Skocz do zawartości

PiotrWie

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    821
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez PiotrWie

  1. Ty za to jak zwykle teoretyzujesz - wiesz wszystko bo wyczytałeś w necie. Napisałem że ja na kilka sekund dałem radę rozkręcić do 45/h więc ktoś silniejszy ode mnie mógł dać radę rozkręcić 50/h. To że dojeżdżasz do pracy na rowerze z dużą mocą nie znaczy że masz doświadczenia z jazdy rowerem.
  2. To chwilowa, naprawdę nie jest to żadna sztuka, a poza tym nie w wyprostowanej tylko w moderate. Na dłuższą metę da się trzymać średnią pod 25/h, ale jest to męczące. Komfortowo tak ok 20/h. - oczywiście przy wspomaganiu do 25/h.
  3. Bez przesady, na płaskim potrafiłem rozkręcić jak najbardziej zablokowany rower do 45/h a nie uważam się za szczególnego harpagana. 15 - 20 lat temu na pewno bym na chwilę rozkręcił do 50/h.
  4. Wystarczy wymienić 3 najmniejsze , zanim zużyjesz większe to prawdopodobnie Ci się rama rozpadnie 😀
  5. A co konkretnie zdiagnozował skoro skasował za diagnostykę?
  6. A jak był montowany 2 gen? Bo 4 gen jest na 4 śrubach, zobacz na stronie mocnerowery.pl tam są zdjęcia KTM Marcina Style 730 gdzie dokładnie widać mocowanie silnika, jak zobaczysz że podobnie to Ci jutro zmierzę rozstaw.
  7. Tak, egzemplarz mojej żony, S ( 42 cm) dla osoby 150 - 165 cm, po uppgrade - hamulce SLX, napęd Deore XT 9 rzędów 11 - 36, łącznie z manetką i kasetą, dodaję nową kasetę Deore XT i łańcuch e 9 , chcę 4000, ale myślałem się ogłosić wiosną, bo teraz to kiepska pogoda do przetestowania.
  8. Jak będę sprzedawał to w dziale giełda, pytam czy wokół Was też są sami tacy "znaffcy" co z przekonaniem twierdzą że silnik wytrzyma max 3 lata ( stania też? ) A bateria to jeszcze mniej.
  9. Oczywiście pierwsza odpowiedź pewnie będzie - wszystko kwestią ceny. Tyle że jak mam go sprzedać za bardzo niewielkie pieniądze to wolę go dać komuś ze znajomych za darmo - po pierwsze wszystko działa, bateria trzyma i jest to rower z polskiej dystrybucji, z dowodem zakupu, jak mam go sprzedać to przynajmniej za wartość ramy i osprzętu. Rama jest całkiem współczesna, z baterią ukrytą w niej, hamulce tarczowe Shimano SLX, napęd pełne 9 biegowe Deore XT, łańcuch i kaseta zmieniane rok temu, zresztą mam zapasowe więc mogę dodać nowy łańcuch i kasetę. Nie wiem realnie ile może wytrzymać silnik i bateria, ale gdyby ktoś nawet musiał wymienić niedługo jedno i drugie to wtedy miałby praktycznie nowy rower w takim zestawieniu które jako nowe kosztuje ponad 15 tyś.
  10. Jeśli okaże się zgodnie z próbami Shimano że trwałość jest 3x większa, to będzie to miało sens. Przy elektrycznym wspomaganiu odstępy między koronkami mogą być większe, a im więcej przełożeń tym częściej trzeba wymieniać łańcuch i kasetę. Pomysł Srama z 8 przełożeniami nie jest głupi, przy tak szerokim łańcuchu na pewno trwałość jest dużo większa, ale wycena grupy Ex1 jest z księżyca - sama kasetą kosztuje 100 euro.
  11. Dla mnie przy elektryku ważącym ok 25 kg to nie ma znaczenia, przy analogu na ramie karbonowej zdecydowanie ma. To pierwsza seria, może potem będą inne kasety do wyboru.
  12. Tego czy wytrzyma 3 x więcej, nikt jeszcze nie testował- okaże się za kilka lat. Ale na pewno jest precyzyjna - moja żona która nie zna się na grupach ale czuję jak jej się jeździ trzykrotnie nie domagała się regulacji przerzutek - dwukrotnie jak dostała pełne Deore XT Hyperglide ( oczywiście z kasetą i tarczami ) i teraz - przy pełnym Deore LinkGlide. Przy innych zestawach zawsze narzekała że działa z opóźnieniem i wtedy kiedy chce - a zawsze miała osprzęt firmowy ale tak jak dają producenci - np przerzutka Alivio a do tego manetka i kasetą Acera. Na pewno LinkGlide jest precyzyjne - zresztą producent podaje że zwiększył precyzję i trwałość kosztem wagi - w końcu skoro jest to do elektryków to jakie znaczenie ma dodatkowe 100 czy 150 g wagi .
  13. Nie tyle chodzi o kształt ramy - bardziej o pozycję. W rowerze MTB jest cofnięte siodełko - by zwiększyć nacisk na tylne koło i zapobiegać uślizgom przy podjazdach. Wymusza to mniej wygodną pozycję, bardziej zbliżoną do pozycji Sport. Pozycją Komfort praktycznie siedzisz całkiem prosto - jest wygodna do rowerów miejskich - bo po kilkunastu kilometrach zaczyna być męcząca. Na dłuższe trasy najwygodniejsza jest pozycją Moderate, pośrednia pomiędzy tamtymi. A rama może być do tego zarówno męska, damska jak Easystep - co komu pasuje. Proponowałem Easystep że względu na wygodę - w końcu o czymś świadczy fakt że 2 -3 lata temu było trudno znaleźć jakiegokolwiek elektryka z taką ramą tak teraz firmy prześcigają się w kolejnych modelach, KTM wprowadził już ramę Easystep o geometrii MTB. Ale co komu pasuje. PS Swoim czasie miałem naraz trzy rowery ( analogowe) - szosówkę, trekking i MTB. W zależności od tego gdzie jechałem brałem taki rower. Teraz jeżdżę głównie po szutrach i szosie więc mam rower trekkingowy - najlepiej dobrany do moich potrzeb - zresztą jest to damka - bo jest wygodniejsza od męskiej ramy.
  14. Tylko musisz uważać za jakiś czas jak będziesz wymieniać kasetę z łańcuchem że jest to Deore 10 rz. Hyperglide, a nie obecnie produkowane Deore 10 rz. LinkGlide - te systemy są niekompatybilne.
  15. Zwykły sprężynowy 63 mm może być - mu zrobiliśmy w ciągu 5 lat prawie 25 tyś. Km i bez serwisowania nadal pełni swoją rolę - po dłuższej jeździe po dziurawej drodze nie bolą nadgarstki. A jak przestanie działać a rower jeszcze będzie się nadawał do jazdy to za ok 300 PLN zamienię na nowy 😀
  16. Zgadzam się z poprzednim wpisem - na asfalt i szutry bez hopek polecam trekingowe rowery typu " easystep" z pozycją moderate - kąt pomiędzy tułowiem a ramieniem ok 80 - 75 stopni. Hamulce jeśli nie trafią Ci się wadliwe - zupełnie wystarczą z grupy 200 - czy Shimano czy Tektro. Model który pokazałeś jest prostym hardtailem MTB, ma geometrę ułatwiającą podjazdy i zjazdy kosztem wygody.W tej cenie spokojnie znajdziesz wygodniejszy rower, podstawą kupna jest jazda próbna - czy w sklepie czy natychmiast po zakupie przez internet - wtedy możesz bezproblemowo zwrócić A jeśli będziesz chciał doinwestować rower po kupnie to przy takim przeznaczeniu polecam przede wszystkim jak najwygodniejsze siodełko i amortyzowaną sztycę typu " pantograf"
  17. Nie, bo te 60% to w rzeczywistości 100% twojego wkładu + 60% silnika. Dlatego ważne jest to co odczuwamy - przejedź się rowerem bez przekładni - wtedy odczujesz różnicę. Jest bardziej naturalnie, odczucia jak na zwykłym rowerze podczas jazdy " z wiatrem" . Po prostu w rowerze bez przekładni potrzeba mniejszego wspomagania - ale póki co to tylko teoretyzowanie - my do kwietnia raczej jeździć nie będziemy.
  18. Częściowo to na tym polega - wg mnie wspomaganie 65% w 4 gen odpowiada tak z 90 % w 3 gen. Jak chcesz uzyskać podobne odczucia to powinieneś włączyć Tour i spróbować jechać po płaskim na miękkim przełożeniu.
  19. Czyli jeszcze z tą wewnętrzną przekładnią, to rozwiązanie dziwne i nieporównywalne z 4 gen - tu jest normalna tarcza poruszana pedałami 1:1, przy poprzednich generacjach na same opory przekładni zużywało się sporo wspomagania - my dlatego w 2018 wybraliśmy Yamahę.
  20. Albo na Eco masz mniejszy stopień wspomagania - w poszczególnych modelach wspomaganie na Eco może się różnić nawet dwukrotnie.
  21. To spróbuj włączyć zbyt duże wspomaganie i kręcić na lżejszych przełożeniach - my nie potrafimy ( mamy wrażenie że ktoś nam kręci za szybko) i dlatego chcę zmniejszyć stopień wspomagania - jak założę aplikację to zobaczę w ogóle ile producent ustawił - bo wydaje mi się że więcej niż te 60% na Eco co już uważam za zbyt dużo - w poprzednim rowerze używaliśmy wyłącznie Eco ( 50%) ew Eco + ( 100%), Normal już dla nas był zbyt wysokim stopniem wspomagania - chyba że 5 - 7 % pod górę. A zrobiliśmy 14,5 tyś km.
  22. Tak, to wersja Smart System, daje takie możliwości z poziomu aplikacji.
  23. Według mnie różnica 4 czy 5 kg przy wadze roweru+ jeźdźca 85 to nie jest dużo. Z punktu widzenia fizyki największe znaczenie ma opór powietrza a kobiety są raczej niższe i " bardziej opływowe" , więc mają mniejszy opór powietrza - co widać było na zjazdach - przy tym samym modelu żona uzyskiwała o ok. 5% wyższe prędkości.
  24. Po eksperymentujemy wiosną, na razie na fabrycznych ustawieniach Yamaha mając baterię 400 przy pełnym naładowaniu pokazywała teoretyczny zasięg 110 km, traktując silnik jako wspomaganie pod górę i pod wiatr na jednym ładowaniu robiliśmy jakieś 200 km, a Bosch mając baterię 750 pokazuje 120 km to muszą być różnice w ustawieniach spore, nie ma większych różnic w wadze, nie chodzi o to by jeździć na koronce z tyłu 42, ale żeby móc używać tylko 11, 13 i 17 bo powyżej ma się wrażenie że rower ucieka to też przesada.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...