ale tak szczerze mówiąc, to czarno to widzę. Jeśli ktoś, kto przy wzroście około 180 waży prawie 115 kg, a nie są to mięśnie a po prostu nadwaga i nigdy nie jeździł ani nie uprawiał żadnego sportu to nie wiem czy to nie za dużo jak na początek. Może być tak, że kolega 2 razy pojedzie i wróci, a potem już nie rady się ruszyć następnego dnia. No, może gdyby to była mało intensywna, powolna jazda to może... i zależy jeszcze od tego jak trudna to trasa, np czy raczej płasko czy ciężke podjazdy bo masa przeszkadza najbardziej na podjazdach. Tak realnie patrząc to pewnie jazda w jedną stronę zajmie i tak ponad godzinę. -
[Rower] przesiadka z samochodu na rower
leon7877 odpowiedział PiastPolski → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Dlaczego? Ja jeżdżę po 15 km w totalnie paskudnej pogodzie właśnie. -
[Znalezione w internecie] Filmy, zdjęcia, gify...
leon7877 odpowiedział SovaLTD → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
No są wyłączone: https://www.google.pl/maps/@53.1329604,23.1935343,3a,70.3y,202.59h,81.97t/data=!3m6!1e1!3m4!1s9i34X95rK15t-kYTrLke_g!2e0!7i16384!8i8192?entry=ttu Ale może nie są wyłączone, tylko akurat jak było robione zdjęcie to była wyłączona. -
[Trening] Progress, przetrenowanie i podejście - prośba o poradę
leon7877 odpowiedział grzez → na temat → Trening rowerowy
Z tym to pewnie kiepsko by było, konar nie chce zapłonąć to można na rower zamiast -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
leon7877 odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Pogonić rolkarzy z pasów rowerowych! -
Ja tylko pokazuję jak można zejść o kolejne 100g.
-
Ja nigdy nie zakręcam osłonek na wentyle. Różnica w wadze prawie 5 gram i wyrzuciłem też te takie zakręcane śrubki na wentylach. Zawsze też kupuję dętki z jak najkrótszym wentylem aby tylko dało się założyć pompkę, bo dłuższe są cięższe. Z obudowy świateł przednich i tylnych usunąłem wszystkie śruby, a zamiast tego obudowę skleiłem taśmą, bo metalowe śruby więcej ważą niż taśma. Ale już zamówiłem takie małe światełka na baterię pastylkową, nie mają śrub, a mała bateria mniej waży niż takie 2 AAA które pewnie ze 30 g masy dodają a to nie do zaakceptowania. Myślę też o wykręceniu niektórych szprych, mają swoją masę też. Jak uważacie?
-
[Znalezione w internecie] Filmy, zdjęcia, gify...
leon7877 odpowiedział SovaLTD → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Ok, tam faktycznie nie ma strzałki. Żeby rozwiać wątpliwości - to jest to miejsce: https://www.google.pl/maps/@53.13284,23.1929215,3a,75y,111.82h,89t/data=!3m6!1e1!3m4!1sBP6dYZNT6eLWlwQCEI-QHg!2e0!7i16384!8i8192?entry=ttu -
[Trening] Progress, przetrenowanie i podejście - prośba o poradę
leon7877 odpowiedział grzez → na temat → Trening rowerowy
Ale czy ktokolwiek kiedykolwiek twierdził że sport wyczynowy jest zdrowy? Wszystkie badania i cała medycyna twierdzą że nie. Dlatego tez dziwię się, że gdy ktoś, kto nie jest u progu kariery sportowej chce trenować wyczynowo. I to zaczynając w średnim wieku, a to już może być niebezpieczne. https://zdrowie.pap.pl/ruch/jak-poznac-ze-sport-zamiast-pomagac-szkodzi Proponuję uważać, żeby właśnie „sport to zdrowie” nie zmieniło się w „przez sport do kalectwa” -
[Znalezione w internecie] Filmy, zdjęcia, gify...
leon7877 odpowiedział SovaLTD → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Zgadzam się w 100%. -
[Znalezione w internecie] Filmy, zdjęcia, gify...
leon7877 odpowiedział SovaLTD → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Fajnie, szkoda że to niemożliwe bo prawie wszędzie przejazdy są zbudowane tak, że kierowca nie miałby żadnych szans zauważyć rowerzysty, który zbliża się do przejazdu. Tutaj też kierowca właśnie dlatego ruszył, że nie zauważył rowerzysty. Rowerzysta porusza się szybko i pewnie w chwili gdy kierowca ruszał, rowerzysty nie było jeszcze w jego polu widzenia. Moim zdaniem rozwiązaniem tego problemu byłaby rezygnacja z zielonej strzałki i skrzyżowanie bezkolizyjne. Jak kierowca ma zielone, to rowerzysta ma czerwone i na odwrót. A dodatkowo na pasie rowerowym powinien być czujnik, który synchronizuje światła z ruchem, czyli gdy pas rowerowy jest pusty to kierowcy mają zawsze zielone. Skoro to że rowerzysta ma zielone nie oznacza że może jechać i ma wolną drogę to równie dobrze mogłoby by tam nie być w ogóle świateł i na to samo wyjdzie. -
[Trening] Progress, przetrenowanie i podejście - prośba o poradę
leon7877 odpowiedział grzez → na temat → Trening rowerowy
Chyba nie wiesz o czym piszesz. Im jesteś starszy tym łatwiej o kontuzje i tym wolniej się regenerujesz. No i tak, udowadnianie sobie że jesteś lepszy od młodych to właśnie książkowa definicja kryzysu wieku średniego. Jedni wariują na punkcie młodych dziewczyn i zostawiają żony, inni nagle w wieku 60 lat chcą zostać sportowcem. Ile to razy się zdarzyło że taki trenuje tak jakby miał 20 lat a potem nagle coś w stawie strzeli bo były zwyrodnienia albo zawał bo serce nie wytrzymało. Nie chcę cię martwić, ale chyba wiesz że nie dorównasz młodym, którzy trenują tak samo jak ty. A czy to że prześcigniesz kogoś kto ma 20 lat, ale życie spędza na jedzeniu kebabów przed tv to aż taka satysfakcja? -
[Trening] Progress, przetrenowanie i podejście - prośba o poradę
leon7877 odpowiedział grzez → na temat → Trening rowerowy
Żeby osiągnąć średnią 28 km/h trzeba praktycznie nie schodzić poniżej 30 km/h - podjazd, jazda pod wiatr, nierówny teren, przymusowe przystanki. Ja jeżdżąc po asfalcie przez miasto rzadko kiedy dochodzę do takiej średniej a wcale powoli nie jeżdżę. A średniej powyżej 30 km/h nawet zawodowiec nie zrobi gdy warunki będą niekorzystne, np pod wiatr. Chyba że będzie to jazda grupowa w peletonie i wiatr nie ma znaczenia. No ale można tak sobie bajdurzyć, i mowić hej ja to wyjeżdżam sobie sam do miasta albo do lasu i robię trasę 100 km ze średnią 35 km/h. Chyba że to jazda na odblokowanym elektryku. Natomiast rzeczywistość jest taka, że jeśli np jedziesz przez miasto drogą dla rowerów z prędkością powiedzmy 30 km/h na prostym i płaskim odcinku, to jesteś szybszy to wyprzedzasz może 1 na 10 rowerów, które tam spotkasz będzie jechać szybciej od ciebie albo porównywalnie. -
[Znalezione w internecie] Filmy, zdjęcia, gify...
leon7877 odpowiedział SovaLTD → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
No a rowerzysta wykazał się bezmyślnością. Bo wiesz, na cmentarzu pełno jest takich, którzy zginęli przez ewidentną winę kierowcy, a mogli temu zapobiec. Jak w tym przypadku - napisałem już. Rozsądnym jest jednak trochę rozumieć rzeczywistość. Oczywiście możesz jechać sobie na rympał bo w razie co to będzie nie twoja wina i to będzie prawda. Ale gorzej, jesli już tego że to nie była twoja wina już nie zobaczysz, bo będziesz wąchać kwiatki od spodu w tym czasie. Więc możesz wjechać pod maskę kierowcy, którzy cię nie widzi np, jak cię połamie to będzie jego wina tylko co ci z tego. Ja jednak wolę upewnić się czy mnie widzi, bo za dużo ryzykuję. Jeśli ktoś uważa inaczej to jest co najmniej lekkomyślność. A tu co widzieliśmy? Jadę przed siebie, zielone, droga wolna, reszta nieważna. Jeszcze brakuje słuchawek na uszach, mielibyśmy już komplet. -
[Trening] Progress, przetrenowanie i podejście - prośba o poradę
leon7877 odpowiedział grzez → na temat → Trening rowerowy
No faktycznie, jeśli ktoś w wieku ~50 lat żyłuje się żeby poprawiać swoje wyniki o sekundy i kupuje rower taki, jakimi jeżdżą kolarze w Tour De France, to chyba to może być kryzys wieku średniego. Wtedy jest satysfakcja z wyników lepszych niż tacy w wieku 20 lat, czyli typowe „jeszcze mogę więcej niż młodzi”. Bo wiadomo że w takim wieku czempionem nie będziesz tak czy siak. -
[Trening] Progress, przetrenowanie i podejście - prośba o poradę
leon7877 odpowiedział grzez → na temat → Trening rowerowy
Pewnie to prawda. Ale wtedy już wychodzisz z bycia amatorem i zaczynasz trenować jak profesjonalista. No i w tym momencie właśnie kończy się amatorskie jeżdżenia dla przyjemności, a zaczyna się tyranie na śrubowanie wyników. To już niech każdy sobie sam odpowie na pytanie czy jest na to gotów. -
[Znalezione w internecie] Filmy, zdjęcia, gify...
leon7877 odpowiedział SovaLTD → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Tutaj teoretycznie zawinił kierowca: Ale ja uważam, że rowerzysta był dość lekkomyślny. Nie wjeżdża się tak na rympał na taki przejazd, słuszne jest spojrzeć i upewnić się że kierowca cię widzi, a nawet złapać kontakt wzrokowy. Inaczej tak może sie to właśnie skończyć. Chociaż.. tu chyba nawet kierowca już był na na przejeździe, a rowerzysta uderzył go w bok maski. -
[Trening] Progress, przetrenowanie i podejście - prośba o poradę
leon7877 odpowiedział grzez → na temat → Trening rowerowy
To jeszcze zależy z kim to się porównujesz. Przeciętny amator jakich jest większość jeździ ze średnią 15 km/h -
[Trening] Progress, przetrenowanie i podejście - prośba o poradę
leon7877 odpowiedział grzez → na temat → Trening rowerowy
No ale chyba rozumiesz że nie da się w nieskończoność poprawiać wyników. Czemu ktoś na takim samym rowerze jedzie szybciej o 2-5 km/h bo może waży 10 kg mniej albo akurat jest wypoczęty a ja nie itd. To trochę naiwne, myśleć że będziesz najlepszy i nigdy nie spotkasz nikogo kto jedzie szybciej. A w wieku około 40 to raczej strasz się utrzymać obecną formę i to jest już sukces.