To tak, w boju został Elite Direto RX i Wahoo kickr core. Spiołem posiady i zorganizowałem sobie po kilka godzin z każdym na swoim rowerze.
Wahoo - cichszy ale i Elite nie jest głośny, zwykły wentylator wiejący w twarz zagłusza oba, szybciej i precyzyjniej zmienia obciążenia ale to jest kwestia 1-2s, mam wrażenie, że trudniej mu się łączy z pc, oddanie ogólnego poczucia drogi identyczne imo w obu. Przeszkadzały mi kilka kręcące się bez żadnego zabezpieczenia i po 30min średnio mocnego pedałowania kółka w wahoo nie można dotknąć bo jest gorące. Nie za bardzo da się złożyć kompaktowo chyba, że się rozkręci nogi.
Elite Direto XR - cichy, zmiana obciążeń nie drażniąca, wszystko się ze wszystkim łączy nawet nie trzeba tego rozumieć, osłonięte prawie wszystko ci się rusza, nie zauważyłem jakiś ekstremalnych temperatur, po złożeniu mieści się w dużo więcej miejsc niż wahoo, no i 700pln tańszy (nieźle buty, niezły kask, strawa na rok itd).
Kupiłem Elite Direto XR