Skocz do zawartości

Wojcio

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 281
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez Wojcio

  1. Witaj Bracie! Nie wiem, czy to ten sam problem, ale mi przestawienie bloków pomogło - przesunąłem je w stronę pięty. Moje bloki mają spory float na boki, więc to nie miało chyba znaczenia. Ale co osoba to może być inny problem. Wcześniej na ból pomagało rozciąganie (w staniu na jednej nodze dociąganie do pośladka pięty drogiej nogi) - więc coś się napinało i kolano nie działało jak trzeba.
  2. W weekend dwie wycieczki po Suwalszczyźnie. W tym nasza ulubiona wycieczka 8 jezior - niezbyt imponujące 30km w terenie i trochę ponad 400m podjazdu (ścieżki w tym nasz tajny Sectret Enduro, dróżki, szuter), dające możliwość kąpieli w jeziorach: Konopisko (?), Czarne, Jaczne, Kameduł, Kluczysko, Jeglówek, Szurpiły, Kopane. To są te, które mamy sprawdzone kąpielowo, choć przy trasie jest więcej. Mieszanie roweru z pływaniem w ciepły dzień to pełnia szczęścia.
  3. To d3o na plecach jest wygodne. Na rowerze człowiek się sporo rusza.
  4. A moja żona ciągle tylko: teraz ćwiczymy, teraz biegamy, nie chcę wyciągiem, zaś na rozmowy elektryku reaguje jak na propozycję rozwodu. Ale fakt, znam przypadki, gdzie elektryk dla żony ratował związek.
  5. Jak godzina autem nie straszna to Mosorny Groń. Są i łatwe single (ale kończą się nie pod wyciągiem i trzeba wracać drogą) i bardziej ambitne. Piękna trasa podjazdowa. Sprawdź czy czynne. To się nazywa Babia Góra Trails. Szczawnica - Palenica - ambitna. Ale są tez fajne wycieczki No i można wjechać na Turbacz.
  6. Formalnie prawo w Europie ogranicza moc do 250W, a prędkość wspomagania do 25km/g (z górki da się więcej, ale prąd się odłącza przy 25) żeby rower był nadal rowerem (jazda po ścieżkach, bez prawa jazdy i ubezpieczenia). Silniki różnią się maksymalnym momentem i zwykle to górskie mogą więcej. Właściwie wszystkie lepsze rowery mają silnik centralny i czujnik siły pedałowania i pomagają znacząco na zasadzie im bardziej ciśniesz tym więcej dodaje motor, a to ile dodaje ustawia się wybierając tryb wspomagania. Rowery z silnikiem w kole zwykle mają tylko czujnik prędkości pedałowania - rower pojedzie nawet ze zdjętym łańcuchem - byle obracać korbami. Wrażenia są nienaturalne, ruszanie pod górę utrudnione. Ale jak kto nie ogarnia przerzutek, nie redukuje przed zatrzymaniem, zależy mu na minimalnym wysiłku - to takie "gorsze" rowery mogą być lepsze. Ja bym w życiu nie kupił (no może po siedemdziesiątce) roweru z silnikiem w kole, ale zalet to on ma jeszcze wiele - małą awaryjność silnika, brak wpływu na szybkie zużycie napędu i niską cenę. Wady to duża masa tylnego koła (trzęsie w terenie), zwykle trudna zmiana opony, prędkość niespecjalnie zależna od pedałowania. Sterowanie manetką (jazda bez pedałowania), większe moce i prędkości sprawiają, że rower przestaje formalnie być rowerem z konsekwencjami prawnymi zależnymi od kraju zamieszkania. Aby dojechać w garsonce do biura i się nie spocić - miejski z silnikiem w piaście. Aby mieć przyjemność z jazdy rowerem, zażyć trochę ruchu, zjechać z asfaltu - silnik centralny - w komfortowym turystycznym (kros, trekking) albo "emeryckim" MTB. Aby poszaleć w górach, mieć fun, poczucie super sił - górski drogi i lekki full z centralnym. Aby się ludzie pukali w głowę - elektryczna szosa.
  7. Najpewniejszym upgrejdem, a jednocześnie dość prostym jest zmiana tarcz na większe, w ramach możliwości ramy i widelca, nawet jeśli to ten sam model tarczy. Działa to dwojako - siła działa na większym ramieniu a do tego jest większa masa i powierzchnia na rozpraszanie ciepła. Druga możliwość to klocki, kolejna - zmiana przełożenia hydraulicznego przez wymianę zacisków albo klamek.
  8. Blake z GMBN testował nóżkę do górala. Przy ostrzejszej jeździe to się samo może rozłożyć. Nie wyobrażam sobie nóżki w górach, na lepszym wertepie. Jak rower na równe ścieżki i drogi to co innego. Ale w górach dodanie elementu, który waży, może tłuc i się rozłożyć - bez sensu. Nóżkę mam w miejskim.
  9. Słaby pomysł. Obręczy 27,5 nie założysz, chyba, że zrezygnujesz z hamulców. Jak wyżej - zbieraj na nowy. Wydolność trenuj na tym, który masz.
  10. A jakich lokalizatorach GPS? Realnie skuteczny lokalizator GPS musi mieć odbiornik GPS oraz jakieś radio (np. GSM) aby przekazać sygnał z informacją o położeniu - a do tego potrzebuje dużo prądu, co skraca czas działania - trzeba ładować - czym większa bateria tym większe urządzenie. Tanie lokalizatory opierają się wyłącznie na bluetooth i korzystają z GPS i GSM telefonów. W przypadku find my apple (np, Apple AirTag i inne zgodne) są to wszystkie telefony Apple, zaś dla innych systemów (np. Noti One) telefony, na których jest zainstalowana aplikacja. Więc to nie znajdzie roweru ukrytego w lesie czy jakiejś szopie, jeśli wcześniej nie przejdzie tamtędy ktoś z odpowiednim telefonem. Stawiam, że zadziała to w Londynie i Nowym Yorku gdzie co drugi ma iPhone. Gorzej w Warszawie, a w lesie wcale.
  11. No tak, jak pisałem o elektrykach klasy tego Rometa, myślałem o modelach z silnikiem w kole. Albo jak ten Orkan. @Kettler - robiłeś to sam czy w warsztacie? Jest to trudne dla kogoś, jak ja, kto jest z wykształcenia elektrykiem (ale nie aktywnym w zawodzie) i ogarnia narzędzia rowerowe?
  12. Właśnie. Shimano wypuściło system z automatyczną zmianą np biegów i integracją z silnikiem, ale na zwykłej przerzutce. Sram wypuścił Transmission, niby rewolucja ale nie do końca. Nadal mamy łańcuch - smar, wyciąganie, spadanie, czyszczenie. 12 biegów, 600% i pasek to marzenie do e-bike.
  13. Zwykły nie zrobił bo masa, opory i specjalna rama. Ten może nie zrobić przez cenę, ale może też zrobić, jak się nie będzie psuł.
  14. 1) To po prostu lepszy tłumik niż oryginalny - tłumik to amortyzator w widelcu - w widelcu jest sprężyna (powietrzna) i amortyzator (olejowy) - wyższe modele mają więcej możliwości regulacji i bardziej zaawansowaną konstrukcję. 2) Będziesz w sklepie to przymierzysz - ja mam 187cm i rozmiar był istotnym powodem zmiany z Gianta na Canyona - Giant kupiony w amoku w dłuższej perspektywie wydawał się mały. Ale nie sugeruj się tym za bardzo - proporcje ciała mogą się znacznie różnić.
  15. No coś takiego się nada https://www.otomoto.pl/dostawcze/oferta/renault-trafic-2-5dci-150-l2h1-long-dc-2008-146km-ID6FxZZA.html Jest jeszcze kilka podobnych ogłoszeń. Ale nowe to nie jest. Alternatywą jest dowolny kompakt o dostatecznym nacisku na hak (bo kombi ma długi zwis z tyłu).
  16. Zakrywanie wchodzi w grę na kamperze - który jest wielki jak dom i zapewnia cień aerodynamiczny. Zza osobówki bryła rowerów wystaje i szkoda jej dodać spadochron. Ja akceptuje i od lat wożę rowery na haku. Jak miałem ciężkiego suva to rowery były jak mucha. W Golfie to zdecydowanie było czuć i przysiadał. W passacie (ze wzmocjonym zawieszeniem) jazda nie jest problemem, ale pod knajpą czy w deszczu mam dyskomfort. Poza tym czasem bym chciał pojechać zimą do lasu, ale zasoloną drogę dobrego roweru na haku nie zawiozę. I jeszcze jedno - mimo wysokiej klasy bagażników (Thule a teraz Uebler) i dobrych haków (Westfalia) cały układ na wertepach się nieźle rusza. Jak widziałem ostatnio rodzinkę wyładowującą się z Transita ze stojakiem na rowery w ładowni to im zazdrościłem (mieli uchwyty dachowe przykręcone do podłogi). Ideał dla mnie - dostawczak do 2m wysokości, brygadówka - 5 miejsc i dalej ładownia o długości 2m bez okien oddzielona od kabiny.
  17. Są trzy technologie - połączenie GPS i GSM - trzeba karty SIM oraz ciągle naładowanej baterii. Urządzenie kosztowne i trzeb atak ukryć, by działały anteny. W piwnicy to się zaraz rozładuje - bez sensu. Są urządzenia łączące GPS i jakieś radio - podobnie minus SIM. I są technologie oparte tylko na Bluetooth low energy - bateria starczy na miesiące, wielkość kapsla, łatwo schować, ale.... To działa tak, że łączy się z telefonami obcych ludzi i korzysta z ich GSM i GPS. np. Apple Air Tag łączy się w ukryty sposób i iPhonami i podaje lokalizację właścicielowi tej tabletki. Mam, ale nie do roweru - problem w tym, że trzeba rower stracić w mieście a najlepiej by złodziej miał iPhone - jak koło tego telefonu nie przechodzą ludzie z iPhonami to się nie znajdzie. Zaleta taka, że potwierdzisz z bliska, że twój rower jest za drzwiami (jak sam masz iPhone) są rozwiązania dla Android, ale ograniczone do tych telefonów, które mają apkę.
  18. Też uważam, że fajny - chciałem zaproponować Canyouna Spectrala AL6 jako alternatywę (uważam, ciekawą) ale widzę, że promocja już się skończyła a w normalnej cenie to trzeba porównać z AL5, który nie jest lepszy. To taki rower, który już można wziąć na każdy zjazd (choć wolniej niż pełnokrwiste enduro). Jestem fanem zawieszenia Maestro. Osprzęt jest bardzo rozsądny. A jak pisał Galvatron - widelec można ulepszyć. A nie kusi cię 29"?
  19. Sam ma passata i dobry bagażnik na hak, ale pociąga mnie wożenie w środku. Przy 4 współczesnych rowerach to musi być dostawczak. I to nie taki mały. Co prawda miałem kiedyś suw, w którym ramy dorosłych górali 26" wchodziły pionowo w poprzek (i 4 rowery plus koła by weszły), ale to było na styk i nowoczesne rowery z większym rozstawie tak by nie weszły. Ideałem jest rozwiązanie, w którym rowery wchodzą z kołami i sztycami bez rozkręcania czegokolwiek. Dla czego na haku gorzej niż w środku: Kuszą złodzieja - ukraść może ktoś zawsze, ale musi zauważyć. Ponadto ubezpieczenie auta zwykle obejmuje bagaż i przedmioty w pojeździe. Nie wiem czy na zewnątrz Trudno parkować z bagażnikiem na dachu Brudzą się rowery Większość aut z bagażnikami hakowymi jest mocno przeciążona - wpływ znacznej, daleko wywieszonej masy
  20. Sam mam hydrauliczne tarcze od lat. I się zgadzam. Działa i działa. Ale jak się np. urwie w wypadku wężyk, to już trzeba mieć trochę gratów no naprawy, a wygięta tarcza albo się da naprostować, albo nie. I ja bym się nie bał tarcz. Jak pisałem - części można szybko sprowadzić, nawet zalane już hamulce. Jednak dla samowystarczalności tarcze są trudniejsze. Nie doszliśmy jeszcze dokąd wyprawa... Do tego tu mamy rozsądny budżet - w trekingu w tym budżecie spotkamy V - np Wagant 7 (nie twierdzę, że to mój typ).
  21. Bliska, starsza znajoma, która jeździła na rowerze bardzo dużo, doznała problemów ze zdrowiem, które istotnie obniżyły jej wydolność - stąd pomysł przesiadki na elektryka. Jej obecny rower, który uważa za idealny do jej celów i który jest w bardzo dobrym stanie to Romet Gazela 8. I teraz mamy rozterkę - robić konwersję (rozważam silnik centralny z czujnikiem momentu - raczej wykluczamy rozwiązania niespełniające wymagań prawnych oraz wymagające czujników hamowania) albo sprzedać ten i kupić elektryczny. Co waszym zdaniem jest lepsze ekonomicznie. Mam wrażenie, że elektryki klasy tego Rometa, to okolice 8.000, a pewnie sprzedaż będzie za 2000-2500 (nowy teraz za 3300). Czy konwersja za 3-4k czy znajdę sensowny rower elektryczny za 6k - porównywalny jakością do tej Gazeli (hamulce hydrauliczne, alivio, uginacz Suntour, a nie spawany noname). Użytkowniczka jeździła wycieczki drogowe nawet ponad 80km jeszcze w ubiegłym roku, a teraz pod górkę słabuje.
  22. Na dobrych drogach rower może przejechać 2000km jedynie ze smarowaniem łańcucha. Jaki kierunek? Skandynawia? Niemcy? Wschód? Dawno temu tak jeździłem, ale po kraju - miałem książeczkę z listą serwisów Rometa i było fajnie. Uważam, że wszystkie zużywające się elementy osprzętu powinny być nowe w momencie wyjazdu (tak trochę objechane dla dotarcia i sprawdzenia). Dobrze przetestuj siodełko i pozycję. Ten Decathlon niby specjalny - ale hamulce czy napęd trochę egzotyczne. W Polsce Centrum Rowerowe dostarczy ci praktycznie każdą część do paczkomatu na następny dzień, więc zapas części to jakaś spinka do łańcucha, dętka i trytytki by dojechać do noclegu. Jak chcesz być samowystarczalny, to raczej hamulce V-brake, napęd 8-9 rzędów i Shimano.
  23. Jedna sprawa to serwis sprzęga w przez tyle lat to ono może być wspomnieniem. Ale jak ostro jeździsz to jakaś prowadnica (nie napinacz) nie zawadzi.
  24. Tokeny w komorze głównej zmniejszają dobijanie. Ale są ponoć widelce z tokenami w komorze negatywnej a to wpływa na czułość. Nie wiem jak z Sunturem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...