Skocz do zawartości

Mandoleran

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    725
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Mandoleran

  1. Zobaczyć na żywo tego Rometa bo gniecie obecnie wszystko, nawet Decathlon nie ma startu. Mi osobiście się podoba, a cenowo da się też poszukać taniej : https://bikeon.pl/rower-romet-aspre-2-2023-czarno-czerwony-mag.html
  2. Jak już wrzucamy swoje sety, to i ja wrzucę Pompka to Lezyne Pocket Drve HV Wszystko wchodzi bez najmniejszego problema do nowo zakupionej podsiodłówki i jeszcze jest mały zapas.
  3. Najlepiej wznieść rower do sklepu. Swoją drogą to dość długo te 10-15 min. o ile mamy na myśli te same "wiejskie sklepy". Ja do swojego sklepu rower wnoszę, bo mnie znają. Ale skoro masz U-locka to nie ma sensu kupować innego, nawet jeśli ciężki i nieporęczny to i tak masz gdzie go zapakować.
  4. Kapsle da się kupić osobno. W sumie 2 raz bym nie kupił ESI, zbyt delikatne i tak po prawdzie nie czuje jakiś istotnych różnic między nimi a takich z czajna, nie licząc oczywiście ceny. Była fajna promka więc skorzystałem: Podsiodłówka. Bontrager Elite XL
  5. Jest też Fidlock Vacuum. Coś podobnego do QuadLocka: https://www.fidlock.com/consumer/vacuum/?lang=en Kumpel miał Spigena i chwalił, co prawda za długo nie pojeździł, bo przeszedł na nawigacje : https://www.spigen.pl/en/products/bicycle-mount-spigen-gearlock-mf100-out-front-holder-for-mobile-phone-for-bicycle-43955
  6. Na górną rurę polecam torebki od apidury, z przodu mają specjalne wyjście na kabel. Nie są szerokie bo coś 4,5 cm kolanami na pewno nie zahaczam, ale też używam na gravelu. Druga możliwość to cylindryczny powebank i zakup odpowiedniego montażu, np. od Olight :
  7. Dlatego niektórzy kupując oczami powinni kupować tylko stacjonarnie . I powodzenia w szukaniu swojego wymarzonego sprzętu, tylko nie zapomnij o zabraniu ze sobą colsztoka by sobie od razu na miejscu pomierzyć czy się wszystko zgadza z tabelkami .
  8. No to kij z takim sprzedawcą, są inni. Co innego stacjonarnie, to trzeba przemyśleć zakup bo zwrotów nie chcą przyjmować, chyba że obok ceny widnieje informacja "gwarancja satysfakcji lub zwrot pieniędzy". Kumpel pracuje w popularnych sieciach RTV i mi o tym gadał. Normalnie kupować przez internet i z niczym nie będzie problemów. W sumie to nawet 1 raz słyszę żeby sklep/sprzedawca robił z tym problemy.
  9. 0,6l to trochę za mało. Na takie wypady przyda się coś pokroju 1.4l mam od Zefala i bardzo dużo nawet do niej da się upchać, ale teraz bym kupił takiego bontragera: https://fabrykarowerow.com/sklep/wyposazenie/akcesoria/bontrager-elite-xl-seat-pack/ Na telefon, przekąski, chusteczki, powerbank to polecam torbę na górną ramę, coś w tym stylu: Są oczywiście wersje z paskami. Nie wiem jak tam inni ale apidura ma na przodzie dziurkę że można kabelek poprowadzić na zewnątrz co można ładować sobie fona jak zamontowany na kierownicy, albo nawigacje. Taki zestaw pozwala na całodzienne wypady, ja akurat nie zaliczam się do zmarzluchów, więc ubrań ze sobą nie wożę, a jak już, to coś co zmieści mi się poskładane do tylnej kieszonki. Można oczywiście pomyśleć o torbach na kierownice co jest bardzo dobrym pomysłem, ale u mnie odpadł, bo średnio mi się to podoba i mam lampkę zamontowaną pod kierownicą.
  10. Zakładam że do tej szosy+ będziesz celował w opony 28-30 bo wyżej faktycznie już nie za bardzo, bo i z osiągów będziesz średnio zadowolony, a w terenie co prawda da się przelecieć ale nie obędzie się bez ochraniacza na zęby . Przyjemność z tego typu jazdy to jak zjechać po nieoheblowanej desce na golasa, do basenu pełnego spirytusu . Generalnie jak chcesz taki typ roweru to celuj tylko w jazdę po asfalcie. W dodatku jak planujesz takie jazdy weekendowe to trzeba dobrze zaplanować sobie trasę pod szosę i unikać jak ognia kostki brukowej, bo na tym nawet na 45c kapciu potrafi człowieka wysłać do Toszka. A różnica pomiędzy grizlem a grailem jest bardzo mała, największa to szerokość opony jaka wejdzie w ramę 50 vs 45 albo 40 bo już nie pamiętam ile tam max wchodzi do graila.
  11. @ChuChu Jednemu pasuje drugiemu nie, ale kierownice można wymienić, mostek można wymienić. Wielu zresztą na starcie wymienia połowe szpeju, chyba sam nawet się do tego zaliczasz Geometrie są różne a Canyony są z tych agresywniejszych ( a kolega autor sam o nich wspomniał ) można jak co luknąć na inne bardziej niby dziadkowozy, ale nawet z dziadkowoza można wycisnąć sporo zmieniając to i owo. Zresztą jak popatrzymy to wiele tych graveli za wiele się nie urywa pod względem geo, a nie lepiej mieć więcej komfortu?. Tutaj wszystko zależy od tego gdzie autor ma zamiar jeździć i jak jeździć.
  12. Zależy jakie masz na myśli dłuższe wyjazdy, takie w których jeździsz i znasz te rejony, czy takich gdzie pierwszy raz? Bo jak to drugie, to lepiej wybrać rower na którym teren nie będzie przeszkodą ( oczywiście wszystko w ramach rozsądku ) i tutaj bym polecił gravela, bo mimo wszystko lepiej mieć więcej miejsca na oponę niż mniej, a wierz mi że ma to znaczenie. Ja kupiłem rower z myślą właśnie poznawania nowych terenów i dłuższych wypadów. Też głównie poruszam się po drogach publicznych, oczywiście nie unikam lasu, polnych duktów, wszelakiego żwirku, bruku i innego "przyjaznego" dla rowerzysty podłoża. Rysując trasę i wrzucając ją do nawigacji nie muszę aż tak dobrze ją analizować, że gdzieś po drodze teren będzie nieco mocniejszy w obawie że coś uszkodzę, albo że będzie jakiś objazd i komputerek poprowadzi przez jakiś gorszy leśny odcinek. Jedziesz przed siebie i cieszysz się jazdą, a tereny leśne bardzo wciągają w szczególności gdzie ich nie znamy. A po drodze i tak będziesz szybszy niż większość użytkowników, a nawet jak noga pozwala to nie jednego szosowca da się zaskoczyć
  13. Używam takich od nowości roweru i uważam że są git. Nie należę do lekkich ludzi, a hamują świetnie i przede wszystkim są ciche.
  14. Jakby budżet mnie nie ograniczał, to bym po prostu skroił rower pod siebie od podstaw, a raczej komuś zlecił. Na ramie nie byłoby na pewno napisu S-Works czy innego, w sumie to nic by nie było, czysta rama tylko dla mnie, jedyna taka jak szyta na miarę, może jedynie jakieś drobne inicjały A na pewno bym i tak znacznie mniej wywalił niż za napis na ramie, no ale jak ktoś lubi... Nie mam z tym problemów że rowery mogą i kosztować tyle co średniej klasy nowe auto, ale słusznie już zauważył Tyfon, że rowerowy dół jest też ciągnięty w górę obrywając rykoszetem.
  15. Absolutnie nie przeszkadza, ja szukałem zresztą czegoś mniejszego, dlatego wybrałem Bolta a nie Roama. Bez najmniejszych problemów wszystko widać na ekranie, oczywiście jak chce się zrobić podgląd drogi to najlepiej zrobić to z poziomu fona i apki Elemnt lub jak kto woli z google maps. Z poziomu komputerka też się da ale to już niezbyt wygodne, ale nawet uważam to za + bo przynajmniej skupiamy się na jeździe.
  16. Wybierając Garmina też raczej na ten model Explore 2 bym się zdecydował. Ale ja polubiłem prostotę w wahoo. Tam naprawdę nie da się zgubić, wszystko jest bardzo intuicyjne. Nie ma żadnych problemów z nawigowaniem, owszem jak trzeba będzie zjechać to będzie on szukał innej drogi, nie zawsze takiej jak się chce, ale poprowadzi bez problemów i nakieruje na właściwe tory, może raz mi zgubił sygnał gps w jakimś buszu, ale jakbym nie zerknął to bym nawet o tym nie wiedział, bo gdzieś po10 sek. odzyskał. Mało mnie obchodzą funkcje treningowe, komputerek mam głownie do nawigowania, ale jednocześnie szukałem czegoś niedużego. Nie potrzebuje wielgachnego ekranu do oglądania Netflixa, czy jakiegoś kolorowego super amoleda. Prostota, funkcjonalność, dobry czas na baterii, widoczność w każdych warunkach, tego właśnie szukałem i to są jego najmocniejsze strony. Też sporo używałem, bardzo dobrze się rysuje podobnie jak w stravie, i podobnie jak strava ma Heatmaps, oczywiście w wersji premium.
  17. W sumie może być problematyczne dla kolarza szosowego, bo wtedy faktycznie może przez jakieś pola czy inne atrakcje poprowadzić . Ale mimo wszystko będzie szukał tej drogi, a nie pikał w nieskończoność że masz się na sztywno trzymać wyznaczonego śladu. A co do komoota to świetna apka do planowania/rysowania, sam mam i korzystam, nawet sobie roczne premium aktywowałem co była promocja.
  18. Nie wyznaczy innej drogi? Wielokrotnie miałem takie sytuacje i nigdy nie było problemów, co prawda nie na Roamie tylko na Bolcie v2.
  19. Na pewno gdyby był używany tak jak piszesz, to w życiu bym tam nic nie zmieniał, no chyba że takie hobby że lubisz sobie "utrudniać" sprawę kupując budżetowca i wymagając od niego więcej niż jest wart. Najpierw skosztuj jak się to je, a później idzie myśleć, ale najlepiej będzie go w przyszłości opchnąć choćby za waciki, niż go upgrejdować
  20. Nie ma co się cackać że gaz szkodliwy dla psa czy coś. Winę ponosi właściciel że nie dopilnował lub tak wychował, ja bardzo lubię psy ale nie mam absolutnego żadnego "hamulca" jak coś mnie atakuje. Nie mam jakiś psich gazów, a najlepiej to bym kupił taki na niedźwiedzie tylko że strasznie nieporęczne. Ale fakt faktem, od kiedy mam ze sobą gaz to akurat nic nie atakuje, normalnie chyba zwierzaki wiedzą że coś ze sobą wożę i nie było okazji tego używać i oby nie trzeba było.
  21. @KrissDeValnor Gaz w zupełności wystarczy, gdzie tam chcesz z jakimś paralizatorem jeździć, ani to wygodne ani za bardzo bezpieczne w razie dzwona, jeszcze niech się to uruchomi jak na ziemi będziesz leżał 🙃
  22. Może w jakiś przypadkach wypaść, ale ja dodatkowo używam jeszcze tego magnesu. Akurat moja torba na to pozwala, bo szlufka od niej nie jest jakaś gigantyczna i da się to tak zamontować że można w DH się pobawić i nic nie wypadnie
  23. Używam 2 rok, też mam zamontowane na torbie i siedzi pewnie
  24. @chopmaz Knog Plus. Możliwość zapięcia praktycznie wszędzie nawet na ubranie, nic nie waży, nie trzeba za często ładować, nie blędzi po gałach że masz ochotę zepchnąć rowerzysty do rowu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...