R4Vr
Użytkownik-
Liczba zawartości
72 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
Osiągnięcia użytkownika R4Vr
-
[Enduro] Jaki rower do haratania Enduro ok 20 k
R4Vr odpowiedział m50 → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
Ja bym wybierał pomiędzy Santa a Trekiem rek Slash 9 GX AXS T-Type Gen 6 obydwa mają ciekawe zawieszenie przez wielu chwalone, jak działają w praktyce, nie wiem nie jeździłem, ciężko było by mi się zdecydować ale Santa to klasa i ja nie patrzę aż tak bardzo na cena jakość cena/osprzęt, prawdopodobnie padło by na Sante ale tego się nie dowiem bo to nie ja stoję przed wyborem ostatecznym. -
[Zgrzytanie, strzały] Pękająca rama, napęd.
R4Vr odpowiedział R4Vr → na temat → Naprawa i konserwacja roweru - zrób to sam
Namierzyłem sprawcę, szybkozamykacz w tylnym kole tak zgrzytał 🙄 -
[Zgrzytanie, strzały] Pękająca rama, napęd.
R4Vr odpowiedział R4Vr → na temat → Naprawa i konserwacja roweru - zrób to sam
Hak sprawdzony i wyczyszczony, standardowo po kilku kilometrach jak rower się rozruszał zaczęło zgrzytać, zostało mi jeszcze podmiana tego koła i co mi jeszcze przyszło do głowy to zamienię z ciekawości zębatkę w korbie, jak to nie pomoże to najchętniej zamienił bym samą korbę, ale korby nie mam drugiej musiałbym kupić. -
[Piasta] lekki luz na bębenku
R4Vr odpowiedział Doberas → na temat → Naprawa i konserwacja roweru - zrób to sam
Też maiłem z tym problem, myślałem że bębenek się już wyrobił, po zakupie nowego nadal luz, po zakupie innego roweru też luz na kasecie, tak jak chłopaki napisali one tak już mają, jedyny sposób na zlikwidowanie tego to kupienie porządnej piasty, nie jest to tak duży luz aby cokolwiek miałoby uszkodzić, jedyne co może sie stać to gdy faktycznie już by się kulki wytarły na bębenku i pojawi się większy luz to zaczną się problemy ze zmianą biegów, ale do takiego stanu to tysiące kilometrów. -
[Zgrzytanie, strzały] Pękająca rama, napęd.
R4Vr odpowiedział R4Vr → na temat → Naprawa i konserwacja roweru - zrób to sam
Jak uciskam z boku, na jedną stronę jak na filmiku, to prawą trzymam za kierę a lewą lekko siodło aby rower nie odbijał w moją stronę, wcześniej sprawdzałem bez łańcucha i po nałożeniu łańcucha już nie strzela tak jak na filmiku, teraz go pouginałem i nic więc nie powiem czy jak trzymam w innym miejscu to czy nadal strzela, on ma takie anomalie, ale zauważyłem że jak postoi to na początku jazdy nawet nie strzela po 2-3 km zaczyna znowu, ciężko dojść, raz tak raz srak. -
Cześć, od kilku tygodni walczę ze zgrzytaniem, strzałami, pierwsze podejrzenia suport standardowo, nowy suport i pierwsza jazda, wszystko ok, przy następnej zaś to samo, rozebrałem wszystko wyczyściłem solidnie gwinty całą korbę, nawet odkręciłem tarczę, wyczyściłem gwinty, dałem klej dla pewności, zmieniłem pedały na stare dla sprawdzenia, wyczyściłem sztycę i cały otwór, sprawdziłem stery, nawet w mufę suportu włożyłem rurę owiniętą szmatą i w miarę sił uginałem, coś tam niby pykło parę razy ale nie tak jak podczas jazdy pod górę pod obciążeniem. Zacząłem uginać rower pod różnymi kątami, stawać na tylny trójkąt, na mufę suportu aby nie uginać korby, siadać i uginać górną rurę, czasami coś delikatnie pyknie ale rzadko, nawet sciągnąłem tylne koło i delikatnie rozpierałem tylni trójkąt jak i zginałem do środka, nie wydawał z siebie dźwięków, stawałem też na korbę bez łańcucha, mocno uginałem z jednej stroni i też nic, najbardziej to wszystko słychać z założonym łańcuchem wtedy sa mocne przeciążenia i słychać fest te zgrzytanie i strzelanie, już mi brakuje pomysłów i mam podejrzenia że rama gdzieś zaczyna pękać, ale może od środka ? na zewnątrz spawy wyglądają ładnie, rower ma rok, jakiś czas temu zamontowałem na korbie chińską tarczę deckasa, jeszcze tego nie sprawdziłem ale jestem ciekaw czy tarcza może tak strzelać. Nagrałem trzy filmiki ale podczas jazdy pod górę mikro nie wyłapał i prawie nic nie słychać, więc wrzucam dwa z postoju.
-
Cześć, wcześniej posiadałem speca Rockhoppera z 2020 i jeździło mi się na nim dobrze, w terenie robiłem na nim po 100km, góry, lasy i singletracki, jedyne co w nim zostało wymienione to amortyzator na RS Recon Silver RL Solo Air, kierownica i mostek na krótszy 45mm, po wymianie gwarancyjnej dostałem model z roku 2023 części zostały przełożone ze starego amor, kiera i mostek, przy pierwszym wsiadaniu od razu zauważyłem że sporo wyżej musi iść siodełko, reszta wydawała się ok, no ale tylko wydawało się, zaczęły się problemy z ustawieniem, cały czas mam problem z pozycją, cały czas odsuwam tyłek jak bym siedział za blisko i chyba mocniej jak na poprzednim opieram się na kierownicy, i wrażenie jak bym zjeżdżał z siodełka, kombinowałem z ustawieniami, siodełka i mostka, dochodziłem już do extremalnych ustawień, siodełka max w tył, nos do góry chyba ze 3-4 stopnie, dawałem też w przód siodełko, bawiłem się podkładkami mostka, wyżej-niżej, niestety nic to nie dało, nie potrafię ustawić tego roweru, zmieniłem też mostek na stary bo jest o 1,5cm dłuższy i ma 6 stopni wznosu, jak by delikatnie lepiej, ta cała zabawa doprowadziła mnie do szału na tyle że dużo mniej jeźdżę na rowerze i mocno się zniechęciłem, raz w lesie się zatrzymałem i pizłem nim o ziemię tak byłem sfrustrowany, teraz nie ma mowy o robieniu tylu kilometrów, 30-40 i mam dosyć, jazda staje się męcząca, może ktoś ogarnia geometrię i coś podpowie, jakie zmiany zaszły w tych rowerach, ja jedynie co zauważyłem to że ten z roku 2023 jest trochę dłuższy a ja zachowuje sie na nim jak by był krótszy, nie wiem. https://www.specialized.com/us/en/rockhopper-comp-1x/p/171061?color=263528-171061 2020 rozmiar M https://www.specialized.com/pl/pl/rockhopper-comp-29/p/218246?color=353242-218246&searchText=91523-5603 2023 rozmiar M
-
Zębatka NW chyba załatwiła sprawę, w ramach testu poluzowałem sprzęgło o połowę, bo było prawie na max wcześniej, aby zobaczyć czy zębatka się spisze, zaliczyłem kilka małych dropów, trochę schodów i jazdę po lesie po dołach, wszystko śmiga, jak przyjechałem do domu okazało się że latałem na wyłączonym sprzęgle czasami zapominam go wł przed jazdą, więc tym bardziej na plus zębatka, jak trzymałą bez sprzęgła, dzisiaj jazda już ze sprzęgłem i jest ok.
-
Kupiłem na razie zestaw chiński https://pl.aliexpress.com/item/4000682826101.html?spm=a2g0o.order_list.order_list_main.5.74461c24be0lo9&gatewayAdapt=glo2pol plus chińską tarczę 36t, pytanko czy długość łańcucha przy napinaczu zostaje bez zmian ? chodzi o dolne kółeczko tego napinacza który podciąga łańcuch a tym samym naciąga tylną przerzutkę, na razie zamontowałem aby przetestować i zobaczyć co się z czym je, ale nie wiem czy go zostawię, bo już mi się nie podoba praca tego małego kółeczka, dziwnie pyrka Zdjęcie poglądowe, to nie mój rower.
-
No tak, pisałem o tym od początku że to korba 2x i czy to będzie śmigać, nie było sprzeciwów chociaż to i tak dla mnie dziwne, skoro nie spadała w konfiguracji 2x to dlaczego teraz spada, na poprzednim napędzie jeździłem 90% czasu tylko na dużym blacie i spadło raz w rok, teraz jedyne co się zmieniło to kaseta większa aż o jedną koronkę rozumiem że NW ma dłuższe zęby, ale jak pisałem skoro wcześniej nie spadał łańcuch to dlaczego teraz spada ? równie dobrze mógł bym w poprzednim napędzie ściągnąć maszynkę z przodu i miał bym 1x i co nagle łańcuch by zaczął spadać ? ja tak to rozumiem, ale wiem że w życiu dzieją się różne czary, i może ktoś wyjaśni jak to działa, chyba że to ta przednia przerzutka tak dobrze łańcuch trzymała
-
Dokręciłem do tych max 5.4nm może ciut więcej 5.6 i niestety kaplica, dzisiaj zaś spadł na odcinku z dziurami, będę chyba musiał zrobić co kolega pisał wyżej, zmienić blat w korbie, bo cos mi się wydaje że to wina korby, nawet jeszcze raz sprawdzałem łańcuch czy za dużo nie zostawiłem przy skracaniu, korba ma nabite 4600 km, wrzucę zdjęcie dla podglądu, może ktoś coś doda od siebie.
-
Jeszcze niedawno posiadałem takiego rockhoppera tylko inny kolor, do upgradu napędu nie dotrwałem, bo rama puściła na spawie i dostałem nowego ale z 2023, powiem tak, bardzo dobrze się jeździło na 2x9 czy to lasach i asfaltach bo blat 36T, więc idzie jakąś prędkość wykręcić, czy to góry bo zawsze ma się mały blat 26t, teraz w nowym miałem 1x10 i blat z przodu 30T, już wiedziałem że 30T jest za mały na lasy i asfalt, więc dałem starą korbę deore 36T i jest jak było dobrze, ale juz wiem że w górach na stromych podjazdach będzie ciężko może i za ciężko, jak latasz po górach, w ciężkim terenem z dużymi podjazdami i nie przeszkadza ci mieszanie biegami, i nie irytuje cię tak jak mnie ciągle zbierający się i zapychający bród przednią przerzutkę to bym brał 2x11, jeśli latasz po lasach, ścieżkach polnych, czy asfalcie to bym brał jakiś napęd 1x, ale jak masz moc w nogach i dużo latasz to blat 30T na płaskim jest cienki, szybko się rozwija prędkość i zaraz brakuje tego przełożenia, nawet z blatem 36T szybko się łapie max prędkość, nie wiem jak spisują się 1x11/1x12 bo nie miałem takich napędów, może ktoś inny bardziej obeznany się wypowie, ogólnie ludzie bardzo chwalą napędy 2x ze względu na większy wachlarz przełożeń, ale co kto lubi, i jak kto jeździ.
-
Niestety ale problem nadal się pojawia, łąńcuch nadal spada, ostatnio znowu spadł jadąc po gładkim asfalcie na najszybszym biegu, nie wiem co jest grane.
-
To nie rozumiem, skąd ten luz się pojawił, skoro go nie było i wszystko jest w dobrym stanie, lagi górne się wytarły ? jakaś przyczyna musi być.
-
Wszystko posprawdzane, jednak to luz na lagach, mam całego amora rozkręconego, po założeniu dolnych lag, identyczny luz i stukot jak przy skręconym, może należy wymienić już uszczelki kurzowe ? chociaż na moje oko wyglądają bardzo dobrze, ale są bardzo miękkie, amor lekko nie ma, ale jest dbane, co 50h rozkręcanie i czyszczenie.