ernorator

Tak mi się skojarzyło

Jeździłem bez spd, jeżdżę z spd (nawet chwilę w SL ale lubię sobie pospacerować i zabijałem bloki ekspresowo). Czy z SPD wzrasta średnia, mi wzrosła. SPD poprawia jakość pedałowania i efektywność (w koło też pomaga jak trzeba przycisnąć), ważne też są buty ja mam z karbonową podeszwą i czuje różnicę. Od kiedy używam SPD zniknęły dziwne bóle stóp, kolan, chyba przez to, że stopa zawsze jest w tym samym miejscu i pracuje tak samo. Czy SPD jest konieczne, nie. Czy SPD poprawia jakość jazdy, zdecydowanie tak.

Nie używaj już do tych serwisów https://si.shimano.com/pl/pdfs/dm/GARD001/DM-GARD001-02-POL.pdf

@Greg1 pisząc "nie najtańsze kartoflaki" miał na myśli, że Continental Race King Protection 200-250 za sztukę a nie zwykłe Race King ewentualnie Shield Wall albo drutowa bo one są takie jak ten Maxxis Ikon albo wolniejsze. Tania szybka opona to conti Terra Hardpack.

Pffff 3 rowery sprzedałem, 3 w doskonałym stanie, 3 z łańcuchem, kasetą i korbą, które zrobią jeszcze dobre 5k. 3 z linkami, pancerzami, łożyskami w stanie doskonałym. Dwa były szosowe i oba dostały nową owijkę PRO Sport Control przed sprzedażą i nowe opony. Fakt, że opony nie były górnolotne ale conti Ultra Sport III sam bardzo lubię i używam. Nie sprzedaje rowerów, na których sam bym nie jeździł. Jest też sporo osób czy małych firm np. na olx które sprzedają używane rowery i oni też robią im cały przegląd przed sprzedażą.

Teraz zabieram tam tylko gravela i snuje się R10, szutrami i po trójmiejskim parku krajobrazowym ale co to są za widoki i klimat

No wjazd na szosę Trójmiasto/Kaszuby to sport ekstremalny. Pierwszy raz jak się wbiłem na drogę Puck-Jastrzębia to przez te 12km przeżyłem więcej traumy niż przez kilka lata pod Warszawą. Miałem wrażenie, że mnie kierowcy nie widzą a ja się ubieram na szosę na pstrokato i świecą mi się światełka.

Już jest dla szosowców, drogi techniczne przy autostradach itp., sam mieszkam przy drodze Wawa-Katowice i drogą serwisową można z Kolonii Opacz (Warszawa) polecieć pięknym asfaltem (no 95% pięknym) do Piotrkowa Trybunalskiego 150KM, kilka razy trzeba ominąć miasto albo połączyć przerwaną serwisówkę. Jeszcze Wawa-Kraków na mapie wygląda obiecująco do Kielc więc kolejne 160km ale nie jechałem więc nie wiem czy jest tak kolorowo jak wygląda.

1. Pokazuje jak najwyżej na rurze sterowej dać bezpiecznie mostek, przepraszam, że nie zrozumiałeś, postaram się być bardziej dokładny w przyszłości 2. W temacie chodzi o jak najwyższe zamontowanie mostka, komin nie jest niezbędny 3. Nie wiem kto tu pisze o cięciu rury sterowej na pałę, myślałem wręcz, że problem polega na tym, że była fabrycznie za krótka 4. Opuszczanie mostka nie występuje w tym wątku 5. Jeśli pragniesz jeździć z kominem to nikt Tobie tego nie zabrania, ja jeżdżę bez bo dokładnie wiem gdzie chcę swój a ewentualna sprzedaż nie jest powodem do jego posiadania bo mnie odrzuca i pewnie kilka innych osób

diagnoza z google, to lubię....... co co bym chciał napisać dalej jest raczej nie dopuszczalne na forum więc się powstrzymam

Ilość podkładek pod mostkiem ogranicza długość rury sterowej, max może być tyle żeby mostek był na jej końcu swoją górną częścią. Wiadomo musi być te 2-3mm wyżej żeby można było to wszystko odkręcić, usztywnić. Przy długiej rurze sterowej trzeba pomyśleć o dłuższym ekspanderze Żeby jeszcze podnieść kierownicę jeśli skończyła się rura sterowa można zastosować mostek na + (zagięty do góry) i dać kierownicę ze wzniosem (rased drop bar).

Kupiłem Ronde i zwróciłem, ja brałem korbę 105 R7000 i moim zdaniem to nie była korba shimano, była bardzo miękka, wyginała się przy mocnym deptaniu i zębatki od 105 nie do końca do niej pasowały (chociaż tu mógł być źle zamontowany pomiar bo on przeszkadzał w osadzeniu zębatek). Był bym skłony spróbować Magne P505 z aliexpress, pomiar w ramieniu nie mieści się w mojej ramie, ale po drodze trafiły się pedały assioma więc nie ma tematu.

Bo dobrze, że wylot nie jest niżej

Tak zbiorczo gdzieś od stycznia Dętki TPU Ridenow do szosy na szerokość opon 28, całkiem przyjemne w jeździe ale za mało km zrobiłem żeby jakoś bardziej się wypowiadać Pedłaki (z) mocy/ą Chwytak do opon, praska coby wygodnie naprawiać piasty novatec żonie w rowerze do pracy, wentylki do tubelessa co mi polecili na forum, koła CSC 35 i 45 TL sobie i żonie, inne graty do tubeless Tani Stans czyli Pirelli Cinturato Gravel RC 45 i Specialized S Works Pathfinder Pro 2Bliss 42 uszczelniły się na kołach CSC bez mleka więc duże "W", oba zestawy zrobiły już po ~1500km po uach, kamieniach i lesie bez problemu, o mleku nic nie powiem bo nie ma żadnych śladów działania więc chyba jeszcze nic nie przebiliśmy

Nie ma żadnego plusa jazdy w słuchawkach, nie słyszysz otoczenia, nie słyszysz mnie, stanowisz zagrożenie dla siebie i innych. Bez kasku tylko dla siebie.

1. Przednia przerzutka jest trochę za wysoko ale to nie tłumaczy objawów 2. Kiedy ostatnio sprawdzałeś wyciągnięcie łańcucha? bo na filmiku wygląda jakby nie trafiał w ząbki kółka naciągu na przerzutce, co też pewnie sprawi, że kaseta i zębatki korby raczej nie są w świetnej formie 3. Jeśli przednia przerzutka odkręciła się i przykręciłeś ją "tak o" na boku drogi to może zrobiłeś to źle i dlatego łańcuch zjada zęby na korbie ale też powinno być to słychać mocno https://si.shimano.com/pl/pdfs/dm/GAFD001/DM-GAFD001-01-POL.pdf Generalnie dobrze ustawiony, czysty i nasmarowany napęd żyje długo, źle ustawiony, nie czyszczony i smarowany żyje krótko. Znacznie szybciej wyciąga się łańcuch, zużywa się kaseta i zębaki korby. 15min po każdej jeździe wyczyścić co trzeba, nasmarować co 200-300km łańcuch, wyczyścić wszystko 2-3 razy na sezon pozwala oszczędzić te 250pln na kasetę, 500pln na zębatki korby i 100pln na łańcuch + robocizna jak zawieziesz do serwisu. Jeśli lubisz się uczyć i machać kluczami to polecam stronę shimano, tam są do wszystkiego podręczniki. Jeśli nie lubisz i nie masz zamiaru sam robić oddaj do serwisu ale czuje, że to będzie trochę kosztować tym razem.

Powinna się zawierać, nie musi być w środku. Wkładałem też dętkę 25c do opon 28 i działała, nawet długo bo zapomniałem o niej, jeździłem też gravelem z oponą 40 na dętce 52 i też działało.

Widzę dyskusja na poziomie Zluzujcie majty

Bo w menu było napisane, gofry z mozzarellą i oliwkami

Rower zrobiony, czas na wspinaczkę

Wzorcowe ustawianie klamek można sobie włożyć, Ty jedziesz rowerem nie wzorzec. Sam mam tak ustawione, żeby w trybie endurance nadgarstki był prosto z resztą ręki do łokcia. Jeśli jest równolegle do podłoża to fajnie ale jeśli nie to tym gorzej dla równoległości podłożą

No to zależy od ciebie i twojego samopoczucia na rowerze. Najlepszy był by bikefit bo zgadywać sobie możemy. Jeśli wygodniej jest tobie wcześniej łapać kierownicę niż na samych klamkach to możliwe, że jest za daleko ale możliwe jest też, że masz też słabe mięśnie trzymające tułów. Sam ból może mieć inna przyczynę. Możesz opierać się rękami na kierownicy a nie powinieneś, możesz mieś naprężone ramiona i sztywne łokcie a nie powinieneś, możesz mieć klamki lub/i kierownicę pod złym kontem a nie powinieneś. Zasięg = reach ramy to gdybyś poprowadził linię prostopadle do podłoża przez suport i przez środek góry główki ramy i zmierzy odległość między tymi liniami poziomo do podłoża. Potem masz do pokonania jeszcze długość mostka i zasięg kierownicy. Na Twoim rysunku widzę linie od środka rury sterowej w mostku ale pewnie pomiar zrobiony od góry główki ramy.

Ale olej do hydrauliki? Jeśli poci się wszędzie to membrana ma problem ze szczelnością albo instalacją.

Bo chicken tikka masala, piękne 2 dni rowerowe za mną a jeszcze 3 zostały

Czy to dziwne, że jara mnie 45h baterii