Artur85

Albo Muirwoods, a opony dopasować do planowanej nawierzchni. https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2023-muirwoods

Największa różnica to przednia przerzutka i korba. Różnicy pewnie nie odczujesz chyba żebyś jeździł nimi na zmianę przez dłuższy czas. Pozostaje kwestia różnych zębatek z przodu Giant ma po dwa ząbki więcej z przodu, co teoretycznie daje odrobinę twardsze przełożenia, ale jak to się przekłada na prędkości na szosie to ciężko mi powiedzieć. Co lepsze ciężko powiedzieć, Giant jest droższy ale z reguły łatwiej o serwis pod ręką, to też może być jakaś zaleta. Jedno tylko radzę, nie zastanawiać się zbyt długo bo tych rowerów to na pęczki nie ma, szczególnie Gianta w promocji.

@krzysiek888 zwróć tylko uwagę na to że modele wymienione powyżej czasami diametralnie się od siebie różnią, część z nich przystosowana jest głównie na szosę, wąskie opony (z brakiem miejsca na coś szerszego), twardy napęd, a inne są już bardziej uniwersalne. Zestawiając ze sobą taką Meriide Speeder i Marina DSX, to tak jak zestawić rower szosowy z gravelowym. Rowery zaprojektowane do zupełnie różnych celów. Dorzucę jeszcze takiego Gianta, https://www.giant-bicycles.com/pl/escape-disc-1 W sklepach można dostać go poniżej 4tyś., w tej sytuacji to bardzo ciekawa oferta, jest wszystko czego potrzeba.

Gdybyś szukał czego o bardziej agresywnej pozycji niż typowy cross to może ten Polygon https://sprint-rowery.pl/rower-crossowy-polygon-heist-x7 albo inny rower ze sztywnym widelcem, który w Twoim przypadku jest dobrym pomysłem, bo odpadną Ci koszty i konieczność serwisowania powietrznego widelca https://www.narowery.pl/pl/p/Rower-Gravel-Marin-DSX-2-700C-M/59355

Przejrzyj podobne tematy, jest tego sporo a wniosek jeden - hamulce. W tek cenie jesteś w stanie kupić już coś na hydraulice i raczej lepiej iść w tym kierunku. Nie podałeś swojej wagi, bo jak nie jest za wysoka to mechaniczne tez jakoś dadzą sobie radę, ale to nie będzie to i lepiej odpuścić. Nie ma w Twoim zestawieniu Rometów, nie wiem czy celowo czy przez przypadek, jest jeszcze Kellys Soot 50. Praktycznie wszystkie modele na hydraulice będą miały ten sam napęd grx, wiec tu różnic nie będzie. Pozostają takie kwestie, jak ilość punktów montażowych, geometria, miejsce na szersze opony itd. To już Ty musisz określić się czego oczekujesz. Wg mnie przy obecnych promocjach Revolt 1 to bardzo fajna propozycja, może będzie miał gorsze koła niż Romet czy Kross, ale jak masz gdzieś blisko sklep Gianta to jest to dobra opcja m. in. ze względu na serwis, gwarancje itp.

Dla Twoich potrzeb lepsze było by coś pokroju crossa niż typowy mtb, choć tak naprawdę zależy to od zastosowanego napędu, 1x w mtb może mieć małą zębatkę z przodu i na płaskich droga może to trochę ograniczać. Pozostaje kwestia Twojej wagi i amortyzatora, bo reszta podzespołów nie powinna mocno dostać w kość, bo raczej mieścisz się jeszcze w limitach producentów. Trzeba by po prostu kontrolować koła, szprychy itd. a jak tendencja będzie spadkowa to i kłopot mniejszy, czego życzę. A co do Amortyzatora, przydałby się powietrzny, żeby dopasować go do Twojej wagi, zwykły sprężynowy, może nie do końca prawidłowo pracować. Wyjściem jest sztywny rower i szerokie komfortowe opony. Bardzo dobrze cenowo wypada ten Rockrider https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-rockrider-explore-540-29/_/R-p-329414 jest wszystko czego można oczekiwać od nowoczesnego roweru, osie boost, taperowana główka, powietrzny amortyzator, rozsądna waga no i w miarę komfortowa pozycja jak na mtb, niestety napęd to 1x a maksymalna zębatka jaką z przodu zmieścisz to 32T i nie wiem czy to szczęśliwy wybór do miasta i na szutry. Z drugiej strony może Muirwoods https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2023-muirwoods Napęd podobny, ale już z przodu masz 38 zębów, brak amortyzatora to brak kłopotu, na dzień dobry tylko jakieś "szybkie" opony 2,1-2,4 cala i będzie wygodnie na większości nawierzchni. No albo coś po środku https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-hybrydowe/rowery-dual-sport/dual-sport/dual-sport-3-gen-4/p/35104/?colorCode=red ale tu jest już amorek sprężynowy, ale z blokadą więc to też jakieś wyjście.

Tu muszę posypać głowę popiołem, napisałem zbyt ogólnie i zgadzam się z powyższym. W przypadku D chodziło mi głównie o kwestie reklamacyjne.

Sęk w tym, że akurat mam takie klamki w swoim rowerze, i jak pisałem nie widzę problemów w codziennym użytkowaniu. Wiesz jestem amatorem bez doświadczenia z innymi systemami, opieram się na własnych obserwacjach, ale z przyjemnością dowiem się w czym ten wystający wąs mi powinien przeszkadzać? Podaj jakieś rzeczowe argumenty. Jedyne ograniczenie jakie widzę to torby, ale wbrew pozorom co nieco tam zmieścić można, sam nie testowałem (wożę z przodu małego "rogala") ale podrzucam filmik

To samo miałem zaproponować, dużo lepsza opcja niż ten scoot, do tego Giant czy Decathlon to chyba dużo lepsza obsługa posprzedażowa, co jest istotne jeżeli masz niedaleko do sklepu.

Ten microshift w tym budżecie to jedyny prawdziwie „gravelowy” napęd. W Krossie kaseta jest 11-42, ale przerzutka obsłuży kasety nawet do 11-51, zmieniając również zębatkę z przodu możemy sobie dopasować napęd wedle upodobań. W tej cenie w tym rowerze jest wszystko, Carbon, sztywne osie, fajny uniwersalny napęd. Nie wiem tylko jakie opony rama przyjmie. A kabel wystający w bok? No sorry, w czym to przeszkadza? Chyba tylko przy jakiejś mega dużej torbie, zreszta ostatni Bushcraftowy testował co się mieści na kierownicy przy tych klamkach.

To może Muirwoods? https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2023-muirwoods budżetu zostanie, więc zawsze starczy na wyższej klasy napęd, jeżeli to nie odpowiada czy inne modyfikacje, a reszta do Twoich zastosowań jest idealna tylko na dzień dobry opony trzeba wymienić. Jest miejsce na szeroką oponę, co na pewno będzie zaletą przy foteliku, z przyczepką nie będzie problemu i dzięki QR odpadnie problem z dodatkowymi kosztami na dłuższą ośkę itd. Ja mam, używam do wszystkiego i jestem bardzo zadowolony.

Też mam syna w tym wzroście, fakt że prawie 2 lata starszy, ale to już taki wzrost niefortunny, niby łapie się na małe ramy na dużych kołach, ale nie koniecznie pozycja będzie ok, szczególnie gdy liczy się precyzja na szybkich zjazdach, duży rower może przeszkadzać. Mój syn jeździ na ramie xxs i kołach 26 i rozmiarowo rower jest idealny choć akurat sam rower szały nie robi. Z drugiej strony kupiłem ostatnio dla żony i przyszłościowo dla niego Riverside 500e, żebyśmy mogli jeździć wspólnie dłuższe dystanse. Rower w rozmiarze S na koła 28 cali, teoretycznie od 150cm, ale siodełko jest na samym dole i pozycja mocno rozciągnięta, w teren bałbym się go puścić. Zmierzam do tego że lepiej szukać jeszcze czegoś "młodzieżowego", a budżet masz słuszny. Mocno rozważałbym na Twoim miejscu tego Wooma, może coś da się zbić z ceny. https://www.woombikes.pl/products/offair6 11kg, hydraulika, sztywne osie, powietrzny amortyzator, wyjścia na dropper, napęd 1x9 nie powinien ograniczać, wg rozmiarówki 140-165 więc jest idealnie pośrodku.

Cannondale i Trek to rowery mtb, które zupełnie nie sprawdzą się w tym co planujesz. Budżet masz wysoki, tylko musiałbyś się do końca określić co Ci pasuje, jaka pozycja itd. no i czy potrzebujesz amortyzator czy niekoniecznie. Może taki Marin? https://primal.pl/pl/p/MARIN-DSX-FS-2023-gravel-z-prosta-kierownica-i-amortyzatorem/1167

@MaxVolt jeżeli ktorzystasz z FB, to wejdź na grupę https://www.facebook.com/groups/madeforfun/ są tam osoby jeżdżące na DSX, na pewno coś podpowiedzą. DSX poza kierownicą spełnia wrzystkie założenia graveli, a dzięki prostej kierownicy ma lepsze podzespoły w niższej cenie. Masz sztywne osie, karbonowy widelec, napęd 1x12 który nie ograniczy cię na asfalcie (choć ze względu na koszty serwisu nie dla każdego będzie zaletą), niską wagę i miejsce na solidne opony, otwory montażowe łącznie z tymi na widelcu (przewaga nad wersją FS) no i oczywiście hydrauliczne hamulce. Dla początkującego nie obeznanego z barankiem to będzie w większości wypadków lepsze wyjście. Baranek będzie miał teoretyczną przewagę prędkości i możliwość zmiany chwytów, choć w prostej kierownicy można wspomóc się wewnętrznymi rogami, co jest bardzo przydatne. Płaska kierownica będzie zdecydowanie lepsza poza asfaltem, na jakichś szybkich zjazdach itd. to mimo wszystko szerszy chwyt i większa kontrola. Co do możliwości DSX, fajnie pokazuje to ta recenzja:

W takich klientów właśnie celują marki typu Lazaro, dużo dobrych podzespołów w szczególności napęd Deore, którego nazwa przyciąga kupujących (co z tego ze jest to naped 3x którego mało kto potrzebuje). No i te wszystkie części przyczepione są do byle jakiej, brzydkiej i ciężkiej ramy o przedziwnej geometrii. Każdy napęd dostępny na rynku regularnie serwisowany i regulowany będzie działał niezawodnie i przez lata. Z drugiej strony wymiana czy to przerzutki czy manetki na taką wyższej klasy to nie jest majątek ani jakiś duży kłopot. zerknij sobie np na tego Treka, nie wiem jak z dostępnością ale ma teraz dobrą cenę. Przyzwoicie wyposażony, ładny i lżejszy od Lazaro o prawie 2kg. https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-hybrydowe/rowery-dual-sport/dual-sport/dual-sport-2-gen-4/p/35044/

W tej cenie nie tylko Claris, jest jeszcze Kross Esker 2.0 MS z napędem 1x10 ze sprzęgłem, który dużo lepiej sprawdzi się poza asfaltem niż Claris. Są tez sztywne osie i węglowy widelec.

Ja bym jeszcze zaproponował Riverside’a https://www.decathlon.pl/p/rower-trekkingowy-riverside-920/_/R-p-329787 bo ma świetny, uniwersalny i prosty w konstrukcji napęd, który jest naprzeciwległym biegunie niż ten w caledonie, napedy 3x to przeszłość szczególnie do amatorskiej jazdy. Caledon jest tez z całego towarzystwa najcięższy i to o dobry kilogram. Obsługa posprzedażowa tez zdecydowanie lepiej wygląda w Giant czy Decathlonie. Pozostaje jeszcze kwestia pozycji która jest dla Ciebie istotna, w Giant ze względu na swoja geometrię na pewno będzie najbardziej z całej trójki pochylona, choć nie do przesady, w caledonie za to chyba mógłbyś usiąść jak na krześle przy tym regulowanym mostku. Riverside jest pewnie gdzieś po środku. Ja wybrałbym Gianta ze względy na ramę z napędem z Riverside, ideał crossa .

I jeszcze przerzutkę, co ogarnie jakieś większe zębatki.

To te same rowery na innej ramie i oponach. Aspre wróciło do ramy którą miało od początku produkcji, nie wiem czym Romet się kieruje tworząc kolejne modele, ale chyba się już pogubili. Rama w boreasie ma przede wszystkim więcej otworów montażowych w tym te na widelcu, jeżeli zamierzasz jeździć z większym bagażem to będzie plus. Nie wiem jak jest z miejscem na opony, może któraś z ram ma większe prześwity co w przyszłości nie będzie Cię ograniczało?

Fajnie, że sie rozpisałeś widadomo już co i jak. Mini wszystko uważam ze gravel w tej cenie nie jest najlepszym wyborem. Baranek nie jest wybawieniem jeżeli chodzi o prędkość, a bardzo ogranicza kwiecie napędu i hamulców. Może kup coś sztywnego z płaską kierownicą? Dołożysz dodatkowe chwyty do zmiany pozycji i powinno wystarczyć. Jeżeli szukasz nietuzinkowego roweru który spełni Twoje oczekiwania, od jazdy na lekko po wypad z sakwami to śmiało zerknij w stronę tego Marina https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2023-muirwoods To jest rower naprawdę do wszystkiego w bardzo rozsądnej cenie.

@Mihau_ cena dobra a rynkowa nowych rowerów to dwie różne sprawy. Nie ma co się oszukiwać i zaklinać rzeczywistości, korby ma kwadrat masz w rowerach za 6 tyś. i nic z tym nikt nie zrobi. No i albo kupujesz i jeździsz, albo narzekasz i piszesz jak to kiedyś było

Prawda jest taka, że w tym budżecie nic szału nie robi, co nie zmienia faktu że te rowery będą jeździć i nie rozpadną się po wyjściu ze sklepu, nie mając porównania do lepszych modeli i tak przesiadka z Twojego (starego mtb?) będzie skokiem do przodu. Najważniejsze żeby rower był wygodny i miał napęd dopasowany do tras po których jeździsz. Np. Aspre złożony jest na szosowym Clarisie któremu brakuje miękkich przełożeń, co może być odczuwalne na podjazdach, czy luźniejszej nawierzchni. Co do napędu z jedną zębatką z przodu to nie ma się czego bać, trzeba tylko wybrać go świadomie wiedząc jakie oferuje Ci przełożenia (możesz porównać z obecnym rowerem, dzielisz ilość zębów z przodu przez ilość zębów z tylu na granicznych ustawieniach i sprawdzasz, co jaki zakres Ci oferuje) Brak przedniej przerzutki, to prostsza mniej awaryjna, łatwiejsza regulacja i serwis łącznie z czyszczeniem czy niższa waga.

Nie pisałeś, jak zamierzasz ten rower użytkować, jakie trasy planujesz, czy nastawiasz się na prędkość na asfalcie czy przygodę w lesie, ale zerknij na tego Krossa Esker 2.0 MS, troszkę ponad budżet, ale jest uniwersalny i prosty napęd 1x, carbonowy widelec, sztywne osie. https://sprint-rowery.pl/rower-gravel-kross-esker-2-0-2023

https://www.decathlon.pl/p/rower-crossowy-riverside-500-z-hamulcami-tarczowymi/_/R-p-300777 Dla Ciebie rozmiar S, chyba najbezpieczniejszy wybór. Największa zaleta to napęd 1x, nic innego w tym budżecie nie będzie takiego miało, a do amatorskiej jazdy nic lepszego nie ma. Prosty, niezawodny, łatwy w czyszczeniu i regulacji itd.

https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-hybrydowe/rowery-dual-sport/dual-sport/dual-sport-3-gen-4/p/35104/ https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-rockrider-explore-540-29/_/R-p-329414 Zależy co to za teren i jakie góry, bo na co dzień po mieście zdecydowanie lepiej poradzi sobie cross, chyba że coś sztywnego https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2023-muirwoods sprawdza się dobrze w każdych warunkach, tylko w gorszym terenie trzeba być czujnym