Witam. Minęły dwa lata, rower nakręcił kolejne tysiące kilometrów i przeszedł po drodze trochę modyfikacji. Z racji, że wciągnęła mnie mocno turystyka rowerowa myślałem nad zmianą na jakiegoś gravela. Tylko... nadal nie mogę rozstać się z obecnym rowerkiem, a jest to już długa znajomość.
Obecnie napęd wygląda tak:
- korba Shimano FC-M361 3x7/8 48/38/28T 170
- wkład suportu Accent BB-50 68x122,5mm
- łańcuch KMC X8.93
- wolnobieg 7-rzędowy 13-25T
Założyłem nową przerzutkę na tył: ACERA RD-M360. Całość współpracuje ze sobą świetnie.
Generalnie używana jest tylko przednia największa tarcza, a z tyłu na wolnobiegu trzy najmniejsze koronki.
Musiałem też wymienić, tylne koło, bo obręcz była już za bardzo wytarta. A jak nowe koło to i nowe klocki.
Siodło też nie wytrzymało próby czasu, więc wpadło nowe: Velo Basic Deep Channel touring - bardzo wygodne.
Obecnie czekam na chwyty: KROSS ERGO 2.0, bo przy trasach powyżej 40 kilometrów zaczynają drętwieć mi palce - mam nadzieję, że pomogą na tą paskudną dolegliwość.