Skocz do zawartości

Wojcio

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 277
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez Wojcio

  1. Jest właśnie tak - moja żona podczas wycieczek na pożyczonym elektryku czuła się znacznie pewniej niż na swoim dość lekkim fullu. Przejechała miejsca, które wcześniej ją przerażały - myślę o zjazdach. Rower ten był trochę za duży, miał opony 2,8 i masę małego czołgu i właśnie tak się czuła - jak w czołgu i to mimo, że we własnym analogu ma wyższej klasy zawieszenie.
  2. Inni też źle spawają, bo mam rowery dwóch innych marek i też otwór w tej poprzeczce jest od strony opony. W jednym nawet fabryce udało się tak przykręcić błotnika a w drugim zrobiłem dziurę w błotniku. Wygląda elegancko (bo nie widać śruby) ale bardziej ogranicza możliwość włożenia większej opony.
  3. A jakie masz zjazdy - szuterek czy DH? Tak pytam w imieniu innych - sam nie doradzę - masz trudny dylemat - ja mam uczulenie na SRAM SX, ale jak alternatywą jest Microshift to wybór nie jest oczywisty. Widelec - wolę grubsze golenie przy mniejszym skoku niż odwrotnie - tu punkt dla Husqvarny. No i te hamulce - ani jedne ani drugie to nie jakieś cuda, ale dwutłoczkowe MT400 to raczej rozwiązanie do turystyki, nie fulla MTB i to elektrycznego. Doświadczeńsi ode mnie wypowiedzą się pewnie o silnikach. Ale najważniejsze zdefiniować oczekiwania co do terenu i trudności zjazdów, bo może się okazać, że żaden z nich się nie nada.
  4. Mam marina DSX1. Ciut droższy ale fajny. Jest model tańszy.
  5. Być może tendencja do przesuwania się w tył siodła zniknie po leciutkim pochyleniu siodła do przodu. Siodełko wygląda na dość miękkie, jeszcze tak ustawione się ugina w tył i się zsuwasz. Przyznam, że to dziwacznie wygląda.
  6. U nas tak samo na szerokość. Zakładanie łatwe, bo 2 razy dętkę zmieniałem (ale nie z przebicia, ale uszkodzenia zaworka).
  7. Takie sklepy jak https://www.bike-discount.de oferują wysyłkę do wielu krajów. Wyślą i do Gambii. Ale sprawdzałem tylko do PL.
  8. Wojcio

    Pasowanie haka przerzutki

    Hak jest częścią ramy i jest dla niej specyficzny. Może ktoś zgadnie na oko, ale zdecydowanie byś pomógł zdradzając jaka to nowa rama (producent, model i rocznik).
  9. Jako zapas kup sobie coś jak RideNow. Malutka do wożenia. Są też samouszczelniające dętki Barbieri ale nie wiem co to warte.
  10. Knoty to do opon bezdętkowych! Do dętek to łatki, ale nie zawadzi wozić zapas. Np. ostatnio żona miała awarię zaworka w trasie - bez zapasowej dętki byśmy nie wrócili. Ja preferuję mleko i system bezdętkowy - albo się zakleja samo, albo knotem - jeszcze nie musiałem zakładać dętki.
  11. Masz gdzieś te rowery NOWE w takich cenach? Bo jak używane to na wybór wpłyną inne czynniki. Jeśli chcesz jeździć na epickie wycieczki i w ramach nich zjeżdżać - to ok. Ale jak chcesz rower do bikeparku to warto się zastanowić, czy elektryk - w wielu wyciąg nie wozi elektryków (ale to nie dotyczy Żaru), elektrykiem ciężej manewrować (ale masa wpływa też dodatnio na poczucie stabilności i odwagę na wertepach). Cannondale to już raczej tylko znaczek - ale rower fajny.
  12. Mam teraz Marina DSX 1 z oponą 2.1 - las, szuter, nawet ścieżka w korzeniami - luzik. Także strome zjazdy (jeśli nie wyboiste). Miękka opona, luźne rączki, pupa w górze. Ale w górach? Słabo to widzę - już czuję ból w rękach przy zjazdach z wszelkich progów i strach przy atakowaniu przeszkód karbonowym widelcem. Dodam, że jeździłem (ćwierć wieku temu) prawdziwe górskie wycieczki na sztywnych rowerach (i oponach 1,95 dmuchanych 3,5 bara) - nie chcę do tego wrócić.
  13. Wiosną ja kupiłem Marina DSX, córka gravela, a żona nie chciała nowego roweru - na Suwalszczyznę wzięła Gianta Trance - fulla 115/130. Założyłem jej tylko Vittorie Terrento Race 2.1 na mleku. I nie narzekała - jeździliśmy trasy do 120km tak pół na pół droga/teren. Ale na drugi wyjazd miała już swojego DSX i nie ma wątpliwości, że była zadowolona z lekkiego. Sztywnego roweru. Góral na szybkich oponach to nadal góral - ciężki, buja górski zakres przełożeń.
  14. Wetscream do XC? Grubo. Na bardzo mokro do XC MAXXIS proponuje model Severe, ale nie próbowałem. Bardziej już shorty. Dissector ma żona i to opona raczej na warunki suche.
  15. Wojcio

    [radon swoop 9.0] opinie

    Fakt - większe grubasy to ludzie do elektryków dają.
  16. Wojcio

    [radon swoop 9.0] opinie

    A toś celnie zauważył @NerfMe. Max 2.4 w ramie to tak mało elastycznie. Widelec łyknie więcej, ale producent ramy jest bardzo zachowawczy - choćby 2.5. Kąt główki też tylko 65 - jak na taki rower to nie jest awangarda. Ale co znaleźć lepszego za takie pieniądze? Może https://www.centrumrowerowe.pl/rower-mtb-ghost-riot-en-pro-pd35152/ ?
  17. Jeszcze szybciej - moja żona (w warunkach górskich) łączy Dissectora na przodzie z Rekonem z tyłu. Mniej agresywna opona z tyłu wynika z faktu, że na zakręcie lepiej, jak pierwszy puści tył. Poza tym tył jest bardziej obciążony - szybsza opona ma większy wpływ na jazdę. Jak luźna nawierzchnia, to większa szerokość jest zaletą i ułatwia jazdę - na takim ciśnieniu i 2,4 nie będzie dobrze. Oczywiście grip w błocie będzie gorszy, ale na szutry to nadal dobra i wyraźnie szybsza opona. Jest wersja EXO+ zarówno 2,4 jak i 2,6. My jednak mamy z tyłu 2,4. Rekon ma mniej agresywny bieżnik niż Forecaster.
  18. Wojcio

    [radon swoop 9.0] opinie

    Na tym modelu nie jeździłem, ale weekend spędziłem w Bielsku. Taki rower to może nie jest królem Daglezjowego, ale na DH+ to bym go przygarnął. Strasznie fajnie to wygląda jak na mniej niż 10000pln. Też jestem ciekaw opinii kogoś, kto go zna.
  19. Tak są. Dętki TPU (nie z gumy a z termoplastycznego poliuretanu) mogą ważyć nawet 1/4 tego co gumowe. Mam w domu teraz dętkę trekingową Schwalbe z gumy - 300 g i dętki RideNow 45g w tym samym rozmiarze. Te ultra lekkie są bardzo delikatne, ale są "normalne" TPU, nadal lekkie, a już mocniejsze od gumowych. Problem tylko, czy istnieją na 26" bo to historyczny rozmiar, a TPU jest nowoczesne. Jak nie dostaniesz TPU to lekkie gumowe (butylowe) też mogą trochę zdjąć. Najlżejsze dętki to jednak ryzyko i zwykle potrzeba częstego sprawdzania ciśnienia.
  20. Sam wydaję kasę na dobre opony i (więc 😀) uważam, że warto. Ale opory toczenia stają się mało istotnym czynnikiem przy podjeżdżaniu pod stromą górę. Prędkość jest niewielka, więc i moc na straty mechaniczne spada. Oczywiście "ziarnko do ziarnka" - słabe, źle napompowane opony, brudny napęd i zacierające się pedały zabierają swoje, ale dominuje praca przeciwko sile ciążenia. Mam niedaleko domu stromą drogę przez park, która jest popularną trasą dla rowerzystów - często widzę tam osoby pchające rower, choć mają jeszcze połowę biegów w zapasie. Ludzie nie są przyzwyczajeni do tego, że pod górę można jechać z wysiłkiem podobnym jak po płaskim, ale po woli, na wolnym biegu. Jeśli rower pozwala, to i z prędkością pieszego. Podsumowując - poprawisz zdolność podjeżdżania przez: Dobór miękkiego biegu i cierpliwe kręcenie (za darmo) Właściwą konserwacje (pompowanie, smarowanie, regulacje) Odchudzenie systemu (przez demontaż ciężkich elementów i odchudzanie siebie darmo, a wymianę na lekkie - za kasę - najtańsza jest zwykle redukcja masy na oponach i dętkach) I wreszcie walkę z drobnymi stratami mocy przez optymalizację opon, smarów.
  21. Od pewnego momentu łatwiej jest przyciąć stojak. Poza kradzieżą jest także wandalizm. Nie ma co przesadzać. Jednak dobrego roweru na noc w Warszawie na ulicy to bym nie zostawił nawet przypiętego magicznym Zaklęciem Dumbledore’a.
  22. To jeszcze dodam suwmiarkę. Często używam do tarcz, klocków a nawet do łańcucha.
  23. To co nadaje się na trudne zjazdy średnio nadaje się na wycieczki po lesie. To jest ciekawa propozycja na warunki trudniejsze niż wskazane rowery (https://www.centrumrowerowe.pl/rower-mtb-ghost-riot-am-al-essential-pd43361/) , ale na naprawdę trudne, dla solidnego gościa to już jakiś widelec z goleniami 38mm by się nadał. Sporo "podstaw" opanujesz na HT.
  24. No i co znaczy "gruby" bo w specyfikacji Canyona stoi max 100kg (być może w kontekście siodła), a oba mają dość szczupłe widelce.
  25. Akurat żona ma terra hardpack 50, a ja Vittorię Terreno race 2.1 - różnica szerokości jest znacznie większa niż wynika z rozmiaru - Conti to jakieś 48mm a Terreno 54. Vittoria na moje czucie toczy się gorzej (mimo, że ja mam mleko, a żona dętki TPU) - zazdroszczę żonie. Ona mi zazdrości na piachu. Gumy jeszcze nikt z nas nie złapał. Pierwotnie Vittorię kupiłem dla niej do MTB na Mazowsze ale pojawiły się nowe rowery lepiej pasujące do tego terenu i opon. Ja bym wziął Terra Hardpack - choć teoretycznie niższa klasa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...