-
Liczba zawartości
822 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez PiotrWie
-
[do 6000 zł] Rower elektryczny dla seniora
PiotrWie odpowiedział glados_v9 → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
To ile ma lat - 80? Ale ten rower z Decathlonu może być OK - tylko kupcie przez internet by można było bez problemu oddać jakby nie pasował. -
[do 6000 zł] Rower elektryczny dla seniora
PiotrWie odpowiedział glados_v9 → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
Po prostu piszę o tym, że w tym budżecie nie da się kupić roweru elektrycznego do jazdy dla przyjemności - więc może lepiej przez jakiś czas jeździć na mniejsze odległości i uzupełnić budżet niż kupić nieodpowiedni rower. Co innego jak ktoś musi - mieszka np na terenie wiejskim, nie jeździ samochodem a do sklepu, urzędu, lekarza ma kilkanaście kilometrów i nie daje rady na rowerze bez wspomagania, wtedy ratuje go jakikolwiek elektryk. -
[do 6000 zł] Rower elektryczny dla seniora
PiotrWie odpowiedział glados_v9 → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
Nie masz racji - odpisujesz rower z tylnym napędem. Midy ( przynajmniej te z którymi miałem do czynienia - Yamaha i Bosch 4 gen działają tak jak je opisałem - w każdym trybie wspomagają do 25 km/h, tylko z różną siłą , będącą odpowiednim procentem siły wkładanej przez jadącego. Czytałem że nielkórzy producenci ( np Kross) ustawiają tak jak opisujesz midy Bafanga, nie wiem nie miałem. Ale Yamahy mieliśmy dwie przez 5 lat a żona teraz ma Boscha 4 gen więc wiem jak działają. Z jakimi napędami miałeś do czynienia że piszesz o trudnościach z jazdą z wyłączonym wspomaganiem. Budżet można spróbować naciągnąć, wziąć na raty itp. a kupić za 6000 coś z czego będzie się całkiem niezadowolonym jest bez sensu - kolejny ktoś uzna że elektryk to głupi wynalazek. Owszem, wiem że rower z porządnym tylnym napędem kosztuje co najmniej 10 tyś ibto przy założeniuałej pojemności baterii - ale ja taką mam i przy podobnej jeździe jak zakłada autor wątku spokojnie wystarcza. -
[do 6000 zł] Rower elektryczny dla seniora
PiotrWie odpowiedział glados_v9 → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
Ja tak właśnie jeżdżę, mam silnik Yamahy, po wyłączeniu wspomagania jeździ się jak ma zwykłym, trochę cięższym rowerze. Przy włączonym masz wrażenie że sił przybyło ( bo tak działa wspomaganie, Yamaha na najniższym trybie daje 50% tego co włoży jadący, na drugim 100% i tak aż do 300% - nigdy nie potrzebowałem takiego wspomagania) przy napędzie w tylnym kole czułem się jak przedszkolak którego ojciec popycha na kiju. -
[do 6000 zł] Rower elektryczny dla seniora
PiotrWie odpowiedział glados_v9 → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
Koniecznie najpierw niech zrobi jazdę próbną, ja po próbie na rowerze z napędem w tylnym kole uznałem że nie chcę czegoś takiego, według mnie odczucia z jazdy dla kogoś kto jeździ sporo rowerem bez wspomagania są nie do przyjęcia, do elektryka przekonała mnie dopiero jazda próbna z silnikiem centralnym, z tego co wiem najtańsze w ofercie ma Ecobike. -
[2000zł] znajde cos na długie trasy?
PiotrWie odpowiedział jatoja → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
Oba te rowery to crossy, na taką wyprawę musisz je doposażyć w błotniki, bagażnik i oświetlenie, to kolejne pieniądze Poza tym każdy rower będzie niewygodny po ponad 100km, więc nie licz że nowy będzie wygodniejszy. Myślę że bardziej sensowne będzie zainwestować w dobre siodełko i regulowany mostek. Nie zniechęcam Cię, zawsze warto próbować. -
[2000zł] znajde cos na długie trasy?
PiotrWie odpowiedział jatoja → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
Napisz jeszcze co zamierzasz zabrać ze sobą, bo raczej chyba wariant na lekko ( butelka wody + karta kredytowa) nie wchodzi w grę. Jeździłem z obciążeniem powyżej 40 kg, więc mogę coś doradzić. Wydaje mi się że w tym budżecie bardziej sensowne jest kupienie stalowej dobrej ramy z lat 90-tych i budowanie na jej podstawie roweru - obecnie za tyle kupisz nowy rower który rozpadnie się pod obciążeniem po kilkuset kilometrach. -
[2000zł] znajde cos na długie trasy?
PiotrWie odpowiedział jatoja → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
A jeździłeś już na podobne wyprawy? Ja byłem na sporej ilości i nawet w wieku dwudziestu kilku lat bym się nie podjął - po kilku dniach pod rząd z takim przebiegiem robiliśmy przerwy - bo ciężko było usiąść na siodełku. A ponad to przy takich przebiegach ciężko coś zwiedzić - to tylko czysta jazda. 3000 jednym ciągiem to raczej na 2 miesiące. Załącz zdjęcia dotychczasowego roweru - popatrzymy co się da z niego zrobić. -
[2000zł] znajde cos na długie trasy?
PiotrWie odpowiedział jatoja → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
A gdzie się wybierasz? Bo inaczej się trzeba przygotować na wyjazd gdzieś gdzie serwisy rowerowe są co kilkanaście, a inaczej tam gdzie są co kilkaset kilometrów. -
[19 000] Czy to dużo za ebika mtb / enduro? Pomocy
PiotrWie odpowiedział Dani007 → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
I Reign e+3 ma silnik Yamahy, według moich doświadczeń ( dwa egzemplarze po 15 tyś. km przez 5 lat ) bezproblemowy. Właściciele Bafangów opisują swoje kłopoty z nimi, na Yamahę narzekał raz ktoś - ale okazało się że mył go regularnie pod wężem, przed czym ostrzegają wszyscy producenci e-bajków. -
Zamów przez internet, przetestuj i jak co bardziej będzie pasować Spec to oddasz.
-
Specialized Turbo Vado 5, 0a silnik oznaczone jako Specialized 1,1 i baterię 350 Wh, według tego co znalazłem w necie produkcji Mahle, waży ok 18 kg, Turbo Vado 4,0 ma silnik oznaczony jako 2,0 czyli normalny Brose i baterię 710 Wh, waży jak typowy elektryk powyżej 25kg. To zupełnie inne rowery - pierwszy ma wspomagać tylko wtedy gdy trzeba, drugi może stale.
-
Silnik do tego Specializeda jest robiony przez firmę Mahle, więc jest pewnie wariantem tego silnika który jest w Orbei. Wszystkie trzy rowery są zaprojektowane jako względnie lekkie, z wspomaganiem tylko w trudniejszych miejscach, a na płaskim każda bez wspomagania. Dlatego mają baterie o mniejszej pojemności. Jeśli chcesz wspomagania tylko na podjazdach to jest to dobre rozwiązanie, jeśli masz taką możliwość to przede wszystkim przymierz się do nich i wybierz ten który będzie najwygodniejszy.
-
[ok 10000] miejski elektryk
PiotrWie odpowiedział robjag → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
Jak masz napęd centralny to możesz - moja maksymalna prędkość z górki wyniosła 64/j, więcej nie miałem odwagi na 27 kilogramowym rowerze z dwutłoczkowymi hamulcami Tektro. -
[zakup elektryka] szukam doradcy
PiotrWie odpowiedział Magicznaszycha → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
Napisz w jakim terenie i ile chcesz jeździć. Napisz co rozumiesz przez lekkiego elektryka -;bo w elektryku najwięcej waży napęd, na karbonie i komponentach urwiesz co najwyżej kilka kilogramów, lekki elektryk ma mały silnik do wspomagania na większych podjazdach i małą baterię, ale to nie Bosch. I napisz jaki silnik Boscha Cię interesuje - bo są od miejskich - 40 Nm do MTB 85 Nm. -
Też z tych dwóch wybrałbym Treka, ale jak jest niedostępny to Elops nie jest zły. W obu zastanawia mnie jedna rzecz - bagażnik nie ma punktu przyczepienia do ramy pod siodełkiem. Jeździłem dużo z sakwami ( nawet po 40 kg) i niech mi ktoś wytłumaczy co zapobiegnie opadnięciu bagażnika po częściowym odkręceniu się śruby mocującej do ramy ( na moje oko jedynej) A jeśli chodzi o pasek i Alfine to zależy gdzie chcesz jeździć - wszystko może się popsuć a klasyczne rozwiązanie zawsze da się jakoś tymczasowo maprawić - jak pęknie łańcuch to skrócić, jak się rozpadnie przerzutka to załozyć na jeden tryb i jakoś dojechać. A do naprawy przerzutki planetarnej nie wystrczą podstawowe narzędzia i ew trytrytka. Kiedyś czytałem jak ktoś pojechał na wyprawę do Rumunii i uległ awarii właśnie Alfine Kazali mu jechać do serwisu kilkaset kilometrów - był tylko w Bukareszcie. Wiem że teraz jest więcej serwisów+ ale nawet transport roweru z unieruchomionym kołem na kilkadziesiąt kilometrów nie jest przyjemny.
-
[ok 10000] miejski elektryk
PiotrWie odpowiedział robjag → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
A dalej można kręcić ile kto da radę - w terenie zabudowanym do 50km/h o ile nie ma ograniczeń, a poza nawet 90. Ja na krótki dystans jestem w stanie na płaskim rozkręcić do 45lm/ h ale dłużej to tak 30 - cięższy rower trudniej rozkręcić ale jak już się rozpędzi to utrzymuje prędkość się spokojnie. Wbrew temu co sugerują niektórzy nie ma żadnych przepisów zakazujących jazdę rowerem elektrycznym powyżej 25om/h. -
[ok 10000] miejski elektryk
PiotrWie odpowiedział robjag → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
Z tych dwóch ja bym wybrał Kellys - kaseta do 42 przy Twoich zastosowaniach to zdecydowana przesada w elektryku, my mieszkamy w terenie falistym ( Wzgórza Niemczańsko - Strzelińskie ), jeździmy na elektrykach 6 sezon i ani ja ani moja żona nie używaliśmy nigdy zębatki 36, ja chyba też że dwóch poniżej. Silnik Panasonica jest podobno wariacją Yamahy, powinien być trwały a Bafangi ostatnio miały kiepskie opinie. Jak masz wątpliwości co do Panasonica to poszukaj zeszłorocznych Giantów z Yamahą, my zrobiliśmy po 15 tyś bez żadnych problemów, ja chcę nim jeździć do skutku ( śmierci technicznej, zobaczymy ile wytrzyma, jak dotychczas wszystko OK, bateria nie straciła zauważalnie pojemności) żony zmieniliśmy bo chciała easystepa, w jej rozmiarze nie było z Yamahą więc dostała Boscha, zobaczymy jak się będzie sprawować. 90 Nm nie jest Ci potrzebne, spokojni wystarczy 60 - 70. -
[e-bike] Pierwsze ładowanie baterii rowerze elektrycznym
PiotrWie odpowiedział LukcioM → na temat → Elektryczne - e-bike
Diody pokazujące poziom naładowania są czerwone, po naładowaniu świecą wszystkie a kolor zmienia dioda na ładowarce. -
[Zakup do 2000 MBT] Kross vs Kross porównanie
PiotrWie odpowiedział Karol052023 → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
Jeśli szukasz roweru do jazdy po mieście to lepiej poszukaj o bardziej "przyjaznej" geometrii - crosowego ( u Krossa seria Evado) lub trekkingowego ( u Krossa seria Trans). Rowery MTB mają mniej wygodną na co dzień geometrię, przystosowaną do podjazdów i zjazdów ( cofnięty do tyłu środek ciężkości)- 6 odpowiedzi
-
- 1
-
-
[duży przedni blat] ekstremalnie twardy blat w crossie - prośba o wyjaśnienie
PiotrWie odpowiedział teotym → na temat → Napęd rowerowy
A ja tyle lat naiwnie myślałem że wystarczy przyjemność z jazdy. Chyba muszę przestać jeździć na rowerze - nie mam badań, nie trzymam diety a nawet nie mam zbędnego tłuszczu do spalenia. -
[duży przedni blat] ekstremalnie twardy blat w crossie - prośba o wyjaśnienie
PiotrWie odpowiedział teotym → na temat → Napęd rowerowy
Najbardziej zastanawia mnie dlaczego najlepiej wiedzą że rower elektryczny jest zły ci, który na nim nigdy nie jeździli. Ja w swoim życiu zrobiłem różnymi rowerami bez wspomagania jakieś 100 tyś. km i elektrycznym 15 tyś. I wiem, że na jednym i drugim można się zmęczyć albo niekoniecznie. Ale nie musicie się że mną zgodzić - zawsze można wiedzieć lepiej. -
[duży przedni blat] ekstremalnie twardy blat w crossie - prośba o wyjaśnienie
PiotrWie odpowiedział teotym → na temat → Napęd rowerowy
Oczywiście że elektrykiem można pracować nad formą ( chyba ze się jeździ skuterem elektrycznym, wyposażonym w manetkę - napędzanym silnikiem a nie siłą mięśni ) Każdy Nm wspomagania musisz samodzielnie wycisnąć - a przede wszystkim można wspomaganie wyłączyć. Mój pokazuje że jeżdżę 5% na Eco plus, 25 % na Eco i 70 na Off. Kręcąc pod górę z kadencją pod 80 by w ogóle jechać nie wspomagasz kondycji - męczysz się na tyle że potem musisz sporo odpoczywać. Lepiej jechać z niewielkim wspomaganiem za to równo - przejedziesz więcej i naprawdę zużyjesz więcej energii. Spróbuj a zobaczysz. No chyba że masz przeciwwskazania ideologiczne ( elektryk to "samo zło" ), na to nic się nie poradzi😀 -
[duży przedni blat] ekstremalnie twardy blat w crossie - prośba o wyjaśnienie
PiotrWie odpowiedział teotym → na temat → Napęd rowerowy
Polecam jeszcze sztycę Santour NCX - zwiększa wygodę jazdy. My po sześćdziesiątce kupiliśmy elektryki i jesteśmy bardzo zadowoleni - męczyła mnie jazda pod górę przy przełożeniu tarcza 22 - zębatka 36, kręcisz, kręcisz i jedziesz wolniej od pieszego. Jedyne co mi przeszkadza to tarcza 38 - zdecydowanie dla mnie za mała - ale jak będę zmieniał niedługo łańcuch z kasetą ( poprzednio wytrzymały ponad 8 tyś, teraz mam 15 tyś więc pewnie niedługo zacznie przeskakiwać przy przyspieszaniu na najmniejszej zębatce ) to założę największą jaka się zmieści w ramie. -
[duży przedni blat] ekstremalnie twardy blat w crossie - prośba o wyjaśnienie
PiotrWie odpowiedział teotym → na temat → Napęd rowerowy
Nie wiem w czym macie problem - pół życia miałem z przodu 52/42 i z tyłu 13-16-18-20-22 i zjeździłem na tym prawie całą Polskę plus kawałek Europy z kilkudziesięcioma ( w porywach do 40) kilogramami na bagażniku a wy piszecie że 46 to ekstremalna tarcza😃. Była to przeróbka klasycznego Huragana - przód taki jak fabrycznie, pięciotryb z tyłu z NRD, bo w polsce były tylko 4 14/20, bagażnik robiony na zamówienie przez zakład ślusarski, koła przerobione - pozostawione oryginalne "wyścigowe" piasty ( bo były wytoczone z jednego kawałka stali) plus obręcze i opony 27 - bo ówczesne opono-dętki przebijało się średnio 3xdziennie. Dzisiejsze przełożenia to bajka.