Bateria w normalne temperatury to ładowanie raz w miesiącu, u mnie to były przeważnie 4 wypady tygodniowo po +-/40 km, przewyższenie w średniej ok. 900 m w pion. Zimą czas mi się skracał o połowę pewnie, ale jakoś specjalnie tego nie mierzyłem, po prostu lepiej mieć zapasową baterię przy sobie. Z Garminem jest pełna integracja (mam 530). Moim zdaniem sprzęgło jest bardziej miękkie niż w normalnym GX więc trzeba się liczyć z większym telepaniem łańcucha, ale też nie traktowałem tego jako poważnego problemu.
T-Type normalnie pracuje z kasetami spoza grupy T-Type, oczywiście mowa o kasetach SRAM Eagle, z tego co ludzie piszą do zwykłej kasety trzeba dać podkładkę 1mm od za kasetą żeby indeksowanie działało poprawnie, ale tego nie mogę potwierdzić, bo nie mam T-Type
Z ciekawostek to wyszedł OEM T-Type SX, podobno jak zwykle w SRAM cała różnica to waga i ta grupa nie będzie dostępna komercyjnie, ale może kasety nie będą tak drogie.