leon7877
Użytkownik-
Liczba zawartości
782 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez leon7877
-
To po co przymocowywać nogi do pedałów? Adrenalina czy zdążysz się wypiąć?
-
Zachciało ci się tubeless to masz 😛 To jest oczywiście łączenie i łączenie musi być, przecież obręcz nie jest odlewana z jednego kawałka tylko łączona w połowie. Jeżeli tamtędy ci ucieka powietrze to znaczy że ta obręcz do tubeless sie nie nadaje. Ja bym na twoim miejscu się nie wygłupiał i normalnie założył dętkę. Albo szukaj lepszych obręczy.
-
To zwijana opona? No to mam wątpliwości czy się nadaje, spróbuj podkleić od spodu, napompuj i obserwuj co się dzieje. Jak nie będzie dalej się rwać w tym miejscu to jeszcze trochę na niej pojeździsz.
-
Nie podniesie. Ja jeżdżę bardzo dużo i niezmiennie powtarzam, że spd to bezsens. Ale jak chcesz to spróbuj, zobaczysz czy ci się spodoba. Tylko nie zapomnij kasku i ochraniaczy przynajmniej na kolana, bo możesz się uszkodzić.
-
[Rower elektryczny] zapach plastiku/metalu
leon7877 odpowiedział izusek → na temat → Elektryczne - e-bike
Może z baterii? Uważaj, takie baterie mogą wybuchać, a gdyby wybuchła to urwie nogę albo coś gorszego bo wiadomo w jakim miejscu znajduje się bateria gdy jedziesz. Tu masz przykład co stało sie z hulajnogą elektryczną, a w rowerze baterii jest nawet więcej: To tak, jakbyś włożył odbezpieczony granat w spodnie. Ja zapachu spalenizny i dymu bym nie lekceważył, zwłaszcza w trakcie jazdy gdy bateria jest pod obciążeniem - może tam jest jakieś zwarcie? Tak jak w tej na filmie. Jeżeli zapach ujawnił się przy wstrząsach to jest bardzo prawdopodobne, coś nie łączy w pojemniku na baterie i przy wstrząsach robi się zwarcie. A zwarcie może spowodować efekt taki jak tu pokazano - wszystko trwa kilka sekund i bum. -
No tak, ta tarcza kosztowała chyba coś poniżej ~100 PLN. W sumie nie powiedziano mi że nie można, tylko że ta tarcza się nie nadaje do takich klocków.
-
Chodzi o to, że do tych tarcz nie dało się zamontować klocków z metalu (odporniejszych na ścieranie). A te, które się dało ścierały się w max 2 tygodnie do zera. Mowa zwłaszcza o przednich hamulcach, które u mnie zawsze ścierają się dużo szybciej. Dlatego trzeba było kupić lepszą tarczę i zamontować do niej lepsze klocki. Nie był to zresztą zbyt duży wydatek. Czemu ścierają się tak szybko - mogę tylko podejrzewać że większa masa robi różnicę + dość dynamiczna jazda, wyhamowanie zestawu (rowerzysta + rower) o masie ~120 kg z 45-50 km/h jednak generuje większe tarcie niż powiedzmy 60 kg. Nie wiem czy w tym wypadku się da, jeden serwis to sprawdzał i stwierdzili że trzeba wymienić hamulec. Ja sie na tym do końca nie znam, może jeszcze skonsultuję się w innym serwisie. Możliwe, że próbowali to nasmarować i nic to nie dało. Z tego powodu klocki zużywają się nierównomiernie
-
Mam u siebie hamulce Shimano BR-MT200 - takie były seryjnie w rowerze. No i co, to jest 3 rok jeżdżenia i jeden z nich kwalifikuje się do wymiany - okładziny nierówno się ustawiają, co powoduje szybsze zużycie klocków. Gorszym problemem były tarcze seryjnie tam montowane (Shimano RT10), przednią musiałem wymienić na taką pod klocki metaliczne/półmetaliczne bo klocki mi się ścierały do zera po 2-3 tygodniach.
-
[Kosmetyki rowerowe] Jaką firmę wybrać?
leon7877 odpowiedział xMaciek → na temat → Naprawa i konserwacja roweru - zrób to sam
Przecież on w pierwszym poście napisał, że jest gadżeciarzem i chce bulić za ładny napis na etykiecie. Tak obiektywnie (nie gadżeciarsko) - czy to jest naprawdę w czymś lepsze, niż zwykły smar Expand? Czy zauważę różnicę i jaką? -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
leon7877 odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
https://motoryzacja.interia.pl/przepisy-drogowe/news-czy-rowerzysta-moze-jechac-po-jezdni-jesli-obok-biegnie-scie,nId,7535059 Czyli sprawa jasna. Ale mandat tylko 100 zł. -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
leon7877 odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Może niekoniecznie z posesji. Ale na skrzyżowaniach, notorycznie stają na przejeździe rowerowym i go całkowicie blokują. Tak samo zablokowana zostanie DDR jak kierowca wyjedzie z posesji, ale tego nie można się czepiać bo nie da się inaczej. P.S. co do tego zdjęcia, jakoś nikt nie zarejestrował, że zostało zrobione z dużym zoomem, więc z tej perspektywy wyglada tak, jakby tam był non stop obniżenia i wyjazdy z posesji, gdy w rzeczywistości są daleko od siebie. -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
leon7877 odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
To nie wiesz, że prawdziwy kolarz nie jeździ nigdy DDR-ką? To prawie taki obciach, jak zamontować błotniki do roweru. Trzeba się szanować. Zresztą DDR-ki pełnią obecnie funkcję bieżni dla biegaczy. Po prostu - żaden szanujący się biegacz nie będzie biegł chodnikiem, a żaden szanujący sie kolarz nie będzie jechał DDR-ką. Czego tu nie rozumieć. A co do rowerzystów... doigrali się. Rowerzyści w końcu się doigrali: https://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/news-rowerzysci-sie-doigrali-maja-byc-karani-tak-surowo-jak-kiero,nId,7522302 Trzeba by to samo zastosować do samochodziarzy. Jak masz masę powyżej 140 kg np to elektronika samochodu nie pozwoli ci uruchomić silnika, a zamiast tego wyświetli się piktogram z migającym rowerem - znak że masz zacząć się ruszać. Same korzyści, BMI spadnie, służba zdrowia odciążona, mniejsze kolejki do kardiologa. Wyciąg spoko, tylko nie do końca bo musisz się wypiąć. Dołączam do tych, co mają bekę. Ja tez mam bekę z tych w rajtuzach. -
[Rama] pękniecie w widelcu na łączeniu gwintu bagażnika
leon7877 odpowiedział Zanuff → na temat → Naprawa i konserwacja roweru - zrób to sam
W takim miejscu to można zespawać i jeśli nie będziesz przeciążać bagażnika to wytrzyma. Podejrzewam, że za dużo załadowałeś na bagażnik i spaw puścił od wibracji. -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
leon7877 odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Tak właśnie traktuję elektryki .Ale jak widać to: Właśnie nastąpiło. Niektórzy nieźle się tu odpalili. -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
leon7877 odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
A jakim kolarzem trzeba byłoby być, gdzie startować i ile jeździć, żeby według twojego myślenia być już uprawnionym aby mieć takie zdanie na temat rowerów elektrycznych, jakie ja mam? Skoro zadajesz takie pytania to mniemam, że taki próg istnieje i pytasz, żeby sprawdzić czy go przekraczam czy nie. Na razie ci nie odpowiedziałem, bo mając doświadczenie w podobnych dyskusjach z takimi ludźmi jak ty, cokolwiek bym tu nie napisał, uznałbyś że to jeszcze za mało. -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
leon7877 odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Nie wymagaj ode mnie komentowania twojego chamstwa i wycieczek osobistych. To nie ten poziom. Piszesz prawdę. Może to wynikać z wielu rzeczy, nie tylko z konieczności. Np z lenistwa. -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
leon7877 odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Ty chyba właśnie żyjesz w alternatywnej rzeczywistości. Podałem nawet ci linka, gdzie wyjaśniono jakie są limity dla rowerów elektrycznych. A ty dalej coś opowiadasz o jakichś nieistniejących historiach sugerując że limitów nie ma. Tak jest, o tych którzy udają rowerzystów używając elektryków - można tak by to podsumować. Jakkolwiek rozumiem co im przyświeca - chciałoby się gdzieś pojechać w teren, tak jak to robią rowerzyści, tam gdzie np wjechanie samochodem byłoby utrudnione, a kondycji brak więc ratunkiem elektryk. Ale ja i tak bym sugerował zainwestować w swoją kondycję zamiast w rower elektryczny. Oczywiście każdy robi co chce, ale moje zdanie jest akurat takie. Ktoś tu wyżej pisał, że hej hej to nie tak ze nie przewidzisz kiedy ci bateria padnie, nie padnie nagle itd. No ok, ale w końcu padnie więc tak na kilkudniową wycieczkę w dzicz to chyba nie bardzo jednak. -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
leon7877 odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Masz rację. Nie 30 km/h tylko 25 km/h. Przepisy zmieniły się chyba ostatnio, bo przedtem było to 30 km/h jeśli dobrze pamiętam. P.S. nigdzie nie pisałem, że elektryk ma limit. Pisałem tylko, że jeśli rower ma być legalnie sprzedawany w Poslce, to musi wyłączać wspomaganie powyżej limitu prędkości. https://ecyklopedia.pl/rowery-elektryczne-a-limity-predkosci-w-pl-eu-i-na-swiecie Tak wiem, że można zdjąć ten limit. I policja powinna przyglądać się bacznie takim pojazdom. Może ktoś chcieć i 100 albo 150, bo miejsce do którego jedzie leży w odległości 150 km. Tylko wtedy chyba lepiej wsiąść w samochód i się nie wygłupiać. -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
leon7877 odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
A nie bałbyś się pojechać w teren elektrykiem na dłuższą wycieczkę? Jak ci padnie bateria to masz spory problem. Ktoś, kto utraci wspomaganie, nie ma kondycji, powodzenia. Jeszcze ciężej niż na zwykłym rowerze. Tym można jechać do pracy albo do sklepu po bułki, takie jest moje zdanie. No dobrze, dla mnie też lepsze są zjazdy. Tylko jeżeli masz elektryka ograniczonego do 30 km/h (a oficjalnie tylko taki możesz kupić), to na tym zjeździe nie poszalejesz. Właśnie oficjalnie możesz kupić tylko emerycjki dupowóz, którzy nie wspomaga powyżej 30 km/h. Jak chcesz szybciej to wspomaganie jest odcinane i jest ciężej niż na rowerze bez żadnego wspomagania. -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
leon7877 odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
No raczej. Ja na ebajkach widzę przeważnie albo ludzi starszych albo grubasów tak uwalonych, że ledwo się ruszają. Chyba nigdy nie widziałem nikogo, kto by wyglądał na to że ma jakąkolwiek kondycję. I raczej nikt jej zbytnio nie poprawi jeżdżąc na takim czymś. Zresztą, ja zawsze powtarzam to samo - nie rozumiem sensu istnienia takich pojazdów. Za tą kasę lepiej przecież kupić skuter, będzie jeździć jeszcze lepiej, szybciej i nie trzeba wkładać wysiłku w jazdę. Ale po co udawać rower? Żeby mieć fun, że będąc grubasem bez kondycji wyprzedziłeś kolarza na podjeździe? A jaki to fun jest? Pewnie pociągnąłbym nawet taczkę z gnojem. Ale po co mam ciągnąć taczkę z gnojem jak mogę nie ciągnąć. Chyba większość jeżdżących rowerem najbardziej docenia poprawę kondycji, więc rower elektryczny automatycznie traci sens. Skoro miałbym nie używać wspomagania to po co mi ono? Są tańsze sposoby na dodatkowy balast. A jak będę używać to to patrz punkt poprzedni. -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
leon7877 odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
A tutaj się zgodzę. Spróbuj pojechać jak padnie bateria 😁 [edit] od razu mi sie przypomniało to: Tak przepraszam całą społeczność rowerową, za tę stopkę i błotniki. To tak jak by doczepić rozrzutnik gnoju do mercedesa S -klasy i tak jeździć. Wiem co czujecie, wiem. -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
leon7877 odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Mi się to kiedyś zdarzyło, oczywiście nie muszę mówić że nie ja byłem ubrany na sportowo. Prosty fajny odcinek, wiatr lekko w plecy i chyba nawet leciutko z górki, odcinek około 2 km do skrzyżowania. Jechałem w miarę spokojnie, około 25-30 km, wyprzedziło mnie 2 kolarzy (w sumie nawet nie pamiętam, czy byli na sportowo, ale na pewno dużo lepszy sprzęt mieli niż ja). Docisnąłem mocniej, wyprzedziłem ich i potem w zasadzie do świateł jechaliśmy w miarę równo, tzn oni za mną i już mnie nie wyprzedzali, jeden został całkiem w tyle a drugi jechał prawie tak jak ja, myślę że około 40 km/h lub lekko powyżej, momentami 45 km/h. Agresji nie było, jak się zatrzymaliśmy to jeden popatrzył na mnie z zaskoczeniem dość sporym, przybił mi piątkę i był w szoku że jak to, tak jechałem, i to nawet nie na spd tylko zwykłe pedały? To nie może być. No cóż. Zresztą, nie wiem jak wy ale ja mam jakoś tak, że gdy ktoś mnie wyprzedzi to lubię wtedy docisnąć. Co nie oznacza agresji, chyba że ktoś mi np złośliwie zajeżdżą drogę albo wykonuje inne dziwne manewry. To w ogóle nie ma wiele wspólnego. Ja bym to powiedział o tych, co jeżdżą na rowerach elektrycznych. Jeżdżenie motocyklem to całkiem inna bajka i inne przeżycia. I cała społeczność, która się tym pasjonuje. -
[Trening] Progress, przetrenowanie i podejście - prośba o poradę
leon7877 odpowiedział grzez → na temat → Trening rowerowy
Cały czas robisz progress, pomimo że dobiegasz do 50. Jeszcze 20 lat i forma światowa. -
[Trening] Progress, przetrenowanie i podejście - prośba o poradę
leon7877 odpowiedział grzez → na temat → Trening rowerowy
Wow, to w wieku 60 będziesz wygrywał Tour De France.