Skocz do zawartości

Wojcio

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 680
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Zawartość dodana przez Wojcio

  1. Z żoną i córką 35km od Międzylesia do Otwocka, z przejazdem wzdłuż rzeki Mieni, przechodzeniem rzeki po pniu, deszczem, skakaniem na górce lotników (córka), piachem korzeniami i jak na sąsiedztwo stolicy, prawie pustką. Meksykańskie żarcie koło Lotników fantastyczne. Lasy zielone. Widziałem tez pierwszy raz w życiu rower z elektryczną przerzutką. Pozdrawiam właściciela.
  2. O 4 rano sprawdzałem czy schodzi powietrze z wczoraj zamleczonej opony....
  3. Zobacz koniecznie Authora. np. https://pl.author.eu/cross-country/mtb-26/author-limit-26-2021-ua42932601#!geometrie-modelu ale są też lepsze. Córka miała w tym wieku Sonica (24") ale teraz robią 26 dla takiego wzrostu.
  4. O tym pisałem - specyficzne części. Ale przyznasz, że czaderski.. Ale na dojazdy chodzi o ten typ - zasłonięty łańcuch, błotniki, wygodny.
  5. Przy tym budżecie kup 2 rowery.... Przed pandemią regularnie jeździłem do pracy na rowerze. Nie miałem możliwości kąpieli w biurze i starałem się przyjechać bez przepocenia. W tym celu potrzebny jest spokojny rower, o zrelaksowanej, pionowej pozycji. Konieczne są dobre błotniki i przede wszystkim osłona łańcucha. Jesienią oświetlenie. Może to ja tylko, ale na górskim rowerze napieram - przy sportowej pozycji trudno mi jechać powoli. Ja używałem miejskiego (NIE elektrycznego) roweru Cannondale i dodam, że miejski rower za 6000 mija się z celem. Powinien być niezawodny, ale dać się zaparkować w miejscu bez uzbrojonej straży i kamer. Elektryczny będzie tyle kosztował. Natomiast do lasu - coś o sportowej pozycji i z widelcem amortyzowanym. Jest moda na gravele, ale ja uważam, że to rowery wymyślone po to, aby łatwe szlaki uczynić trudnymi i wolę rower górski typu XC (jak chcesz szybko) albo trail (jak wygodniej) na kołach 29". Do sportu nie potrzeba prądu. Jak jesteś jednak zmuszony do jednej sztuki to zobacz to - 2000 Euro. Elektryczny. jedyny problem to trochę nietypowych części.
  6. Lampka Lezyne 500xl. Okazała się mniejsza niż wyglądała na zdjęciu. Świeci dobrze, ale złącze lądowania (wbudowana wtyczka usb) nie wydaje się dobrym pomysłem.
  7. To może nie projekt, ale proces :). Gary Fisher Sugar 2+ z 2003. Jeździłem na nim do tej wiosny od zakupu 18 lat temu.... Z oryginału zostały: rama, sztyca, kierownica, manetki, tylny hamulec, przerzutki i damper!!! (nadal trzyma ciśnienie!). Koła trzeba było wymienić bo się przetarły. Z przodu został zmieniony widelec (Manitou Minute 3 z "platformą" oddzielną regulacją tłumienia wolnego - właściwie też już zabytek, bo 15 lat). Oczywiście wiele kaset (XT 9), łańcuchów, koronek (ostatecznie korby, bo trudno było znaleźć koronki), kółek w przerzutce, piasty. Z przodu pojawił się hamulec tarczowy (drugi już, pierwszy był AVID Juicy, teraz Shimano 500). Jak kupowałem, to miałem wątpliwości co do trwałości piwotów zawieszenia - nadal są bez luzów. Żona też ma takiego, ale z kołami Mavic na 24 szprychach i hamulcami V-brake Avid Ultimate (szczęki i klamki na łożyskach kulkowych). To już prawie historyczny sprzęt, szczególnie w kategorii full suspension. Masa ciut ponad 11 kilo (w szczycie formy było poniżej 11). Skok przód 130, tył 110mm. Wpierw myślałem, że sprzedam, ale raczej zostawię na pamiątkę i specjalne okazje. Przejechaliśmy na nich Transkarpatię.
  8. Proponuję głosowanie - kto chce mieć tylko jeden hamulec i do tego przedni? A nie myślałeś o nowej piaście wielobiegowej? Nexus 8 kosztuje koło 550 PLN. Z hamulcem torpedo. Zachowasz obecną korbę. Pewnie też osłonę łańcucha i ogólny wygląd starego roweru. Do tego trwałość, tani łańcuch, mało problemów (ale trochę wyższe opory). Przy swojej przeróbce masz jeszcze do wymiany piastę z bębenkiem pod kasetę, a może też suport (choć jak są Vbrake z przodu, to pewnie suport już na kwadrat, a nie kliny).
  9. A jak z hamulcami - rower nie miał aby torpedo albo hamulca rolkowego? Bo zakładam, że jak stary to nie ma mocowania tarczówki ani pewni piwotów do V-brake?
  10. A ja gumę złapałem i to w tubeless
  11. W niedziele córka ma treningi z klubem narciarskim. Od pewnego czasu rowerowe. Zwykle jedziemy autem i wtedy biegamy z żoną, ale dziś, wszyscy pojechaliśmy na rowerach (15km dojazdu po mieście w jakieś 46minut, bo zaspaliśmy ) i pojeździlismy po singlach koło WAT. Ale super. Ja się do skakania nie rwę, ale te trasy są jak jak pumptrack, do tego zjazdy, górki - super fun. Po 2h zabawy powrót, już w zwykłym tempie.
  12. Rozumiem, że chodzi ci o widelec? Większy skok to też większe obciążenia główki ramy i pewnie ostrżejsza jazda, co tez jest dla ramy ryzykiem. Poza tym, przy cenach FOX można zmienić Stance na Trance z foxem (prawie). Przyznam jednak, że sam kiedyś zmieniłem widelec na 10mm wyższy i drastycznie lepszy i nie żałowałem tego.
  13. Przekładanie gratów to loteria. Rower to pewien komplet i jak doprowadzisz do porządku ten, to go wykorzystaj do cna i kup kolejny. Co do widelca - to czy długość rury sterówej jest ok zależy od ramy, mostka i liczy podkładek, które chcesz mieć. Zmierz obecny widelec, w zamiennym ma być nie mniej. Weź pod uwagę średnicę ru r sterowych.
  14. Nie wytrzymał bym tego psychicznie. Ciekaw jestem czy ktoś ma doświadczenie z takimi przyssawkami. Zdecydowanie belki na dach z rynny - najlepiej Thule.
  15. Kupiłem dziś 3 łańcuchy. Cena w sklepie była ponad 17.000PLN za sztukę, ale po mailu obniżyli do 118 . Wczoraj kupiłem szczotkę, przymiar do łańcucha i szczypce do rozpinania spinek.
  16. Ze sztywnym 26” zamiast amorka 24” jest jeden problem - pivoty hamulców. Klocki nie trafią w obręcz. Czyli albo bez hamulców albo tarcza. Używka sztywna też nie jest złym pomysłem, bo to pewnie pozostałość po upgrejdzie.
  17. To są amortyzatory, które nie nurkują przy hamowaniu? Ok, może Brain nie nurkuje, ale jak masa leci na przód to, chyba każdy zanurkuje.
  18. To zdjęcie zrobiłem na zawodach MTB (nie był to World Cup ). Szkoda, że nie widać numeru.
  19. Mam taki Euroway na 3 rowery - jest super, bo żona daje radę sama założyć bagażnik i rowery (na dach nie da rady) - to jeden z najlżejszych prawdziwych bagażników na hak. Ale jest jedna słabość - duży full 29" nie daje się zapiąć - za krótkie paski - po zmienię roweru zamówiłem inne paski, ale jeszcze ich nie dostałem. Ponadto (w modelu na 3) trzeba starannie montować, by rowery się nie obijały (widelec o tylne widełki sąsiada). Zakładanie na hak to bajka - nie mierzyłem, ale stawiam, że 30 sekund mi starczy (z podłączeniem gniazda). Poza tym bagażnik wchodzi do bagażnika (np. golfa kombi).
  20. Córka znalazła fajną ramę FS dla siebie i chciała przełożyć graty z HT, ale jak przeanalizowaliśmy punkt po punkcie standardy - sztyca, stery, suport, oś, mocowanie przerzutki - masę trzeba by wymienić - np. jak widelec już przycięty, to może być za krótki. Łańcuch - może być za krótki, mostek - za długi itd. Na końcu wyszło jeszcze, że widelec za niski do fulla i odpuściła. Bardzo starannie trzeba to posprawdzać.
  21. Obawiam się, że nie. Tylko przez wymianę na inny amortyzator albo raz na zawsze. Manetki blokady kosztują często dwa razy więcej niż ten widelec. On nie ma w środku nic poza stalową sprężyną. Nie ma tłumika, którym można by sterować. Ma też na tyle mały skok, że nie bardzo jest co blokować. Wydaje mi się, że można w nim zmienić sprężynę na twardszą. Ale może ktoś coś wymyślił.
  22. Ja dziś obejrzeliśmy X filmów na YouTube i natchnieni tym, w przebłysku pogody, wyszliśmy z żoną i córką uczyć się manuala. Chwalić się czym nie ma, ale obyło się bez strat. Przy okazji żona zjechała ze Strasznie Stromej Góry (i żeby nie było śmiechów, to była stroma góra).
  23. Być może zrobi to zakład bootfiterski np. Ski Fanatic na Ursynowie w Warszawie - zajmują się dopasowywaniem butów narciarskich i do rolek. Frezują, wyklejają, wygrzewają itd. Cuda robią. Ale moim zdaniem gra ryzykowna i kosztowna, jeśli możesz zwrócić to zwróć i spróbuj innego modelu (pewnie innej firmy).
  24. Jeśli wierzyć producentowi, to 21” jest od wzrostu 190 w górę, a do tego rower jako sportowy ma wyciągniętą pozycję. Może być duży. Ale liczy się budowa ciała danej osoby - jedni mają dłuższe nogi, inni tułów i ręce. Jak wyżej - w niewielkim zakresie można zmienić mostek, ale lepiej dobrać pasującą ramę. Ale przyznam, że wszedłem w ten wątek z innego powodu. Ja też miałem problem z ramą Rometa Mustanga - górna rura oddzieliła się od główki przy 60km/h przeżyłem. Pocieszam, że było to prawie 30 lat temu, a Mustang wtedy, to był rowerowy koszmar ze gazrurek i badziewia. Teraz, to jak widzę, inny sprzęt i inne problemy - pierwszy mustang miał tylko jeden rozmiar…
×
×
  • Dodaj nową pozycję...