Mandoleran

Jak łańcuch jest czysty i cichy, to i posłuży na długo. Ale warto tego pilnować, bo szkoda sobie zajeżdżać napęd.

Tu z komputera

Bo najwyraźniej producent ma gdzieś że robi badziew, że trzeba szukać pomocy w serwisach. Najważniejsze by przeżyło przez okres gwarancyjny, a później radź się sam Aż dziw mnie bierze że Spec poszedł w nimi na współprace. Kiedyś mówił dlaczego ten rower a nie inny i z tego co pamiętam to geometria mu najbardziej leżała. Ale też musiał w nim sporo pozmieniać, bo rower się sypał przy jego masie i jeździe. Nawet gadał że Spec powinien się wstydzić za komponenty jakie powsadzał nieadekwatne do ceny roweru.

No ale gdyby nikt nic nie pisał, a tylko słuchał co gada marketingowy bełkot to byśmy byli zalani badziewiem aż pod sam dach i to nie tylko w branży rowerowej. Od tego są dyskusje, są fora czy inne grupy by się dzielić. No i silnik mu się posypał, tutaj wprawdzie Spec nie miał problemów i wymienił mu na nowy. Wszystko jest fajnie do póki jest gwarancja i faktycznie, na ten silnik te 5 lat to powinno być minimum, a jest jak jest.

W moim przypadku z innej pozycji. Rozkład ciała nie tylko spoczywa na tyłku i to największa różnica jak dla mnie po przesiadce. Najlepiej byłoby gdzieś jak już pisali poprzednicy poszukać wypożyczalni, chociaż ja strzeliłem w ciemno i trafiłem z rowerem, bo wiedziałem że jakby co to go odeśle.

1. W razie jak coś nie podpasuje można odesłać, masz na to 30 dni. 2. 2-3 razy w tygodniu, to jest luksus których wielu na to nie stać. Chciałbym mieć tyle czasu, mi zostają tylko weekendy i to też nie zawsze mam je na rower zarezerwowane Przesiadka na coś z barankiem z początku będzie dość dziwna, może podejść albo nie, w moim przypadku podeszła i byłem zły na siebie że dopiero teraz, a nie z 10-15 lat wcześniej. Prędkości całkowicie inne, tak samo jak pokonywanie kilometrów, kiedyś wydawało się że zrobienie 100 km to jest coś, teraz taki dystans na takim rowerze to nie jest żaden wyczyn.

Bo mało która, o ile w ogóle oferuje wymianę ogniw. Na tym właśnie takie latarki robią różnicę .

Wszystko prawda ale dla wielu rower ma też jakoś wyglądać, a większość tych składaków wygląda jak wygląda. W dodatku bym jakoś nie do końca ufał samej ramie, która nie była ona projektowana z myślą na takie modyfikacje, po prostu bał bym się tym zjeżdżać po górach, hopkach i innych atrakcjach z myślą że taki składak po prostu mi się poskłada, a ja razem z nim, bo zakładam że kolega mający tego Speca tak wykorzystuje ten rower. Ale dbać o sprzęt trzeba, bo nawet jeśli się z tym nie liczymy, to szkoda sobie psuć sezon w serwisach.

To jest nowy rower więc jeszcze tam nie ma co się martwić, ale silniki z Brose akurat słyną z awaryjności. Warto tam zaglądnąć od czasu do czasu by za wczasu uniknąć zonka. Ale trzeba przyznać że rower jest ładny .

Z IRC to może Boken Plus. Gładki środek więc powinna na utwardzonym być bardzo szybka, sam się nad nią zastanawiam w wersji 43. Do Lemonbike mam dosłownie rzut kamieniem, więc na pewno w wolnej chwili ich odwiedzę i zobaczę na żywo te opony.

Spuszczając powietrze, wykręcając zaworek, ustawiając koło na godzinę 6 ( wentylem na dole ) to jak jest mleko to powinno wylecieć przez wentyl.

Bardzo możliwe że jest jak piszesz, nie mam takiego wynalazku i też coś w podobny deseń szukam. Zależy mi również by było kompatybilne z ogniwami 21700. Jak ktoś się natknie to niech śmiało linkuje

Może potrzebujecie prostej obudowy np. coś takiego: https://elkom-serwis.com.pl/aku-litowo-polimerowe-li-ion-18650/6168-obudowa-power-bank-na-1x-akumulator-18650-usb-5v-1a-okrągła-czarna.html Sam się zastanawiam nad czymś takim, tym bardziej że zostały mi 4 ogniwa 18650 i 2 ogniwa 21700 po e-fajkach

Prawda że nawet z czujnikiem jest delikatny lag po bluetooth, ale jest on bez porównania z sygnałem z gps. Jak ktoś chce mieć najmniej bezproblemowe rozwiązanie, to czujnik po kablu i magnes na szprychę. Może mają może nie, ale ja jeszcze w moim Magene baterii nie wymieniałem. Może za dużo km nie zrobiłem, ale mam już ten czujnik półtora roku i baterii jeszcze w nim nie wymieniałem.

Nie licząc już tego że w lesie nic nie gubi to najzwyklej w świecie przeszkadzał lag z gps, czujnik załatwił sprawę.

To jest bardziej stojak rowerowy, jak nie ma gdzie już o ścianę go oprzeć bo wszystko zawalone, a stopki są be, to pozostaje tylko taki stojak. Podstawowy serwis też może być, czy przetarcie łańcucha po jeździe, sam na coś podobnego się czaję, ale na pewno nie na żadnych hakach.

Skąd żeś wytargał taką kwotę? Z oficjalnej strony Canyona: 179 kosztuje wysyłka razem Bike Guardem. Więc proszę nie wprowadzaj ludzi w błąd. A co do wagi ram to w tym przedziale nie oczekuj cudów, bo ramy w ty przypadku nie będą jakiś wysokich lotów. Tutaj jak już bardziej bym na wyposażenie patrzał.

Dla świętego spokoju i obojętnie na jakim rowerze najlepiej zakleić łatką od środka oponę, wtedy będziemy mieć pewność w 100% że nie puści w przyszłości.

Sens elektryka z baterią 250Wh jest tylko przy podjazdach. Dlatego trzeba sobie dokładnie to przemyśleć czy potrzebujemy takiego roweru. Ma to sens jak będziemy faktycznie się poruszać po górzystym terenie. Jeżeli tych podjazdów będzie jak na lekarstwo, to zwykły rower będzie znacznie lepszym wyborem.

Ja używam podstawowego Stansa. W sumie nie wiem jak się spisuje bo od kiedy przeszedłem na tubeless, to jeszcze kapcia nie złapałem. A tak wygląda w oponie po roku: Oczywiście bardzo łatwo oponę jest po tym mleku wyczyścić.

Ok. To dzięki za info bo już prawie kupiłem, prawie bo właśnie chciałem coś co da się zamleczać bez wypuszczania powietrza. Jak widać nie ma idealnych rozwiązań. @selisamage No to w takim bądź razie kup te które najbardziej Ci się podobają. Ja dla przykładu mam wentyle od mafrenda co kosztowały tyle ile skarpetki od cygana i tak samo nie mam z nimi najmniejszych problemów od ponad 2 sezonów.

Mają być ładne czy dobre? Bo jak to drugie to można spojrzeć na wentyle od milKit.

@Arth1987 E bike jak najbardziej się sprawdzi do dojazdów do i z pracy, ale na pewno nie przerabiałbym takiego który jest na V-brake hamplach, tym bardziej że jak sam piszesz: Więc jak już chcesz od czegoś zacząć, to bym zaczął od nowego roweru, może być oczywiście jakaś używka, ale taki co mi da te minimalne poczucie bezpieczeństwa. Strzelam że twój rower to granice 13-15 kg i naprawdę chcesz dokładać do tego kolejne tyle?

Jak podsiodłówka trochę bardziej pojemniejsza, to bym polecił Ortlieba w tej wersji https://www.ortlieb.com/en_us/saddle-bag-two+F9414 Przede wszystkim mocowanie do prętów znacznie bardziej solidniejsze, tym bardziej że lekkich rzeczy mieć nie będzie.

Jeszcze w dodatku to mój imiennik i też z Rudy Śląskiej, ale to naprawdę nie ja jestem Ewą 🤣. Ale chyba ten rower kojarzę, tak samo jedno ze zdjęć wiem gdzie robione. Na żywo ten rower wygląda jak czysty ali express, może w tym roku Pan "Mariusz" pojedzie w te samo miejsce i z ukrycia go obfotografuje .