Skocz do zawartości

Miro1970

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    409
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Miro1970

  1. Oczywiście, subiektywne wrażenie dobrego jeżdżenia jest ważniejsze od matematycznych wyliczeń. Ja 10 lat temu przejechałem z sakwami, namiotem na lichym bagażniku itd. wzdłuż i wszerz Dolinę Biebrzy, dorzecze Narwi itd. Rower Kross Sander na Nexusie 7, mega ciężki i źle dopasowany, opony tępe Schwalbe 37 mm w podlaskich piaskach. To była masakra przez setki km - i najlepsze wakacje rowerowe w moim życiu. Być może byłyby lepsze, gdybym miał wtedy dopasowaną ramę i GRX. Więcej km.,więcej obejrzanych miejsc. I mniej udręki z topornym klocem. Mistrza czyni praktyka, ale w odniesieniu do poprzednich doświadczeń.
  2. Ja bym też widział do takich zastosowań i zważywszy na twój dotychczasowy styl jazdy - Heist X7. Pozycja crossowa przy odpowiednim rozmiarze. Kąty ramy ma wypośrodkowane, uniwersalne, amor powietrzny, sztywne osie sprzyjające hamulcom tarczowym, miejsce na w miarę szerokie opony. Marin DSX 2 nie ma amora i ma dość niski przód - pozycja bardziej pochylona, DSX FS ma amor i wyższy przód - pozycja bardziej wyprostowana. Przy czym różnią się długością górnej rury - tu już musisz odnieść do swoich wymiarów/proporcji ciała. Podziwianiu widoków sprzyja bardziej wyprostowana pozycja, która nie przeszkadza w miarę szybkiej jeździe, pod warunkiem, że jest to pozycja jednak nie za bardzo prosta, żeby jako tako Jumper efektywnie pedałować, to jednak to pochylenie musi być w okolicach tych 70 stopni - to mi mówi moje subiektywne doświadczenie na prostej kierze z rogami wewnętrznymi, sto razy lepszymi od zewnętrznych.
  3. Wszystkie części oprócz jednej doszły. Stery nabite - zewnętrzne i pękate - co pasuje do stalowej, archaicznej w stylu ramy. Udało mi się kupić białe adaptery do hamulców, chyba jedyne dwie sztuki dostępne w polskim necie, w pasującym mi rozmiarze. Niestety, trochę ciężkawe. Frameset ze zintegrowanym hakiem, zaciskiem i z nieprzyciętą sterówką, bez sterów i adapterów, waży 3.6 kg plus/minus 25 gramów. Sam widelec prawie równo 1.1 kg. Rama jest podwójnie cieniowana, ale tylko w głównym trójkącie, widelec prawie na pewno nie jest. Cóż, dość słaby wynik, ramy Surly nie są mistrzami wagi na tle innych dobrych współczesnych stalowych ram. Za to malowanie wygląda bardzo dobrze i na trwałe. Rama i wideł są od środka i na gwintach zabezpieczone przed rdzą, na moje oko OK, odpukać. Ciągle czekam na koła, żeby zabrać się za skręcenie roweru.
  4. Kąt główki ma prawie 75 stopni, norma we współczesnych crossach w średnich rozmiarach to ok. 70.5, w dawniejszych crossach/trekkingach był przedział ok. 70-72. Szosowe rowery mają w okolicach 72.5-74. 75 to bardzo stromo, przy typowej długości mostku może prowadzić do nerwowości, nadsterowności. Kąt podsiodłowy tu mamy 67, tyle mają leniwe cruisery czy bardzo stateczne rowery miejskie w rodzaju Marina Stintsona. Przy takim kącie wydajność pedałowania jest bardzo słaba, a prawidłowe ustawienie kolan względem osi może być niemożliwe. Prawie wszystkie klasyczne crossy mają 72.5-73.5. Czyli przedni kąt rodem z dynamicznego ostrego koła, tylny rodem z miejskiego toczydła. Projektant innowator... Nie mówię, że będzie się bardzo źle jeździć, jak to sensownie pod siebie trochę skorygujesz ustawieniem siodełka, mostkiem itd. Możesz nie zauważyć specyficznego prowadzenia się tego roweru, bo nie masz punktu odniesienia, poczułbyś różnicę na bank po przejechaniu tym i bardziej typowym crossem po choćby po 100 km. Ja bym próbował dać w miarę długi mostek, a siodło maks. do przodu na odpowiedniej wysokości na sztycy bez offsetu, ale czy to możliwe - to zależy, jakie masz proporcje rąk, nóg, tułowia it'd.
  5. Nie zauważyłem wiotkości ramy/obcierania hamulców w zakrętach. Pod obciążeniem jeszcze nie jechałem, tylko ja, bidonu i mały bagaż, czyli w sumie 70 kg z hakiem. Obręcze mam teraz szersze od fabrycznych - 24 mm DT. Opony 48 i szerszych na taką obręcz bym raczej nie dawał (by zachować przyzwoite właściwości jezdne), choć producent dopuszcza do 53 mm, ale DT ma bardzo liberalne podejście w tej kwestii w porównaniu do współczesnych standardów.
  6. Najważniejsze jest dopasowanie. I jak powiedziano wyżej - NIE wolnobieg. Napęd 1x11, lub 2x8-9. Ja odradzam bardzo do rekreacyjnej jazdy napęd 3x, bo to zupełnie zbędne, cięższe, fatalnie się czyści. No i udręka z wachlowniem biegami, na 99.9 procent cię to zniechęci I będziesz używał jednej, sporadycznie dwóch blatów i jeździł na przenoszonym łańcuchu. 3 blaty są do kwalifikowanej turystyki w zróżnicowanym terenie. A montują takie napędy w tanich rowerach, bo stare niskie grupy 3x są mega tanie, bo wyszły już z bieżącej produkcji - to jedyny powód. Waga poniżej 15 kg.
  7. W tej cenie bardzo przyzwoity osprzęt ma ten rower, oprócz tej sztycy amortyzowanej. Ale kąty rury sterowej i podsiodlowej są zupełnie obłędne i na dodatek niespójne, pierwszy raz coś takiego widzę w crossie/trekkingu...😲 Nie prowadzi się nerwowo?
  8. Na mój rozum robisz jakiś obłędny przeskok. Ze starego górala/crossa na szosę 28 mm. Nic nie doradzam, bo szosy nigdy nie miałem, tylko mi się wydaje, że doradzający w tym wątku kompletnie nie są w stanie wczuć się w dylemat autora tematu, tylko wałkują swoje rozkminki n/t sprawczości różnych opon 20+ Mam intuicję, że autor kupi rower na wyrost, na którym będzie się męczył, byłbym ciekawy jego szczerych wrażeń po zakupie.🙃
  9. Zrobiłeś za 7 lat kilka tys km po mieście i ubitych drogach. To jest bardzo mały dystans, a typ dróg poddaje w wątpliwość sens kupna MTB. Przypuszczam, że twój dotychczasowy rower ma tzw. rekreacyjną geometrię MTB, czyli taką, jak mają współczesne crossy. Masz specyfikację geometrii? Pewnie główka 70 stopni, dzisiejsze crossy mają 70.5. Górna rura pewnie też porównywalna. Ja na Twoim miejscu w tym budżecie bym kupił najlepszego crossa, jaki jest na rynku z dobrym powietrznym amorem, za pozostałe kilka tys. bym zamówił bardzo dobre koła na obręczy ok. 25 mm szerokiej + dobre zwijane opony 44-50 mm + siodło dobrze dobrane. Potem bym ten rower dobrze ustawił pod siebie - mostek itd. Idąc tą drogą będziesz miał fantastyczny rower na miasto, utwardzane drogi i szutry, z geometrią prawdopodobnie nie do odróżnienia w jeździe od obecnego. A pomysł z fullem do Twojej jazdy to zupełnie ślepa uliczka, wywalenie kasy, żeby się męczyć na miejskim asfalcie i płacić sporo za serwisowanie, czego pewnie i tak nie będziesz robił
  10. Dobrze zrobiłeś. 17 w tym wypadku to absolutny maks. Jeszcze mniejszy byłby wygodniejszy i zwrotniejszy itd. Nie wahajcie się pokombinować z mostkiem, podkładkami czy kierownicą o innym wzniosie czy wychyleniu do przodu/ tyłu.
  11. Raczej tak, bo górna rura jest wysoko, ja będę miał tylko parę cm luzu, a nogi mam długie w stosunku do wzrostu. Dziwne, że producent poleca M do wzrostu od bodajże 17O cm, nierealne dla kogoś o tym wzroście o proporcjonalnych nogach. W ogóle geometria Preamble jest dość agresywna i bardziej pod baranka na mój rozum niż pod flat bar, chyba że ktoś ma krótki tułów.
  12. Kupowałem w niemieckim sklepie Starbike. W sumie było najtaniej. Przyszła ramka po 5 dniach. Ok, zmierzę prześwit, zrobię zdjęcia, jak tylko dojdą koła, co może potrwać 10 dni. Ja tam chcę dać 38 mm, bo to ma być trochę taka pseudoszosa road plus. Czytałem na jednym blogu, że ktoś tam wpakował slicki 44, ale na moje oko 42 to sensowne maks. No sprawdzę. Noga 85.5-86 cm, wzrost 176, czyli nieproporcjonalnie. Więc będzie trochę kompensowania mostkiem I podkładkami, ale wszystko dokładnie obliczyłem i będzie ok. To jest M-ka.
  13. Dzięki za info. To w obecnym wątku opiszę składanie roweru, specyfikację i efekt, a w wątku wskazanym podzielę się wrażeniami z użytkowania.
  14. Witam w nowym temacie. Piszę w tym dziale, bo do żadnego innego konkretnego ten rower nie będzie pasował, to będzie, a jakże, hybryda, choć raczej typowa - powinien być dział dla hybryd. Takie coś mi parę dni temu przyszło. Osprzęt będzie przyzwoity, ale sama koncepcja tak prosta, codzienna i podręczna - i poniekąd archaiczna - jak ta stalowa rama - żadnych sztywnych osi, taperowanych główek, karbonów itd. Praktycznie wszystkie części zamówione, łącznie z zapleceniem kół, parę rzeczy już doszło i czeka na montaż, troszkę drobiazgów mam z dawnych czasów na stanie. Szacuję, że do połowy sierpnia będzie gotowy. Wcześniej planowany Surly Grappler może w przyszłości, bo jednak dużo częściej jeżdżę po asfaltach i utwardzonych dróżkach niż w szeroko rozumianym terenie. 😀
  15. Projekt zostaje zawieszony na rok albo i dwa. Po uczciwej analizie moich tras stwierdziłem, że Grappler byłby bardzo przydatny na ok. 20% z nich, a z większym lub mniejszym bólem je przejeżdżam na swoim sztywnym turystycznym "crossie" na oponach 48 mm czy normalnym prostym crossie z amorem 50 mm i oponami 40 mm. Znacznie bardziej mi brakuje zwinnego i krótkiego roweru asfaltowego na dojazdy i bardziej sportowe rundki. Tak więc będzie inna rama Surly i kompletnie inny rower, jestem na etapie kupowania tej ramy w Niemczech. Zdam relację w innym wątku. Kontaktowałem się z Surly, zapewnili, że rama Grappler będzie w roku 2025 na pewno produkowana, w 2026 zapewne też, bo popyt wielki.
  16. 4 bary to bardzo dużo, jak tam masz opony 40 mm jakieś przyzwoite, obręcze powyżej 20 mm i nie ważysz ponad 65 kg, to powinnaś wyraźnie mniej niż 3 bary w mieszane trasy. Można poszukać w necie tabel i od nich wyjść, dane producentów są zachowawcze. Jak już teraz wydaje się za duży, to prawdopodobnie później będzie gorzej, chyba że zaczniesz się rozciągać i dopasowywać do roweru, co jest wątpliwą drogą. Można dać wyższy mostek i/lub kierownicę z większym gięciem do tyłu, np. 16, 18 stopni, tak ukształtowaną, żeby rączki były bliżej siodełka. Poza tym takie gięcie jest zdrowsze i wygodniejsze. Siodełko dobrze dopasować, po zmierzeniu kości kulszowych. A lepsze twardsze siodełko i dobra wkładka niż za miękkie. Wg mnie dobre dopasowanie jest dużo ważniejsze niż osie, bębenki czy lepsza klasa napędu.
  17. Tego crossa z amorem powietrznym (lepiej się pojedzie po leśnych drogach) lub fitnessa że sztywnym widelcem (lepiej się pojedzie po asfalcie), to kup z oponami semislic o szerokości ok. 45 mm - nie spowolnią, a będzie mniej trzęsło na lichym asfalcie. Teraz dobry czas na zakup - wyprzedaże, a wybór jeszcze spory.
  18. Koła o większym sprawią, że będzie się pedałować przy rozpędzaniu nieco ciężej, a nie lżej na tych samych biegach. Z drugiej strony węższe, gładsze i zapewne bardziej napompowane opony usprawnią jazdę po twardej powierzchni.
  19. Czemu akurat gravel? Zadaj sobie pytanie, po co chcesz jeździć na rowerze? Dla sportu, zwiedzania, towarzystwa, autentycznej pasji? Obyś nie podążał za urojoną drogą potrzebą, a potem sprzęt będzie się kurzył.
  20. Pytanie praktyczne. Mam rower ze sterami zewnętrznymi. Jak rozumiem, do danego typu sterów jest przystosowana rama. Chcę wymienić widelec, w nowym średnica rury, offset itd. - wszystko się zgadza. Jak przypuszczam, rodzaj sterów nie jest przypisany do danego widelca, powinna pasować tylko rura sterowa, a bieżnie sterów zewnętrznych, tak jak i innych, da się nabić na każdy widelec? Pytanie jest głupie pewnie, a odpowiedź oczywista, ale wolę się upewnić, bo będę kupował z zagranicy, więc nie chcę bawić się w odsyłanie
  21. Hamulce Sram Level TL para, opakowanie producenta. Bdb cena wg mnie - ok. 450 zł komplet. Minimalistyczny wygląd i b.lekkie. Myślałem o SLX, ale przekonała mnie waga, cena i przede wszystkim estetyka😀 Zobaczymy, jak będą chodzić.
  22. Najbardziej miękkie przełożenie sugeruję do takiej jazdy turystycznej z podjazdami i bagażem poniżej. 0.8, a jeszcze lepiej nie większe niż 0.7. Ilość zębów na korbie dzielona przez ilość zębów zębatki kasety.
  23. Odradzam tego Krossa. Kilka lat jeździłem na prawie takim samym zlomiastym Krossie. Ciężki i marny sprężynowy widelec, ciężka prymitywna amortyzowana sztyca, ciężki jak grzmot regulowany mostek, koła też ciężkie i na dodatek z wąskimi oponami, bez sensu na mieszane trasy. Prądnica też bez sensu, ciężar i opory. Siodełko też mi wygląda na ciężki podstawowy model. Napęd podstawowy. Wydaj te 5 tys. i kup nowocześniejszego crossa. Starczy na model z powietrznym amorem (błotniki, bagażnik, lampki i stopkę też może się uda upchnąć w budżecie), mostek zwykły dopasowany do wzrostu, zamiast tandetnej sztycy sprężynowej - przyzwoite opony minimum 44-50 mm. Powinien ważyć poniżej 13 kilo, a z lekką stopką, pełnymi błotnikami SKS, bagażnikiem nie więcej niż 14-14.5 kg.
  24. Jak już napisano, różnicę poczujesz po setkach km. Ja bym na Twoim miejscu kupił rower o wygodniejszej geometrii I potem ewentualnie go zaostrzył mostkiem itd. Ale ja jestem z tej szkoły, która twierdzi, że mocne pochylenie jest seksowne, ale bezdyskusyjnie niezdrowe, no i nie pozwala się delektować widokami podczas długich tras. Dobór siodełka jest kluczowy, a na długich wycieczkach bezdyskusyjny. Różnica 2 cm chainstayu to wg fachowców mega dużo. Ja mam porównanie 1.2 cm. Czuję, że ten dłuższy jest ciut stabilniejszy, ale diabli wiedzą, czy to nie wynika z innych parametrów.
  25. Tak, to jakieś dziwne rozwiązanie Treka. Tam chyba wchodzi zwykła ośka 5 mm, ale haki są zamknięte, z otworem jak pod typowe osie przelotowe. A oś QR 5 mm nie musi być zakończona szybkozamykaczem, może też być zakręcana na nakrętkę imbusową. W tym Treku tak chyba właśnie jest. Ja tak zrobiłem w swoim rowerze, lepiej to wygląda niż te wajchy szybkozamykaczy 🤩
×
×
  • Dodaj nową pozycję...