Skocz do zawartości

leon7877

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    782
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez leon7877

  1. To moderator nie usuwa nieodpowiednich treści? 🤔 Tak wiem, mało pasjonujące zajęcie Hmm czy jak ci pies narobi na parkiet to wyrzucasz go na śmietnik w całości (parkiet, nie psa).
  2. Warny dla ludzi, którzy nie panują nad emocjami to oczywistość. Ale czemu przez to temat ma być z automatu zamknięty? Tylko dlatego że ktoś narobi w nim syfu? Czy nie wystarczy posprzątać?
  3. Ja bym jeszcze miał taką małą sugestię, żeby wprowadzić sankcje za obrażanie wprost innych użytkowników forum i za chamstwo. Jeżeli ktoś non stop wygłasza w kierunku innych użytkowników forum epitety typu "przygłup", "śmieć", "troll", "głupek" i jeszcze dodatkowo specjalnie w tym celu zakłada nowe tematy to znaczy że ma jakiś problem ze swoimi emocjami. Taki ktoś ewidentnie powinien trochę odpocząć od pisania aby ochłonąć. Tematy mogą być mądrzejsze albo głupsze, takie czy inne i można o tym dyskutować, ale wulgarne chamstwo i personalne obrażanie innych - i to wprost powinno być wypalane gorącym żelazem już od razu w zarodku. Zresztą nie wiem czy nie ma tego już obecnie w regulaminie?
  4. No jest, dlatego spytałem ile razy już to się stało w tych miejscach, które są pokazywane na filmach, ilu pieszych tam ucierpiało i ile razy stało się tam to, o czym piszesz. Jeśli ucierpiał tam chociaż jeden pieszy to ja będę pierwszym, który zacznie krzyczeć że natychmiast wygonić ich stamtąd, zero tolerancji.
  5. Wszystko. Np to, czy to przypadkiem nie jest tak, że jeden z drugim specjalnie udaje się w takie miejsca, gdzie wiadomo że nie ma gdzie zaparkować i ludzie sobie radzą jak mogą, staje w poprzek z kamerą i nakręca aferę. A to nie jest żadne niebezpieczne miejsce, w którym się coś dzieje takiego, że np przechodnie są zagrożeni. Chyba że jednak się mylę, dlatego pytam ilu przechodniów tam ucierpiało? Statystyki o potrąceniach pieszych na drogach znam, nie muszę dopytywać. P.S. jeśli ktoś twierdzi że samochodów nie powinno tam być, bezwzględnie a potem wyjeżdża rowerem na ulicę, gdzie nie powinno być rowerzystów i z tym juz nie ma problemu to jakoś mi to trochę zalatuje hipokryzją.
  6. Gdzie? W tym miejscu pokazanym na filmie? Czy tak sobie podałeś statystyki ilu pieszych zginęło na drogach? Mamy jedno konkretne miejsce, ilu pieszych kierowcy w ty miejscu potrącili?
  7. Wypadałoby sobie zadać 2 pytania - po pierwsze, gdzie ci wszyscy ludzie mają parkować? A drugie - ok, przejeżdżają po chodniku. To niebezpieczne. To ilu przechodniów zostało tam potrąconych przez powiedzmy ostatnie 10 lat? Ilu ucierpiało? Ktoś wyżej porównywał pod tym względem Polskę i zagranicę i pisał że u nas jest z jednej strony przesadzona, nieadekwatna reakcja gdy ktoś gdzieś złamie jakiś przepis, a z drugiej strony więcej takich, którzy nie dlatego łamią przepisy że inaczej się nie da, a dlatego że uważają się za lepszych i że im wolno bo co im kto zrobi - czyli już taka mentalność buraka i chama. W przypadku większości tych gównoburzy z parkowaniem raczej mamy to pierwsze, tyle że jak koleś stoi prowokuje to niektórym puszczają nerwy, są już wystarczająco wkurzeni że jak zwykle nie ma gdzie zostawić samochodu.
  8. To jeszcze nic. Kilka dni temu jeden zatarasował przejazd rowerowy. Stanął sobie ładnie bokiem w poprzek przejazdu, tuż przy ulicy a z jednej i drugiej strony trawnik. Choć wydaje mi się, że on akurat ściągnął samochód z ulicy bo się zepsuł i nie miał co zrobić.
  9. Mówisz o tym, co wykrył niejaki Stonoga? No tak, wyszło na jaw jak powstają te materiały.... a nie, wróć, chyba nie. Występują tam tez znani entuzjaści PiS-u np Marcin Matczak czy Jakub Dymek. I to jeszcze prowadzą 2 godzinne debaty. Niestety, jak widać niektórzy z was po prostu czują chyba fizyczny ból, gdy w jakimś medium pojawi się ktoś, kto akuarat nie liże Tuskowi. Dla takich jest TVN.
  10. Ja mam takie same spostrzeżenia. Tylko że zaraz dostaniesz tu odpowiedź że przedstaw na to albo badania albo stój i rób film.
  11. Już padła odpowiedź na tego typu argumenty, Oczywiście wszystko możesz zbić w ten sposób - „statystyki, badania”. Usiądź i uczciwie się sam zastanów co widujesz częściej na codzień. Jeżeli nie jesteś do tego zdolny, to dyskusja nie ma żadnego sensu, bo twój kontakt z rzeczywistością jest dość ograniczony.
  12. Ciągle czepiasz się parkujących. Ale pokaż mi gdzie kierowca jechał sobie beztrosko pasem dla rowerów bo mu np się nie podobała nawierzchnia na ulicy. Na tych filmach kierowcy nie wjeżdżają na chodnik żeby dalej sobie jechać chodnikiem zamiast ulicą, tylko próbują parkować na chama - też naganne, ale nie o tym mowa. I dalej podtrzymuję, że więcej jest takich rowerzystów, niż kierowców którzy nie mają gdzie zaparkować i odwalają takie rzeczy.
  13. Nie wiem co to za argument? Sam fakt, że widziałem wielu rowerzystów, którzy jadą ulicą gdy obok jest DDR, a nigdy nie widziałem sytuacji odwrotnej potwierdza to co mówiłem. Jeśli ty widziałeś więcej niż ja, to zastanów się co widujesz częściej. Robią, uwierz mi. Był nawet w TV taki program, który nazywał się „Absurdy drogowe”. Pooglądaj sobie. Ale to nawet nie ma zresztą znaczenia, to że DDR sie komuś nie podoba nie daje mu prawa to jazdy ulicą. Tym bardziej, że to nie jest tak że naprawdę niemożliwe jest przejechanie DDR-em. Może być utrudnione, niewygodne, wkurzające ale nie jest niemożliwe zwykle. To nie jest to samo, co np jazda chodnikiem zamiast ulicą (a przepisy nakazują jazdę ulicą gdy nie ma DDR), bo jak wyjadę na ulicę to jest taki ruch, że boję się o życie.
  14. Ja już tu kilka razy wypowiadałem się na ten temat. Osobiście potępiam coś takiego, że ktoś twierdzi że infrastruktura rowerowa mi się nie podoba, to będzie sobie jechał np ulicą czyli korzystał z infrastruktury zaprojektowanej dla ruchu samochodowego. Bądźmy uczciwi, infrastruktura nigdzie nie jest idealna. Ale jakoś nigdy nie jest tak, że np pieszym nie podoba się infrastruktura dla pieszych i wychodzą sobie na jezdnię. Kierowcy nie jeżdżą chodnikiem ani DDR-em bo jest kiepska infrastruktura dla samochodów i korki, a na DDR nie ma korka. Rowerzyści tez powinni korzystać z infrastruktury rowerowej jeżeli taka jest, lepsza czy gorsza, jak gorsza do jedź ostrożniej/wolniej. Tak robią w większości kierowcy samochodów, piesi. Oczywiście wyskoki zdarzają się w każdej z tych grup, sam ostatnio spotkałem rodzinkę gdzie tatuś skoczył na mniej z ryjem, że im przeszkadzam iść po pasie rowerowym (obok pasa rowerowego był chodnik dla pieszych), bo „im też się należy” tylko zapomniał że nie należy im się miejsce na pasie dla rowerów, a na chodniku. Ale obiektywnie patrząc, najczęściej to rowerzyści uważają, że nie muszą korzystać z pasów rowerowych, bo jak im sie nie podoba to można sobie jeździć chodnikiem albo ulicą.
  15. leon7877

    [Kurtka] Zimowa

    Jak może być z Aliexpress to ta jest niezła: https://a.aliexpress.com/_EQtaXI5
  16. Chyba raczej robisz tak z obawy o życie i zdrowie
  17. Moim zdaniem to jest bardzo proste. "Święta krowa" to nie jest tylko ktoś kto łamie przepisy. To ktoś, kto uważa że jest lepszy lub ważniejszy od innych i że wolno mu więcej, kosztem tych w jego mniemaniu gorszych. Nie wystarczy tylko czasem np nie zejść z roweru tylko powoli przejechać przez pasy żeby zasłużyć na to miano. Tak btw. Widzę, że najgłośniej o łamaniu przepisów zakrzyczeli tu ci, którzy uważają że coś daje im prawo jechać jezdnią gdy obok jest DDR tylko dlatego że DDR im się nie podoba. Denerwując tym wszystkich kierowców. I łamiąc przepisy. Święte krowy?
  18. A ja myślę że więcej. Ja sam przejeżdżam rowerem na czerwonym, zawsze gdy można to zrobić bez żadnego ryzyka czyli gdy nie ma ruchu. Jest jednak jedna różnica - jeżdżąc przez miasto samochodem praktycznie nigdy nie spotyka się takiej sytuacji, żeby fizycznie możliwe było przejechać na czerwonym nie ryzykując kolizji. Ale nie tak bym zdefiniował pojęcie „świętej krowy”. Dla mnie oznacza to kogoś, kto uważa że inni powinni mu ustępować nawet wtedy, gdy np przejedzie na czerwonym. Ja przejeżdżam na czerwonym tylko wtedy, gdy jest to możliwe a to różnica. Problem zaczyna się dopiero wtedy, gdy ktoś albo nie umie tego ocenić, albo uważa że go z zasady każdy musi mu ustąpić. Ja nie zamierzam stać na czerwonym gdy jest to tylko proste przejście dla pieszych, a na horyzoncie nie ma żadnego samochodu. Dobry przykład tu: https://www.google.pl/maps/@53.138361,23.1160387,3a,75y,29.21h,81.97t/data=!3m7!1e1!3m5!1seFA7lAE9IZ7JOCV7HtFCnQ!2e0!6shttps:%2F%2Fstreetviewpixels-pa.googleapis.com%2Fv1%2Fthumbnail%3Fcb_client%3Dmaps_sv.tactile%26w%3D900%26h%3D600%26pitch%3D8.025449887012698%26panoid%3DeFA7lAE9IZ7JOCV7HtFCnQ%26yaw%3D29.206976894961638!7i16384!8i8192?coh=205410&entry=ttu&g_ep=EgoyMDI0MTAyNy4wIKXMDSoASAFQAw%3D%3D Nie wiem czy komuś wystarczyłoby cierpliwości żeby jadąc chodnikiem stać tu na czerwonym świetle. Tam nigdy nic nie jedzie.
  19. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że ambitne materiały nie klikają się. Dlatego finansowo ciągnąć ten wózek muszą filmy klikające się żeby mieć kasę na robienie tych ambitniejszych. Jak już wspomniałem, na kanale zero są też materiały ambitniejsze, ale jeśli ktoś nawet nie zadał sobie trudu żeby sprawdzić co tam jest to raczej dyskusja z kimś takim nie ma sensu. Skoro ktoś widzi brak obiektywizmu bo Mazurek obraził jakiegoś jego idola z PiS czy PO (niepotrzebne skreślić).
  20. To nie jest prawda. Jest to akurat jedno z najbardziej obiektywnych źródeł. Tak jak ty piszą tylko zatwardziali fani jednej lub drugiej strony barykady politycznej. Przeważnie zwolennicy obecnej koalicji rządzącej bo to ich najbardziej boli gdy usłyszą trochę prawdy o swoich idolach i ich poczynaniach. Proponuję sobie odpuścić te typowo rozrywkowo - pudelkowe filmy które mają po prostu sie klikać i skupić się na filmach i debatach ekspertów z różnych dziedzin, nauki, filmu, prawa, medycyny, psychologii. Można nawe sobie odpuścić tematy polityczne, choć tutaj jest to raczej przekaz obiektywny - obrywa ten, kto zasłużył, nieważne z jakiej jest partii.
  21. Też uważam, że to taki materiał, który powstał po to, żeby wsadzić kij w mrowisko. Z drugiej strony, tak szczerze czy naprawdę wierzycie że rowerzyści przepuszczają np pieszych na zebrze przechodzącej przez pas rowerowy? Ja jestem w 100% pewny że prawie nigdy.
  22. Mam takie samo zdanie, nie mam problemu nawet z pieszym idącym pasem rowerowym. Ale jeżeli jadę DDR-em, którym idzie matka z dzieckiem w wózku, po moim pasie w tym samym kierunku co ja, chcę ją normalnie wyprzedzić a ona zamiast dalej spokojnie iść swoim pasem nagle próbuje uciekać w lewo wprost pod koła to ciężko się nie zdenerwować. Rower i owszem jest mobilny ale problem zaczyna się wtedy, gdy ktoś zaczyna wykonywać nagłe, nieprzewidywalne ruchy np wskakując pod koła. No ale temat nie o tym.
  23. Prawdopodobnie większość nie przepuszcza. Mówię to bez satysfakcji, jako rowerzysta.
  24. A ja obejrzałem do końca. Trzeba przyznać, że skoro ktoś mówi, że „Nigdy nie spotkałem rowerzysty, który przepuścił mnie na przejściu przez DDR” to po takim doświadczeniu ciężko nie uogólniać. I prawdopodobnie mówi tu prawdę.
  25. Taki to oto materiał niedawno pojawił się na kanale zero: Więc jak uważacie, argumenty słuszne czy nie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...