Skocz do zawartości

Wojcio

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 277
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez Wojcio

  1. Zmianę z 28 na 34 na pewno poczujesz, nie wiem tylko czy ci starczy.
  2. Jak trochę naciągniesz budżet, to to jest ciekawa okazja: https://www.canyon.com/en-pl/hybrid-bikes/touring-bikes/pathlite/pathlite-al/pathlite-5/3287.html?dwvar_3287_pv_rahmenfarbe=GY (3300 zamiast 4700) - Deore, nie najgordszy widelec, hamulce Shimano.
  3. W ubiegłym tygodniu zrobiliśmy dwie wycieczki na pożyczonych elektrykach po znanych trasach. Obserwacje: Wartości tętna - podobne jak bez prądu. Prędkość podjazdu przynajmniej 2 razy większa, więc średnia prędkość na trasie ok 50% większa. Przy przejechanym dwa razy dłuższym dystansie i przewyższeniu (bo dwie trasy Glacensis zamiast jednej) subiektywny poziom zmęczenia niższy. I teraz najważniejsze - poziom funu bardzo wysoki, bo jazda pod górę jest szybka i przyjemna jak jazda w dół - poczucie flow pod górę i czasem jazda na granicy zmieszczenia się w ścieżce - to jest uzależniające. Dodatkowy plus - żona miała znacznie więcej odwagi w trudnych miejscach, bo jej elektryk był czołgiem - full na oponach 2.8. Wady - ładowanie na bagażnik (na haku) w dwie osoby - pewnie dał bym radę, ale boję się kontuzji. Druga wada - jak gdzieś wyżej wjedziemy na naszych analogach - ja trochę łysy, żona siwa - to jesteśmy mistrze, turyści podziwiają i ogólnie duma. Na elektrykach to wstyd i lepiej jak nikt nie widzi Wnioski - na razie elektryka nie kupię - nie wezmę dwóch rowerów na osobę na wyjazd, nie mam gdzie trzymać, nie wyobrażam sobie, by elektryk całkiem zastąpił mi analogowy rower górski (dwie wycieczki były na naszych analogach i też było super). Ale na pewno będziemy czasem pożyczać elektryki na dłuższe, poza naszymi możliwościami trasy. I na pewno elektryk jest świetnym rozwiązaniem w parach o różnej wydolności (to akurat nas nie dotyczy).
  4. Ile waszym zdaniem trzeba zostawić luzu w widełkach na oponę? Jak jest 60mm to można dawać oponę 50? Myślę o rowerze kros/miejski, sztywnym całkiem. Zaleceń producenta nie ma, opona jest 37, mam apetyt przynajmniej na 44. Kiedyś miałem rower z za małym luzem (fabryka zaszalała z rozmiarem) i cierpiałem, ale tam może były 2mm. W rowerze o którym myślę (elops 500) raczej tylne widełki stanowią ograniczenie. I nie mogę się zdecydować - 5mm z każdej strony, a może 4, a może minimum 8? Celem zmiany jest wygodniejsza jazda po szutrze.
  5. Ja stosuję środek do tarcz do przecierania łańcucha z zewnątrz (jak jest tłusty) - szmatką. Ale ten środek tak szybko paruje, że nie wiem, czy zastąpi benzynę.
  6. Ten pierwszy jest szybki, ma dość szeroki zakres przełożeń,wymusza pochyloną pozycję. Może być fajny jak jedziesz szybko, lubisz pocisnąć na pedały i ogólnie na sportowo. Ten drugi ma wyższą pozycję ciała oraz specyficzny napęd. Taka przekładnia z paskiem jest dość odporna na warunki atmosferyczne, nie trzeba jej często smarować (a jak już to raczej w serwisie). Ale razem to daje większe opory pracy. Raczej do łagodnej jazdy.
  7. W moim fitnessie odchudziłem koła o 1465g na parę (na oponach 400, na dętkach 350 i reszta na kołach) - to sporo i inwestycja w cenie połowy roweru. Efekt - no jakiś jest, ale sam nie jedzie Najwyraźniej czuję zmianę oporów toczenia (jak się toczę w podziemnym garażu) i trochę na przyśpieszaniu. Ale nowe koła z prostymi szprychami rożnej grubości wyglądają fajnie.
  8. "Podjazdy" - to nie ten rower - to rower DH z małą kasetą, absolutnie nie nadaje się do podjazdów i tylko awaryjnie do jazdy po płaskim. Potrzebujesz roweru enduro. Szukaj rowerów z widelcem jednopółkowym i napędem o większej rozpiętości przełożeń. Nie będzie łatwo kupić zdrowego fulla w tej kasie, ale hardtail może być prawie nówka.
  9. Bateria ma 960Wh - to starcza na zasilanie tego silnika mocą 1000W przez mniej niż godzinę. Jedziesz 40km/h - przejeżdżasz 35-40km. Wszystko się zgadza jak w zadaniu z podstawówki. Lepiej kup sobie rower.
  10. Za takie pieniądze możesz oczekiwać spełnienia wszystkich marzeń - sztywnych osi, 1x12, hydrauliki - szczególnie jak Alu. Modelu nie polecę, ale córka kupowała sobie gravela (nie polecę, bo ona ma 180 więc nie wiemy nic o niskich ramach) i za 7k ma rondo mylc z 1x11 i hydrauliką i cały rower jest super (ok, koła nie są bajeczne). Składanie rzadko wychodzi opłacalnie. Ta rama Loca jest pod biegi w piaście lub singla - nie nada się raczej a i składanie trudno zrobić opłacalnie.
  11. Wojcio

    [M200] Upgrade zacisków

    Właśnie kupiłem klocki Shimano "made in Japan" i hamulce made in Indonesia (? - chyba, ale ani Japonia, ani Chiny ani Tajwan). Kupiłem też klocki Swiss Stop ze Szwajcarii oraz tarcze tej firmy "Madę in Taiwan". Produkcja jest światowa. Nie ma to wielkiego znaczenia. Chińczycy potrafią już wyprodukować najbardziej zaawansowane produkty (patrz iPhone) - tylko trzeba im odpowiednio zapłacić i przypilnować. Chcesz tarcze za 2$ - dostaniesz, chcesz dobre - zapłać i przypilnuj. Jestem przekonany, że Shimano mogło by też obniżyć jakość nie przenosząc produkcji (no chyba, że kilku starszych pracowników fabryki popełniło by harakiri). Ale fakt - jestem sam rozczarowany trwałością tarcz tej firmy.
  12. Wojcio

    [M200] Upgrade zacisków

    No właśnie dlaczego - ja kupiłem 203 o tyle taniej niż identyczną 180, że adapter był gratis (nawet grosz taniej wyszło). @Dokumosa - rower klasy enduro, ma 203 fabrycznie z przodu, a z tyłu 180 to minimum dla ramy i inne specyfikacje mają 2x203, pozazdrościłem córce...
  13. Wojcio

    [M200] Upgrade zacisków

    Powinno, bo ja ostatnio chyba przegiąłem i zmieniłem tył ze 180 na 203 (bo promocja była), do tego klocki metal, zaciski są 8120 i wyszło trochę za dobrze - muszę sobie przekalibrować palce, bo modulacja się pogorszyła, a siła wzrosła. Tragedii nie ma, ale jak porównuję moje dwa rowery (203/203 i 2x4 tłoki oraz 160 i 160 i dwa razy dwa tłoki) to ewidentni "prawda leży po środku".
  14. Dokładnie tak. W warunkach górskich praktycznie nie używam biegów 10, 11 i 12 - na zjazdach jest prędkości aż nadto, pierwszy bieg (51t) ma zaś dużo roboty. Nawet jak coś dokręcę na prędkości, to jest to kilka obrotów - zębów to nie zje. Najgorsze, że jak kto kupi MTB na płaskie, to niewiele może z robić. Ramy nie przyjmują dużych tarcz do korby - czasem 34 to max.
  15. Już hula - co prawda po powrocie będzie trzeba kupić inserty, oliwki i te przewody skrócić, ale działa ładnie, nie trzeba było odpowietrzać i super.
  16. I jak tam, bo u nas świetnie. Co prawda pierwszy dzień był na piechotę (awaria), a drugi na pożyczonych elektrykach (Międzygórze i Stronie - suuuper!), to dziś już po naprawie, z nowym hamulcem relaksowa pętla Jagodna (polecam zjeść coś w knajpie Zakręt - lepiej karmi niż wygląda). Jutro w planie Lądek i trasa stamtąd do Złotego Stoku (bo elektryki się spodobały). Może kogoś z Was spotkam?
  17. Znalazłem tu wątek, w którym @Dokumosa tłumaczy, że jak nie trzeba skracać, to też nie trzeba wkładać insertu, bo on jest, tylko zatkany, ale nadal nie mam pewności, czy to czarne ze środka trzeba wygrzebać, czy to się przebije samo po dokręceniu.
  18. Kupiłem z powodu awarii nowy hamulec Shimano (zestaw, opakowanie "produkcyjne"). Jest klamka z blokadą niepodłączona oraz zacisk z klockami i blokadą i zamontowany do niego przewód, w którym jest coś co wygląda na insert zatkany czymś czarnym. Nie ma insertu luzem. I pytanie - gdzieś w necie znalazłem informację, że jak się włoży ten przewód w klamkę i skręci, to to się magicznie odetka. Ale większość tutoriali o instalacji mówi - zmierzyć - uciąć - wsadzić insert i skręcić. Ponieważ jest długi weekend, to nie martwię się, że przewód będzie trochę długi - wrócę do cywilizacji, kupię insert i skrócę. Ale czy ta procedura bez przycinania (z magicznym odetkaniem) działa? Do najbliższego sklepu rowerowego mam 2h autem w jedną stronę :(. Czy to jest takie plug and play? Nie mogę znaleźć w dokumentacji Shimano.
  19. Już po elektrycznej wycieczce. 3 obserwacje - jestem zmęczony, ale szczęśliwy. Na trasie wyprzedziły nas tylko dwie osoby - obie na analogach . Nie znając rowerów jechaliśmy na minimalnym wspomaganiu, więc w momencie wyjazdu miałem 48km zasięgu (bateria 500 i to nie nowa), przejechaliśmy 54 i ponad 1000 pionu i na mecie komputer pokazywał 60%baterii i 72km zasięgu . Na razie nie kupuję, ale na pewno jeszcze wypożyczę.
  20. My mamy analogi. Ale dziś, z powodu awarii hamulców w rowerze żony, wzięliśmy dziś elektryki z wypożyczalni. Żona zawsze była wrogiem elektryków. Doświadczenie z dwóch wycieczek 10 lat temu nie było zachęcające. Ale niestety na dzisiejszej trasie się zakochała. Po pierwsze przejedziemy dwa razy więcej (piszę z połowy trasy, ale bateria nadal pełna i zasięg większy niż przy starcie), po drugie jest wrażenie, jakby cały czas było z górki, po trzecie opony 27+ dodały żonie odwagi. Jutro pojedziemy tę trasę na naszych. Porównamy wrażenia.
  21. Coś się się jednak pojawia. W ubiegłym tygodniu w Saalbach na Hacklberg Trail widziałem malucha na rowerze 20" z tak pracującym widelcem, że aż mnie zatkało - zwykle w takich widelcach nie widać, by pod szczupłym dzieciakiem coś się uginało, a tu, na kamienistym singlu widelec chodził jak Fox Factory pod sporym typem. Jeśli dobrze zauważyłem, to był HEIR. Potem sprawdziłem, że to widelec powietrzny z karbonowymi goleniami.... 1585g. Rower Prevelo.
  22. Wymieniłem sobie obie tarcze (na Swiss Stop, tył urósł ze 180 na 203) i klocki (na Shimano Metal) - poszło gładko, działa OK. Jedna stara tarcza miała już 1,35, a jeden klocek to właściwie nic. Tak się tarcze XT zjechały w niecałe 2 sezony, a SRAMy córki, co jeździ ciut więcej, nadal jak nowe (tylko klocki zmienia). Jutro w planie robota u żony (nowe hamulce w drodze) - będą nowe tarcze (Swiss Stop), klocki (Swiss Stop RS) i hamulce M5120. Żona zjechała tarczę Shimano w rok (tańszą, ale też trójwarstwową).
  23. Więc będą Shinano - przeważyło, że żona lubi sposób działania klamek Shimano.
  24. Dziś na wycieczce zdechł hamulec żonie. Mechanik wydał wyrok - do wymiany. Był MT520, mogę w podobnej cenie kupić Shimano M6120, Magurę MT5 albo nowy SRAM DB8 - wejdzie komplet przód - tył (bo widać, że tył też się poci) i nowe tarcze (bo te też zużyte) - pewnie siły starczy w każdym, natomiast chcę Was zapytać o 3 kwestie: Łatwość i częstotliwość odpowietrzania Niezawodność Montaż z manetką M6100 na obejmie Do tej pory nie mialem do czynienia ze Sramami na olej ani z Magurą.
  25. Zwróć uwagę, że są dwa modele Stamp 1 - pierwsza i druga generacja. Te starsze mają grubszą ośkę i ze standardowymi pinami to słabo trzymało (buty 5-10) bo jak stopa opierała się na osi, to piny miały mały nacisk. Można jednak tanio kupić dłuższe piny i wtedy jest OK. Albo gen 2.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...