Skocz do zawartości

PiotrWie

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    821
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez PiotrWie

  1. Dopłacają połowę wartości nie więcej niż 5 tyś. Możesz kupić nawet za 100 tyś.
  2. OK, dzięki za pomoc. Miałem okazję przejechać się ( niestety krótko ) KTM Macina Sport SX i różnica w zwrotności w porównaniu z moim 26 kilogramowym Liv jest niewiarygodna - nie czuje się różnicy pomiędzy nim a analogiem ( pewnie jak bym się przejechał na rowerze o wadze 10 kilogramów to bym widział - ale ostatnio na prawdziwie lekkim rowerze - Jaguarze Special jeździłem jakieś 50 lat temu więc nie bardzo pamiętam 😀)
  3. Ponieważ mój rower ma już 7 sezon i prawie 21 tyś na liczniku zastanawiam się nad jego zmianą w ramach zapowiedzianego programu Mój elektryk. Znalazłam informację że wiąże się to z wygrawerowaniem jakiegoś napisu na ramie. Chciałbym kupić jak najlżejszy rower - z ramą karbonową i napędem SX. Nigdy nie miałem karbonu i nie wiem czy wygrawerowanie nie osłabi ramy. Może jednak bezpieczniej pozostać przy aluminium - ale wtedy będzie ważył 20 kg zamiast 17.
  4. Na szczęście jak moje dzieci były na takim etapie istniała jeszcze grupa dziecięce Shimano gdzie były fajnie działające manetki typu Rapidfire. Używały ich po kolei moje dzieci ( troje) po czym poszły do znajomych - po kolejnej trójce użytkowników odmówiły posłuszeństwa . Jeśli dziecko będzie miało problemy i z tymi które zamówiłeś to można spróbować założyć 7 biegowe Rapidfire ( ja nawet wnukowi kolegi założyłem 8 rzędową- swoje stare STX SE) i będzie używał tylko 6 - jak wyregulujesz przerzutkę to po prostu na najwyższe biegi nie da się wrzucić i tyle.
  5. Mimo wszystko radziłbym spróbować pojeździć - bo z naszego doświadczenia ( razem z żoną w różnych warunkach i na dystansach do 120 km ponad 20 tyś) wynika że w elektryku lepiej mieć mniejsze zębatki ( bo większych i tak nie używasz a generują większe koszty serwisu) szerszy łańcuch od 8 czy 9 biegów wytrzyma dłużej niż 11 - 12, cięższy rower wymaga większego wysiłku przy jeździe. Można kupić do jeżdżenia po mieście Toyotę Land Cruiser czy Porsche 911, ale pytanie po co? Obejrzyj napędy rowerów elektrycznych na których ktoś już parę tysięcy km przejechał a zobaczysz że kilka największych zębatek jest nawet nie pobrudzone smarem - są nieużywane. Żeby wyjechać Aku 1080 trzeba zrobić ze 100 km bez przerwy pod górę o nachyleniu ponad 10 stopni.
  6. Albo Cube Kathmandu C:62 SLX 400 za 18,5 tyś - pełny karbon ( widelec też) A jak potrzeba pojechać bardzo daleko to dodatkowy akumulator 250 Wh waży tylko 1,5 kg.
  7. Przypomnij mi proszę gdzie zamierzasz jeździć tym rowerem? I jakie odcinki na raz? Jeździłeś już elektrykiem? Zębatka 42 czy 50 w elektryku to pomyłka. Ja przy zmianie napędu zamiast kasety 11-36 założyłem 11-32 a i tak 32 użyłem raz - gdy zapomniałem podładować rower i pojechałem na 50 km kółko mając 23% baterii (400 Wh ) - na ostatnim podjeździe zabrakło mi prądu i musiałem podjechać bez wspomagania. A bateria 1080 Wh waży pewnie z 8 kg - będzie ciężko ją wyjąć i zanieść do domu. No chyba że planujesz jeździć w jakiejś kompletnej dziczy gdzie dostęp do gniazdka jest raz na kilka dni.
  8. Czujnik też ruszałeś? To są objawy nie działającego czujnika, jeśli powodem nie jest złe ustawienie magnesu ( musi przechodzić idealnie przed czujnikiem) to uszkodziłeś czujnik - prawdopodobnie przerwałeś jakiś kabel. Wygląda że czeka Cię wymiana czujnika.
  9. Waga jest proporcjonalna do pojemności baterii i momentu obrotowego silnika. Prosty przykład - Bosch Cx+ bateria 750 Wh - 8 kg , Bosch SX+ bateria 400 Wh - 4 kg. Nie twierdzę że nie ma takich którzy potrzebują pojemniejszej baterii, ale ja nie - przejechałem 20 tyś z baterią 400 Wh i nigdy nie zabrakło mi prądu ( może dlatego że nie jeżdżę na bardzo duże odległości, chyba nigdy nie przekroczyłem 120 km na raz ) więc po co mam wozić dodatkowe kilogramy? I takich jak ja musi być więcej skoro już nie tylko niszowi producenci jak Fazua czy Mahle produkują lżejsze i słabsze zestawy a zabrały się za to duże koncerny - więc wyszło im że jest na to zapotrzebowanie.
  10. 55 Nm ma nowy silnik Boscha - SX. Wraz z baterią 400 Wh waży 4 kg. Cały rower np Cube Kathmandu C:62 waży 17 kg zamiast 27.
  11. Co kto lubi - ja jeżdżę rowerem bo się lubię zmęczyć. A elektrycznym dlatego by na większym podjeździe nie zmęczyć się na tyle, aby musieć na szczycie podjazdu odpoczywać. A jak nie chcę się zmęczyć to jadę samochodem 😀
  12. Wszystko zależy od tego co macie " w nogach". My jeździmy 7 sezon elektrykami, zrobiliśmy po 20 tyś, jeździliśmy czasem w Karkonoszach i Jesenikach - ale nie po wymagających trasach i nigdy nie potrzebowaliśmy maksymalnego wspomagania - początkowo kupiliśmy rowery z silnikiem Yamahy 70Nm, po 4 latach żona zmieniła na Bosch 85Nm ( z powodu ramy, chciała easystep ) i po pierwszej przejażdżce kazała zmniejszyć poziom wspomagania ( Yamaha ma na Eco + 100%, Bosch +130% ). Jak się nie jedzie w terenie ekstremalnym to przynajmniej dla mnie najwyższe stopnie wspomagania są niepotrzebne - jak raz włączyłem na próbę Sport+ ( + 300% u Yamahy) to miałem wrażenie że mi się łańcuch urwał - w pedałach nie było śladów oporu. Reasumując - jak macie trochę siły w nogach to różnica tych 10 Nm na tym poziomie to jak różnica w samochodzie czy masz silnik 450 czy 500 KM - i tak tego nie wykorzystujesz. Zauważysz różnicę dopiero na bardzo stromym terenowym podjeździe. Jak możesz - pojedź w " takie mniejsze góry" , wypożycz elektryka i sam się przekonaj. Ja już wiem że jeśli będę kupował nowy rower to będzie to rower z silnikiem 55Nm - bo taki mi starczy ale za to ważący 17 kg.
  13. To są przerzutki z serii trekkingowych, według katalogu " największa koronka 48/44, jak potrzebujesz do 42 to szukaj z MTB, najlepiej zadzwoń do jakiegoś sklepu i zapytaj jaki najlepszy model da się jeszcze kupić.
  14. Takiego Tourneya miało fabrycznie moje dziecko i nie było w stanie go obsługiwać. Ja byłem w stanie go obsłużyć ale mocno na siłę. Szukaj przerzutek przednich z grup trekkingowych, co najmniej Alivio T4000 a najlepiej Deore T6000. Według katalogu Shimano obsłużą tarczę 48. I pamiętaj że ważna jest też manetka - im najlepiej jak najlepsza.Ale z nowymi możesz mieć problem - bo są do 3x 10 (Deore) i 3x9 ( Alivio) . Nie wiem czy manetka przednia 3x 9 obsłuży łańcuch od 3x8, jak ktoś ma z tym doświadczenie niech napisze. Jak nie to pozostają Ci używki bo 3x 8 to już od dawna standard "supermarketowy". Z nowych dostaniesz tylko M315
  15. 500 pro ma lepszy silnik, widelec, napęd oraz słabszą baterię. Ale jak nie zamierzasz jeździć po dużych przewyższeniach na duże odległości i masz choć trochę siły w nogach to bateria 500 spokojnie wystarczy - ja mam 400 i jeżdżę w terenie pagórkowatym ( Wzgórza Niemczańsko - Strzelińskie) ostatnio zrobiłem 270 km od 100 do 2%baterii - a jest to jej siódmy sezon, na początku robiłem 350 km. Oczywiście zasięgi są całkiem inne w terenie górskim gdzie używa się wyższych stopni wspomagania. Osobiście gdybym teraz kupował nowy rower to bym celował w napęd SX - rowery elektryczne o wadze ok 17 kg - ale to już wyższa półka cenowa.
  16. Według mnie jak na tą cenę to jest OK. Trudno liczyć na silnik CX w tej cenie. I jeszcze jedno - ma maksymalną nośność 135 kg, więc lepiej niż standard.
  17. Jak widzisz - żeby mieć jakiś wybór to powinieneś mieć budżet przynajmniej o połowę większy. Jak nie to pozostaje Ci odpuścić ten sezon i polować od jesieni na okazje - bo te z zeszłego roku już raczej poszły. A teraz poszukaj które rowery mają odpowiednią nośność - bo standardowe to 120 kg a jest to waga jeźdźca, roweru i bagażu, czyli biorąc pod uwagę że e- Nike waży ok 25 kg lub więcej to na jeźdźca pozostaje w najlepszym wypadku 95 kg.
  18. Czy do takiego downgrade - z Deore 6100 na Deore XT 770 wystarczy wymienić bębenek niezależnie od rodzaju piasty czy może być też konieczność wymiany całej piasty? Producent na stronie nie podaje w specyfikacji typu piasty, tylko to że koła to Newman Beskar 30
  19. Nie musisz wybierać tylko z przerzutek 8 rzędowych . 9 rzędowe spokojnie działają w napędach 8 rzędowych, a raz założyłem nawet 10 ( tylko taką która obsługuje do 36 zębów, starszego typu) i też działało.
  20. Nie prowadzę warsztatu rowerowego ale śledzę od lat forum oraz mam kontakty z zaprzyjaźnionym warsztatem i sklepem rowerowym ( w którym kupiłem 7 rowerów i pewnie z pół tony części) który sprzedaje i naprawia elektryki od 2016 roku, w zeszłym roku sprzedali 38 elektryków i oprócz tego który mył myjką nie spotkałem się z informacją o padającej elektronice. To ty żyjesz w bańce internetu - jak klikniesz kilka razy artykuł o awariach e- bików to algorytmy ci proponują kolejne i wydaje ci się że jest pełno takich wiadomości ( tak to działa, ja czytam artykuły o wyspach greckich i obecnie w mojej wersji internetu połowę zawartości to informacje z Grecji😀) . A największą ( dla mnie) wadą konwersji jest zmiana wyważenia roweru - ramy fabrycznych elektryków są projektowane pod inny rozkład wagi, jak zrobisz konwersję dobrze wyważonego roweru to uzyskasz pojazd mocno nie wyważony.
  21. Coś masz podejrzaną obsesję na punkcie udowadniania że kupno gotowego e- bika to samo zło - czyżby kompleksy? Jednak ta elektronika musi być odpowiednio umiejscowiona bo nie widać epidemii padających z tego powodu silników - jedyny przypadek jaki kojarzę z forum to ktoś kto mył rower elektryczny myjką ciśnieniową - przed czym ostrzegają wszyscy producenci. Każdy wybiera co mu pasuje - jeden woli konwersję a drugi fabrycznego e-bika, ja jak zrobiłem jazdę próbną z napędem tylnym to się czułem jak przedszkolak popychany przez rodzica na kiju i nie chcę jeździć czymś takim, a jak co kilka lat będę musiał kupić nowy rower to raczej mnie będzie stać - w końcu na coś trzeba pracować, przecież nie na inflację. Pieniądze służą do wydawania.
  22. Jesteś pewien roweru tego typu do takich zastosowań? Można kupić Nissana GT-R bądź np Mazdę MX5 jako samochód rodzinny ale sprawdzą się tak samo jak full na wycieczkach z dziećmi. Bulla ma podane maksymalne obciążenie 130 kg( to waga jeźdźca + roweru + ew. bagażu ) , Scott chyba nie podaje. Do takich zastosowań najlepiej sprawdzi się rower trekkingowy, najlepiej z napędem 9 czy max 10x żeby nie zmieniać często kasety z łańcuchem. No chyba że potrzebujesz się pokazać na takim rowerze by sąsiadowi opadła szczęka a sąsiadce majtki z wrażenia
  23. Czasem nie ma niższego modelu. Gdybym musiał dzisiaj kupić nowy rower to bym wybrał Cube Kathmandu C:62 i zrobił downgrade na 1x 10 czy nawet 1x9 - w elektryku bardzo rzadko używam koronki 36. Choć może zanim zajeżdżę mojego Liv 'a z 2018 roku to będą.
  24. Jak chcesz żeby zestaw łańcuch+ kaseta wytrzymywał dłużej zrób upgrade do 1x10, najlepiej Deore Linkglide, łańcuch 12x jest tak cienki że nie wiem z czego by musiał być zrobiony by był trwały w elektryku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...