Skocz do zawartości

Strek

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    844
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    42

Zawartość dodana przez Strek

  1. @CoolBreezeOne aż żal że takie zabytki popadają w ruinę.
  2. Dwa gadżety. Bardziej brelok niż klucz...no może od biedy i zielona trytytka, pozornie nic ale zaletą jej jest to że również nic nie waży łatwo można ją schować do tylnej kieszeni koszulki a jak gdzieś zatrzymamy się na powiedzmy kawę łatwo można nią spiąć koło z ramą bądź przypiąć do czegoś rower, oczywiście gdy mamy rower na oku trochę trudniej będzie komuś wsiąść i odjechać.
  3. Coś w tym jest @zekker. Ja wkrótce po zrobieniu tego zdjęcia musiałem na coś ostrego najechać co stwierdziłem dopiero w domu bo...nie ma biesa na tubelessa .
  4. ...Bo w starej wierzbie diabeł mieszka. W polskiej tradycji wierzba związana jest z nieczystymi mocami – w wielu opowieściach i przekazach w starej, dziuplastej wierzbie mieszka diabeł – i właśnie z tego powodu według ludowych wierzeń często w te drzewa uderzały pioruny. Czarty nocne czekały na podróżującego by pokrzywić dyszle od wozu, poodrywać koniom podkowy lub uśpić woźnicę. Dzienne natomiast czatowały w wierzbach przy drodze prowadzącej do kościoła i do karczmy, ciągnąc przechodnia w łatwym do przewidzenia kierunku😉. Wierzono, że mieszkający w wierzbie diabeł może zamienić się w puszczyka lub śmierć, i aby się przed tym uchronić, takie drzewa odgradzano ochronnym płotem. Ot folklor...ale jakże ubarwia rzeczywistość.
  5. Czasem jak mocno dmucha zakładam pokrowiec na kask. Same kominy, też z tego co widziałem takie chociażby Buffy są letnie i na zimniejszą pogodę ale nie posiadam żadnego z tych grubszych więc trudno powiedzieć jaki dają komfort.
  6. Bo kolejne stare mury. Dortmund, ruiny zamku Hohensyburg XIIw.
  7. No nic...kupiłem, gwarancja jest jak padnie będę się przejmował.
  8. Zapytałem bo kolega @pszczak0 napisał o niepochlebnych opiniach z Deca, a chwilę później wkleił link z tym samym licznikiem z Allegro?Tyle że tam opinie są pozytywne?
  9. Czy się mylę czy opisujesz w dwóch postach ten sam licznik?
  10. Bo irytowała mnie walka z kabelkami starego licznika. Może to nie część rowerowa ...ale bez tego się w teren nie ruszam. Nowy sezon trzeba odświeżyć to i owo.
  11. Bo kościelnej dzwonnicy pilnują już tylko sowy. Ruiny gotyckiej kaplicy zamkowej pod wezwaniem św. Sylwestra w Weitmar.
  12. Bo to miejscowe " Stonehenge" to pomnik burzliwych czasów Zagłębia Ruhry pierwotnie upamiętniający poległych członków Freikorpsów z rewolucjonistami z lat 1918/1920. Wzniesiony w 1934 r. dziś bez tablic z nazwiskami stoi jako niemy świadek historii.
  13. Przymierzałem się do wymiany tylnego koła w moim trekkingu. Koło leciwe, luzy ma już znaczne kręcenie konusami niewiele ostatnio pomagało a że kiedyś tam zamówiłem nówkę z podobną piastą więc myślałem że pójdzie książkowo. Koło pasuje tyle że to tył na szybkozamykacz a stare ma ośkę z nakrętkami . Teoretycznie przełożenie kasety i gotowe...no nie poszło tak łatwo gdyż łańcuch lata po kasecie jak głupi więc czeka mnie regulacja tylnej przerzutki a na to dziś nie mam ochoty.
  14. Bo wiosny nie trzeba już szukać z wysokiej wieży(mimo że pogoda w kratkę). Ruiny zamku Blankenstein w Hattingen.
  15. Sama tyczka do obwieszenia karbonowa..nie waży prawie nic. Reszta do obwieszenia opcjonalna😉
  16. Bo raz na wozie raz pod wozem. Drewniana rzeźba upamiętniająca połamanego kołem kasztelana zamku Burg Isenberg, hrabiego Friedricha von Isenberga. Na czym polegało łamanie kołem?Kara polegała na tym że wpierw przywiązano delikwenta za nogi i ręce do koła, później łamano kończyny drewnianym lub metalowym drągiem a na końcu zaplatano je na szprychach i pozostawiano tak nieszczęśnika by skonał.
  17. Bo nocami słychać jeszcze tętent końskich kopyt.Ruiny zamku Weitmar, początki budowli XIIw.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...