graveloiksctrailowka

Prawdopodobnie kółeczka przerzutek też już kiepsko.

Nie wiem czy nie bedziesz musiał kupić sztywnego pod koło 29, by nie zmienić geometrii, szczerze? ja bym się w to nie pchał. Kup sobie rockshox xc30 coil i będziesz zadowolony.

Polecam alexrims dh19, tania i bardzo mocna.

Jaka maszynka? Kompresor do pompowania opon?

Bardziej chodziło mi o doświadczenia innych, na 100% jeszcze nie jestem zdecydowany. Być może będzie to jednak maxxis dth... o ile race king na luźnych nawierzchniach tak sobie, to wątpię czy trail king by z nim wygrał na twardym gruncie.

Czemu jest uważana jako opona z słabym gripem? Mam komplet trail king + race king, na asfalcie czy twardym gruncie, race king generuje większe przeciążenie przy hamowaniu samym tyłem, oryginalnie conti urban to była/jest opona szosowa, conti ultra sport. Do modelu urban dodali trochę rzeźby bieżnika, w praktyce istotne chyba tylko podczas jazdy po mokrym czy piasku. Nie musicie się o mnie martwić, wiem na ile mogę sobie pozwolić, zjechałem po lodzie i śniegu z szyndzielni, tą trasą gdzie zazwyczaj się podjeżdża.

Nie wiem jak jeździsz, ale nawet 26t w 1xX można mieć. U mnie chyba taki wpadnie do roweru trail. Wada bezpośredniego mocowania, to brak możliwości wymiany blatu bez ściągania korby.. 26t do trail, bo w górach mocy używa się w zasadzie tylko na podjazdy, na 26t z przodu będzie super miękko. Teraz u mnie najlżejszy bieg to 6.24 kmh przy 90 rpm, na 26-50 + obwód koła 2300mm tylko minimalnie twardziej, 6.46 kmh, mieć tak miękko jest cudownie na 25% ścianach.

Być może to suport albo same pedały.

Znaczny % aero to opór jaki generuje rowerzysta, opony mają malutenki wpływ, jeżdżąc na conti urban, dostaję znacznie wyższą trwałość. Race king na pure grip na tyle po 1000km wygląda mi na 66% zużyty. Black chilli byłby w połowie zjechany. Kiedyś jeździłem na sch kojak. Średnie miałem w zasadzie te same, co później na szosie. No i taka sprawa, zdaje się że do jakiejkolwiek opony terenowej, nie ma po co ładować więcej niż 2.5 bara. Będziemy jecać na wąskim pasku na środku, np w race king tylko na środkowym pasku klocków. Będą się mocniej odkształcać. Pare razy, jeszcze na wire nabiłem 3 bar, w zasadzie nie było ani troche lżej. Do conti urban czy dowolnego slick / semi slick to można ładować 5 bar. Maratony to zwykłe opony treking wyprawa etc. Niestety wysoka odporność na przebicia (osiągnięta przez wkładke antyprzebiciową) podnosi opory toczne... ten conti urban w teście rolling resistance wypadł prawie jak conti ultra sport iii

Mam vbrake, odpada... z dwoma kompletami być może będę kombinować ale to już w innym rowerze, jakbym się zdecydował mimo wszystko na xc ht to już na pewno, 29 z oponami xc 2.3 +/- do tego 27.5x2.8 w góry. Serio... przynajmniej jakiś dreszczyk emocji będzie na płaskim... no i szybciej.. jak tak pomyśle w jakich miejscach potrzebuje tego bieżnika, to wychodzi że to może 5% całego kilometrażu Polecam też popatrzeć na testy, wraz z zwiększaniem szerokości, opory toczne w zasadzie pozostają na tym samym poziomie, to nie samochód gdzie faktycznie im szersze opony tym większy opór toczny. Jedyna kwestia jaką szersze (i na wyższym profilu) opony mogą coś zepsuć, to mniejsza sztywność, wysoka szeroka opona pochłonie więcej energii (jak amortyzacja) od nabitej na kamień opony 25c... ale niestety, nawet nie dziury i wyboje, zdaje się że wystarczy stary chropowaty asfalt (jakiego na bocznych drogach nie brakuje) by cała przewaga wąskich opon stopniała jak śnieg po zimie.

Piasek, ale pewnie tylko taka ala posypka jak na ciastku w cukierni, w głębokim niemal na pewno nie będzie super... na trawie sh*t?? Na jakim ciśnieniu jeździłeś? Ja będę jeździć na takim na jakim jeżdżę na zwykłej oponie, 2 bary, może odrobine mniej. Ja powiedzmy potrafię sobie poradzić z uślizgami... przynajmniej jakieś urozmaicenie będzie na płaskim, nie zdziwię się jeśli się okaże że na twardym gruncie, opona okaże się trzymać lepiej niż race king... mieszanka identico, podstawa i ścianki boczne jak w conti race king wire. Ale.... takie opony założę tylko jak dorobię się jakiegos roweru trail, np taki dartmoor primal. Bo tak to bez sens... na takich oponach nie zaatakuje trudniejszych singli

Witam, poszukuję możliwie najszybszej opony do jazdy asfalt, gravel, las, lekkie 'enduro' na płaskim, czy ktoś może jeździ na slickach po lasach? W zimę jeżdżę po błocie i sniegu... prawdopodobnie na slickach na nieco luźnej nawierzchni będzie podobnie. Szczerze? Brakuje mi tego uciekającego tyłu etc. który mam podczas zimowego przedzierania się przez głębokie błota czy śniegi. W górach opony będą używane conajwyżej na asfalcie, ewentualnie gravelowej drodze.... myślę że mimo wszystko flow traile wciąż będzie można zaatakować, byle nie było luźnej nawierzchni... Opona w dotyku przypomina mi conti race king wire, więc o wytrzymałość nie ma się co bać. Weznę wersję 26x2.2 (trudno dostępna ale wysyłkowo da radę), zdaje mi się, że szerokością i tak nadrabiam tutaj brak bieżnika, więc poziom przyczepności spokojnie będzie jak w gravelowych np 35mm. Na asfalcie za to, jak na superbike. Oczywiście na zimę nie nadaje się, na głębokie błoto i śnieg mam conti trail king... w chwili obecnej założone conti race king, niestety jedna opona od scentrowania koła, skrzywiła się... najprawdopodobniej poleci do kosza... więc i tak mam do kupienia jedną oponę. Race king wire przeżył wielokrotny łomot na wybojach korzeniach kamieniach

Jak dla mnie, taniocha z ali (deckas) niczym się nie różni od firmowych. Jakby stalowe nw były szeroko dostępne to jeszcze... Zawsze możesz wymienić ten blat, jak jeździsz na płaskim, spokojnie 34t można założyć. Ale jak pisali wcześniej, pewnie starczy trochę przejechać i problem zniknie sam.

Pewnie to blat nw ci hałasuje, u mnie jest tak samo.

Jak chcesz jeździć trail i kupić tanio hample, na tył dałbym mechanik (na zjazdach wiadomo przede wszystkim tylny się grzeje) więc nie będzie trzeba co chwile odpowietrzać, tylny hampel generuje mniejsze przeciążenia przy hamowaniu. Na przód raczej wybrałbym coś na oleju mineralnym. Założysz do zacisku klocki półmetal, to na tarczy 180 wcale nie będzie to słaby hampel. Na tył także 180, lekka 160 będzie się przegrzewać. a sorry.. nie doczytałem, do zwykłej jazdy na płaskim, przód tył półmetale tarcze 160, zaciski taki mt200 czy tektro będzie ok

Jak chcesz mieć czysty napęd, używaj smaru ceramicznego np finish line ceramic wet. Przed każdym smarowaniem, dobrze jest wytrzeć papierem toaletowym. Kropelka na ogniwo to o wiele za dużo, ja tam nakładam olej na palec i po prostu rozsmarowywuje po łańcuchu, zarówno wewnętrzną i zewnętrzną stronę. Po takim smarowaniu nie wycieram, bo oleju poszło tyle ile miało. Taki shimano ptfe dry niestety wyraźnie chętniej zbiera brud, a o typowych "olejach na mokre warunki" już w ogóle nie ma co wspominać. Taki shimano wet, zielony finish line i inne tego typu rzeczy, to tylko na asfalt.

Dobrze wiedzieć, dla kaset szosowych 12 także to obowiązuje? Choć w sumie, nie wiem czy istnieje manetka która by to obsłużyła. Dla szosowej 11, pewnie pozbyłbym się 11t albo 12t. w ogóle. cały ten świat manetek i indeksów... to taki troche skok na kasę, przecież mogliby sprzedawać tylko inne "mapy" do zmiany indeksacji manetki. Zmienilibyśmy tylko ciąg linki z 2:1 na 1:1.

Być może to suport, łożyska od jorby.

no nie wiem czy na szczęście, fajnie się jeździ gravelem po korzeniach kamieniach muldach na płaskim? Teraz producenci wymyślają retro mtb na nowo

niestety sporo racji.. jak masz np rockshox sektor, to zdaje się wystarczy kupić sprężyne od rockshox

tu się trzeba idealnie wstrzelić, tzn jak ktoś jeździ po płaskim to najważniejszy jest zakres np od 22 kmh do 32 kmh, najlepiej gdyby zestopniowanie pozwalało na 2 kmh różnicy pomiędzy każdym biegiem. Załóż np 36-52 i kaseta 11-32 11s, to ten "sweet spot" zacznie się dopiero przy 35 kmh, dobre do jazdy w peletonie dla kogoś kto ma 350 wat wzwyż. Nie wiem czy "piłujesz" ostro na płaskim, ale do zwykłej, mocnej jazdy co dwa ząbki starczy. W przypadku 1x11 będziesz mógł założyć oval. Osobiście na ovalu mniej dotkliwie odczuwam niskie kadencje.

Właśnie z powodu czułości czy kosztów serwisu, amorki powietrzne jak dla mnie są gorsze. Kupisz sprężynę, z medium ściskanym nigdy nic się nie stanie. Komora powietrzna może się np rozszczelnić. Na szczęście mając amor rockshox, można szybko przejść na coil.

40 psi w teren? Dłonie nie bolą?

Jesteś pewien że kwadrat? Sora ma już hollowtech. sorry... korba claris Koła masz pod bębenek 11/12 z taką uwagą, że musi to być zwykła kaseta. Nie założysz kasety pod xd czy micro - spline Nie wiem jak jeździsz i gdzie, ale prawdopodobnie celowałbym w coś 1x12, przód 40t, tył np 11-46 Niech ktoś napisze, czy przerzutka mtb zadziała z klamkomanetką grx.

https://www.continental-tires.com/bicycle/tires/gravel-cross/terra-hardpack zobacz coś takiego