Skocz do zawartości

ernorator

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    755
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez ernorator

  1. Rozumiem subtelny sarkazm gdyż w dziedzinach mojej ekspertyzy też czasem zbyt szybko po niego sięgam Tak jak pisał @Fikander to bardziej szutrówka. Nie skacz na rowerze (no może krawężnik czasem). Pozycje na rowerze rozumiem i wiem jaka jest dla mnie oraz potrafię dobrać sobie rower. Niuanse techniczne budowy roweru również znam a wciskanego suportu już nie mam nigdzie, same ninje. Różnice w wadze mnie bardzo nurtują, czy karbonow rama z widelcem 1900g jest mocniejsza niż taka 1600g czy to jedynie różnica w technice i dokładności. Nie zapinam roweru w żadne bagażniku, albo się mieści w samochodzie z rodziną albo jadę na rower sam......nie no żartuje, czasem żona mnie puści na dalszy wyjazd samemu z rowerem 😁
  2. Tak sobie powoli myślę nad gravelem, nie na wyprawy a bardziej dłuższe jazdy gdzie nie będę się zastanawiał czy tam jest asfalt czy żwir a może droga polna\leśna albo kocie łby. Torby to raczej podsiodłowa i na kierownicę na jedzenie, telefon i zestaw naprawczy. Mój plan to kupienie ramy na sztywne osie bo całą resztę osprzętu mam, pod tarcze, opony tak ~45 a lepiej 50. Na ramę chcę wydać tak do 5k więc do wyboru mam dość dużo ram aluminiowych i raczej kosztujących mniej niż 5k, stalową to znalazłem na razie rondo ruut st a karbonowych jest kilka (np. accenta). Nie śpieszy mi się ponieważ zakładam gotowość roweru na wiosnę. Rama z jakiego materiału była by najlepsza (jeśli w ogóle da się takiego określenia użyć) albo np. jakiej unikać.
  3. Bo pojechałem tam szosą ponieważ na drodze był piach i bym nie pojechał.
  4. Ostatno miałem trasę, której nie ukończyłem bo szosą z oponami 25 a droga szutrowo/polno/kamienista i krzywy polbruk. Powoli ale jednak poczułem kiełkujące z tyłu głowy grawelocoś. Jak to u mnie poranna kawa przez kilka dni szła razem z nauką co i jak a przede wszystkim za ile. W chwili otrzeźwienia postanowiłem zapakować na szosę szerszą oponę 32 żeby się przekonać, że to wystarczy. Pojechałem raz po polnych drogach i szutrach, rower ogarną. Potem druga jazda po leśnych drogach. Niby rower i robię to co zwykle ale jakbym robił coś zupełnie innego. Wkurza mnie, że mi się strasznie spodobało. Wkurza mnie, że wcale nie pomogło oddalić tego czegoś z tyłu głowy a raczej odwrotnie. Wkurza mnie, że siedzę drugi dzień zastanawiając się czy rama cr-mo czy karbon a może al będzie lepsza do roweru, którego nie mam zamiaru kupić i nie potrzebuje. Wkurza mnie, że dostępne ramy Ruut ST mają miejsce tylko na oponę 40mm......
  5. Bo niedziela i regeneracja. Okazało się, że z oponami 32c mogę dojechać w miejsca, których nie mogłem odwiedzać na oponach 25c
  6. Bo chociaż droga na Hel jest z nierównego polbruku to jednak ma klimay
  7. Kupiłem Focus Arriba do jeżdżenia po bułki i po mieście ale nauczyłem się jeździć na klamki manetkach więc z racji tej samej ramy co Cayo rower przeszedł mutacje. Przerzutki przód/tył Shimano 105 R7000, łańcuch KMC x11el, korba RS510, hamulce BR-MT200, klamkomanetki z wodogłowiem hydrauliczne 105 5800, kierownica PRO Ergo, mostek PRO, owijka PRO 3mm, linki i pancerze optislick, przewody hamulcowe Shimano, siodełko już miałem, zestaw do konwersji widelca 15x100 na 12x100 dedykowany do Focusa z systemem R.A.T. Części kupowane na przestrzeni ostatnich 8 miesięcy z promocji, używane, zamiana na coś co miałem. Przed Po Jeszcze ramę przydało by się pomalować ale nie wiem gdzie bo albo nie umieją wytłumaczyć metody jaką zdejmują pierwotna dane albo nie odpisują na maile albo chcą 2k.
  8. Urlop, rower o 6 rano bo potem trzeba iść na plażę z żoną i dziećmi a z 2h jeżdżenia ja by się przydało. Po 16km ścieżka rowerowa i rozbita butelka w liściach....... Ponad 200pln w plecy i 3h szukania opony w sklepach stacjonarnych. Grrrrr
  9. Zmiana dętki w mtb to 5min, napompowanie tego dl 3bar to kolejne 2min Żeby opony z dętką nie móc użyć do powrotu do domy to musiała by się rozedrzeć wzdłuż Co się z łańcuchem wydarza? Z mlekiem bez dętki też może nie być tak różowo, to rozwiązanie zmniejszające masę, poprawiające opory toczenia i komfort a nie remedium na przebite dętki.
  10. Irytują mnie w bardzo wysokim stopniu rowerzyści jadący bez trzymanki i rozmawiający przez telefon albo piszący cos w telefonie. Jak już tu jestem to też ci co mają ręce w kieszeniach. Denerwują mnie dzieci takie 13+ na mtb hardtail z siodełkiem spuszczonym na ramę i kolanami pod brodą. Najpierw myślałem, że to do robienia jakichś ewolucji na rowerze, niestety nikt z zapytanych nie wiedział o czym mówię, wszyscy tak mają siodełka bo wygodnie się tak siedzi na stojącym rowerze.
  11. Bo oddział już zamknięty jest...znaczy się skończył...znaczy koniec Oddziału Pierwszy KOM w życiu 🤩
  12. WOW https://www.olx.pl/d/oferta/rower-giant-defy-advanced-full-carbon-CID767-IDQgmwP.html?reason=observed_ad&isPreviewActive=0&sliderIndex=0 Tak wiele pytań mam....uginacz na przodzie, rama karbon Giant Defy Advanced, zaciski hamulca chyba 105 R7000 ale klamki do mechanicznych, korba 105 R7000, przerzutki też ale kaseta chyba 8rz, manetki microSHIFT 3x7? WTF?!
  13. Powoli tracę nadzieję, jak się nazywa ta złączka (szybkozłączka) do przewodów hamulca hydraulicznego, może ma to jakiś numer części czy coś? Szukam i ledwo jestem w stanie coś znaleźć. Niby angielaska nazwa coś tam pozwala odszukać ale sklepy krzaki z za oceanu albo majfrendy, "Hydraulic Brake Line Coupler". Może trafię totka i ktoś wie gdzie to kupić w Polsce? Potrzebuję do SM-BH59-JK-SS. (zdj. z sieci)
  14. Bo droga jest bez końca Pozornie bez znaczenia Mniemam że mam powody By drogi swej nie zmieniać
  15. bliitz - 8667 km (szosa, gravel, trenażer) provayder - 7126km (szosa, mtb) SpinOff - 6352 km (szosa, gravel, trenażer) Zigfir - 6055 km (szosa, mtb, trenażer) JWO - 5572 km (gravel, trenażer) Clover93 - 5457 km (gravel, cross) bartek001 - 3696 km Cross90 - 3402 km (cross) ernorator - 3023 km (trenażer, szosa) spidelli - 2798 km (trenażer, gravel) Electronite - 2756 km (szosa) Sil_afein - 2487 km (szosa) Roch1920 - 2167 km (cross/szosa) Sansei6 - 1707 km (MTB) Grochu86 - 1535 km (gravel /szosa) SieKreci1 - 635km (MTB) keltu - 566 km (fitness) TheJW - 102 km Joker86 - 100 km (schwalbe spicer)
  16. A ostatnie dwie strony rozwodzicie się nad rozpuszczalnikami, ipa, benzynami. Skoro jest o smarowaniu łańcucha to jest też i o tym jak go wyczyścić.
  17. Łańcuch i napęd czyszczę K2 akra. Wlałem litr do poręcznego, szczelnego pojemnika i tam kąpie łańcuch, już z 5 razy w tym samym go moczyłem i zawsze czyści do błyszczącego metalu. potem woda z detergentem a na koniec alkoholem (IPA). Susze i smaruje olejem.
  18. Żebyś nie był samotny to ja sobie tak kupiłem komoot. Nie mogę się doczekać planowania tras w zimowe wieczory.
  19. aaaaa widzisz, myślałem o fiolecie do mtb........zielony do szosy, zielony ten z lampka ultrafioletową Swoją drogą nie znalazłem nic co by pozwalało utrzymać w czystości napę w MTB przy mokrym, szukam bo żona do pracy jeździ codziennie i wiecznie zapuszczony jest ten rower.
  20. Bo w Polsce źle się stosuje pojęcie diety. Wszystkim się kojarzy z dietą cud, zupkami z kapusty i herbatkami na sr..e. Dieta to całość pożywienia jakie przyjmujemy i żeby miało to efekt długotrwały to zmiana diety musi być stała. Jeśli ktoś ma żelazną wolę to może zmienić ją z dnia na dzień, ja nie daje rady tak robić ale na przestrzeni kilku miesięcy wymieniłem całe podstawy swojej diety. Nie ma słodyczy, nie ma przekąsek, prawie nie ma fastfoodów, nie ma masła, jest bardzo mało oleju a weszła oliwa, wyszedł żółty ser a wszedł chudy biały, jem 50% mięsa mniej, no ryby nie weszły bo nienawidzę (może poza tuńczykiem w sosie własnym z puszki) itd. Na początku jak zacząłem jeździć na rowerze to waga spadła bardzo szybko o 10kg, potem weszły zmiany diety i dalej rower, kolejne 5kg. Potem zima i się zatrzymało (a nawet leciutki regres +3-4kg) ale to było związane bardziej ze zdrowiem niż luzowaniem reszty. Teraz jest zmieniona dieta, więcej roweru i spokojnie po 1-2kg na miesiąc spada. Najwięcej radoch sprawia mi jednak to jak widzę zwiększanie się mojej sprawności fizycznej, jak jadę 30km/h przez 2-3h bez problemu i pamiętam jak rok temu z tętnem 180 ostatkiem sił dobijałem do 30 na 2-3min. Zmieniają się proporcje ciała, waga spada niby tylko o 2kg (przy ~96) a spodnie robią się wyraźnie za duże, koszulka też. Bibsy martombike xxl kupione w sierpniu 2021 obecnie nie opinają się na mnie w żadnym miejscu 😜 edit: alkohol też wyszedł
×
×
  • Dodaj nową pozycję...