Skocz do zawartości

Wojcio

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 280
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez Wojcio

  1. Ja mam "duże" pedały zatrzaskowe (Crank Brothers Mallet) i jak jest zimno albo bardzo mokro jeżdżę w butach trekkingowych - vibram całkiem się trzyma na tych pedałach (mam też tandetne platformy w drugim rowerze) - i jak w twoim przypadku - jak zaczyna być trudniej (szybko, nierówno i z jakimiś oderwaniami od ziemi, bo skakaniem tego nie nazwę) wolę być wpięty, ale balansując powoli na jakieś wąskiej przeszkodzie - wypięty. Kluczowe są buty i pedały - typowe buty MTB są na platformach beznadziejne - nie trzymają się na pinach, te moje buty trekkingowe jakoś się haczą o te pedały, ale to przypadek. Platforma powinna mieć metalowe piny, a but płaską i miękką zelówkę.
  2. Sobota i niedziela to u mnie rodzinne rozpoczęcie sezonu rowerowego - dwie wycieczki były. Jednocześnie nie jestem jeszcze pewien, czy już zakończyłem narciarski i to też jest fajne.
  3. Miałem po kolei 4 Suvy - to są auta bez sensu (poza wyjątkami - przywołani geodeci) - fakt - 2 z nich miały niezłe możliwości terenowe, a jeden nawet spory kufer (dwa fulle 26" bez kół wchodziły pionowo w poprzek i było miejsce na masę gratów) - ale wysokie spalanie, słabe prowadzenie na trasie (bo wysokie auta), nieefektywne wykorzystanie przestrzeni, droga eksploatacja - to mnie przekonało do kombi (ewentualnie MPV). Do Suvów ciągnął mnie off-road (teraz wiem, jak to głupia zabawa) i wyjazdy na narty, ale w praktyce ostatnich lat, nawet w Alpach rzadko się jeździ po śniegu. Poza tym w Polsce nastąpiła rewolucja - zamiast dziurawymi szosami jeżdżę autostradami i już nie mam możliwości uciec z korka przez rów i w polne drogi... Za podobne pieniądze auto typu kombi będzie wygodniejsze, szybsze, oszczędne i przestronne. Czasem tylko tęsknię za 28cm prześwitu :).
  4. To jeszcze ciekawostka - kolega wozi dwa fulle warte razam ponad 50k na pandzie poprzedniej generacji wartej pewnie tyle, co koła od tych rowerów - jago drugim samochodem jest kamper. Sąsiad kupił do wożenia swoich rowerów blaszanego fiata doblo - rowery są niewidoczne, zabezpieczone i wożone pionowo - w jego przypadku też rower jest na pewno kilka razy droższy od auta (topowy full xc specialized s-works, same xtr, karbony, ceramiczne łożyska itd.) i nie ma on innego samochodu. W tym przypadku rower jest ważniejszy od pasażera.
  5. Tak, mam garaż i potwierdzam - bagażnik na hak musi mieć garaż albo właścicielem powinien być Pudzian. Ja wożę najczęściej 3 rowery - duże fulle. Jak pojechałem niedawno we czwórkę, to dla siebie wziąłem osiemnastoletni rower, by łatwo wszedł do kufra (a reszta na hak).
  6. Mam za sobą ponad 25 lat wożenia rowerów samochodami. W bagażnikach sedanów, w kombi, w vanie, na klapie, na haku, na dachu. Numer jeden to taki VAN, gdzie rowery w całości wchodzą pionowo. Numer dwa to kombi jak się wiezie jeden rower, dwa to już gorzej. Numer 3 to bagażnik na hak i tego używam. Niby kufer (bez składania siedzeń) najgorszy, ale w dużych autach nie taki zły, choć stosowałem w czasach kół 26” na szybkozamykacze, a nie wkręcanych osi i 29”. Dachu nie lubię - szumi, znacznie zwiększa spalanie, trudno włożyć, ale najgorsze to, że nie toleruję jazdy z pustym bagażnikiem (Halas) a montowanie co kilka dni mnie odstręcza. Z tego wynika, że dobre auto do rowerów to duży van. Minimum galaxy, lepiej multivan. Ale z jakie może być każdy, który się nam podoba i jest dostatecznie solidny, by go ciężar z tylu nie pokonał.
  7. Rowery 26" ( ze zdjętymi kołami) woziłem w kufrze Ssangyongiem Kyronem, bo wchodziły w poprzek pionowo, więc zostawało masę miejsca na bagaż. Ale to auto dla ekscentryków. Jednak rowery 29" z kierownicą typu 780mm są już tak wielkie, że wkładanie (Kyrona już nie mam) jednej nawet sztuki jest kłopotliwe. By nie było trudno, to potrzebny van. Wspomnianego wyżej Galaxy wspominam bardzo dobrze - po wyjęciu części foteli rowery wchodziły jak do garażu - wnętrze było dostatecznie szerokie. Obecnie mam passata B8 - to jeden z większych kufrów w kombi, a wcale nie jest łatwo włożyć rower. Do kufra jeden dorosły 26" bez kół wkładałem - auto mimo, że szerokie, to kufer ma tylko metr szerokości. Dwa rowery to już jak się jedzie w dwie osoby - zostaje hak. Mój samochód marzeń to transporter lub coś w tym stylu. BMW3 - małe. Audi A6 - niby duże, ale kufer mniejszy niż w passacie. I jeszcze jedno - miniwany i Suvy wydają się duże, bo są wysokie, ale taki sharan z 2009 jest od mojego passata krótszy o 16cm i węższy o 2cm.
  8. Właśnie - dlatego na wycieczkach z początkującymi e-rowerzystami na centralnych silnikach widziałem jak jadą na kuriozalnych przełożeniach z kadencją typu 30/min albo mniej - bo silnik z czujnikiem nacisku na to pozwalał. Zastanawiam się jednak (bo nie wiem) jak system bez czujnika nacisku działa w trudnym terenie - np. gdy trzeba ruszyć mocno pod górę albo pokonać próg?
  9. Uważam, że koszulki merino narciarskie (Wedze) z Deca są lepsze niż trekingowe (forclaz), choć niekoniecznie ładniejsze. Ale zanim kupisz - przymierz. Ja wolę merino od syntetycznych koszulek termicznych, ale moja żona czuje się w merino jak w koszulce Dejaniry - swędzi, drapie - nie do użycia. Bardzo też spodobała mi się bluza z Merino marki Simond (też deca) - niby cienka, ale super ciepła z kapturem brzydkim, ale dobrym pod kask (https://www.decathlon.pl/p/sweter-meski-merino-z-kapturem-alpinism-simond/_/R-p-309545?mc=8540152 - sprawdzona na rowerze - długi tył i silikonowy pasek przeciw podciąganiu. Tak czy inaczej zadziała metoda wielu warstw (a nie koszulka i puchówka )
  10. Wycieczka ze znajomymi w okolice Kielc. Ponieważ jechaliśmy we 4 a bagażnik na hak mam na 3 rowery, poświęciłem się i wziąłem stary rower na kołach 26”, który zmieścił się do kufra. Ale czad! Jak to skręca! No i wrażenie, że zaraz wypadnę przez kierownicę. Ale niska masa robi swoje i fajnie było.
  11. Dziś rano pętla Trojak koło Lądka Zdroju (maleństwo - 8 km, 240m podjazdu, ale przepięknie - sieć Glacensis), a po południu Srebrna Góra - wjazd o własnych siłach na Górę Gołębią i zjazd Redline i trasą F. Oj nie wiem kiedy taki dzień się znów przydarzy - wróciliśmy do Stolicy :(.
  12. W ciekawym kierunku poszła ta dyskusja - od upgrade roweru na chińskich komponentach do nowego cannodale - obawiam się, że kurier na takim rowerze musi wozić towar, co to nie można się chwalić na forum :). Ja się przychylam do tezy, że sens ma napęd w piaście - szczególnie z uwagi na obciążenie łańcucha i napędu i ogólnie koszty.
  13. Producent takimi słowami opisuje ten rower (moim zdaniem OK rower rekreacyjny) na swojej stronie. Najwyższy model MTB Rambler • Świetny balans między prędkością i osiągami a komfortem w siodle • Niska waga • Topowe komponenty Shimano: napęd 3x9 (aż 27 biegów), hydrauliczne hamulce tarczowe
  14. Mimo, że ten widelec to zdecydowanie dolna półka, to metaliczne stuki nie są zdrowe i jak dwumiesięczny rower jest na gwarancji, to warto pokazać serwisowi - może śruby goleni są odkręcone? Z drugiej strony - to rower rekreacyjny - warto zdefiniować "mocne wbicie" - bo jak stuka po skoku z metrowego dropa, to zdecydowanie przekracza to zakładany sposób eksploatacji widelca. Niestety dobre widelce są drogie - mało kto zdecyduje się dodać do roweru widelec, który podwoi cenę. Proponuję się upewnić, że jest sprawny i nie grozi katastrofą a następnie utrzymywać w czystości i dobrym stanie technicznym. Jeśli jednak jest apetyt na ostrzejszą jazdę to wymienić na coś, co działa.
  15. Dziś, z pomocą córki 4 rowery wymyte, nabłyszczone, wyczyszczone, dokręcone i nasmarowane. Nie mogę się doczekać aby znów je ubłocić… zrobiliśmy też osłony ramy ze starej opony.
  16. Dwa serwisy nie poradziły sobie z wymianą przerzutki? Z jednej strony ostatnio spotkałem w serwisie typa, który nie wiedział o czym mówił, ale to nie są trudne sprawy, chyba, że nie ma haka, a suport zmiażdżony. Mój ulubiony serwis (Mokotów, niedaleko szpitala MSW) na pewno by to zrobił błyskiem i do tego sprzedają Meridę. A jakie masz objawy ze strony suportu?
  17. Trytytki czarne - dzięki nim zrobiłem osłony dołu ramy w 3 rowerach z jednej dziurawej opony (starczyłoby na 5). Po co osłony dołu ramy? Bo jeden rower już zaliczył wgięcie w ramie od kamienia, który strzelił spod koła, a drugi odpryski z tego samego powodu.
  18. Plecak Giant https://www.dobrerowery.pl/plecak-giant-cascade-3-buklak-3l-niebieski?from=listing Przypomniałem siebie o jednej wadzie - paski do troczenia na zewnątrz odpina się z obu stron i można zgubić.
  19. A jaki problem? Bo są problemy specjalne (np. Z amortyzatorami, spawaniem ramy, naprawą gwintów) gdzie trzeba specjalnego specjalisty.
  20. Nerka - córka kupiła https://www.decathlon.pl/p/torba-rowerowa-nerka-z-buklakiem-am-4-l-1-5-l-wody/_/R-p-309654?mc=8540533 - pożyczałem - bardzo fajna - zapomina się, że jest. Z bukłakiem, nie za wielka i pół budżetu. Natomiast plecaki z Deca mnie nie przekonują. Mam Shimano (nie polecam), żona ma Gianta (cena ponad 500) i jest świetny ale z uwagi na ostry błękit - mało cywilny.
  21. Dziś wizyta w Bielsko Enduro Trails. Cudowne miejsce. Trasy jak dla mnie - dawałem radę nadążyć za córką. 700m podjazdu własnymi siłami i jeden podjazd kolejką. Dużo rowerzystów, ale bez tłoku. Pod knajpą pewnie 250.000pln stojaku rowerowym.
  22. Jeśli chodzi o teren „koło Warszawy” to wczoraj miałem wycieczkę nad Świder - obie strony do Wisły i z powrotem. Choć płasko, to na ścieżce między drzewami, przy większej prędkości są emocje. W drodze powrotnej Górka Lotników i hopy. Mimo, że w ubiegłym tygodniu wróciliśmy z Saalbach, co podniosło poprzeczkę oczekiwań, to mieliśmy świetny dzień.
  23. O żadnych klamkach Shimano nie pisze, że są na jeden palec, tylko, że na 2, ale te na 2 palce to właśnie jednopalcowe
  24. Ja zmieniłem Decathlona na Foxa (speedframe) w tym roku i rozmiary zupełnie nie pokrywały się - musiałem wymieniać tego Foxa na mniejszego. Ponieważ nie waliłem w nic głową, to widzę jedną przewagę Foxa - regulowany daszek - przestała mnie szyja boleć.
  25. Bo dziś, po 20 latach znów wjechaliśmy na Hundstein. Tym razem we troje..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...