Cześć. Może ktoś uratuje mnie przez zmianą manetki na nową.
Obecnie na tyle przerzucam biegi z manetki Shimano Alivio, SL-M4000
Manetka ma z 5 lat, przeleciane pewnie ok 10 000km
Chciałbym sam się z tym uporać zwłaszcza że ostatnio mam górkę z wydatkami 😕
Wstępnie czyściłem ale nie za wiele to daje. Mam wrażenie że wkład celowo jest tak zrobiony że jak go rozbiorę to już nie złożę... (elementy jednorazowe). Co zauważyłem, że zapadka w manetce która jest używana przy wchodzeniu na coraz to większe zębatki (szczególnie z 5 na 4, z 4 na 3, z 3 na 2), jest jak by luźna. Czasem załapie ząb, czasem nie.
Spodziewałem się raczej że będzie tam syf, a jest dość czysto, a jedyny problem jaki widzę to owa zapadka.
I teraz pytanie do kumatych, czy jestem w stanie coś z tym zrobić? Coś innego niż wymiana na nową
ps. dodam że w ostatnim czasie, dziwnym trafem manetka odpowiadająca za przednią przerzutkę tez zaczyna być problematyczna - ta z kolei czasem (na razie co 5 raz) nie chce zapiąć największego talerza na przodzie. Pod kciukiem mam to samo wrażenie - jak by jakaś zapadka czasem nie łapała zęba...